Robert Kranjec poleciał zdecydowanie najdalej podczas serii próbnej przed pierwszym konkursem Pucharu Świata w Sapporo. Wśród Polaków najlepiej spisał się Maciej Kot.

Przy minimalnym (według uśrednionego pomiaru) wietrze pod narty Kranjec poleciał na odległość 133,5 metra, co dało mu prawie osiem punktów przewagi nad Kennethem Gangnesem (127 m przy wietrze w plecy). Kolejny rezultat - jednak już ze stratą ponad trzynastu "oczek" należał do lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Petra Prevca (124 m).

W czołówce znaleźli się także Daiki Ito (124 m), Andreas Wellinger (123 m) i Johann Andre Forfang (120 m), a pierwszą dziesiątkę uzupełnili David Siegel, Anders Fannemel, Roman Koudelka i Simon Ammann.

Polacy skakali z różnym skutkiem. Najlepiej z naszych spisał się Maciej Kot, któremu skok na odległość 118 metrów dał dwunastą lokatę. W czołowej dwudziestce znalazł się także Kamil Stoch (117 m - osiemnasty), natomiast gorsze występy zaliczyli Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Stefan Hula i Klemens Murańka. Nie byli w tym osamotnieni - daleko uplasowali się także m.in. Severin Freund czy Domen Prevc.

Początkowo zawodnicy skakali przy korzystnym wietrze, później podmuchy zmieniły kierunek na tylny - przynajmniej według uśrednionego pomiaru; ich siła nie była jednak duża - w większości przypadków nie przekraczała 0,2-0,3 m/s. Wszyscy startowali z jedenastej belki.