Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Kamil Stoch wygrał w Garmisch-Partenkirchen drugi konkurs Turnieju Czterech Skoczni i powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej. W Pucharze Świata Polak awansował na drugie miejsce...

Na początek konkursu belkę startową ustawiono w pozycji piętnastej - i od razu zanotowaliśmy bardzo przyzwoitą odległość, bowiem Taku Takeuchi uzyskał 124,5 metra. Japończyk bez problemu pokonał Piusa Paschke (112,5 m).

Już w drugiej parze mieliśmy pojedynek z udziałem Polaka - Piotr Żyła rywalizował z Domenem Prevcem (115 m). Wiślanin nie miał żadnych trudności z uzyskaniem lepszego rezultatu - 122,5 metra dało mu awans do drugiej serii i drugie miejsce, tuż za Takeuchim.

W kolejnych parach Daniel Andre Tande (120,5 m) pokonał Władimira Zografskiego (114,5 m), Ryoyu Kobayashi (121,5 m) - Daniela Hubera (109,5 m), a Tilen Bartol (136 m w bardzo dobrym stylu - prowadzenie) - Michaela Hayboecka (125 m); Austriak prowadził jednak wśród przegranych i miał duże szanse na awans z listy "lucky loserów".

Bardzo wyrównany poziom zaprezentowali także zawodnicy z norwesko-niemieckiej pary - najpierw Halvor Egner Granerud lądował na 132. metrze (0,08 m/s pod narty), a po chwili Stephan Leyhe uzyskał 130,5 m (0,24 m/s w plecy) - tutaj górą okazał się Niemiec, ale Norweg wyszedł na czoło wśród przegranych.

Dość wysoko postawił poprzeczkę Maciejowi Kotowi jego rywal - Gregor Schlierenzauer. Austriak uzyskał 129,5 m (tylny wiatr 0,27 m/s), a Polak w neutralnych warunkach lądował pół metra bliżej - to oznaczało, że pojedynek wygrał bardziej utytułowany zawodnik z pary. Zakopiańczyk był drugi na liście przegranych.

Po tym, jak Gregor Deschwanden mimo słabej odległości (121,5 m) wyeliminował Dienisa Korniłowa (117,5 m), znów obserwowaliśmy interesujący pojedynek - Ziga Jelar walczył ze Stefanem Kraftem. Tu doszło do prawdziwej sensacji - Słoweniec (125,5 m) pokonał najlepszego zawodnika ubiegłego sezonu (122,5 m przy silym wietrze w plecy).

Austriacy przegrywali również w dwóch następnych pojedynkach - Timi Zajc (118,5 m) był lepszy od Manuela Fettnera (113 m), a Andreas Wellinger (125,5 m) - Clemensa Aignera (118,5 m).

Ładną próbę zapisał na swoim koncie David Siegel (126,5 m), którego jednak jeszcze lepszym skokiem pokonał Anders Fannemel (132,5 m). Za to w dwóch kolejnych parach górą byli Niemcy. W pojedynku pomiędzy Constantinem Schmidem (128,5 m) i Karlem Geigerem (136 m - wygrany w pojedynku) w sumie nie było o to zbyt trudno, ponieważ obaj są reprezentantami naszych zachodnich sąsiadów (co ciekawe, Schmid "załatwił" Kraftowi wolną dalszą część popołudnia). Przyzwoity skok zaliczył też Jakub Wolny (127,5 m), ale Polak zakończył swój udział w dzisiejszym konkursie na pierwszej serii - Markus Eisenbichler uzyskał bowiem 128,5 m, a po dodaniu wyższej rekompensaty za warunki bez problemu okazał się lepszy.

W kolejnych minutach nie mieliśmy niespodzianek - Andreas Stjernen (132 m) pokonał Vincenta Descombesa Sevoie (118 m), a Peter Prevc (129 m) - Romana Koudelkę (118 m). Małe zaskoczenie mieliśmy w parze Jewgienij Klimow (119,5 m) - Anze Semenic (120,5 m). Tutaj, za sprawą rekompensaty za warunki, lepszy okazał się Rosjanin.

Po tym, jak Jernej Damjan (126 m) pokonał Vojtecha Stursę (102 m), a Robert Johansson (123,5 m) - Anttiego Aalto (110 m), przyszedł czas na najbardziej interesujący dla nas pojedynek. Co prawda sama rywalizacja pomiędzy Andreasem Wankiem i Kamilem Stochem nie wzbudzała wielkich emocji, ale rezultat Polaka już tak. Niemiec lądował dokładnie na punkcie K (125 m), natomiast nasz reprezentant zrobił, co do niego należało - 135,5 metra w znakomitym stylu dało mu prowadzenie.

W ostatnich pięciu parach nie skupialiśmy się już raczej na poszczególnych pojedynkach, a na rezultatach wyżej rozstawionych zawodników - oczywiście w kontekście walki o zwycięstwo w konkursie, jak i rywalizacji o klasyfikację generalną Turnieju Czterech Skoczni. Wspaniale pokazał się Junshiro Kobayashi (137 metrów, ale w korzystnych warunkach - 0,18 m/s pod narty; trzecie miejsce), trochę słabiej Richard Freitag (132 m; 0,24 m/s w plecy - szósta lokata).

