Dienis Korniłow, Dmitrij Wasiliew i Sofia Tichonowa oraz drużyna z Petersburga zwyciężali podczas mistrzostw Rosji, rozgrywanych na skoczniach w Czajkowskim.

Mistrzem Rosji na skoczni normalnej został Dienis Korniłow. Pozostałe miejsca na podium zajęli Dmitrij Wasiliew i Alieksandr Bażenow.

- Zawody przeprowadzono w trudnych warunkach, wiał bardzo mocny wiatr - przyznał po konkursie na obiekcie K-95 członek sztabu szkoleniowego reprezentacji mężczyzn, Giennadij Czyżow. - Najlepsze miejsca zajęli doświadczeni zawodnicy, którzy potrafili poradzić sobie z niespodziewanymi podmuchami - dodał trener.

- Dienis i Dmitrij kolejny raz wywalczyli miejsca w reprezentacji narodowej Rosji. Ale Anton Kaliniczenko, który zajął piąte miejsce, nie powinien oczekiwać, że z automatu dołączy do drużyny. Jeśli mielibyśmy wybrać między nim a Klimowem, to zdecydowalibyśmy się na Jewgienija - ocenił Czyżow. - Kaliniczenko nie jest perspektywiczny, zwłaszcza w kontekście międzynarodowych konkursów.

Podczas krajowych mistrzostw trenerzy mają okazję wyłapywać talenty, które w kolejnych sezonach mogą stanowić o sile reprezentacji.

- Jestem mile zaskoczony postawą Bażenowa. Nie mogę tego samego powiedzieć o Bojarincewie i Hazetdinowie, jednak wiem, że są już mocno zmęczeni zawodami Pucharu Świata. Ilmir dodatkowo zmagał się w ostatnim czasie z przeziębieniem - powiedział.

Czyżow podał listę siedmiu zawodników, którzy rozpoczną przygotowania do następnego sezonu pod okiem Matjaza Zupana. Będą to Dmitrij Wasiliew, Dienis Korniłow, Michaił Maksimoczkin, Władisław Bojarincew, Ilmir Hazetdinow, Alieksandr Bażenow i Jewgienij Klimow.

- Lista nie jest zamknięta. W każdej chwili ktoś może do nich dołączyć - dodał.

W rozegranym dziś konkursie na dużym obiekcie triumfował Dmitrij Wasiliew, który skakał zdecydowanie najdalej, ale z powodu niskich not za styl tylko nieznacznie wyprzedził Romana Trofimowa. Na najniższym stopniu podium stanął Jewgienij Klimow, który postanowił skupić się już wyłącznie na skokach. Dotychczas młody Rosjanin był bardziej znany jako specjalista od kombinacji norweskiej.

W mistrzostwach kobiet najlepsza okazała się Sofia Tichonowa, która wyprzedziła Irinę Awwakumową i Anastazję Gładyszewą.

- Nasze najlepsze zawodniczki potwierdziły swoją klasę - przyznał trener reprezentacji, Roman Kierow. - Sofia Tichonowa udowodniła, że jej dobre starty przez całą zimę nie były przypadkowe. Teraz w zespole mamy dwie liderki - dodał.

Skoki pań w Rosji opierają się na dwóch zawodniczkach - Tichonowej i Awwakumowej.

- Widać u nas sporą przepaść. Pierwsza Tichonowa uzyskała sto metrów, a piąta Sasza Kustowa - zaledwie osiemdziesiąt. Dobrze zaprezentowała się jeszcze Gładyszewa. Warto podkreślić, że w mistrzostwach kraju startowało wiele bardzo młodych zawodniczek - ocenił trener. - Zwróciliśmy się do Ministerstwa Sportu z prośbą o wsparcie pomysłu utworzenia drugiego zespołu (juniorskiego), w którym znalazłoby się siedem zawodniczek. To zwiększy konkurencję w zespole. Mamy wiele obiecujących skoczkiń - zakończył.

W kolejnym sezonie o sile rosyjskiej reprezentacji kobiet będą stanowić Irina Awwakumowa, Sofia Tichonowa, Anastazja Gładyszewa, Maria Jakowlewa i Aleksandra Kustowa.

W konkursie mieszanym najlepsza okazała się drużyna z Petersburga, w której składzie występowali Maria Jakowlewa, Alieksiej Romaszow, Sofia Tichonowa i Władisław Bojarincew. Na drugim stopniu podium stanęli zawodnicy z Niżnego Nowogrodu (Natasza Sołowiewa, Michaił Maksimoczkin, Maria Zotowa i Dienis Korniłow). Trzecie miejsce zajęła drużyna z regionu Piermu (Glafira Noskow, Artiem Utiew, Anastazja Gładyszewa i Egor Usaczew).