Thomas Morgenstern wygrał serię próbną przed drugim konkursem Turnieju Czterech Skoczni. Polacy nie zachwycili.

Morgenstern skoczył najdalej ze wszystkich zawodników, uzyskując 134,5 metry. Austriak nie miał podczas swojego skoku najkorzystniejszych warunków - startował przy tylnym wietrze o sile 0,6 m/s.

Za plecami Morgensterna znaleźli się jego rodacy - rewelacja tego Turnieju Thomas Diethart (133,5 m) i Michael Hayboeck (130,5 m).

Czwartą lokatę w serii próbnej zajął Martin Schmitt. Niemiec, który może już dzisiaj zakończyć karierę, uzyskał 132,5 metra - jeśli jednak podobnie skoczy w konkursie, to sportowa emerytura będzie musiała poczekać.

Wśród reprezentantów Polski najlepiej skoczył Klemens Murańka (129 m), który pokonałby swojego rywala w parze Roka Justina. Dalsze lokaty zajęli: Kamil Stoch (125,5 m - lepiej od Richarda Freitaga), Maciej Kot (126,5 m), który lądował dalej od Jana Ziobro (123 m) i Krzysztof Biegun (119 m - słabiej od Tomaza Naglica).

Do niespodzianek należy zaliczyć wyniki Gregora Schlierenzauera i Michaela Neumayera - w ich wirtualnym pojedynku lepszy okazał się Niemiec; z kolei Lukas Hlava uzyskał więcej punktów od dobrze spisującego się ostatnio Petera Prevca.

Na początku serii próbnej panowały niemal idealne warunki - wiał tylny wiatr o sile 0,2 m/s. Pod koniec serii jego prędkość wzrosła do nawet 0,8 m/s.