Chiara Hoelzl spisała się najlepiej podczas pierwszej serii treningowej przed zawodami Pucharu Świata kobiet w Hinzenbach. Wśród Polek najdalej poleciała Kinga Rajda.

Startująca z krótkiego rozbiegu (belka siedemnasta) i przy dość silnym wietrze pod narty (1,08 m/s) Hoelzl poleciała na odległość 91,5 metra - to dało jej prawie sześć punktów przewagi nad Emą Klinec (90 m, belka osiemnasta, wiatr 1,17 m/s). Trzeci rezultat serii należał do Maren Lundby (88,5 m, wiatr 0,71 m/s).

Wśród Polek najlepiej spisała się Kinga Rajda - 79,5 metra przy słabym wietrze pod narty (0,27 m/s) dało jej 31. wynik rundy. Pod koniec piątej dziesiątki uplasowały się natomiast Joanna Szwab (70 m) i Magdalena Pałasz (67,5 m).

Mając na uwadze intensywny program dnia z udziału w pierwszej serii treningowej zrezygnowały Yuki Ito, Daniela Iraschko-Stolz i Sara Takanashi.

Początkowo wiał bardzo słaby wiatr pod narty (0,1-0,3 m/s), który później przybrał na sile - momentami przekraczał prędkość jednego metra na sekundę. Wtedy sędziowie zdecydowali się na skrócenie rozbiegu z bramki dwudziestej do osiemnastej, a dla dwóch ostatnich zawodniczek - do siedemnastej.