Letni sezon dobiega końca, a selekcjoner słoweńskiej reprezentacji i jego podopieczni wciąż nie mają podpisanych umów na kolejny sezon ze Słoweńskim Związkiem Narciarskim.

Już jutro w Klingenthal skoczkowie zakończą letni sezon, w tej samej niemieckiej miejscowości zawodnicy 21 listopada zainaugurują rywalizację w Pucharze Świata. W ostatnim konkursie tegorocznej Letniej Grand Prix wystąpią Peter i Cene Prevc, Anže Lanišek, Robert Kranjec, Tomaž Pungertar i Jernej Damjan. Dla Cene Prevca i Anže Laniška występ ten jest nagrodą za świetną postawę w Pucharze Kontynentalnym, gdzie Słoweńcy wywalczyli sobie dodatkową kwotę na Puchar Świata.

Letni sezon dobiega końca, a szkoleniowcy słoweńskich skoczków - selekcjoner Goran Janus i trener kadry B Igor Medved - pracują ze swoimi podopiecznymi, mimo że nie mają podpisanych nowych umów ze Słoweńskim Związkiem Narciarskim. Mówiono, że umowy na nowy cykl olimpijski zostaną podpisane od razu po wypłaceniu premii za ubiegły sezon. Jak zapewnia teraz Tomaž Verdnik ze słoweńskiego związku, premie zostaną wypłacone w poniedziałek, a umowy będą podpisane jeszcze na początku przyszłego tygodnia.

- Mimo że Janus nie ma podpisanej umowy, nie pracuje na czarno, ponieważ jest zatrudniony w związku - wystarczy więc ustne porozumienie o współpracy, dlatego też nie był pozbawiony wynagrodzenia - tłumaczył rzecznik Związku Tomi Trbovc.

Również skoczkowie nie mają podpisanych kontraktów na nowy sezon:

- Po tym, jak skoczkom zostały wypłacone nagrody za osiągnięcia w minionym sezonie, dopracowujemy materialną część kontraktów na nowy sezon, brakuje nam części finansowej. To zostanie ustalone po tym, jak dowiemy się, jaką pulę pieniędzy będziemy mieli dostępną na nowy sezon. Mam nadzieję, że szczegółowe dane poznamy po ostatnim posiedzeniu przewodniczącego wydziału ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej Ljuba Jasniča ze mną i z dyrektorem związku Jurijem Žurejem - wyjaśniał Verdnik.

Zarobki słoweńskich skoczków składają się z sześciu elementów: stałych i dodatkowych umów ze Słoweńskim Związkiem Narciarskim, stałych i dodatkowych umów z osobistymi sponsorami, premii za udział w międzynarodowych zawodach od FIS i dodatków z ministerstw.