Wreszcie przyszła pora na dwóch najlepszych Polaków wczorajszych kwalifikacji. Tu nie było łatwo - zarówno Cestmir Kozisek, jak i Stefan Hula uzyskali po 119,5 metra. Nasz reprezentant startował jednak w trudnych warunkach (0,71 m/s), więc rekompensata dała mu awans - jednak z dalekiego miejsca.

Przy niekorzystnym wietrze (0,79 m/s w plecy) startował też Dawid Kubacki - zawodnik z Szaflar pokonał Mackenziego Boyd-Clowesa, uzyskując 126,5 metra - wygrał pojedynek, ale plasował się dopiero pod koniec pierwszej dziesiątki.

Kończący pierwszą serię Johann Andre Forfang bez problemu pokonał Jonathana Learoyda (113 m), ale nie włączył się do walki o wygraną - 124 metry wystarczyły Norwegowi tylko na siedemnaste miejsce.

Wygrani
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Kamil Stoch
Polska
135.5
137.4
2
Tilen Bartol
Słowenia
136.0
136.0
3
Junshiro Kobayashi
Japonia
137.0
135.2
4
Karl Geiger
Niemcy
136.0
133.7
5
Anders Fannemel
Norwegia
132.5
131.3
6
Richard Freitag
Niemcy
132.0
131.1
7
Peter Prevc
Słowenia
129.0
130.2
8
Andreas Stjernen
Norwegia
132.0
128.4
 
Stephan Leyhe
Niemcy
130.5
128.4
10
Dawid Kubacki
Polska
126.5
126.2
11
Gregor Schlierenzauer
Austria
129.5
125.5
12
Markus Eisenbichler
Niemcy
128.5
122.1
13
Andreas Wellinger
Niemcy
125.5
121.7
14
Jernej Damjan
Słowenia
126.0
120.6
15
Johann Andre Forfang
Norwegia
124.0
119.2
16
Ziga Jelar
Słowenia
125.5
119.1
17
Robert Johansson
Norwegia
123.5
116.8
18
Ryoyu Kobayashi
Japonia
121.5
115.9
19
Taku Takeuchi
Japonia
124.5
114.4
20
Daniel Andre Tande
Norwegia
120.5
114.3
21
Piotr Żyła
Polska
122.5
113.1
22
Stefan Hula
Polska
119.5
110.1
23
Evgeniy Klimov
Rosja
119.5
109.3
24
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
121.5
107.6
25
Timi Zajc
Słowenia
118.5
105.1
Przegrani
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Halvor Egner Granerud
Norwegia
132.0
124.8
2
Maciej Kot
Polska
129.0
121.2
3
Michael Hayboeck
Austria
125.0
119.1
4
David Siegel
Niemcy
126.5
119.0
5
Constantin Schmid
Niemcy
128.5
118.7
6
Stefan Kraft
Austria
122.5
117.4
7
Andreas Wank
Niemcy
125.0
115.8
8
Jakub Wolny
Polska
127.5
113.6
9
Anze Semenic
Słowenia
120.5
108.8
10
Clemens Aigner
Austria
118.5
108.1
11
Cestmir Kozisek
Czechy
119.5
106.8
12
Roman Koudelka
Czechy
118.0
104.8
13
Sebastian Colloredo
Włochy
121.0
101.9
14
Denis Kornilov
Rosja
117.5
101.3
15
Alex Insam
Włochy
119.5
100.7
16
Domen Prevc
Słowenia
115.0
99.7
17
Vladimir Zografski
Bułgaria
114.5
98.0
18
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
112.5
97.9
19
Vincent Descombes Sevoie
Francja
118.0
97.3
20
Pius Paschke
Niemcy
112.5
96.0
21
Jonathan Learoyd
Francja
113.0
95.6
22
Manuel Fettner
Austria
113.0
94.6
23
Daniel Huber
Austria
109.5
92.6
24
Antti Aalto
Finlandia
110.0
90.5
25
Vojtech Stursa
Czechy
102.0
70.9

W drugiej serii rozbieg wydłużono do szesnastej bramki, co w połączeniu z niezbyt silnym wiatrem stwarzało świetne warunki do dalekiego skakania. I rzeczywiście - już startujący jako pierwszy Timi Zajc pofrunął na odległość 134 metrów. Niezłe odległości notowali także Gregor Deschwanden (129,5 m) i Jewgienij Klimow (130 m), jednak to było za mało, by wyprzedzić Słoweńca.

Bardzo pechowo warunki pogorszyły się przed skokiem Stefana Huli - Polak przy wietrze 0,7 m/s w plecy doleciał do 126. miejsca i plasował się na trzecim miejscu... W tym samym miejscu lądował Piotr Żyła - po doliczeniu rekompensaty za tylny wiatr 0,5 m/s wiślanin ustępował tylko Zajcowi.

Sytuacja na skoczni zmieniła się tuż przed skokiem Daniela Andre Tande - w niemal neutralnych warunkach Norweg uzyskał aż 139 metrów i objął prowadzenie. Można było spodziewać się, że znacznie awansuje w porównaniu z wynikiem po pierwszej serii.

I rzeczywiście - gorsze rezultaty (w dużym stopniu też za sprawą niekorzystnego wiatru) notowali Taku Takeuchi (126,5 m), Ryoyu Kobayashi (121 m), Robert Johansson (132 m - druga lokata z niewielką stratą do Tande), Constantin Schmid (124 m), David Siegel (123,5 m), Ziga Jelar (124 m) i Michael Hayboeck (130 m - trzeci). Tę wyliczankę przerwał Johann Andre Forfang - 138,5 metra w bardzo dobrym stylu dało mu prowadzenie, a na czele mieliśmy aż trzech podopiecznych Alexandra Stöckla.

