W roku 2015 przypada piętnasta rocznica powstania naszego portalu. W cyklu artykułów, przypominających wydarzenia z przeszłości, czas na trzydziesty pierwszy tydzień roku...

W polityce dużo się nie działo - w 2006 roku prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko desygnował na stanowisko premiera Wiktora Janukowycza, a trzy lata później Anders Fogh Rasmussen został sekretarzem generalnym NATO. Do tego działu tematycznego możemy zaliczyć także spór o krzyż pod Pałacem Prezydenckim w 2010 roku (do przeniesienia go nie doszło).

Z kolei w 2003 roku w Meksyku wyprodukowano ostatni egzemplarz samochodu Volkswagen Garbus. Coś się kończy, ale też coś się zaczyna - w tym samym czasie powstał Krajowy Rejestr Długów, natomiast rok później otwarto Muzeum Powstania Warszawskiego i wystartował kanał TVN Style.

Wśród osób, które przeniosły się na tamten świat, znaleźli się śpiewak operowy Stanisław Jopek (2006) i rosyjski pisarz Aleksandr Sołżenicyn (2008).

Czas na główny wątek cyklu, czyli skoki narciarskie. W 2001 roku pisaliśmy m.in. o rozgrywanych w Oberhofie letnich mistrzostwach Niemiec. W konkursie drużynowym zwyciężył zespół Baden-Würtemberg I - w ekipie znaleźli się Hansjoerg Jaekle, Christof Duffner, Sven Hannawald i Martin Schmitt. Ten ostatni w tamtym okresie przybliżył kibicom działalność swojej fundacji, opiekującej się przewlekle chorymi dziećmi.

W 2002 roku obserwowaliśmy rywalizację w lokalnym cyklu zawodów w Finlandii. Po zwycięstwie w Lahti Janne Ahonen nie spisał się już tak dobrze na znienawidzonej skoczni w Kuopio. Na Puijo musiał uznać wyższość Janne Happonena; z kolei w Vuokatti zwyciężył Matti Hautamaeki.

W Tatrach - konkretnie w słowackim Strbskim Plesie - odbył się z kolei konkurs o Puchar Wysokich Tatr. Tam dobrze spisali się Polacy - wśród seniorów wygrał Rafał Śliż, w grupie juniorów młodszych - Wojciech Pawlusiak. Tylko w kategorii młodzików najlepszy był rerepzentant gospodarzy - Matus Michalak.

W tamtym okresie obszernie przybliżyliśmy także plany Miki Kojonkoskiego odnośnie współpracy z norweską kadrą. "Nie liczcie na cud" - mówił wtedy Fin. Cóż, cud przyszedł - i trwa do dziś.

Wspominając rok 2003 również skupimy się na wynikach zawodów - w Pucharze Kontynentalnym w Garmisch-Partenkirchen zwyciężali Wolfgang Loitzl oraz Akseli Kokkonen (ten pierwszy raz ex aequo z Finem). Dobrze spisał się Wojciech Skupień, który zajął czwarte i trzecie miejsce.

W Finlandii trwał cykl o nieskomplikowanej nazwie "Finlandia Tour". Kuopio znów okazało się szczęśliwe dla Janne Happonena, który później zwyciężył także w Vuokatti. Tym samym zawodnik PHS stanął na najwyższym podium całego cyklu, wyprzedzając Tamiego Kiuru i Janne Ahonena.

Swoje zawody mieli i Japończycy - na Okuyaramie zwyciężył Tsuoshi Ichinohe (drugi był Noriaki Kasai), a na Miyanomori - Takanobu Okabe przed Masahiko Haradą.

Warto wspomnieć również o mistrzostwach świata młodszych grup wiekowych w Garmisch-Partenkirchen. Wśród zdobywców medali znaleźli się m.in. Paweł Słowiok, Pascal Bodmer, Tobias Bogner, Roman Koudelka, Severin Freund czy Antonin Hajek; drużynowo zwyciężyli Polacy z Pawłem Słowiokiem oraz Jakubem i Maciejem Kotami.

Początek Letniej Grand Prix 2004 był dla Polaków wyśmienity! Pierwszy konkurs indywidualny wygrał Adam Małysz, który nieznacznie wyprzedził Thomasa Morgensterna i Noriakiego Kasaiego. Na najwyższym stopniu podium drużynówki stanęli Austriacy (Hoellwarth, Morgenstern, Schwarzenberger, Widhoelzl), a trzecie miejsce zajęli Polacy (Małysz, Mateja, Mateusz Rutkowski, Wojciech Tajner).

Polacy radzili sobie świetnie również podczas McDonald's Cup w Zakopanem. W swoich kategoriach wiekowych wygrywali Maciej Kot, Klimek Murańka i Bartosz Gąsienica Laskowy, a wśród najlepszych znaleźli się także Jakub Kot, Paweł Słowiok, Tomasz Byrt, Grzegorz Miętus, Bartłomiej Kłusek, Kamil Byrt, Jakub Przybyła, Krzysztof Leja...

