Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Czterech z siedmiu polskich skoczków awansowało do sobotniego konkursu w Engelbergu. Rewelacji więc nie było, ale na usprawiedliwienie należy dodać, że wszyscy mieli niekorzystne warunki...

Solidnie na Dużej Titlis spisywał się dziś Piotr Żyła. Czwarty i jedenasty rezultat treningów oraz dziesiąty wynik kwalifikacji dają powody do optymizmu. Wiślanin podchodzi do tego z pewną rezerwą:

- To były moje normalne próby, nie było wielkiego szału. Ja umiem tak skakać i to pokazałem.

Apoloniusz Tajner porównywał obiekt w Engelbergu do Wielkiej Krokwi. Żyła ma jednak odmienne zdanie:

- To specyficzna skocznia. Drugiej takiej nie ma. Bardzo ją lubię, jest pozytywna. Od wielu lat na niej skaczę, więc wiem, czego się można spodziewać. W piątek nawet w pierwszym skoku treningowym nie "urwało" mnie bardzo na progu, a on przecież tutaj niezwykle szybko ucieka.

Żyła od początku sezonu jest najlepszym skoczkiem w ekipie Łukasza Kruczka. Brakuje mu jednak stabilizacji formy. Czy jest jakiś pomysł, co z tym zrobić?

- Brakuje mi czegoś, co trudno jest określić. W Rosji pierwszy konkurs był bardzo fajny w moim wykonaniu, w drugim zabrakło pewności siebie i tego czegoś, co pozwala dobrze skoczyć. Tego się nie wytrenuje. Wiem, że umiem skakać. Trzeba tylko to robić dobrze we właściwych momentach.

Dobrze skakał dziś także Jan Ziobro, który rok temu w Engelbergu odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata:

- Czuję się dobrze w tym miejscu. Przed rokiem spisałem się tu w porządku; zobaczymy, jak będzie w sobotę. Moje piątkowe próby w treningach i eliminacjach były porównywalne - można powiedzieć, że dobre. Więcej będę mógł powiedzieć po pierwszym konkursie - mówił Jasiek, który w treningach był 36. i osiemnasty, a w kwalifikacjach - trzynasty.

Obu swoich podopiecznych chwalił trener Łukasz Kruczek, który zwrócił uwagę właśnie na Jaśka:

- Jak się z nim rozmawia, to czuć dużą pewność siebie w każdym słowie. Jasiek jest przekonany, że jest w stanie tutaj dobrze skakać. W Engelbergu Jasiek ma inne nastawienie i wie, że spisze się tu dobrze - stwierdził szkoleniowiec, który daleki jest jednak od zachwytów nad występami pozostałych zawodników. - Wielkiego powodu do radości nie ma. Oprócz Jaśka fajnie skoczył Piotrek. W porządku zaprezentował się Klimek, tego się spodziewaliśmy. Zawodnicy z grupy B skoczyli słabiej. Strasznych błędów nie popełnili. Nie do końca mieliśmy szczęście, ale nie chcę o tym już mówić. Nie będę tego usprawiedliwiał. Trzeba jednak powiedzieć, że chyba jako jedyna ekipa mieliśmy cały czas wiatr z tyłu. Może to kiedyś się odwróci - kontynuował.

Ci zawodnicy z kadry B, którzy nie weszli do jutrzejszych zawodów, to Aleksander Zniszczoł, Bartłomiej Kłusek i Stefan Hula. Temu ostatniemu do awansu zabrakło zaledwie 0,1 punktu. Jak się okazało, pewien wpływ miały na to problemy z okiem...

- Przed samym skokiem załzawiło mi oko. Mam soczewkę i nie widziałem dobrze rozbiegu. Takie życie. Miałem też najgorszy wiatr i niestety nie można było już nic zrobić. Ponadto noga nie pchała tak, jak chciałem; zabrakło wysokości - tłumaczył zawodnik ze Szczyrku.

Problemy, będące efektem upadku w Niżnym Tagile, miał również Dawid Kubacki.

- Po upadku w Rosji musiałem zmienić buty; stare pękły. W nowych zawsze mam na początku problemy, skacze mi się gorzej - tłumaczył Kubacki. - Po tamtym upadku ból wyszedł dopiero w domu - szyja nadwyrężona, bolą mnie też noga i żebra. To nic poważnego, musi trochę poboleć - przyznał skoczek, który jednak awans do konkursu wywalczył, pokonując o tę jedną dziesiątą punktu... Hulę.