Norwegów szybko rozdzielił Jernej Damjan - 138 metrów w korzystnych warunkach dało mu drugie miejsce. Na sprzyjający wiatr mógł też liczyć Maciej Kot. Polak chyba nie do końca to wykorzystał, a 133 metry wystarczyły zakopiańczykowi na - rzecz jasna - piątą lokatę.

Forfanga, mimo bardzo dobrego i ładnego skoku na odległość 138 metrów, nie wyprzedził Andreas Wellinger. Za Norwegiem i kolegą z drużyny, a także Damjanem, znalazł się również Markus Eisenbichler (136,5 m). Na prowadzenie nie zdołali wyjść także Halvor Egner Granerud (132 m) i Gregor Schlierenzauer (127,5 m).

Świetny skok w średnio sprzyjających warunkach (0,29 m/s w plecy) oddał Dawid Kubacki. 133,5 metra to było jednak za mało, by zajmować pierwsze miejsce - Polak był trzeci, tracąc do Forfanga 2,7 punktu. Zupełnie inaczej przedstawiał się pomiar wiatru w trakcie próby Stephana Leyhe (aż 0,5 m/s pod narty!) - dlatego odległość 137,5 m i wysokie noty za styl nie wystarczyły, by wyjść na pierwsze miejsce (zabrakło zaledwie 0,1 punktu).

Tym, który zepchnął Forfanga z prowadzenia, okazał się dopiero inny Norweg - Andreas Stjernen (137,5 m w świetnym stylu i przy wietrze 0,06 m/s w plecy) miał łączną notę o 5,3 punktu wyższą od kolegi z reprezentacji.

To nie był koniec dalekich skoków - w końcu zbliżaliśmy się do końca drugiej serii. Świetnie spisali się Peter Prevc (138 m przy wietrze 0,35 m/s pod narty - drugi) i Richard Freitag (137 metrów z silnym wiatrem w plecy - 0,52 m/s). Niemiec objął prowadzenie z wyraźną przewagą i mógł liczyć, że awansuje na podium.

I tak się stało - za plecami lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata plasowali się Anders Fannemel (136,5 m - tylny wiatr 0,21 m/s), Karl Geiger (133,5 m - 0,29 m/s) i Junshiro Kobayashi (131,5 m - 0,54 m/s).

Na możliwość oddania drugiego skoku długo musiał poczekać drugi po pierwszej serii Tilen Bartol - warunki bowiem nie pozwalały na zapalenie zielonego światła przez Borka Sedlaka; tym samym opóźniała się też próba Kamila Stocha.

Wreszcie po kilku długich minutach Bartol otrzymał sygnał do startu - przy teoretycznie lekkim wietrze w plecy Słoweniec nie zawiódł. 133,5 metra nie wystarczyło co prawda na prowadzenie, a nawet podium, ale w tym momencie czwarta lokata i tak oznaczała najlepszy wynik w karierze.

Freitaga mógł pokonać już tylko Kamil Stoch. I zrobił to! 139,5 metra w świetnym stylu wystarczyło, by wyprzedzić Niemca o 7,6 punktu i powiększyć przewagę w klasyfikacji generalnej 66. Turnieju Czterech Skoczni, a także awansować na drugie miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Kamil Stoch
Polska
135.5
139.5
283.4
2
Richard Freitag
Niemcy
132.0
137.0
275.8
3
Anders Fannemel
Norwegia
132.5
136.5
270.2
4
Junshiro Kobayashi
Japonia
137.0
131.5
269.2
5
Tilen Bartol
Słowenia
136.0
133.5
268.9
6
Andreas Stjernen
Norwegia
132.0
137.5
268.7
7
Karl Geiger
Niemcy
136.0
133.5
268.2
8
Peter Prevc
Słowenia
129.0
138.0
266.9
9
Johann Andre Forfang
Norwegia
124.0
138.5
263.4
10
Stephan Leyhe
Niemcy
130.5
137.5
263.3
11
Andreas Wellinger
Niemcy
125.5
138.0
261.2
12
Dawid Kubacki
Polska
126.5
133.5
260.7
13
Jernej Damjan
Słowenia
126.0
138.0
259.3
14
Markus Eisenbichler
Niemcy
128.5
136.5
258.1
15
Daniel Andre Tande
Norwegia
120.5
139.0
256.4
16
Halvor Egner Granerud
Norwegia
132.0
132.0
255.7
17
Robert Johansson
Norwegia
123.5
132.0
250.5
18
Maciej Kot
Polska
129.0
133.0
249.0
19
Gregor Schlierenzauer
Austria
129.5
127.5
247.7
20
Michael Hayboeck
Austria
125.0
130.0
245.3
21
Ziga Jelar
Słowenia
125.5
124.0
238.6
22
Timi Zajc
Słowenia
118.5
134.0
237.4
23
Taku Takeuchi
Japonia
124.5
126.5
237.2
24
Constantin Schmid
Niemcy
128.5
124.0
236.3
25
Piotr Żyła
Polska
122.5
126.0
233.7
26
Evgeniy Klimov
Rosja
119.5
130.0
233.4
27
Stefan Hula
Polska
119.5
126.0
233.2
28
David Siegel
Niemcy
126.5
123.5
231.5
29
Ryoyu Kobayashi
Japonia
121.5
121.0
231.1
30
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
121.5
129.5
230.2
31
Stefan Kraft
Austria
122.5
 