Czas na lokalne zawody - w Finlandii konkursy w Kuopio i Vuokatti wygrywali Matti Hautamaeki i Janne Happonen. Tym samym obaj zwyciężyli w klasyfikacji generalnej; trzecią lokatę zajął Akseli Kokkonen. Z kolei w Japonii konkurs UHB Cup wygrał Daito Takanashi, natomiast Sapporo Mayor's Cup - Takanobu Okabe. Wśród pań najlepsze były odpowiednio Rieko Kanai i Izumi Yamada.

Przypomnijmy jeszcze o wyjątkowo gorącym temacie w tamtym czasie - wprowadzeniu tzw. "reguły BMI". Ograniczenia (dolne) wagi skoczków spotkały się z różnymi opiniami, jednak większość zawodników i trenerów je popierało - wśród nich Wolfgang Steiert czy Martin Schmitt.

W 2005 roku śledziliśmy zawody Pucharu Kontynentalnego w Oberstdorfie. Tam wygrywali reprezentanci gospodarzy - najpierw Georg Spaeth, później Michael Neumayer. Doszło wtedy do nietypowej dyskwalifikacji Marcina Bachledy - Polak tłumaczył później, że po 45-sekundowym oczekiwaniu na belce zapaliło się czerwone światło, a następnie na moment zielone. Skoczek odbił się od belki, czego jednak nie powinien robić...

Nieopodal, bo w Garmisch-Partenkirchen, odbywały się nieoficjalne mistrzostwa świata dzieci i młodzieży. W poszczególnych kategoriach wiekowych wygrywali Klimek Murańka, Tomasz Byrty (szósty był Stefan Kraft; dziewiąty - Władimir Zografski), Paweł Słowiok, Pascal Bodmer (czwarty Michael Hayboeck), Gregor Schlierenzauer, Remi Francis (czwarty Roman Koudelka); drużynowo triumfowali Polacy (Murańka, Byrt, Słowiok) i Austriacy (Hayboeck, Schlierenzauer, Innauer).

Cały świat skoków narciarskich mówił wtedy o zakończeniu kariery przez Svena Hannawalda. Niemiecki skoczek nie udźwignął presji, z jaką spotykał się podczas zawodów.

Niedzielny konkurs Pucharu Kontynentalnego w Oberstdorfie w 2006 roku padł łupem Martina Schmitta. Niemiec wyprzedził Antonina Hajka i Primoża Pikla, a najlepszy z Polaków - Tomasz Pochwała - był dopiero 25.

Lepiej szło naszym młodym reprezentantom w Garmisch-Partenkirchen - w swoich kategoriach wiekowych triumfowali Tomasz Byrt i Klimek Murańka oraz nasze dwie drużyny; medale zdobywali też Maciej Kot i Krzysztof Leja, a z zagranicznych zawodników - m.in. Michael Hayboeck i Peter Prevc.

Kilka dni później w Youth Ski Jumping w Hinterzarten zwyciężył Simon Tobias z Niemiec, za którym znaleźli się Klemens Murańka, Peter Prevc, Paweł Słowiok i Tomasz Byrt.

W tym samym miejscu odbywał się konkurs drużynowy Letniej Grand Prix - niespodzianki nie było, wygrali Austriacy (Kofler, Loitzl, Schlierenzauer, Fettner) przed Finami i Niemcami; Polacy (Małysz, Stoch, Hula, Żyła) zajęli piąte miejsce.

Na naszych łamach można było wtedy przeczytać ciekawe wywiady z Hannu Lepistö ("W Kuusamo nigdy nie wieje" czy jakoś tak) i Adamem Małyszem ("łamali mi drzewka" - o natrętnych kibicach nawiedzających skoczka pod domem).

Rok 2007 to zawody Pucharu Kontynentalnego w Oberstdorfie - tam wygrywali Georg Spaeth i Bastian Kaltenboeck. Wśród Polaków najlepiej spisywali się Marcin Bachleda (25. i czwarty) oraz Robert Mateja (dwa razy ósmy).

W Finlandii skoczkowie walczyli w Veikkaus Tour - w Kuopio zwyciężył Harri Olli, w Vuokatti - Janne Ahonen. W klasyfikacji generalnej najlepszy okazał się jednak Kalle Keituri. Przy okazji tych zawodów rozmawialiśmy z Ville Kantee (sporo opowiedział o pracy w zespole The Kroisos) i Janne Väätäinenem (wtedy drugim trenerem reprezentacji Finlandii).

Nie brakowało i innych tematów - jak jazda pod wpływem alkoholu w wykonaniu Larsa Bystoela, początek przebudowy kompleksu Skalite w Szczyrku czy pranie skarpet przez Adama Małysza...

