Niemcy, Finlandia, Norwegia, wreszcie Rosja. Na czwarty weekend Pucharu Świata 2014/2015 najlepsi skoczkowie globu przyjechali do Niżnego Tagiłu. Już dziś zapoznają się z debiutującą w PŚ skocznią...
Kompleks czterech skoczni w Niżnym Tagile jest dla rosyjskich skoczków ważnym centrum treningowym. Jego tradycje sięgają 1970 roku, a przebudowa z lat 2009-2013 sprawiła, że "Stork" to jeden z najnowocześniejszych obiektów tego typu.
Dotychczas Niżnyj Tagił był gospodarzem zawodów niższej rangi - m.in. mistrzostw Rosji, Pucharu Kontynentalnego i Letniej Grand Prix. To powoduje więc, że stosunkowo niewielka liczba skoczków poznała te obiekty. Choć - zdaniem Łukasza Kruczka - nie powinno to stanowić problemu, bo duża skocznia pod względem profilu przypomina tę w Wiśle Malince.
Na obiekcie K120 - tym, na którym odbędą się weekendowe zawody - dotychczas najdalej poleciał Alieksiej Romaszow (136 metrów). Były też polskie akcenty - nieoficjalnymi rekordzistami choć przez chwilę byli Grzegorz Miętus, Krzysztof Leja i Jan Ziobro.
Na liście startowej treningów i kwalifikacji znalazło się tylko 54 skoczków. Gdyby więc nie rosyjska grupa narodowa, w której zobaczymy powracającego Dimitrija Wasiliewa, nie byłoby potrzeby przeprowadzenia kwalifikacji...
Patrząc na listę zawodników zgłoszonych do konkursu od razu rzuca się w oczy brak najwyżej sklasyfikowanych w Pucharze Świata Romana Koudelki i Simona Ammanna. Do Rosji nie przyjechali także Noriaki Kasai czy Daiki Ito. Niezmiennie brakuje też kontuzjowanych Kamila Stocha i Andreasa Wellingera, natomiast po upadku w Kuusamo do startów powraca Anze Lanisek.
W takiej sytuacji można oczekiwać, że w Rosji właściciela zmieni żółty plastron lidera klasyfikacji generalnej PŚ. Teoretyczne szanse na jego przejęcie ma aż dziewięciu obecnych w Niżnym Tagile skoczków, jednak powalczyć powinni przede wszystkim Anders Fannemel, Peter Prevc i Michael Hayboeck.
Łukasz Kruczek zabrał do Rosji pięciu swoich podopiecznych - Dawida Kubackiego, Macieja Kota, Klemensa Murańkę, Jana Ziobrę i Piotra Żyłę. Polacy ostatnio ponownie trenowali na Wielkiej Krokwi i zapowiadają kolejną poprawę formy.
Program zawodów PŚ w Niżnym Tagile nie mógł być bardziej tradycyjny - w piątek czekają nas treningi i kwalifikacje, natomiast sobota i niedziela to czas przeznaczony na dwa konkursy indywidualne mężczyzn.
Puchar Świata Niżnyj Tagił
13:30
oficjalny trening (dwie serie)
16:00
konkurs indywidualny
14 grudnia 2014 (niedziela)
14:30
konkurs indywidualny
Tradycyjny rzut oka na prognozy pogody daje raczej umiarkowane powody do optymizmu - zarówno nam, jak i zawodnikom. Tym drugim na pewno nie będzie się zbyt przyjemnie skakać w ujemnych temperaturach (od -8°C do -2°C) i przy pochmurnej pogodzie. Jednym i drugim będzie też przeszkadzać wiatr, którego podmuchy w sobotę i niedzielę mogą osiągać nawet 18 metrów na sekundę!
Fani skoków, którzy nie pojechali do Rosji, aby obejrzeć zawody na miejscu, będą mogli zobaczyć je za pośrednictwem telewizji. Eurosport i Telewizja Polska zapowiadają transmisje zarówno z piątkowych kwalifikacji (od 16:00), jak i obu konkursów indywidualnych.
Kibice, którzy nie będą mogli oglądać zawodów w TV, z pewnością chętnie skorzystają z internetowej usługi
Eurosport Player oraz z powtórek, które od piątku będzie pokazywać
Eurosport.
Jak zawsze do dyspozycji użytkowników naszego portalu pozostaje relacja LIVE, dzięki której będzie można śledzić wyniki serii treningowych, próbnych, kwalifikacji oraz obu konkursów. Przypominamy również, że tuż po zakończeniu zawodów (jako pierwsi na świecie) udostępnimy zaktualizowaną klasyfikację generalną Pucharu Świata.
Rywalizacja toczy się nie tylko na skoczni. Przypominamy, że cały czas działa
Typer - nasz konkurs dla kibiców skoków narciarskich! Wszystkich, którzy jeszcze nie wytypowali wyników zawodów w
Typerze, zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie! Na zgłoszenie swoich typów macie jeszcze trochę czasu - przyjmowanie ich zamykamy na dziesięć minut przed rozpoczęciem zawodów.