117.4
32
Andreas Wank
Niemcy
125.0
 
115.8
33
Jakub Wolny
Polska
127.5
 
113.6
34
Anze Semenic
Słowenia
120.5
 
108.8
35
Clemens Aigner
Austria
118.5
 
108.1
36
Cestmir Kozisek
Czechy
119.5
 
106.8
37
Roman Koudelka
Czechy
118.0
 
104.8
38
Sebastian Colloredo
Włochy
121.0
 
101.9
39
Denis Kornilov
Rosja
117.5
 
101.3
40
Alex Insam
Włochy
119.5
 
100.7
41
Domen Prevc
Słowenia
115.0
 
99.7
42
Vladimir Zografski
Bułgaria
114.5
 
98.0
43
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
112.5
 
97.9
44
Vincent Descombes Sevoie
Francja
118.0
 
97.3
45
Pius Paschke
Niemcy
112.5
 
96.0
46
Jonathan Learoyd
Francja
113.0
 
95.6
47
Manuel Fettner
Austria
113.0
 
94.6
48
Daniel Huber
Austria
109.5
 
92.6
49
Antti Aalto
Finlandia
110.0
 
90.5
50
Vojtech Stursa
Czechy
102.0
 
70.9

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna Turnieju Czterech Skoczni »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2018 - wszystkie artykuły
Komentarze
fan skoków85
A tak swoją drogą jestem ciekaw jakby wyglądał mecz polskiej reprezentacji w piłce nożnej tak jak niektórzy marzą tak bez emocji, bez pokazywania, że kibicuje Polakom, żeby nikt potem nie oskarżył o "szowinizm", ciekawie to by musiało wyglądać zamiast radości z gola, to "o gol dla Polski" :-)
Zabawnie by było :-) Ale mała część kibiców przynajmniej byłaby zadowolona.
(03.01.2018, 01:40)
placek08
Szkoda Zografskiego. Ale forma idzie w górę. Może w Austrii zaskoczy.
100 ;)
(02.01.2018, 21:00)
marmi
Konia z rzędem temu kto wskazałby taki skład i mniej więcej kolejność w konkursie Słoweńców... Rewolucja tam panie się dzieje.
Dajcie jeszcze 1 komentarz to będzie 100 :-)
(02.01.2018, 20:58)
Wojtasierda - Fan Kamila Stocha
Szanse na wygrane 04.01.2017 w Insbrucku

Kamil Stoch - 45%
Richard Freitag - 30%
Anders Fanemel - 12%
Junshiro Kobayashi - 8%
Inny Skoczek - 4%
Ryoyu Kobayashi - 1%
(02.01.2018, 17:29)
Wojtasierda - Fan Kamila Stocha
Mówię wam , Stoch będzie wygrywał bardzo długo ( i dobrze ! ) .
(02.01.2018, 17:05)
Wojtasierda - Fan Kamila Stocha
UWAGA !

Z racji tego , że jestem fanem
Kamila Stocha zmieniam nazwę na :

WOJTASIERDA - FAN KAMILA STOCHA
(02.01.2018, 17:03)
Kajmany
Tak, np. Ja bym chciał, żeby było mniej zawodników ale poziom wyższy
(02.01.2018, 16:54)
Troolol
W kazach nadzieja i może koreańczykach(młody tkachenko który może cos zwojować i choi który odsyskuje forme
(02.01.2018, 15:09)
cedryk
@M
Polska generalnie ZAWSZE liczyła się jako tako w skokach, akurat pierwsza połowa lat 90 to był najgorszy okres w historii polskich skoków ( może prócz lat powoejnnych, nie znam się),ale zaraz się podbudowała- Skupień, potem Małysz i Mateja itd.,a Turcja nie miała żadnego sukcesu (co rozumiem jako jakieś podium w PŚ, TCS,PSL,LGP,MS,MŚL,ZIO,,RAW AIR lub innych konkursów wewnątrz pucharu świata rozgrywanych w przeszłości) i wątpię by to zrobiła,po pierwsze brak perspektywicznych zawodników,po drugie- od wielu dekad nikt spoza grona 15 krajów tego nie dokonał,i tym razem prawie na pewno już do tego nie dojdzie

@M a ty byś chciał jakby w pucharze narodów sklasyfikowanych było 9 ekip,a skoczków punkty by zdobyło 45?