Jutro o 14:15 start konkursu, w którym powalczy czwórka naszych reprezentantów - Piotr Żyła, Jan Ziobro, Klemens Murańka i Dawid Kubacki.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« grudzień 2014 - wszystkie artykuły
Komentarze
iv
Śliż jest jeszcze większym buloklepem od Huli. Zgoda tylko co do tego, że szans nie dostawał. Łukasz Rutkowski zakończył niestety karierę.
(20.12.2014, 11:25)
Boban
Kruczek to typowy trener nazwisk. Nie zacznie z niczego brać nikogo, ot cała filozofia. Ludzie zwalają wtedy złe wyniki na skoczków, a nie na trenera. Moim zdaniem kadra B nie trenowała dostatecznie dużo przed sezonem, bo rzadko dostają oni szansę startu, a jest to przykre. Przykre dla mnie jest też zabieranie Kubackiego, Huli czy Kłuska, którzy praktycznie są w rozsypce. Inni powinni dostać szansę, a dopiero po zawodach krajowych powinien się wykrystalizować skład. Ale szkoda gadać, jest zwyczajnie żenada, po tym periodzie, stracimy 2 miejsca na rzecz innych krajów, bo te lebiegi nie punktują, nawet nie osiągają rezultatów bliskich 30'tki, przeważnie to 4x miejsca, beznadziejne skoki w każdym wymiarze.
(20.12.2014, 11:23)
GRUBY
W poprzednim sezonie Śliż był lepszy od wielu zawodników, a szansy nie dostał.Dostał jedynie w Kontynentalu w którym odwołano zawody.To jego wina że nie dostaje szans? Jestem przekonany że gdyby jeździł tyle ile Hula to zdobył by 2 razy więcej od niego punktów w karierze.Hula ma plecy u prezesa Tajnera a Śliż nie,taka prawda.A Rutkowski to inna historia, on przecież nie tak dawno przed kamerami TVP zapowiadał że wraca i chce skakać jak najlepiej, człowiek zdeptany przez kontuzje, choroby nikt nie wie w jakiej jest teraz formie.Chyba musi być w słabej też skoro nic o nim nie słychać, a jakoś nie słyszałem zeby skonczył karierę.. jeśli skonczył to będzie kolejnym przykładem zmarnowania talentu.Przykro to pisać ale taka jest prawda.A Śliż jeszcze skacze, zobaczymy go na Mistrzostwach Polski o ile nie odwołaja, bo to już też staje się irytujące odwołują przekładają te Mistrzostwa Polski, niech w koncu je rozegrają bo to ważne zawody a nie zawody o puchar misia Claweya w skokach synchronicznych.
(20.12.2014, 10:44)
Maqur
@GRUBY
Jesli uwazasz że w kadrze powinni znalezc sie zawodnicy tacy jak Rutkowski czy Sliz to nie mamy o czym rozmowiać, żaden z tych zawodników nie uprawia juz tego sportu zawodowo, o ile Rutkowski jeszcze próbował wracać po kontuzji ale z bardzo miernym skutkiem o tyle Sliz juz od kilki ladnych lat nie skacze w żadnych miedzynarodowych zawodach i juz nigdy nie bedzie skakał, za czasów gdzie mielismy tylko Małysza i czasami punktującego Stocha ten zawodnik jeździł na PS ale odkąd nasza kadra zaczeła odnosic sukcesy to dla niego nie było już miejsca . Weż sie zastanów zanim cos napiszesz, poczytaj troche, a nie wypisujesz bzdury...
(20.12.2014, 10:33)
panpikus
nie wazne jak by sobie poradzili...lepiej zaby wogóle jakas szanse dostali, niz ciagle subwencjonowanie turystycznych podrózy Huli i Kubackiego
(20.12.2014, 10:29)
nie GRUBEMU !
A ja się nie zgodzę z Tobą GRUBY, Rutkowski i Śliż w ogóle nie występowali w zawodach ostatnio, więc pewnie forma jest jeszcze gorsza niż tak zaciekle krytykowanych Kubackiego i Huli. Prawda jest taka, że na ten moment nie mamy żadnych skoczków w formie na puchar świata aby zastąpili tą dwójkę. Wolny dopiero wrócił do treningów i moim zdaniem, dobrze że jest wprowadzany powoli niż żeby kontuzja się odnowiła. Co do Lei i Stękały to jedyne co by przemawiało za ich wystawieniem to przetarcie się przez PŚ, bo o punktach w ich przypadku nie ma mowy (to, że wygrywają zawody w 3 lidze czyli FIS Cupie nic nie oznacza). Uważam, że poradziliby sobie na poziomie Kłuska czy Zniszczoła.
(20.12.2014, 10:01)
GRUBY
ja od dawna mówie żeby postawić na juniorów, po co ciągnąć na okragło tych samych buloklepów.Na pewno dla Lei wystep w Pucharze Świata byłby świetną przygodą która zaprocentuje dobrymi działaniami pod względem gospodarczym.Jest też ten Stękała czy tam inny najlepszy z fis cupu.A jeśli już mamy wystawiać seniorów to można by sprawdzić Łukasza Rutkowskiego czy w koncu dać szansę Śliżowi, bo oni są olewani po prostu.. gorzej od Huli czy Kłuska by nie skoczyli..
(20.12.2014, 09:24)
Huzz
Powiem tak, jesli Kubacki nie za dobrze się czuje mógł sobie odpuścić. Nie wiem po co jechał tam Hula i Kłusek. Kruczek powinien stawić na innych zawodników, mamy przeciez juniorów. Wolny dla mnie juz powinien wznowić treningi, bo jesli wytrzyma psychicznie może naprawde zaskoczyć.
(20.12.2014, 09:09)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Kruczek: Nie będę tego usprawiedliwiał
Kruczek: Nie będę tego usprawiedliwiał

Kruczek: Nie będę tego usprawiedliwiał

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich