W roku 2015 przypada piętnasta rocznica powstania naszego portalu. W cyklu artykułów, przypominających wydarzenia z przeszłości, czas na trzydziesty tydzień roku...

W Polsce i na świecie to był czas, kiedy powstała Agencja Informacji TVP (2006), w Warszawie zagrał zespół The Rolling Stones (2007), w Katalonii wprowadzono zakaz urządzania korridy (2010), a w 2013 roku wyłączono sygnał analogowy telewizji naziemnej (2013). Ponadto w 2012 roku byliśmy świadkami fantastycznej ceremonii otwarcia XXX Letnich Igrzysk Olimpijskich w Londynie.

Koniec lipca był także czasem katastrof lotniczych, wśród których do najgłośniejszych należały wypadki samolotu Concorde pod Paryżem (2000) i myśliwca podczas pokazów lotniczych we Lwowie (2002).

Ponadto w tym czasie zmarli polityk Edward Gierek, w latach 1970-1980 I sekretarz KC PZPR (2001), aktorka Ewa Sałacka (2006) i piosenkarka Amy Winehouse (2011).

Przejdźmy do skoków - w 2001 donosiliśmy o rezultatach letnich mistrzostw Niemiec, w których triumfował Martin Schmitt. Utytułowany skoczek pokonał wtedy Christopha Duffnera i Michaela Uhrmanna.

Rok później (2002) w tych samych zawodach zwyciężył Frank Loeffler. Na podium stanęli także Georg Spaeth i Alexander Herr, a Martin Schmitt i Sven Hannawald oglądali konkurs z trybun.

Swoją formę sprawdzali również Finowie (w Lahti wygrał Janne Ahonen przed Janne Happonenem i Akselim Kokkonenem) i Japończycy (na Okurayamie w Sapporo najlepszy okazał się Kazuyoshi Funaki, który wyprzedził Hideharu Miyahirę i Masahiko Haradę; szósty był Noriaki Kasai).

Pewien rodzaj zawodów odbył się również w Szczyrku. Na Skalitem rozegrano bowiem nową konkurencję - "bieg pod próg". Trasę pod górę skoczni K-80 pokonało 31 biegaczy.

W 2003 roku w Lahti - podobnie jak rok wcześniej - zwyciężył Janne Ahonen. W lokalnych zawodach za utytułowanym Finem uplasowali się Arttu Lappi, Janne Happonen, Tami Kiuru i Matti Hautamäki. Nie dotarły do nas informacje, jak oni wszyscy pomieścili się na podium - trzech ostatnich stanęło bowiem na najniższym jego stopniu.

Swoje zawody - Hop Cup w Harrachowie - mieli także Czesi. Wśród seniorów bezkonkurencyjny był Jakub Janda, na podium stanęli też Jan Mazoch i Antonin Hajek. W grupie juniorów wygrał Michał Szymeczek przed Lukasem Kubanem i Tomasem Benesem.

Nie brakowało też rywalizacji międzynarodowej - w tym przypadku był to Puchar Kontynentalny w Park City. Pierwszy konkurs nie poszedł po myśli naszych reprezentantów - wygrał Teppei Takano przed Clintem Jonesem i Bine Norcicem, a najlepszy z Polaków - Tomisław Tajner - zajął dziewiąte miejsce. Lepiej było w konkursie drugim - Marcin Bachleda zwyciężył, nieznacznie pokonując Norcica i Bine Zupana.

Lato 2004 nie było dla Janne Ahonena typowe. Fin zrezygnował ze startu w lokalnych zawodach w swoim kraju ze względu na swój ślub i udział w wyścigach dragsterów. Pod jego nieobecność w Kuopio triumfował Matti Hautamäki, a w Vuokatti - Janne Happonen. Konkurs w Lahti odwołano, a cały cykl wygrali obaj wspomniani panowie.

Były i zawody międzynarodowe - np. Puchar Kontynentalny w Oberstdorfie. Kontuzja Adama Małysza, odniesiona podczas treningów, nie była na szczęście groźna, dzięki czemu Polak mógł wystartować w Niemczech. Zrobił to i dwukrotnie triumfował w wielkim stylu, zdecydowanie pokonując rywali. W pierwszym konkursie za swoimi plecami pozostawił Roberta Kranjca i Roberta Mateję, w drugim - ponownie Kranjca i Mortena Gjesvolda.