Taki czarny scenariusz jest bardzo prawdopodobny za kilka lat,jak na razie punkty ma 12 drużyn jeśli Clowes albo któryś z Włochów nie zdobędzie punktów to będzie 12 skalsyfikowanych ekip, porażka
(02.01.2018, 15:03)
Kibic
Kamil, niezależnie od tego jak Ci pójdzie w pozostałych konkursach, na mistrzostwach w lotach i na Olimpiadzie, już jesteś wielki tym co zrobiłeś.
(02.01.2018, 12:44)
art
Liczebność narodowości oraz skoków, poza igrzyskami pozwala również dodać nieco smaczku i zainteresować ludzi do sporo, nednak problemem jest też samo działanie PŚ i PK. Dajmy na to mamy 10 skoczków z 5 egzotycznych krajów. Mamy przy tym 5 trenerów i sztab ludzi do nich, niestety prawdopodobnie miernej nauki. Zamiast tego mógłby być jeden, dwóch trenerów oraz poważniejsi ludzie od brudnej roboty, przynajmniej podczas tcs czy raw. Odpadlyby koszty logistyki a przy dzisiejszej technice kontakt via video mógłby być przez cały sezon. Dalej, pula nagród w PK to kpina, koszt jednego dnia w hotelu jest wyższy od zarobku z wygranej. W przypadku PŚ są sponsorzy i kasa z transmisji. W PK conajwyzej bilety. Zawodnicy zbyt słabi na PŚ nie mają powodu by startować skoro nikt o nich się nie dowie a jeszcze przyniosą straty związkowi. Należałoby przyciąć kwoty startowe krajom losiadajacym 6-7miejsc w PŚ oraz podnieść nagrody. Innym ciekawym rozwiązaniem dla PŚ byłyby drużyny mieszane narodowościowy. Swego czasu Amman i Kutel mieli problem z drużynówką. W takiej opcji mógłby pojawić się team Szwajcarsko Francuski obecnie. Nie widzę przeszkód by coś takiego dopuścić. Ostatnia sprawa są kombinezony i skocznie, te pierwsze mogłyby pozwolić zaszaleć zawodnikom bardziej niż dopracowywanie techniki czy techniki, wyskok, smary itp, nnatomiast skocznie są budowane i niszczeja ironwood, hakuba, erzrum, Tehvandi, raubicze, tremplin, czy zniszczone askun, bakurianiSzczyrbskie jezioro. Elitarnosc skoków to wina po części narodowych związków które mogłyby budować skocznie dla typowych narciarzy, oczywiście za porozumieniem władz lokalnych, wypadek na skoczni k20 skończy się na potluczeniach zachowując rozwalę użytkownika.
(02.01.2018, 01:17)
marmi
@M.
Liczebność krajów to jest problem, choćby z powodu wymagań w tym względzie aby dana konkurencja była w programie igrzysk. Jak tak dalej pójdzie to skoki z nich wylecą...
Żeby było ciekawiej to też jest powód no i z resztą też się zgadzam :)
(01.01.2018, 23:53)
fax
W 2002 to punktowali Austriacy, którzy wykorzystali swoje częściowo holenderskie pochodzenie, żeby łapać się do PŚ bo w kraju w którym się wychowali, mieli na to szanse co najwyżej w austriackiej części TCS. Holandia nie miała żadnych zasług w ich wyszkoleniu. Ci, którzy się szkolili w Holandii (De Grot, Van Baarle, Nikkel, wcześniej Konijenberg, Van Hal, ostatnio Antonissen, De Wit) nigdy nie zapunktowali, większość nawet się do tego nie zbliżyła a Konijnenberg to był poziom Ediego Orła). Choć generalnie z Twoją oceną stanu aktualnego się zgadzam.
(01.01.2018, 23:32)
M.
Nie wiem, czemu z tej liczebności nacji robimy taki wielki problem. Żeby było w skokach ciekawiej? Na pewno byłoby ciekawiej, gdyby było więcej narodów, ale niestety skoki poszły tak do przodu, że obecnie wkład finansowy, który trzeba ponosić jest większy niż kiedyś. Nie oznacza to, że sport ten przestanie być uprawiany w innych krajach, ale na pewno cięzej będzie im "doskoczyć" do czołówki. Zresztą, nigdy nie wiadomo. Czy ktoś na początku lat 90 powiedziałby, że Polska będzie potęgą skoków? Raczej mało kto się tego spodziewał. Może tak samo będzie z Turcją, poczekajmy, dajmy im szanse. Myślę też, że Finlandia w końcu wróci. To nie jest biedny kraj.

A nawet jeśli nie, to wiele jest sportów na świecie cieszących się dużą popularnością, gdzie liczą się zawodnicy z kilku krajów jedynie - np. snooker. Dla skoków raczej nie jest pożądana taka sytuacja, ale jeśli tak się stanie, to przecież nie przestaniemy się nagle interesować.

Hofer zresztą wie, że słabe nacje mają problemy z wejściem do czołówki. Myślę, że nowe, powszechnie dostępne rozwiązania technologiczne pozwolą nieco wyrównać szanse. Pożyjemy, zobaczymy. Ja uważam, że to przez to, że skoki tak szalenie poszły do przodu nastąpił kryzys w słabszych krajach. One się zatrzymały, podczas gdy "wielkie" nacje systematycznie idą do góry. Zupełnie inaczej niż twierdzi pan yy twierdząc, że obecnie mamy jedynie słabych skoczków.
(01.01.2018, 23:09)
cedryk
Tak,ale poza boklevem byli jeszcze tannberg czy jakoś tam, martinson którzy stali na podium w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych, później byli jeszcze erikson,jaafs i paru innych niezłych skoczków ze Szwecji- wiem że boklevowi pomagała Vka ale i tak- 12 czy 13 miejsce to bardzo dobry wynik zwłaszcza że wtedy w konkursach skakało po 100 zawodników

Holendrzy punktowali w 2002 było ich dwóch

Wiem że z tych wymienionych tylko Szwedzi mieli podia, trochę podkoloryzowałem aby nadać powagi tej dramatycznej sytuacji, najlepszym wynikiem Kazacha było chyba 11 miejsce

