borek99@Maqur
A może to nie jest problem z naszymi skokami tylko ogólnie z przechodzeniem od juniora do seniora? Popatrzmy na medalistów z ostatnich 10 edycji, bo to właśnie medaliści mają teoretycznie najwięcej talentu i szans na osiąganie sukcesów. Ilu z nich faktycznie dołączyło do czołówki? Lecąc od 2005 roku: powiedzmy Tepes (chociaż głównie drużynowo i w lotach), Schlierenzauer, Koudelka, Wank, Tochimoto tylko w drużynie, indywidualnie nigdy się nie wybił, chwilowo Larinto, ale kontuzje go zniszczyły, Hayboeck, Prevc, Kraft, no może jeszcze Kot i Hvala, ale u jednego i drugiego to były tak naprawdę raptem sezon-dwa na naprawdę dobrym poziomie. W sumie z grona 26 medalistów konkursów indywidualnych w ostatnich 10 latach dzisiaj do ścisłej czołówki należy raptem 5 z nich. Ot, cała specyfika juniorskich sukcesów i ich przekładania na seniorską rzeczywistość...
(23.01.2015, 23:58)
Maqurna tym polega problem z polskimi skokami, mamy zawsze bardzo zdalną młodzież, tytuły w kategoriach młodzieżowych, nawet w mś juniorów od kilku lat zawsze jestesmy wysoko i widać że praca z tymi chłopcami jest bardzo dobra. Ale potem co? przychodzą do kadry np Pana Maciusiaka i co? zaczynają się schody, najlepszym przykładem jest tutaj chyba Biegun, który półtora roku temu zachwycał nas w LGP i na początku sezonu, ale potem zamiast ciągnąć go w Pś czy nawet w CoCu nasz sztab wysyłał go na uniwersjady, na jakies olimpiady mlodziezy itp.
Trzeba pomyśleć o prawdziwym solidnym trenerze który tych naszych naprawde zdolnych juniorów będzie wprowadzał w seniorskie zawody.
(23.01.2015, 23:35)
LaikZbliżają się MŚ w Falun, więc Klemens (podobnie jak przed Olimpiadą) pokazuje , że jego miejsce jest w drugiej lidze pod koniec 30-stki. Jak nie pojedzie do Falun znowu będzie welkie larum
(23.01.2015, 22:16)
PietrzykMoim zdaniem w obu konkursach 5 polskich skoczków powinno pewnie zapunktować :)
(23.01.2015, 22:11)
jazwiecAlbo oddać drugi najdłuższy skok i zająć ... 35 miejsce.
(23.01.2015, 22:04)
borsukMożna skoczyć dalej niż zawodnik z 6 miejsca i zająć 40, 50 albo 53 miejsce. Niedługo przestaną liczyć odległość. Będą tylko noty za wiatr, belkę i telemarketing.
(23.01.2015, 21:58)
Tomek FrankowskiOoo sa i Japonczycy
(23.01.2015, 21:20)
sfgStękała jest z 1995 ale ten czas poleciał ciągle mi się wydaję że wczoraj był 2008 rok...
(23.01.2015, 21:19)
grawitacjachyba jako przedskoczek by poklepac bule
(23.01.2015, 21:13)
KazachStefan powinien jechać do Willingen i Titisee.
(23.01.2015, 21:09)
andbalJak było z Pochwałą, potem z JKotem czy Zapotocznym tak teraz jest z Krzysiem Miętusem. Tutaj widać iż podczas zawodów PK i FC które odbyły się jednoczenie można odesłać do FC zawodników którzy mogliby wynikami zagrozić Krzysiowi podczas zawodów PK i automatycznie wykluczyć z nominacji na PŚ w Wisle i Zakopanem.
(23.01.2015, 19:04)
DawidekMiętus do domu !!! Na pewno lepiej jakby tutaj startował za Miętusa Kantyka lub Leja !!!
(23.01.2015, 16:09)
Tomek WałdochMiętus chyba powinien zmienić profesję. Brak umiejętności, brak mentalności.
(23.01.2015, 15:26)
Tomek HajtoNo niestety, szanse na konkursy w Zakopanem dostaje Krzysztof Miętus, a tymczasem Andrzej Stękała chłopak z rocznika 1996 pokazujący tutaj świetną formę, nawet nie miał szansy pokazać się w zawodach CoC.
(23.01.2015, 14:47)