Po raz pierwszy w zawodach CoC rywalizowały także panie - w historycznych konkursach w Park City wygrała Daniela Iraschko. Dwukrotnie za Austriaczką znalazła się Anette Sagen, natomiast na najniższym stopniu podium stawały Monika Pogladic i Jessica Jerome.

W Park City rywalizowali także Amerykanie - skoczkowie i dwuboiści. Pierwszy konkurs wygrał Clint Jones przed Toddem Loddwickiem i Johnnym Spillanem; drugi - Loddwick przed Alanem Albornem i Jonesem. Lokalne zawody mieli także Japończycy - w Nayoro zwyciężył Yusuke Kaneko, który pokonał Masahiko Haradę i Yousuke Hatakeyamę.

W Polsce rywalizowała natomiast młodzież - Puchar Crunchips w swoich kategoriach wiekowych zdobyli Pawel Rajnoch (przed Grzegorzem Miętusem i Tomaszem Byrtem), Andrzej Gruszka (przed Klimkiem Murańką i Kamilem Byrtem), Bartosz Gąsienica Laskowy (przed Jakubem Wolnym i Krzysztofem Leją), Maciej Kot (przed Mateuszem Cieślarem i Pawłem Słowiokiem) oraz Andrzej Zarycki (przed Jirim Mazochem i Andrejem Kremnickim).

Pisaliśmy też wtedy o budowie nowej skoczni w Zakopanem. Obiekt K-15 miał powstać (i rzeczywiście powstał) nieopodal kompleksu Średniej Krokwi, a nazwany został "Adaś".

Przechodzimy do roku 2005 - i znowu wyniki zawodów. Na początek Finlandia Tour: w Lahti wygrał Janne Ahonen, w Kuopio Roar Ljoekelsoey (gościnnie udział w konkursie wzięli Norwegowie), a w Vuokatti - Matti Hautamäki. Ten ostatni był najlepszy również w klasyfikacji generalnej.

Dobrze obsadzony Puchar Kontynentalny w Einsiedeln padł łupem Andreasa Kuettela (przed Michaelem Neumayerem i Simonem Ammannem) i Marcina Bachledy (przed Ammannem i Michaelem Moellingerem). Z kolei japońskie zawody w Nayaro wygrał Masahiko Harada przed Noriakim Kasaim.

Na zakopiańskim kompleksie Średniej Krokwi odbywały się tradycyjne zawody Pucharu Crunchips - tam wygrywali Klimek Murańka, Paweł Słowiok, Mateusz Cieślar i Łukasz Rutkowski.

Pisaliśmy wtedy również o pożarze na skoczni w Velenje - sam obiekt nie ucierpiał, gorzej z wieżą sędziowską, budynkiem klubu i sprzętem do skoków. Szkody wyceniono na równowartość ok. 255 tys. złotych.

Patrząc na nazwiska zawodników, którzy znaleźli się w czołówce drugiego konkursu Pucharu Kontynentalnego w Villach w 2006 roku, można pomyśleć, że były to zawody dużo wyższej rangi. Wygrał Gregor Schlierenzauer przed Wolfgangiem Loitzlem i Stefanem Thurnbichlerem. Czwarty był Rok Benkovic, a szósty Wojciech Skupień. Tydzień później w Oberstdorfie na najwyższym stopniu podium stanął Antonin Hajek, który pokonał Martina Schmitta i Stefana Thurbichlera. Polacy zawiedli.

W konkursach CoC pań rządziła wtedy Juliane Seyfarth. Niemka wygrała dwa konkursy w Park City i dwa w Calgary, pozostawiając za sobą takie sławy jak Anette Sagen czy Danielę Iraschko.

Zakopane było tymczasem gospodarzem Pucharu Crunchips. Wtedy w swoich kategoriach zwyciężali Aleksander Zniszczoł, Paweł Słowiok i Maciej Kot.