Przez kilka lat Wszyscy mówili jak to Rumuni i Turcy inwestują,jak się rozwijają jakie mają młodzież, czego symbolem miały być skocznia w Erzurrum, mistrzostwa świata juniorów i uniwersjada,starty Rumunów na olimpiadzie,puchar świata kobiet w rasnovie itp

Najgorsze jest to że od lat 80 ŻADNA nowa ekipa nie wychowała zawodnika na podium- Kanadyjczycy i Amerykanie odpadli wraz z zimną wojną, Szwedzi w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych, Francuzi i Włosi pod koniec lat "10",a ostatnio zniknęli gdzieś Szwajcarzy,Czesi, Rosjanie, Finowie i zostało nam sześć drużyn- każda z nich miała sukcesy już w "80" w pucharze świata,a w skokach ogólnie- od przedwojnia bodajże,ale na pewno od lat 70

Bułgaria i Estonia miały skoczków którzy mogli naprawdę namieszać,a wyszło jak wyszło

(01.01.2018, 22:58)
???
@zzz

Tylko na kogo on się wścieka?Na siebie,że jest kiepskim trenerem,na skoczków że nie skaczą tak jak sobie wymarzył?

To po co się brał za ich trenowanie,po co zapowiadał miejsca w TOP20?

PS.Z gniazda trenerskiego by nie dorzucił:).
(01.01.2018, 22:57)
zzz
@???
Co ma zrobić,walnąc tym zeszytem w tego chłopaka,nie ma większych umiejętności i na razie na sukcesy się nie zapowiada co zrobisz,nic nie zrobisz ;]
(01.01.2018, 22:40)
marmi
@cedryk
Generalnie z wydźwiękiem wypowiedzi się zgadzam, ale tu i ówdzie się zapędziłeś...
Słowenie c już wygrał konkurs w tym sezonie (Damjan).
Z wymienionych krajów tylko Szwed wznosił Kulę, tylko jeden i tylko raz i tylko dlatego, że pierwszy opanował i zaczął skakać stylem V, dzięki czemu miał wielki handicap. Inaczej by się w walce o kulę nie liczył. On był raczej na poziomie 12-13 miejsca, które zajął sezon przed i po swoim zwycięskim. Nie zmienia to faktu, że był najlepszym skaczącym Szwedem w PŚ. No i jeśli jego wykluczyć to jeszcze tylko 2 Szwedów na początku lat 90 zajmowało miejsca w 10 zawodów PŚ.
Żaden Rumun ani Holender nigdy nie zdobył punktów PŚ. Z pozostałych wymienionych krajów jedynie z Kazachstanu zajmowali jeszcze miejsca w 10, ale rzadko i to raczej jeszcze pod barwami ZSRR. No i jeden Słowak ale w Czechosłowacji. Czyli szkoła skoków była radziecka bądź czeska.
Ale teraz skaczą jeszcze gorzej bądź zniknęli z PŚ w ogóle, a taka np. Korea Płd. nie podjęła wysiłku przygotowania kadry skoków w związku z igrzyskami u siebie, nic w skoki nie zainwestowano. Czyli można przyjąć za pewnik, że postawili tam na skokach krzyżyk.
Ale żeby Rumunia czy Turcja miały mieć świetlaną przyszłość w skokach to nie wiedziałem, najprędzej były to pobożne życzenia fanów egzotycznych zespołów :)
(01.01.2018, 22:30)
???
Trener Finów,niejaki Mitter,to dzieciak.To co zrobił po tym jak Nousiainen nie zakwalifikował się do zawodów w Ga-Pa,było naprawdę przerażające.

A zapowiadał,że w drugim sezonie jego pracy Finowie będą wchodzić do TOP20:).
(01.01.2018, 22:20)
cedryk
@fax
Ano tak zapomniałem
(01.01.2018, 22:16)
fax
"przy czym w tym sezonie jeszcze żaden Słoweniec nie stał na podium"

Jernej Damjan to przepraszam kto, Niemiec? :-) #nieznamsiętosięwypowiem
(01.01.2018, 22:09)
cedryk
Kryzys w Fińskich skokach zażegnany- moim zdaniem oni już się nie podniosą, skończą jak Szwedzi były dwa sezony kiedy wydawało się że coś drgnęło,ale to były konwulsje przedśmiertne,kryzys to teraz mają Czesi, generalnie za prezydentury Hofera skoki przeżyły złote lata (1994-2005) ale jest szefem Pucharu Świata zdecydowanie za długo,powienien odejść inaczej ten sport zniknie,liczy się TYLKO wielka 6 przy czym w tym sezonie jeszcze żaden Słoweniec nie stał na podium, w Austrii liczy się tylko Kraft
Gdyby nie on mielibyśmy wielką 4 ,i tak widać ogromną przepaść między lepszą a gorszą częścią 6

Jeszcze żaden Włoch, Bułgar, Estończyk,ani Kanadyjczyk nie zdobył punktów, punkty Finów, Francuzów i co najgorsze Czechów (aby byli tak dobrzy że zawsze dziwiło mnie czemu nie mieli nigdy podium w druzynowce) są śmieszne

Gdzie Słowacja, Holandia, Hiszpania, Rumunia Korea Południowa, Kazachstan,Szwecja, Białoruś, Ukraina? Pamięta w ogóle ktoś jeszcze że zawodnicy z tych krajów regularnie startowali,punktowali,zajmowal i miejsca w "10",a nawet wznosili kk?

