Niedawno przebyte badania lekarskie nazych skoczków w Krakowie i Wi¶le wprawiły naszego trenera w optymistyczny nastrój. "Adam Małysz to fenomen. Przy jego wadze osi±ga moc i siłę mię¶ni jak żaden skoczek na ¶wiecie. Dlatego jest jednym z najlepszych... przepraszam, najlepszym skoczkiem na ¶wiecie w ostatnich trzech latach. W czerwcu i lipcu miał aż za dobre wyniki. Trochę się niepokoili¶my. Teraz wszystko jest w normie. Także inni skoczkowie reprezentacji prezentuj± się coraz lepiej. Maj± już 20-22 lata, a to optymalny wiek, by przestać ich oszczędzać. Dlatego w czasie przygotowań Marcin Bachleda, Tomasz Pochwała, Tomisław Tajner i Grzegorz Sobczyk dostali solidnie w ko¶ć. Pierwszy raz wykonywali pełen zestaw ćwiczeń jak ich starsi koledzy. Osi±gnęli już zakładany poziom wskaĽników, ale poczekajmy z ocenami do prób na ¶niegu" - podsumowuje Tajner.
Dzi¶ kadra Polski wyjechała do Austrii na zgrupowanie w Innsbrucku. Po kilku dniach udadz± się do Predazzo. Treningi na skoczniach K-120 potrwaj± 5 dni, a zawodnicy oddadz± po 40-46 skoków. Przy okazji będ± testować nowe narty i kombinezony.
Jest to ostatni trening na igelicie, a przedostatni przed zbliżaj±cym się wielkimi krokami Pucharem ¦wiata. Ostatnim etapem przygotowań kadry będ± treningi na ¶niegu. Trener Fijas zapowiada, że jescze nie wybrali skoczni, ale będzie to w Skandynawii, gdzie ¶nieg spada wcze¶niej niż u nas. "¦niegu będziemy szukać w tym samym miejscu co w poprzednim sezonie. Polecimy daleko na północ, na granicę szwedzko-fińsk±. Wyl±dujemy w fińskim Kemi, tam wypożyczymy samochód i sprawdzimy o¶rodki w Rovaniemi, Kuusamo, i szwedzkim Gallivare... Pewnie w tym ostatnim miejscu, w Szwecji, znów będzie najlepiej" - przewiduje Tajner.