Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

W roku 2015 przypada piętnasta rocznica powstania naszego portalu. W cyklu artykułów, przypominających wydarzenia z przeszłości, czas na dwunasty tydzień roku...

Patrząc na wydarzenia na świecie, jakie miały miejsce w tym okresie, warto wspomnieć o wycofaniu z użytku i przekazaniu na złom ogromnego statku pasażerskiego TSS Stefan Batory czy o premierach filmów "W pustyni i w puszczy" Gavina Hooda czy mocno nietypowy i zaskakujący "Show" Macieja Ślesickiego.

W 2006 roku abp Stanisław Dziwisz został mianowany kardynałem, a siedem lat później był jednym ze świadków rozpoczęcia pontyfikatu papieża Franciszka. Z kolei w roku 2001 świat stracił trochę kolorów - zmarł William Hanna, twórca filmów animowanych (m.in. Tom i Jerry, Pies Huckleberry, Miś Yogi, Flintstonowie, Jetsonowie, Scooby Doo, Smerfy i wielu innych).

A co w skokach? W 2001 roku było już po zakończeniu Pucharu Świata, skoczkowie uczestniczyli więc w różnego rodzaju spotkaniach, uroczystościach i imprezach. Podczas gdy Martin Schmitt odsłaniał tablicę z nazwą ulicy jego imienia w Furtwangen, Adam Małysz wybierał się do Warszawy na targi "Sport-Rekreacja 2001".

W mediach mówiło się także o rzeczach mniej przyjemnych - na przykład o opłakanym stanie polskich skoczni, z których tylko nieliczne nadawały się do użytku. W Niemczech z kolei martwiono się o fatalną atmosferę w kadrze narodowej - Martin Schmitt zastanawiał się nawet nad zakończeniem kariery!

W 2002 roku zawody Pucharu Świata w Planicy zaczęły się źle dla Tomasza Pochwały - podczas trzeciej serii treningowej nasz skoczek upadł po wyjściu z progu i zjechał po zeskoku, wielokrotnie koziołkując. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało, był tylko mocno potłuczony.

Dzień później zawodnicy przystąpili do rywalizacji drużynowej - zwyciężyli Finowie (Lindström, Jussilainen, Ahonen, Matti Hautamäki) przed Niemcami i Austriakami. Polacy (Małysz, Tajner, Mateja, Kruczek) zajęli dziewiąte miejsce, ale na osłodę pozostał rekord Polski Małysza - 219,5 metra w drugiej serii.

Kwalifikacje do konkursu indywidualnego wygrał Adam Małysz, który ponownie poprawił rekord kraju (223,5 m), a przez eliminacyjne sito z powodzeniem przebrnął Łukasz Kruczek. Konkurs został jednak odwołany z powodu zbyt silnego wiatru, a Małysz pod Velikanką odebrał swoją drugą Kryształową Kulę.

Prawdziwy festiwal lotów zapewnili nam skoczkowie w 2003 roku. Najpierw w Planicy rekord świata wyrównał Adam Małysz - 225 metrów było jednocześnie nowym rekordem Polski, który zresztą utrzymał się przez wiele lat. W kwalifikacjach rekord świata został poprawiony - dokonał tego Matti Hautamäki, który pofrunął na odległość 227,5 metra.

Niewiele brakowało, a ten rezultat w rozgrywanej dzień później serii próbnej poprawiłby Veli-Matti Lindström. Fin uzyskał aż 232,5 metra, ale nie zdołał ustać swojej próby. Powody do radości miał za to po konkursie drużynowym - ekipa Finlandii (Hautamäki, Kiuru, Lindström, Ahonen) stanęła na najwyższym stopniu podium, pokonując Norwegów i Austriaków. Polacy nie startowali.

W kolejnych dniach okazało się, że Hautamäki nie powiedział ostatniego słowa w kontekście rekordu świata. Swój wynik poprawiał jeszcze dwukrotnie - w serii próbnej przed sobotnim konkursem (228,5 m) i w pierwszej rundzie zawodów niedzielnych (231 m). Fin wygrał oba konkursy indywidualne, a drugie i czwarte miejsce zajął w nich Adam Małysz, który zapewnił sobie trzecie z rzędu zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Podczas zawodów w Planicy swoją karierę zakończył Roberto Cecon, włoska legenda skoków narciarskich. Z kolei po konkursie dowiedzieliśmy się, że w Letniej Grand Prix nie wystartuje dwóch czołowych polskich skoczków - Adam Małysz i Robert Mateja.