Gdzie Rumunia i Turcja które miały mieć taką swietlana przyszłość w skokach?
(01.01.2018, 22:01)
Lucek Fer
Freitag skocz po wursta i biera
(01.01.2018, 21:37)
marmi
Widać, że wykorzystując brak konieczności logowania 1-2 trolle czy hejterzy piszą to w zasadzie to samo obrażając polskich skoczków, w szczególności Stocha i innych kibiców. Czas zrobić z tym porządek droga redakcjo, warto też aktualizować statystyki na podstronach, zastój co najmniej od początku TCS.
Brawa dla Kamila, zasłużone 24. zwycięstwo w PŚ i świetna zaliczka na cały TCS. Niespodzianka in plus konkursu to Bartol, in minus - Kraft.
Pozostali POlacy nie tak dobrze jak w Oberstdorfie, w 2. serii jeszcze generalnie spadli w klasyfikacji. No cóż, nie zawsze może być tak pięknie.
Dziś Wolny miał podwójnego pecha: został jednym z 3 pokrzywdzonych nie wejściem do 30 przez system KO a dodatkowo pomimo KO wszedłby do 2. serii gdyby nie zachwiane lądowanie i strata po ok. 2 pkt. od sędziego.
Pozostali pokrzywdzeni to oczywiście Kraft, który stracił tym samym szanse na jakiekolwiek miejsce w czołówce turnieju (a gdyby nie KO, to w 2. serii mógłby się poprawić i spokojnie walczyć o podium TCS!) i Wank.
W 30. przedstawiciele tylko 7 krajów, w tym szczątkowa obecność na 30m jednego Szwajcara na cały konkurs. Masakrycznie źle Austriacy, co nie wymaga dalszych wyjaśnień, miejmy nadzieję, że u siebie spiszą się lepiej.
Poza 30, ale w konkursie przedstawiciele następnych 7 krajów, w tym zaledwie 1 Fin na przedostatnim miejscu w konkursie...
(01.01.2018, 21:11)
K2
Można, obserwując jego zachowanie, wypowiedzi, wygląd itp.
(01.01.2018, 20:52)
fan skoków85
A ja mam inne pytanie: jak można lubić lub nie lubić kogoś kogo się tak naprawdę nie zna?
(01.01.2018, 20:40)
Jaro
andrei masz rację TVP jest szowinistyczna i wmawia wszystkim widzom żeby kibicowali Polakom i że Polacy na pewno wygrają bo chcą jak największej oglądalności i nachapać jak najwięcej kasy na reklamach. A przecież program mogą oglądać cudzoziemcy albo Polacy kibicujący innym nacjom. Komentatorzy powinni być bardziej obiektywni jak np kiedyś był Pan Bohdan Tomaszewski, często krytykował TVP za zbyt szowinistyczne komentarze.
(01.01.2018, 20:39)
lolek
wszyscy piszą tylko ze wiatr i wiatr Fortuna w 1972r miał farta do warunków.I co ktoś go wyzywał czy coś.A poza tym nie lubie Freitaga.
(01.01.2018, 20:09)
En57
Ludzie OD KIEDY WIATR POD NARTY POMAGA...
(01.01.2018, 20:07)
lolek
Wy sie nazywacie kibicami którzy tylko obrażają Kamila.To Simon Ammann tez wygrał na farcie IO?przecież Adaś był o wiele od niego lepszy. Hejterzy won.
(01.01.2018, 20:05)
andrei
Przecież Stoch miał ustawione warunki jak zawsze gdy wygrywa to a to trzymają dla warunków, a to przeciąga się jak kot, a to ma zaluźny kombinezon, a to narty a to go naciskając przed skokiem jak Małysza. To jest fakt ale nikt o tym głośno nie mówi, dowiemy się jak skończy karierę. Tak było z malyszem, ammanem, tepesem, shlirencauerem, ahonenem i innymi cpunami i oszustami. Przecież to biznes, kreuje się kogoś dla sponsorów, bukmacherki oraz wyludzania finansów z dotacji i biletów. Popatrzcie jakie pieniądze idą na ten sport, a skacze 5/6krajow. W innych sport dogorywa, ale nie opłaca się nic robić by pozyskać egzotycznych zawodników lub ratować takie kraje jak Finlandia czy Czechy. Bo to nie przynosi zysków. Jeszcze kilka sezonów i na Polskę to trafi wtedy pprzmianuja PŚ na turniej alpejski i połączą związki.
(01.01.2018, 20:04)
kamilo
świetny występ Bartola :)
(01.01.2018, 19:58)
Jaro
Czy Redakcja mogłaby robić większe porządki wśród hejterów? Posprzątać komentarze, pobanować co aktywniejszych i wstrętniejszych itd. Przecież tego nie da się czytać...
(01.01.2018, 19:55)
ynh
Stoch to farciarz i tyle ten człowiek wygrał los na loterii, są od niego lepsi tylko mają pecha!!!
(01.01.2018, 19:50)
Maqur
Stoch udowadnia z każdym konkursem że jest jednym z najlepszych zawodników w historii, jeżeli wygra cały turniej wszystkim to udowodni. Brawa też dla Freitaga bo on można powiedzieć ma troche pecha że Kamil tak odpalił na turniej, ale on ciągle jest bardzo groźny i nie zanosi się na to by miał nagle popsuć jakiś skok także walka napewno bedzię do samego konca o trimf w TCS. Bardzo ciekawi postawa Krafta, czy on się "wypalił" chwilowo po wielkich sukcesach? czy po prostu ma swoj cykl treningowy by dopiero na IO być ponownie u szczytu, ale postawa całej reprezentacji Austrii nie wróży jednak sukcesu. Reszta polaków skoczyli na swoim poziomie, poza Hulą który przy bardzo złych warunkach i błędzie na progu miał dużo szczęscia że wg dostał się do drugiej serii, mam nadzieje że nie podetnie mu to skrzydeł i dalej bedzię robił swoje, bo naprawde wydaje się że jest w dobrej życiowej formie. Kubacki realnie będzie walczył o 3 miejsce w TCS, jego największymi rywalami wydają się norwedzy, którzy jednak oddają skoki tylko przy dobrych warunkach, dlatego dużo od warunków bedzie zależało. Warto zauważyć tez bardzo dobrą postawe słoweńców. Bartolowi bardzo mało zabrakło do podium, Prevc też wydaje się że mimo wpadki z Obersdorfu jest coraz mocniejszy, do tego solidny Damjan i reszta mlodych i mogą być naprawde groźni w drużynówce.
(01.01.2018, 19:38)
M.
Niektórze ludzie specjalnie nabijają się z ludzi, którzy zawsze jak wygra Niemiec, Austriak czy Norweg wietrzą spisek. Chcą po prostu pokazać, jak głupio wyglądają takie komentarze.

