Dzisiejszym konkursem w Titisee-Neustadt Simon Ammann powrócił na podium zawodów Pucharu Świata. Ostatnio Szwajcar znalazł się w czołowej trójce podczas styczniowego konkursu lotów w Vikersund.
- To szaleństwo, że tak dobrze mi poszło! - cieszył się po konkursie czterokrotny mistrz olimpijski.
Jak się okazuje, Ammann miał pewną taktykę na drugą serię, jednak nie wszystko poszło po jego myśli:
- Miałem nadzieję, że Kamil w drugiej serii skoczy bardzo daleko, a jury skróci rozbieg przed moim skokiem. Niestety, tak się nie stało, więc musiałem wcześnie zacząć lądować - mówił 32-latek, któremu trzecie miejsce w Neustadt dały skoki na odległość 144 i 138 metrów.
Forma rośnie, rosną więc też oczekiwania wobec Ammanna w kontekście nadchodzących XXII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Dotychczas Szwajcar zdobywał dwa złote medale na co drugich ZIO...
- W tym roku nie można skupiać się wyłącznie na Soczi - mówi złoty medalista z Salt Lake City i Vancouver. - Jest tak wielu zawodników, a na Igrzyskach będzie jeden albo dwóch zwycięzców. Nie można tego zaplanować - zakończył.