Peter Prevc poleciał zdecydowanie najdalej podczas pierwszej serii treningowej przed zawodami Pucharu Świata w Vikersund. Słoweniec w swojej próbie uzyskał aż 241 metrów!

Prevc startował przy umiarkowanym wietrze pod narty (0,52 m/s) - podobnie jak pozostali zawodnicy, którzy uplasowali się w czołówce. Druga odległość rundy należała do Andreasa Stjernena (231,5 m; wiatr 0,25 m/s), natomiast kolejne miejsca zajęli Kenneth Gangnes (220 m; 0,83 m/s), Richard Freitag (207,5 m) i Robert Johansson (231 metrów, ale z dużo dłuższego rozbiegu).

Bardzo dobry rezultat uzyskał Kamil Stoch - 202,5 metra przy tylnym wietrze (0,24 m/s) było siódmym wynikiem treningu. Pozostali nasi reprezentanci nie przekraczali linii dwusetnego metra. Warto wspomnieć o występie Andrzeja Stękały, który w swoim debiutanckim skoku na obiekcie mamucim uzyskał 167,5 metra.

Na początku treningu belka startowa była ustawiona w dwunastym progu, jednak od razu po skoku Roberta Johanssona rozbieg skrócono do bramku dziewiątej, a po próbie Andreasa Stjernena - do ósmej. Tak krótki najazd sprawiał problem wielu zawodnikom - tym bardziej, że mniej więcej od połowy serii wiatr coraz częściej wiał w plecy. To było powodem kilku dłuższych przerw od skoków.