Gregor Schlierenzauer powraca do dobrej dyspozycji. Rehabilitacja 26-letniego skoczka przebiega pomy¶lnie, a wsparcie nadchodzi ze wszystkich stron...
Tyrolczyk korzysta z czasu wolnego. W ostatnim czasie 53-krotny zwycięzca konkursów Pucharu ¦wiata znalazł czas na wyjazd do Rzymu, gdzie miał okazję spotkać się z papieżem Franciszkiem.
- Dzięki szynie odłożyłem kule do k±ta! - przyznaje z rado¶ci± Schlieri. - Rehabilitacja przynosi pozytywne efekty. Wiem, że przede mn± długa droga, aby powrócić do pełnej sprawno¶ci, dlatego robię to małymi krokami. Wszystko jest na dobrej drodze - dodaje.
Korzystaj±c z wolnego Austriak wraz z krajow± delegacj± miał okazję spotkać się z papieżem Franciszkiem.
- Jestem zachwycony, to cudowne do¶wiadczenie. Papież przywitał się z każdym z nas, u¶cisn±ł nam dłoń, pytał o nasze osi±gnięcia. Podkre¶lał, że to my jeste¶my wzorem do na¶ladowania i dlatego spoczywa na nas ogromna odpowiedzialno¶ć. Dla mnie było to wyj±tkowe przeżycie - komentuje skoczek.
8 maja odbędzie się kolejna edycja biegu Wings for Life. Rokrocznie Schlierenzaeur startował w tej charytatywnej imprezie sportowej. Tym razem z przyczyn zdrowotnych nie będzie mógł wzi±ć udziału w biegu.
- To niesamowite, że bieg ma charakter aż tak globalny. Sam nie pobiegnę, z czego nie jestem zadowolony. Cieszę się, że moja drużyna wystartuje - zaznacza.