Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Wczoraj zwycięstwo w kwalifikacjach, a dzisiaj czwarte w karierze podium i najdłuższy skok konkursu. Jurij Tepeš udowodnił, że loty to jego specjalność - po swojej próbie na odległość 231 metrów ustał skok, mimo że odpięła mu się narta...

Prognozy na dzisiejszy konkurs nie były optymistyczne, a dodatkowo odwołana seria próbna sprawiła, że zawodnicy nastawiali się na bardzo długie oczekiwanie na swoje skoki:

- Prawdę mówiąc myślałem, że na początek konkursu będziemy dłużej czekać. Miałem niski numer startowy, dlatego byłem przygotowany na to, że będę musiał długo czekać na górze. Ale ostatecznie dla mnie to dobrze wyszło - stwierdził Jurij Tepeš.

W pierwszej serii Słoweniec osiągnął 186,5 metra i zajmował szóste miejsce:

- Zasadniczo byłem bardzo zadowolony z pierwszego lotu, było w nim to, czego szukałem; był dużo lepszy niż wczoraj. Ale jest dużo trudniej, kiedy masz wiatr w plecy, szczególnie z moim stylem skakania.

W swojej drugiej próbie Tepeš poszybował aż na 231. metr, jednak niewiele brakowało, aby ten imponujący lot zakończył się inaczej... Jak się okazuje, Słoweniec miał pewne problemy - przy lądowaniu odpięło się wiązanie:

- Na szczęście przy lądowaniu narta poszła prosto, w przeciwnym razie nie mógłbym jej utrzymać. Podczas lądowania wiedziałem, że nie będę mógł ustać tego skoku. Jedną nartę miałem po prostu odpiętą. Próbowałem jakoś sobie poradzić, ale nie szło. Na szczęście upadłem dopiero na końcu. Mam pewne podejrzenia, że główna linka wypięła się przy wyjściu z progu, ale utrzymałem narty. Po wylądowaniu narta trzymała się tylko na lince zabezpieczającej - tłumaczył 25-latek.

Dla Tepeša jest to pierwszy start od Pucharu Świata w Engelbergu:

- Nie mogłem doczekać się zawodów, od kilku lat nie było tak, żebym tyle czasu zimą nie brał udziału w konkursach. Odpuściłem Puchar Kontynentalny w Engelbergu, żeby jak najlepiej przygotować się do dalszej części sezonu. To pokazuje, że wszystko wyszło bardzo dobrze. Teraz trzeba przenieść tę formę na mniejsze skocznie, na których nie mogę sobie pozwolić na błędy - powiedział Słoweniec. - Latem ciężko pracowałem, podobnie przez te trzy tygodnie po Engelbergu, dlatego odpuściłem Turniej Czterech Skoczni. Ten wynik, a przede wszystkim moje skoki, są dobrym znakiem na przyszłość. Odpuszczenie turnieju i trening było właściwą decyzją. Dzisiaj oddałem dwa dobre skoki i bardzo się cieszę. W drugim dostałem potwierdzenie, że wszystko idzie we właściwym kierunku, podobnie w pierwszej serii. Tylko wiatr mnie drażnił.

Tuż za podium uplasował się Peter Prevc, siódmy był Jernej Damjan, punktował również - po raz pierwszy w sezonie - Rok Justin (26.). Mimo słabszej postawy mistrza świata z Vikersund, Roberta Kranjca, szkoleniowiec Słoweńców był bardzo zadowolony z postawy swoich zawodników:

- Super wynik, a przede wszystkim bardzo trudny konkurs. Wiatr ciągle się zmieniał, nie były to bezpieczne warunki do skoków, a tym bardziej lotów. Jeśli nie czułeś nart, bardzo ciężko było polecieć. Krótkie loty były głównie efektem tego, że najazd nie był wystarczający. Belka 51. była maksimum i dlatego nie było więcej dłuższych lotów - ocenił Goran Janus. - Myślę, że to najlepszy powrót dla zawodnika - jeśli odpuścisz turniej, a potem na lotach jesteś na podium. Mam nadzieję, że to będzie dla niego impuls na przyszłość. Gratulacje również dla Petra i Jerneja - walczyli, ale popełnili też drobne błędy. Rok zdobył pierwsze punkty na lotach.

Turniej Czterech Skoczni był dla Damjana sporym rozczarowaniem, tym bardziej cieszy go miejsce w pierwszej dziesiątce:

- Z tym wynikiem najbardziej zyskałem na pewności siebie. Wiem, że umiem skakać i że w cztery dni nie mogę zapomnieć, jak się skacze. Kiedy zaczniesz mieszać sobie w głowie, jest słabo. W takich momentach najważniejsze, żeby sobie zaufać, szczególnie jeśli robisz coś dobrze - przyznał Jernej Damjan.

Po pierwszej serii Peter Prevc zajmował trzecią lokatę, ale w drugiej trafił na słabsze warunki i przegrał ze swoim rodakiem:

- Po drugim skoku byłem zły, warunki mi nie sprzyjały, ale cieszę się z powodu Jurija - powiedział 22-latek. - Do mamutów podchodzę z respektem. Żeby nie zrobić żadnego głupstwa, trzeba zachować ostrożność. Wszystkimi lotami bardzo się cieszę. Na starej skoczni krzywa lotu była niższa, dlatego wielokrotnie musiałeś zacisnąć zęby, żeby nie zatrzymać się na buli. Teraz lecisz metr czy dwa wyżej, kładziesz się na nartach i cieszysz tym. Jeszcze lepsza krzywa lotu jest w Vikersund, bo masz wrażenie, jakbyś skakał na 120-metrowej skoczni, tam nie ma takich przejść. Stara skocznia w Planicy była w porównaniu do obecnego Kulm brutalna, bo na niej panowała jedna zasada - odważysz się albo nie.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2015 - wszystkie artykuły
Komentarze
goofy
do marca i Planicy jeszcze jest trochę czasu, miejmy więc nadzieję, że Kranjec zdąży zbudować dobrą formę
(11.01.2015, 12:54)
kabans
jakby wypieła mu się narta w locie to szczesny podsumowałby to komentarzem tak wygląda skoczek lecący na jednej narcie
(11.01.2015, 04:01)
kabas
następca krańca który drugi sezon nie prezentuje zbyt wysokiej formy i to może być schyłek kariery. Liczyłem, że Kranjec ustanowi za zakończenie sezonu w planicy na przebudowanej jakiś rekord 260 metrowy:D ale nie w takiej formie
(11.01.2015, 02:30)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Tepeš: Jedną nartę miałem odpiętą...
Tepeš: Jedną nartę miałem odpiętą...

Tepeš: Jedną nartę miałem odpiętą...

Kalendarium
Timi Zajc
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich