Spela Rogelj wygrała kwalifikacje do pierwszego konkursu Pucharu Świata kobiet w Hinzenbach. Przez sito eliminacyjne nie przebrnęła żadna z reprezentantek Polski.

Przy umiarkowanym wietrze pod narty (0,48 m/s) Rogelj poleciała na odległość 88 metrów - to dało jej nieco ponad dwa punkty przewagi nad Nitą Englund (86,5 m). Kolejne miejsca zajęły Carina Vogt (86 m), Juliane Seyfarth i Taylor Henrich (po 85,5 m).

Awansu do konkursu nie wywalczyła niestety żadna z reprezentantek Polski. Najbliżej tego osiągnięcia była Kinga Rajda (78,5 m - 32.), której do awansu zabrakło niespełna punktu. Joanna Szwab i Magdalena Pałasz lądowały w okolicach 70. metra i uplasowały się w piątej dziesiątce.

W grupie zawodniczek z gwarantowaną kwalifikacją najlepiej spisała się Sara Takanashi (91 m), daleko lądowała też Jacqueline Seifriedsberger (90 m). Ze skoku zrezygnowały Maja Vtic, Ema Klinec, Maren Lundby i Irina Awwakumowa.

W trakcie kwalifikacji wiatr wiał pod narty, z raczej umiarkowaną siłą (sporadycznie powyżej 0,5 m/s). Belka startowa dla niemal wszystkich zawodniczek była ustawiona w progu osiemnastym - do wyjątków należały Daniela Iraschko-Stolz i Sara Takanashi (szesnasta bramka).