Przenosimy się na północ - tam w drugim konkursie Veikkaus Tour w Kuopio zwyciężył miejscowy zawodnik Jann Happonen. Na starcie znów stanęli Norwegowie, którzy zajęli kolejne miejsca - Anders Jacobsen (drugi), Roar Ljoekelsoey (trzeci), Tom Hilde (czwarty), Sigurd Pettersen (piąty), Lars Bystoel (szósty) czy Bjoern Einar Romoeren (siódmy).

Przy okazji Veikkaus Tour rozmawialiśmy z Tommim Nikunenem i Mattim Hautamäkim. Trener fińskiej kadry opowiadał o kulisach przedłużenia umowy z tamtejszym związkiem, o inteligentnych butach narciarskich i o swoim domu położonym trzydzieści metrów od pola golfowego. Z kolei jego podopieczny mówił o współpracy z Jarkko Saapunkim i o tym, dlaczego "wieczorem już nie może". To również wtedy padły pamiętne słowa: "lubię leżeć na kanapie".

W roku 2007 śledziliśmy wyniki FIS Cup w Bischofshofen (dwa razy wygrał Markus Eggenhofer, najlepiej z Polaków skakał Adam Cieślar - osiemnasty i dziewiąty), mistrzostw Niemiec (indywidualnie wygrał Stephan Hocke; drużynowo - TSV I z Musiolem, Ritzerfeldem, Wankiem i Hocke) i Veikkaus Tour w Lahti (zwyciężył Kalle Keituri).

Pisaliśmy także o zawodowych perspektywach skoczków narciarskich, nietypowych treningach zawodników z różnych państw i o kuzynie Kamila Stocha - Eryku.

W 2008 roku w tym czasie startowała Letnia Grand Prix. W Hinterzarten skoczkowie rywalizowali drużynowo i indywidualnie. W pierwszym konkursie najlepsi byli Austriacy, którzy nieznacznie wyprzedzili Niemców (Polska - Bachleda, Małysz, Kot, Hula - zajęła siódme miejsce); w drugim Georg Spaeth wyprzedził Andreasa Koflera i Thomasa Morgensterna.

Przy okazji tych zawodów odbywał się także konkurs FIS Youth Grand Prix - tam nasi reprezentanci spisali się znakomicie. Wygrał Jakub Przybyła przed Klemensem Murańką, a w czołowej piętnastce zameldowali się jeszcze Aleksander Zniszczoł (szósty), Stanisław Biela (dziesiąty) i Krzysztof Biegun (czternasty).

W Japonii w lokalnych zawodach na Miyanomori i Okurayamie w Sapporo wygrał Daiki Ito. Na mniejszym obiekcie jego plecy oglądać musieli Taku Takeuchi i Yuta Watase; na większym podium uzupełnili Fumihisa Yumoto i Shohei Tochimoto.

W Polsce mieliśmy natomiast małą uroczystość - kompleks skoczni Średniej Krokwi zyskał imię Bronisława Czecha. Przy okazji odsłonięcia pamiątkowej tablicy rozegrano memoriał wybitnego narciarza - wśród juniorów A wygrał Dawid Kubacki, natomiast w grupie juniorów B - Andrzej Zapotoczny.

Czas na kolejne wieści z Veikkaus Tour, tym razem z 2009 roku. Wtedy w Vuokatti wygrał Harri Olli, a podium uzupełnili Veli-Matti Lindström i Janne Happonen. Zwycięzcą całego cyklu został Sami Saapunki.

Rozmawialiśmy wtedy z Janne Väätäinenem. Trener reprezentacji Finlandii mówił o kryzysie w swojej ekipie, treningach podopiecznych, rekonwalescencji Janne Happonena i powrocie Janne Ahonena do skoków.

W roku 2010 również rozmawialiśmy z trenerami fińskiej reprezentacji, jednak tym razem byli to Pekka Niemelä i Ville Kantee. Wśród poruszanych tematów była współpraca z Francuzami, letnie przygotowania do sezonu, organizacja Finnjumping i postawa Harriego Olliego.

W rozgrywanych wtedy mistrzostwach Polski swoje kolejne złote medale wywalczył Adam Małysz. Na obiekcie normalnym w Szczyrku nasz mistrz pokonał Kamila Stocha i Stefana Hulę, dzień później w Wiśle - Stocha i Macieja Kota. Drużynowo najlepsi okazali się zawodnicy AZS Zakopane (Andrzej Zapotoczny, Krzysztof Miętus, Maciej Kot, Kamil Stoch).