Po zakończeniu rywalizacji w Pucharze Świata w 2004 roku skoczkowie startowali w krajowych mistrzostwach. W Finlandii zwyciężył Janne Happonen (przed Akselim Kokkonenem i Janne Ahonenem), w Norwegii - Roar Ljoekelsoey (przed Romoerenem i Bardalem), w Czechach - Jan Matura, w Estonii - Jens Salumäe, w USA dwa razy wygrał specjalista od kombinacji norweskiej Todd Lodwick, a wśród pań dwukrotnie najlepsza była Lindsey Van.

Zawodnicy rywalizowali również w Japonii, choć nie o mistrzostwo swojego kraju. W Ito-Cup w Sapporo najlepsi okazali się Noriaki Kasai (na K-90) i Masahiko Harada (K-120).

Jak zawsze po sezonie następowały zmiany na stanowiskach trenerskich - pracę w Austrii zakończył Hannu Lepistö, którego zastąpił młody Alexander Pointner. W Polsce Apoloniusza Tajnera zastąpił Heinz Kuttin, którego miejsce na czele kadry B zajął z kolei inny Austriak - Stefan Horngacher. Piotr Fijas i Zbigniew Klimowski mieli poprowadzić kadrę C. Tajnerowi tymczasem zaproponowano stanowisko dyrektora sportowego w PZN.

Docierały do nas także informacje o skoczniach. O obiekcie K-90 w norweskim Hoeydalsmo pisaliśmy w kontekście automatycznej obsługi - maszyny zajmowały się przygotowywaniem torów na rozbiegu i śniegu na zeskoku, a nadmiar białego puchu był przechowywany w magazynie - jedenaście lat temu była to spora innowacja. Z kolei w kanadyjskim Thunder Bay podjęto decyzję o rozbiórce skoczni wykorzystywanych podczas mistrzostw świata w 1995 roku. Ostatecznie do tego nie doszło, ale obiekty i tak popadły w ruinę...

Zawody w Planicy w 2005 roku określane są jako jedne z najlepszych w historii lotów narciarskich. Coś w tym jest - nie brakowało wielkich emocji, rekordów i dramatów (choć miniony weekend plasuje się blisko tego sprzed dziesięciu lat). Pierwszy konkurs indywidualny wygrał Matti Hautamäki - był to dla niego szóstym triumf z rzędu i osiemnaste zwycięstwo dla Finlandii w sezonie.

Dzień później było jeszcze ciekawiej - najpierw w serii próbnej Bjoern Einar Romoeren ustanowił nowy rekord świata - 234,5 metra. W finałowym konkursie - zwycięskim dla niego - poprawił ten wynik, lądując na 239 metrze! Jeszcze dalej poleciał Janne Ahonen (240 m), jednak upadł, dotkliwie tłukąc tylną część ciała. Obolały Fin odebrał tego dnia Kryształową Kulę za najlepszy sezon w karierze, a później udał się na badania - na szczęście nic poważnego mu się nie stało (nie licząc ponownego złamania wcześniej pękniętego żebra i stłuczeń kości ogonowej).

Adam Małysz podczas finałowych zawodów nie zachwycał (piąte i piętnaste miejsce), natomiast Rovaniemi błyszczeli nasi juniorzy. Srebrny medal mistrzostw świata juniorów w drużynie zdobyli Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Urbański i Wojciech Topór - zwyciężyli Słoweńcy (Tepes, Sparovec, Frank, Meznar), a na podium stanęli też Finowie (Ikonen, Koivuranta, Pekkala, Kykkänen).

W konkursie indywidualnym blisko złotego medalu był Kamil Stoch, jednak w drugiej serii Polak upadł i zakończył zawody na ósmym miejscu. Zwyciężył Joonas Ikonen przed Arthurem Pauli i Jurijem Tepesem. Żyła był trzynasty, Urbański - szesnasty, a Topór - trzydziesty.

Po zakończeniu sezonu z zainteresowaniem śledziliśmy wydarzenia w Polskim Związku Narciarskim, który prowadził spór z menedżerem Adama Małysza, Edim Federerem. Austriak współpracował również z PZN, jednak kooperacja przestała się układać, a związek - przynajmniej zdaniem władz - zaczął na tym tracić. Po stronie swojego menedżera opowiedział się Adam Małysz; pojawiły się nawet opinie, że nasz skoczek zakończy karierę. O co w tym wszystkim chodziło? Tak naprawdę nie wiadomo, ale motywem przewodnim całej kłótni były oczywiście pieniądze...