Wspomnienia z 2008 roku to Letnia Grand Prix w Einsiedeln, Courchevel i Pragelato. W Szwajcarii zwyciężył Andreas Kofler, a rekord skoczni pobił Gregor Schlierenzauer; we Francji najlepszy okazał się Harri Olli, a we Włoszech - Schlierenzauer. Ten ostatni tym samym zapewnił sobie triumf w Grand Prix Czterech Narodów.

Dodajmy, że w drugim konkursie FIS Youth Grand Prix zwyciężył Klemens Murańka, który wyprzedził Bjoerna Fischera i Stanisława Bielę. Ósmy był Jakub Przybyła, jedenasty - Aleksander Zniszczoł, czternasty - Krzysztof Biegun.

W 2009 roku najważniejszych zawodów międzynarodowych brakowało, ale krajowa czołówka walczyław Memoriale Olimpijczyków w Szczyrku. Na Skalitem zwyciężył Marcin Bachleda, który wyprzedził Maćka Kota i Kamila Stocha. W kategoriach juniorskich (A, B, C, D) triumfowali odpowiednio Maciej Kot, Adam Cieślar, Aleksander Zniszczoł i Sebastian Okas.

Zbyt wiele nie działo się też w 2010 roku - wtedy śledziliśmy zawody Pucharu Kontynentalnego w Courchevel. Oba konkursy zdominowali Czesi - dwukrotnie zwyciężył Jakub Janda przed Antoninem Hajkiem. Polacy nie skakali równo, a lokaty w czołowej dziesiątce udało się wywalczyć Klemensowi Murańce i Grzegorzowi Miętusowi.

Przechodzimy do roku 2011, a tu konkursów było już więcej. Na początek CoC w Courchevel, gdzie dwukrotnie najlepszy był Andreas Wank (w czołowej dziesiątce za każdym razem meldowali się Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła.

W III Memoriale Olimpijczyków w Szczyrku wygrali wtedy Krzysztof Miętus (open), Mateusz Kojzar (junior B), Mateusz Hulbój (junior C) i Dawid Jarząbek (junior D). Ten ostatni był najlepszy także podczas zawodów dzieci w Garmisch-Partenkirchen, a za jego plecami znalazł się wtedy Domen Prevc.

W tamtym czasie kolejnej kontuzji doznał Ville Larinto (uraz kolana i tym samym osłabienie reprezentacji); z kolei Harri Olli i Arthur Pauli po zakończeniu kariery postanowili zostać trenerami. Fin opiekował się swoim kolegą Kimmo Yliriesto; Austriak polskiego pochodzenia - holenderską młodzieżą.

Podczas oczekiwania na Letnią Grand Prix 2012 śledziliśmy inaugurację nowego cyklu zawodów - Pucharu Prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. W Wiśle najlepszy okazał się Stefan Hula, który wyraźnie pokonał Piotra Żyłę i Łukasza Rutkowskiego.

Polacy znakomicie zainaugurowali LGP 2013 - Kamil Stoch, Maciej Kot, Krzysztof Biegun i Dawid Kubacki wygrali drużynówkę w Wiśle (Stoch, który poprawił rekord obiektu, był dumny, że mógł startować w takim zespole); indywidualnie najlepszy był Andreas Wellinger, który zdecydowanie wyprzedził Maćka Kota (w TOP10 znaleźli się też Kamil Stoch i Krzysztof Biegun).

Równolegle odbywały się zawody CoC i FIS Cup w Kuopio. W drugiej lidze wygrali Jakub Janda i Jarkko Määttä; w trzeciej - Alieksiej Romaszow i Ulrich Wohlgenannt. Z kolei lokalne zawody w Japonii padły łupem Ayumi Watase (dwukrotnie); wśród panów wygrali Takanobu Okabe oraz Sho Suzuki. Za oceanem odbyły się natomiast mistrzostwa USA - konkurs panów wygrał Mackenzie Boyd-Clowes, choć tytuł wywalczył Nick Fairall; wśród pań dominowała Sarah Hendrickson.

Od mistrzostw USA zaczniemy także wspomnienia z 2014 roku - wtedy tytuł wywalczyli Christian Friberg i Jessica Jerome. Z kolei lokalne zawody w Lahti padły łupem Anssiego Koivuranty, a trenerzy bardzo chwalili również postawę Jarkko Määtty.

My z kolei chwaliliśmy Piotra Żyłę - podczas Pucharu Kontynentalnego w Wiśle nasz ulubieniec najpierw był drugi (zwyciężył Cene Prevc), a następnego dnia wygrał. W czołówce meldował się tłum innych reprezentantów Polski - Jakub Wolny, Dawid Kubacki, Jan Ziobro, Krzysztof Biegun, Krzysztof Leja...

Z innych wiadomości - kontuzji kolana nabawił się wtedy Janne Ahonen, a Noriaki Kasai został jedynym skoczkiem japońskiej kadry A. Nie brakowało też informacji smutnych - w Zakopanem w wieku 82 lat zmarł Franciszek Gąsienica-Groń, brązowy medalista olimpijski z kombinacji norweskiej z Cortina d'Ampezzo, zasłużony zawodnik i trener.