Już pod koniec tego tygodnia zawodnicy zainauguruj± kolejn± edycję Letniej Grand Prix. Ubiegłoroczny triumfator przyznał, że w tym roku zwycięstwo w tym cyklu go nie interesuje.
Latem 2013 roku Jernej Damjan na ostatniej prostej przegrał LGP z Andreasem Wellingerem, w ubiegłym roku nie dał wydrzeć sobie triumfu w tym cyklu. Niestety po udanym sezonie letnim zima nie należała do najlepszych w wykonaniu 32-letniego Słoweńca, dlatego teraz postanowił odpu¶cić zmagania w LGP.
- W ostatnich dwóch miesi±cach spędziłem wiele czasu na treningach i przygotowaniach, głównie do zimy. W tym roku zdecydowałem, że nie będę brał udziału we wszystkich letnich konkursach, a zamiast tego skupię się na zimie. Wygrałem Letni± Grand Prix w zeszłym roku, więc teraz muszę osi±gn±ć większe cele. Pojadę do Japonii, Ałmat i Czajkowskiego. To wszystkie konkursy, w których wezmę udział tego lata - wyja¶niał Damjan. - W ostatnich dwóch latach brałem udział w niemal każdym konkursie, teraz potrzebuję więcej czasu i odpoczynku od konkursów.
32-latek przyznaje, że miniony sezon nie był dla niego najlepszy:
- Jestem nim czę¶ciowo usatysfakcjonowany. Szło mi całkiem dobrze aż do konkursów w Japonii, potem moja forma poszła w dół. Nie wiedziałem dlaczego, ale my¶lę, że to było już trochę za dużo wszystkiego dla mojego ciała. Byłem zmęczony i nie miałem zbyt wiele czasu na odpoczynek ze względu na dziecko. Teraz muszę być m±dry i decydować, kiedy trenować, a kiedy odpoczywać. Nie jestem już najmłodszy.
Wszyscy spodziewali się, że w Falun Słoweńcy zdobęd± medal mistrzostw ¶wiata - tak jednak się nie stało. Czego, zdaniem Jerneja, zabrakło podopiecznym Gorana Janusa do zdobycia upragnionego kr±żka?
- Nie wiem. My¶lę, że zostawili¶my to za sob±, ponieważ to był tylko jeden konkurs drużynowy. Je¶li jest tylko jeden konkurs, głupot± jest jego nadmierne analizowanie. My¶lę, że po prostu nie odpowiadała nam tamta skocznia i warunki tam panuj±ce. Nie miałem tam ani jednego dobrego skoku. Nie wiedziałem, jak tam skakać, i to było frustruj±ce - muszę to przyznać. Ale trzeba i¶ć dalej i skupiać się na nowych wyzwaniach.
Damjan opowiedział również o finałowym weekendzie w Planicy ze swojej perspektywy:
- Kiedy widziałem jak skakał Jurij Tepes, naprawdę my¶lałem, że może być tym, który namiesza w czołówce. W pi±tek spytałem go, co by zrobił, je¶li to od niego zależałoby, czy Peter wygra, czy nie. Odpowiedział, że nie wie i że może dla drużyny nie zrobiłby telemarku. Wtedy spytałem, co by było, gdyby to on atakował z tyłu - odparł, że nie ma pojęcia. Co się stało, to się stało, ale Peter nie był zły na Jurija. To normalne, że zawsze starasz się zrobić wszystko co w twojej mocy. To nie było dobre dla Słowenii, ale w księgach zawsze będzie zapisane, że mieli tak± sam± liczbę punktów. Nikt tego nie zapomni.
Jakie cele na kolejny sezon wyznacza sobie 32-letni Słoweniec?
- Tak jak powiedziałem: skupiam się całkowicie na zimie. Latem wezmę udział tylko w tych trzech konkursach, przede wszystkim po to, by wzi±ć udział w jakich¶ zawodach i dlatego, że lubię podróżować. Lubię Japonię i nawet je¶li nie jestem dobry, zawsze lubię tam być. To jak "konkursowe wakacje" dla mnie. Zim± mam nadzieję być bardziej stabilny, może na wyższym poziomie. Nie chcę być na podium tylko raz, a trochę czę¶ciej. Wtedy byłbym usatysfakcjonowany. Sprawy takie jak dobry wynik w klasyfikacji generalnej przyjd± potem z wynikami, jakie chciałbym osi±gać.