Finałowe zawody Pucharu Świata w 2006 roku wygrał Janne Happonen - Fin latał w Planicy zdecydowanie najdalej, pokonując Martina Kocha i Roberta Kranjca. Adam Małysz zajął ósme miejsce, a ze startu zrezygnował zwycięzca klasyfikacji generalnej - Jakub Janda.

Kilka dni później w Rovaniemi rozegrano mistrzostw Finlandii - tam triumfował Janne Ahonen, za którym uplasowali się Janne Happonen i Matti Hautamäki.

Podczas gdy norweska drużyna nie musiała martwić się o swoją przyszłość (Mika Kojonkoski podjął decyzję o pozostaniu na swoim stanowisku), o swoją reprezentację drżeli skoczkowie ze Stanów Zjednoczonych. Ekipa Corby'ego Fischera z Alanem Albornem i Clintem Jonesem na czele borykała się z poważnymi problemami finansowymi.

Szczególnych kłopotów budżetowych nie mieli za to zarządcy skoczni w Oslo (tam ogłoszono plan przebudowy Holmenkollen, zakładający przesunięcie punktu K o cztery metry; pojawiły się także plany remontu Midstuen) i Zakopanem, gdzie wkrótce miała ruszyć modernizacja wyciągu krzesełkowego.

Przechodzimy do roku 2007, a tu znów Planica - i weekend z lotami, bardzo udany dla Adama Małysza. Polak wygrał wszystkie trzy konkursy i po raz czwarty w karierze zwyciężył w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata!

Podczas tamtego weekendu swoje rekordy życiowe poprawiali Robert Mateja (205,5 m), Piotr Żyła (202,5 m) i Kamil Stoch (210,5 m).

Po zakończeniu Pucharu Świata 2008 roku Polacy walczyli o mistrzostwo kraju. Drużynowo triumfowali zawodnicy TS Wisła Zakopane (Marcin Bachleda, Łukasz Rutkowski, Wojciech Skupień, Robert Mateja); w konkursie indywidualnym Adam Małysz pokonał Roberta Mateję.

Ten ostatni w trakcie mistrzostw poinformował, że prawdopodobnie niebawem zakończy karierę sportową - i tak rzeczywiście się stało. Już wtedy nasz skoczek nie wykluczał zostania trenerem.

A skoro już przy szkoleniowcach jesteśmy - w Polsce cały czas trwały dyskusje, kto poprowadzi kadrę A po zwolnieniu stanowiska przez Hannu Lepistö. Coraz głośniej mówiło się o Łukaszu Kruczku, choć na potwierdzenie mieliśmy jeszcze poczekać. W Niemczech decyzja zapadła - selekcjonerem reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów został 38-letni Werner Schuster z Austrii.

Omówienie wydarzeń 2009 roku znów rozpoczynamy od Planicy. Tam od samego początku znakomicie spisywali się Polacy - w kwalifikacjach Adam Małysz, Kamil Stoch i Łukasz Rutkowski zajęli miejsca w czołowej szóstce. Jeszcze lepiej było w konkursach indywidualnych - w obu Adam Małysz zajął drugie miejsce, a Kamil Stoch plasował się w czołowej dziesiątce (10. i 8.). Zwyciężali Gregor Schlierenzauer (zdobywca PŚ) i Harri Olli. Warto wspomnieć również o tym, że podczas finałowych zawodów dwukrotnie skracano rozbieg, a rywalizację rozpoczynano od nowa - wtedy nie było jeszcze przeliczników za belki.

Jeszcze ciekawiej z naszego punktu widzenia wyglądał konkurs drużynowy. Zawody trwały bardzo długo, w rywalizacji przeszkadzał wiatr. Ostatecznie za oficjalne uznano wyniki obowiązujące po pierwszej serii - mimo że do zakończenia pozostało zaledwie ośmiu skoczków. Konkurs wygrali reprezentanci Norwegii (Evensen, Hilde, Bardal, Jacobsen), którzy wyprzedzili Polaków (Małysz, Stoch, Hula, Rutkowski) i... Rosjan (Wasiliew, Korniłow, Karelin, Rosliakow).

Wiatr przeszkadzał także w Kuusamo, gdzie sezon kończyli skoczkowie rywalizujący w Pucharze Kontynentalnym. Jednego dnia rozegrano dwa konkursy, w których triumfowali Austriacy - Manuel Fettner i Andreas Kofler. W klasyfikacji generalnej zwyciężył ponownie Stefan Thurnbichler.

