IchBinDa@Wellinka
No tego jeszcze nie słyszałem. Jakoś jeszcze jestem w stanie zrozumieć teorie spiskowe o uwalaniu Polaków, ale, na litość boską, Niemców?! Niemców, których pieniądze trzymają ten sport przy życiu? Mam swoje zdanie o inteligencji i kontakcie z rzeczywistością włodarzy FISu, ale nie są oni samobójczymi kretynami, którzy już nie orientują się, kto ich cyrk sponsoruje.
PS: Prevc w pierwszym konkursie wygrał różnicą 17 punktów, więc sędziowie mogli z czystej złośliwości dać po 17,5 i nic by to nie zmieniło.
@Jarek Gracka
"Zamiast iść w stronę odświeżenia przynajmniej częściowo formuły zawodów..."
Po tym, co wymyślili poprzedniego lata, codziennie modlę się do świętego Waltera błagając go, by nigdy już nie próbował czegokolwiek odświeżać.
(15.07.2015, 20:51)
WellinkaNiestety im bardziej skomplikowane zasady tym więcej będzie miejsca na krzywdzące dla skoczków decyzje FIS-u, a co gorsza manipulacje przy wynikach. Nie chce nikogo oskarżać, ale odkąd rządzący tą piękną dyscypliną zaczęli komplikować przepisy (punkty za wiatr,obniżanie belki na życzenie trenera i.t.p.) zaczęły wzrastać wątpliwości wobec wyników części konkursów.Szkoda , że Walter Hofer umie uściślić zasady w kwesii długości nart,czy wymiarów kombinezonu, a nie jest w stanie jasno określić jaka nota za styl odpowiada danemu telemarkowi.Na przykład cztery dwudziestki dla Prevca w pierwszym konkursie w Planicy,albo dyskwalifikacja Severina Freunda w Titisee za to że ważył 100 gram za dużo wyglądają tak, jakby pewne osoby chciały na siłę oddać kryształową kulę nie w ręce najlepszego skoczka (Freunda), ale w ręce ulubieńca Fis-u Prevca.Skoki wymagają natychmiastowych zmian, a właściwie powrotu do normalnych, prostych przepisych sprzed 2010 roku, chociaż sądzę, że przy dalszych rządach Waltera Hofera (prawdopodobnie kolejne 50 lat) ta dyscyplina straci wszystkich fanów, ponieważ większości z nich już trudno zorientować się na jakich zasadach rozgrywa się konkurs...
(15.07.2015, 19:32)
belaA będą mogli na belkę usiąść?
(15.07.2015, 16:38)
MrRadzioLiczyłem że wraz z tymi kontrolami ukrucą trochę szwindlów związanych z kombinezonami...
Gdzi e tam ten kto kombinował kombinować będzie a reszta skoczków musi łazić jak chirurdzy na operacji (rączki lekko uniesione w górze) byleby tylko kombinezonu nie dotknął - WTF?
(15.07.2015, 10:12)
Fanka@ piotr186, Jarek Gracka
A potem człowiek podczas ostatniego konkursu sezonu nerwowo obgryza paznokcie i siedzi niczym na "karnym jeżyku" czekając na ten decydujący skok.
(15.07.2015, 09:24)
Jarek GrackaTaaaaa
Zamiast iść w stronę odświeżenia przynajmniej częściowo formuły zawodów, co świetnie zdaje egzamin choćby w biegach (a którego współczynniki były świetną zapowiedzią) dyrekcja zawodów mota się w przepisach dotyczących strojów zamiast poluzować te zasady to jeszcze bardziej je komplikuje i psuje radość z oglądania.
Głupota
(15.07.2015, 07:00)
piotr186Na razie wnioski są ponure: ci co oszukiwali dalej to będą robić (jak można oszukiwać kontrole opcje Maciej Kot) za to dyskwalifikuje się za dotknięcie kombinezonu.. super. Jeszcze jedno narzędzie do ustawiania wyników zawodów. A nawet jeśli przyjmiemy bardziej optymistyczny wariant to jest czysta głupota. I raczej nie ukróci oszukiwania.
(14.07.2015, 23:08)