W tym samym czasie w Strbskim Plesie na Słowacji odbywały się zawody FIS Cup. Pierwszego dnia wygrał Tomas Zmoray przed Ilmirem Hazetdinowem i Mackenziem Boyd-Clowesem. W drugim konkursie na podium stanęli ci sami zawodnicy, ale w innej kolejności - wygrał Kanadyjczyk, który wyprzedził Rosjanina i Słowaka.

Były też smutne wiadomości - 23 lipca zmarł Lech Nadarkiewicz. Zasłużony działacz sportowy Tatrzańskiego Związku Narciarskiego i Polskiego Związku Narciarskiego, a także trener skoków odszedł w wieku 65 lat.

W 2011 zmarła inna postać zasłużona dla skoków narciarskich - Ludwig Zajc. Były skoczek, jednak bardziej znany był jako trener ekip Jugosławii, Słowenii, Włoch i Norwegii.

Podczas zawodów Letniej Grand Prix w Zakopanem swoją znakomitą passę kontynuował Thomas Morgenstern - zwyciężył trzeci konkurs z rzędu. Bardzo dobrze spisali się wtedy Polacy - Kamil Stoch był trzeci, Maciej Kot czwarty, Krzysztof Miętus siódmy (prowadził na półmetku), a Dawid Kubacki piętnasty. Pod Tatrami nie wystąpił Stefan Hula - skoczek ze Szczyrku musiał przejść operację kontuzjowanego kolana.

Bez Polaków odbywały się zawody FIS Cup we francuskim Gerardmer. Tam dwa razy zwyciężył Mackenzie Boyd-Clowes; dwukrotnie na podium stanął również Jason Lamy Chappuis - wybitny specjalista od kombinacji norweskiej.

Na naszych łamach pojawił się wtedy też wywiad z Wendy Vuik. Sympatyczna zawodniczka z Holandii opowiadała m.in. o swoich początkach ze skokami narciarskimi i specyfice treningów tamtejszej kadry.

Wspomnienia z roku 2013 zaczynamy od Letniej Grand Prix w Hinterzarten. Zaczęło się dobrze - Dawid Kubacki wygrał kwalifikacje. Później w konkursie też było nieźle, choć bez błysku - Kamil Stoch zajął ósme miejsce, Maciej Kot - dziesiąte, Krzysztof Biegun - dwunaste, a Kubacki - trzynaste.

W Schwarzwaldzie rywalizowały również panie - indywidualnie niespodziewanie triumfowała Alexandra Pretorius, natomiast w konkursie drużyn mieszanych zwyciężyli Japończycy (Noriaki Kasai, Sara Takanashi, Yuta Watase, Yuki Ito) przed Słoweńcami i Niemcami.

W Szczyrku odbywały się wtedy zawody FIS Cup, w których Polacy wyraźnie zaznaczyli swoją obecność. Pierwszy konkurs wygrał David Winkler przed Tobiasem Bognerem; na podium stanął Przemysław Kantyka, a w czołowej czternastce było aż jedenastu naszych reprezentantów! Dzień później zwyciężył Wojciech Gąsienica-Kotelnicki przed Niclasem Wanglerem i Davidem Winklerem, a liczba Polaków w czołówce była tylko odrobinę mniejsza.

No i wreszcie rok 2014 - i kolejne zawody Letniej Grand Prix w Wiśle. Indywidualnie te zawody należały do Petra Prevca - Słoweniec najpierw wygrał kwalifikacje, a następnie konkurs. Warto dodać, że zawody te odbywały się w zmienionej, testowanej formule, która ostatecznie nie weszła w życie. Oprócz Słoweńca na podium stanęli Piotr Żyła i Andreas Wellinger. Niemiec zajął trzecie miejsce mimo podpórki po ostatnim skoku.

W Wiśle odbył się również konkurs drużynowy - i ten był prawdziwym popisem siły Polaków! Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot i Dawid Kubacki pokonali Czechów i Austriaków o ponad 45 punktów. Łukasz Kruczek mówił później o naszej publiczności: "to jest ten dodatkowy zawodnik". Czy tak samo będzie w najbliższy weekend?