Po zakończeniu sezonu ze stanowiska trenera czeskich skoczków zrezygnował (jak się okazało - tylko na kilka lat) Richard Schallert. Polacy z kolei przygotowywali się do mistrzostw kraju - podczas jednego z treningów wiatr poniósł Adama Małysza na 106. metr. Nasz zawodnik przewrócił się i poturbował sobie rękę, ale bez poważniejszych konsekwencji.

W roku 2010 Planica nie była gospodarzem finału Pucharu Świata, a kończących sezon mistrzostw świata w lotach. Te zmagania bardzo dobrze rozpoczął Adam Małysz - po pierwszej serii prowadził, po kolejnych dwóch był drugi. W ostatnie rundzie konkursowej nie zachwycił i wypadł poza podium, tracąc do brązowego medalu zaledwie 0,4 punktu. Zwyciężył Simon Ammann przed Gregorem Schlierenzauerem i Andersem Jacobsenem.

Również poza podium Polacy zakończyli konkurs drużynowy. Tam wygrali Austriacy (Schlierenzauer, Morgenstern, Loitzl, Koch) przed Norwegami i Finami. Podopieczni Łukasza Kruczka (Małysz, Stoch, Hula, Rutkowski) uplasowali się na czwartym miejscu.

Po zakończeniu sezonu przyszedł czas na różne decyzje personalne. Zakończenie kariery ogłosili Roar Ljoekelsoey i Stefan Read, z kolei Janne Ahonen i Noriaki Kasai poinformowali, że nie mają zamiaru przechodzić na emeryturę. Spekulowaliśmy wtedy, że gdyby Japończyk wygrał w kolejnym sezonie zawody PŚ, to zostałby najstarszym skoczkiem, który tego dokonał. Janne Ahonen miał natomiast przygotowywać się do startów pod okiem innego szkoleniowca - z funkcji trenera reprezentacji Finlandii zrezygnował Janne Väätäinen, którego szybko zastąpił Pekka Niemelä.

Konkursy w Planicy w 2011 były bardzo szczególne - to tam po raz ostatni w Pucharze Świata wystartował Adam Małysz. Cóż to były za zawody! Po zwycięskim dla Austriaków (Morgenstern, Schlierenzauer, Kofler, Koch) konkursie drużynowym (Polacy - Małysz, Stoch, Żyła, Hula - zajęli czwarte miejsce) przyszła kolej na rywalizację indywidualną.

I te zawody były niesłychanie symboliczne, zaprezentowały zmianę pokoleniową. Wygrał bowiem Kamil Stoch, a trzecie miejsce zajął Adam Małysz. Ten ostatni stanął też na podium klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, ustępując tylko Thomasowi Morgensternowi i Simonowi Ammannowi. Gdyby tego było mało, drużyna Łukasza Kruczka zajęła trzecie miejsce w Pucharze Narodów (za Austriakami i Norwegami, a przed Niemcami, Finami i Japończykami).

Zawody w Planicy były ostatnimi również dla Miki Kojonkoskiego, który rozstawał się z norweską drużyną. Zwolnione stanowisko federacja obsadziła błyskawicznie, zastępując Fina Austriakiem - Alexandrem Stöcklem.

A w Zakopanem trwały przygotowania do benefisu Adama Małysza. Pod Tatrami wszyscy nosili wąsy na cześć naszego skoczka. Na Wielkiej Krokwi zawodnicy trenowali skoki do celu - i, jak się później, była to jedyna okazja, by tego spróbować... Ale o tym za tydzień :)

W 2012 ogłoszono, że Małysz będzie współpracować z naszymi skoczkami, choć bez zatrudnienia w Polskim Związku Narciarskim. Już wcześniej pomagał Robertowi Matei i Jakubowi Michalczukowi.

W kraju mówiło się również o mistrzostwach Polski. W Zakopanem na Wielkiej Krokwi warunki dopisywały. Zawody szczęśliwie odbywały się w weekend (a nie w środku tygodnia, jak w tym roku), więc pod skocznią pojawiło się więcej kibiców. Mogli oni obserwować drużynowe zwycięstwo AZS Zakopane (Maciej Kot, Kamil Stoch, Andrzej Zapotoczny, Krzysztof Miętus) i indywidualny triumf Kamila Stocha przed Bartkiem Kłuskiem i Dawidem Kubackim.

