Po udanym dla polskich skoczków weekendzie w Klingenthal na kolejne zawody przenosimy się do norweskiego Lillehammer. Czy również tutaj nasi reprezentanci pokażą wysoką formę?
Przypomnijmy, że - według pierwotnych planów - w trakcie trzeciego weekendu Pucharu Świata skoczkowie mieli rywalizować w rosyjskim Niżnym Tagile. Ze względu na wpadki organizatorów (brak wypłaconych na czas premii dla zawodników, brak niezbędnych inwestycji na skoczni) zawody przeniesiono do Norwegii, a w Rosji wystartują jedynie panie. Tym samym w tym sezonie w Lillehammer odbędą się aż trzy konkursy PŚ - dwa w najbliższą sobotę i niedzielę, a trzeci w marcu 2017 roku.
Lysgårdsbakken - w przeciwieństwie do Vogtland Arena - dotychczas nie obfitowała w sukcesy Polaków. Owszem, nasi zawodnicy (Adam Małysz i Kamil Stoch) stawali tu na podium, ale zwycięstw nie było. To może się zmienić już w najbliższy weekend, bowiem podopieczni Stefana Horngachera prezentowali ostatnio wysoką formę.
Do Norwegii austriacki trener zabrał tę samą siódemkę, która startowała w Ruce i Klingenthal. W Lillehammer wystartują więc Maciej Kot, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Stefan Hula, Klemens Murańka i Aleksander Zniszczoł. Dla tych dwóch ostatnich będą to szczególnie istotne zawody - ich występy mogą zdecydować o tym, czy pojadą również na kolejne konkursy PŚ, czy jednak zastąpi ich ktoś z ekipy na Puchar Kontynentalny.
Program zawodów w Lillehammer niczym nie zaskakuje - na piątek zaplanowano dwie serie treningowe i kwalifikacje, w sobotę i niedzielę odbędą się z kolei konkursy indywidualne (pierwszy poprzedzony serią próbną, drugi - kwalifikacjami).
Puchar Świata Lillehammer
13:00
oficjalny trening (dwie serie)
16:00
konkurs indywidualny
11 grudnia 2016 (niedziela)
15:00
konkurs indywidualny
Przed zawodami warto jeszcze spojrzeć na prognozy pogody dla Lillehammer - i, choć trudno w to uwierzyć, aura nadal będzie rozpieszczać skoczków. Podczas całego weekendu wiatr będzie wiał z prędkością 1-2 m/s (choć momentami w powietrzu ma być nawet kompletna cisza), a porywy do 3 m/s nie powinny zagrozić przeprowadzeniu zawodów. Możemy się więc spodziewać sprawiedliwej rywalizacji w równych dla wszystkich warunkach.
Kwalifikacje i oba konkursy polscy kibice będą mogli śledzić przed telewizorami. Piątkową serię eliminacyjną pokaże Eurosport 1 (początek relacji o 15:25), natomiast transmisję z zawodów głównych zapowiadają zarówno Eurosport 1, jak i TVP1.
Kibice, którzy nie będą mogli oglądać zawodów w TV, z pewnością chętnie skorzystają z internetowej usługi
Eurosport Player oraz z licznych powtórek, które będzie pokazywać
Eurosport.
Jak zawsze do dyspozycji użytkowników naszego portalu pozostaje relacja LIVE, dzięki której będzie można śledzić wyniki serii treningowych, próbnej, kwalifikacji oraz obu konkursów.
Rywalizacja toczy się nie tylko na skoczni. Nie słabnie popularność
Typera - naszego konkursu dla kibiców skoków narciarskich! Wszystkich, którzy jeszcze nie wytypowali wyników zawodów w
Typerze, zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie! Na zgłoszenie swoich typów macie jeszcze trochę czasu - przyjmowanie ich zamykamy na dziesięć minut przed rozpoczęciem zawodów.