kibic
To są jaja z tą psychiką!!! Skoro facet ma tak słabą psychikę. że nie daje rady wykonać dobrze czynności którą trenuje od małego, to co on zrobi jak kobieta powie mu "Bierz mnie". Spali się i popłacze??? W każdym dyscyplinie psychika jest ważna, trzeba się jeszcze NADAWAĆ.

eryk
kruczek co stoch

meg
Kruczkowi rośnie tylko jego ego, Stoch odstaje i to sporo od czołówki PŚ, sorry ale taka prawda.

DragonL
No i piewrszy skok Kłuska i juz się spalił, oby lepiej było w kwalifikacjach, ten chłopak ma naprawdę problem mentalny. Kłusek, Hula powinni mieć osobistego psychologa, a Kubacki trenera od trajektorii lotu - tak to wygląda.

Maqur
Problem z juniorami jest taki że ( w wiekszosci bo są wyjatki, Schlirenzauer, Morgenstern, ) każdy z nich albo przechodzi regularny progres, zaczyna od kwalifikacji do 50, za jakis czas dostanie sie do 30 itp. i to trwa przez kilka sezonów aż wkoncu jest czołowym zawodnikiem, np. Stoch, Freund, Prevc ( u niego szybko to trwało), Hayboeck, czy Freitag,
albo taki junior wystrzeliwuje forma juz w swoich debiutach i potem zazwyczaj znika, by po sezonie a może nawet wiecej, ( albo wcale ) wrócić znów na dobry poziom, np; Ito, Hvala, Biegun, Muranka, Bodmer
Więc myśle że nasza zdolna złota młodzież z MSJ, jeszcze pokaże na co ich stać tylko muszą troszke dojrzeć do tego, jesli bedą solidnie pracować to jeszcze możemy za kilka sezonów mieć dużo radości, akurat w tym sezonie póki co stało się tak że żaden z nich nie odpalił jeszcze, ale bądzmy dobrej mysli

DragonL
OtokoNoHito

mam dokładnie takie samo zdanie. Teraz dobrze skakał Kłusek w PK i dostał szansę, czy to sie przełoży na solidne punkty PŚ - szczerze wątpię, bo u Kłuska jest problem psychiczny, jak i u wielu naszych skoczków, a dobitnym przykładem sa Hula i Kubacki. Niemniej jednak wypracował sobie tęszansę i na start w pełni zasłużył. Jak to sie potoczy zobaczymy już dzisiaj w kwalifikacjach i jutro w konkursie. Czemu szanse dostał Biegun? Trudno powiedzieć, może mimo słabszych wyników w PK rokuje na przyszłośc - w końcu ma jedno zwycięstwo w PŚ - nawet jesli troche przypadkowe to zawsze;)

OtokoNoHito
Jeśli idzie o juniorów mam odmienną opinię niż większość kibiców na tej stronie. Jak śledzę skoki od wielu lat tak wydaje mi się, że sztuczne wypychanie młodego zawodnika na PŚ nie przynosi rezultatów - albo ma formę, która mu pozwala tam skakać, albo sobie nie radzi. Maciej Kot był wypychany do PŚ bo zaczynał w czasach totalnej posuchy, efekt był taki, ze przez pierwsze 4 sezony i ponad 30 startów nie zdobył punktów. Jak osiągnął odpowiedni poziom, zaczął sobie radzić. Kamil Stoch z kolei już w 3cim starcie zajął 7me miejsce i dobrze rokował. Austriacy wysyłali na PŚ mnóstwo młodych zawodników, bo ci prezentowali już genialny poziom - Schlierenzauer wygrał w swoim 3cim starcie w PŚ, a swój pierwszy pełny sezon w PŚ zakończył z prawie tysiącem punktów, Morgenstern tez wygrywał w swoim pierwszym sezonie. Naszej młodzieży taka dyspozycja nigdy nie "groziła", Murańka, Zniszczoł, Biegun, Kłusek, wcześniej Byrt, Miętusowie, Rutkowski wszyscy dostawali swoje szanse, skakali na miarę możliwości i formy, jedni lepiej drudzy gorzej. Nie wierzę w cudowny czynnik X, który sprawi że taki Ruda, który nie bardzo sobie radzi w PK nagle dostanie szansę w PŚ i okaże się znakomity. Jak zawodnik ma stabilną formę i zajmuje miejsca w czołówce PK powinien dostać szansę w PŚ - ale to też nie jest żaden gwarant powodzenia. Drogi na skróty i wpychanie młodych na siłę, bo młodzi wcale nie robi im dobrze - Murańka zadebiutował w PŚ mając 13 lat i zostając najmłodszym debiutantem w historii, a pierwsze punkty zdobył 4 lata później. Tacy norwescy zawodnicy zawsze zaczynają później - Bardal, Jacobsen, wcześniej Romoren, Pettersen, Evensen, Ljoekelsoey, Bystoel, wszyscy zaczynali osiągać sukcesy w PŚ mniej lub bardziej po 20tce i w niczym im to nie przeszkodziło. Moim zdaniem nie ma jednego odpowiedniego wieku dla zawodnika, bo to kwestia indywidualna, ale nie oszuka się formy - powinni dostawać szansę wtedy go są na nią gotowi, a regularne starty gdy na to zasługują, ze względu na swoje skoki, nie metrykę.

alucard
Co fakt to fakt, Kamil skakał z tych lepszych skoczków z największym wiatrem w plecy w obu seriach. Wydaje mi się że przy takim wietrze na +3 poleciałby znacznie dalej.

eryk
Namuwie wuja by zabrał wolnego kogos jeszcze

mc15011
@Joorny
Ja mam dokładnie takie same odczucia. Trzeba wprowadzić odważnie juniorów tak jak np. Austriacy - dlatego przez wiele lat wygrywali Puchar Narodów.

Joorny
Panie Kruczek a co z resztą Polaków?? Jakim cudem pozwalacie aby Żyła miał taką pozycję dojazdową, ominę aspekt wyników, inni trenerzy mają pewnie z tego niezłą bekę. Kolejna sprawa Kubacki - x lat wybija się wysoko i szybko spada - może wartałoby go podesłac na korepetycję do profesora Szturca?? Pora odważn iej stawiac na juniorów od Mateji aby oskakali się PŚ (nie licze tu na jakieś wyniki) ale im później zapoznają sie z PŚ tym gorzej...

kiki
Może to i dobry pomysł ,niech pokaże na co go stać ;)