O mistrzostwo kraju walczyli również Rosjanie - tam dwukrotnie zwyciężył Dmitrij Wasiliew, który na normalnej skoczni pokonał Ilję Rosliakowa i Alieksandra Sardyko, a na dużej - Antona Kaliniczenkę i Sardyko.

Rok 2013 to znowu zawody w Planicy - bardzo udane dla Polaków. Zapowiedzią późniejszych wydarzeń była już pierwsza seria treningowa, w której najlepszy był Kamil Stoch przed Piotrem Żyłą. Jeszcze ciekawiej było podczas pierwszego konkursu indywidualnego - zwyciężył Gregor Schlierenzauer przed Petrem Prevcem, a na najniższym stopniu podium stanął Piotr Żyła. Ósmy był Maciej Kot, a jedenasty - Kamil Stoch.

W konkursie drużynowym triumfowali Słoweńcy (Tepes, Prevc, Kranjec, Pograjc) przed Norwegami i Austriakami. Polacy (Stoch, Żyła, Kot, Miętus) zajęli czwarte miejsce. Z kolei w finałowym konkursie indywidualnym triumfował Jurij Tepes, któremu ciężko było w to uwierzyć. Za nim uplasowali się Rune Velta i Peter Prevc. Piąte miejsce zajął Piotr Żyła, ósme - Kamil Stoch, który w bezpośredniej walce o końcowe podium Pucharu Świata pokonał Severina Freunda.

I wreszcie rok 2014, kiedy skoczkowie kończyli Puchar Świata w Planicy, ale nie na Letalnicy, a na Bloudkovej Velikance. Pierwszy konkurs indywidualny padł łupem Severina Freunda, który pokonał Andersa Bardala i Petra Prevca. Kamil Stoch zajął czwarte miejsce, ale to zapewniło mu zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ!

Dzień później wśród pań po raz piętnasty zwyciężyła Sara Takanashi, natomiast panowie rywalizowali w drużynach - triumfowali Austriacy (Kraft, Kofler, Diethart, Schlierenzauer), a drugie miejsce zajął zespół z Polski (Kot, Stoch, Żyła, Murańka). W pierwszej serii znakomicie spisał się Żyła, który poprawił rekord obiektu. Ten wynik należał do niego tylko jeden dzień, bo już w niedzielę na 142 metrze wylądował Peter Prevc. Słoweniec wygrał konkurs i wyprzedził Severina Freunda w walce o drugie miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ.

Po ostatnim konkursie Bjoern Einar Romoeren potwierdził, że kończy karierę - głównym powodem była powracająca kontuzja pleców. Problemy z kolanami mieli też Noriaki Kasai (Japończyk przyznał, że kontuzja okazała się poważniejsza niż wcześniej przypuszczano) i Sarah Hendrickson (Amerykanka poddała się wtedy kolejnej operacji).

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2015 - wszystkie artykuły
Komentarze
fan skoków85
Moje uwagi:
1.I konkurs Planica 2007: 24.Stoch.
2.II konkurs Planica 2007: 27.Mateja.
3.III kokurs Planica 2007: 11.Stoch.
4.I Planica 2009: 18.Ł.Rutkowski, wysoko byłby Hula, gdyby nie DSQ i też wysoko był w kwalifikacjach.
5.MŚL Planica 2010: 16.Stoch, 32.Śliż i 33.Ł.Rutkowski. Stoch 2 razy bił rekord życiowy: 218,0 w IV serii i 222,0 w II serii drużynówki.
6.Przegrany medal na MŚL w Planicy 2010 przegrany medal przez puszczenie Rutkowskiego w fatalnych warunkach.
7.II konkurs Planica 2011: 27.Hula.
8.I kokurs Planica 2013: 5.Żyła, 8.Stoch, 18.M.Kot i 21.Kubacki.
9.I konkurs Planica 2014: 8.M.Kot i 20.Żyła.
10.II konkurs Planica 2014: 13.Żyła i 15.M.Kot.
(01.04.2015, 19:36)
tomek44
@...

Chyba jeszcze w sezonie 15/16 będzie można oglądać w TVP.
(28.03.2015, 08:41)
...
czy w nastepnym sezonie TVP bedzie transmitowała skoki, czy trzeba bedzie wykupic Eurosport?
(25.03.2015, 19:50)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Skok w przeszłość: 19-25 marca
Skok w przeszłość: 19-25 marca

Skok w przeszłość: 19-25 marca

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich