Po emocjach związanych z dalekimi lotami w Vikersund powracamy na mniejszy obiekt. O kolejne punkty Pucharu Świata panie i panowie mają powalczyć w Lahti, jednak i tym razem może im przeszkodzić wiatr...

Po raz czwarty - i przedostatni - w tym sezonie panie i panowie rywalizujący w Pucharze Świata spotkają się podczas tej samej imprezy. Wcześniej wspólne starty miały miejsce w Lillehammer, Niżnym Tagile i Oslo - choć "wspólne" to za dużo powiedziane - zdarzało się bowiem, że kobiety już wyjeżdżały, a mężczyźni nie zdążyli jeszcze oddać jednego skoku.

W Lahti będzie podobnie. Rywalizujące na obiekcie normalnym panie będą startować w czwartek (treningi, kwalifikacje) i piątek (poranna seria próbna i konkurs), natomiast panowie pojawią się na Salpausselce dopiero w piątek po południu.

Program startów mężczyzn z Lahti przewiduje z kolei trzy konkursy na dużym obiekcie - w piątek i niedzielę będą to zawody indywidualne, natomiast w sobotę - drużynowe; dodatkowo przed piątkowym konkursem zaplanowano serię treningową i kwalifikacyjną.


Po raz kolejny w tym sezonie zawody są jednak zagrożone. Prognozy pogody zapowiadają bowiem silny wiatr - 5 m/s (porywy do 12 m/s) w piątek, 3-4 m/s (w porywach 11 m/s) w piątek i sobotę oraz 7 m/s (do nawet 14 m/s) w niedzielę. Oczywiście to tylko zapowiedzi obarczone pewnym ryzykiem, jednak pewne jest, że powieje - a najlepszym przypadku będzie oznaczać to loteryjne warunki, w najgorszym - odwołanie zawodów. Możliwe jest też, że organizatorzy zastosują manewr znany z przeszłości, tj. przeniesienie zawodów ze skoczni dużej na normalną, gdzie wiatr ma nieco mniejszy wpływ na skoki.

Na starcie kwalifikacji do konkursów indywidualnych w Lahti zobaczymy sześciu reprezentantów Polski - Kamila Stocha, Stefana Hulę, Piotra Żyłę, Dawida Kubackiego, Andrzeja Stękałę i powracającego do reprezentacji Klemensa Murańkę; ten ostatni zastąpił w składzie Macieja Kota. Warto też wspomnieć, że wśród zgłoszonych zawodników gospodarzy znalazł się legendarny skoczek, pochodzący właśnie z Lahti - Janne Ahonen. Pełną listę startową poznamy jutro wczesnym popołudniem, po zakończeniu odprawy technicznej.

Rywalizację w Lahti polscy kibice będą mogli śledzić przed telewizorem - wszystkie konkursy mężczyzn pokażą stacje TVP1 i Eurosport 1. Kibice, którzy nie będą mogli oglądać zawodów w TV, z pewnością chętnie skorzystają z internetowej usługi Eurosport Player oraz z licznych powtórek, które będzie pokazywać Eurosport.


Do dyspozycji użytkowników naszego portalu pozostaje relacja LIVE, dzięki której będzie można śledzić wyniki treningów, serii próbnych, kwalifikacji i konkursów. Przypominamy również, że tuż po zakończeniu zawodów (jako pierwsi na świecie) udostępnimy aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata.


Rywalizacja toczy się nie tylko na skoczni. Nie słabnie popularność Typera - naszego konkursu dla kibiców skoków narciarskich! Wszystkich, którzy jeszcze nie wytypowali wyników zawodów w Typerze, zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie! Na zgłoszenie swoich typów macie jeszcze trochę czasu - przyjmowanie ich zamykamy na dziesięć minut przed rozpoczęciem zawodów.