Niektórz y to po prostu trolle, a niektórzy naprawdę kibicują Ryśkowi:)
(01.01.2018, 19:38)
Jaro
To że się jest Polakiem nie nakazuje kibicować komuś kogo się nie lubi, dlatego że też jest Polakiem. Stoch jest przemądrzały i go nie trawię. Lubię Ryśka, Krafta i Kubackiego.
(01.01.2018, 19:27)
fan skoków85
Widzę, że Stoch chce drugi raz wygrać TCS, byle żeby nie skończył jak Schmitt w 1999 roku, ale wtedy swoje chyba zrobił upadek w Innsbrucku na treningu. Tak, czy inaczej teraz Freitag traci ważny atut własnej publiczności.
(01.01.2018, 19:25)
T
@kibicniedzielny
Widzisz, to przez te nerwy
*Mazurek
(01.01.2018, 18:44)
Sweet
FANTASTYCZNIE! KAMIL JESTES NAJLEPSZY! SPOKOJNIE TERAZ WIELKA PEWNIE LOTERIA W INNSBRUCKU GDY TO WYGRASZ TO JUZ MASZ TO CO HANNI!!!
(01.01.2018, 18:43)
Ber-Q
@Małgosia
Brylują na polskich portalach, bo w żadnym innym języku "ani be, ani me, ani kukuryku". To smutne istoty, których własna piana zalewa i ciśnienie im skacze, gdy rodak odnosi sukcesy. To jeden z dużych minusów Internetu, że takie indywidua mają możliwość wypisywać swoich "mądrości". Ale cóż... Grunt, że Stoch na topie, a hejterom kij w oko :)
(01.01.2018, 18:40)
Malgosia
Nikt nie nazywa Stocha dominatorem. Nie ma sensu podważać jego umiejętności i bawić się w jakieś niekoniecznie trafne porównania. Niektórym trudno się pogodzić z sukcesami Kamila, ale kiedy zajmuje 1 miejsce to jak nazwa wskazuje w tamtym momencie nie ma zawodnika, który okazałby się lepszy. Ponadto ma on już na swoim koncie wiele trofeów świadczących o jego formie. Jakie znaczenie ma sposób w jaki je zdobył? Skoro to wyłącznie zasługa farta to możemy śmiało stwierdzić, że to czary, a Kamil został w czepku urodzony. Skandal, biedni norwegowie, austriacy czy też niemcy.
Nie szukajcie dziury w całym, bo widzę,że niektórzy przetrzepią całą historię skoków narciarskich byle móc coś podważyć.
Można mieć faworytów wśród zagranicznych skoczków czy uważać, że dany skoczek jest lepszy od innego i nie ma w tym nic dziwnego, ale wielu tu komentujących pała nienawiścią do polskich zawodników, a to już jest niezdrowe.
Liczą się rezultaty. Początek roku dla polaków rozpoczął się świetnie i takie są fakty.
Nie kłóćcie się z tymi trollami, bo wasze odpowiedzi są dla nich pożywką. Podobno kibicują innym nacjom, a wciąż brylują na polskim portalu. Cóż, hipokryzja. : ))
(01.01.2018, 18:29)
Ber-Q
@Marco
A może już idź sobie?
(01.01.2018, 18:16)
Marco
lukis w porownaniu z kuabcki ktory mial ponad 10pkt w plecy a stochem ktory mialem ledwie 1.5 pkt to jest duza róznica wiec nie bredz ze mial duzo plecy
(01.01.2018, 18:12)
lukis
Marco

Nie masz racji , Kamil nie miał najlepszych warunków , byli skoczkowie co mieli punkty odejmowane on miał dodawane. Poza tym , co mnie to obchodzi czy utrzyma tą formę przez 2 czy 3 tygodnie , ważne że wygrywa i to się liczy.
(01.01.2018, 17:53)
kibicniedzielny
@T
Dąbrowski nie był marszałkiem i nut chyba nie miał.
(01.01.2018, 17:50)
Marco
Musicie patzryc obiektywnie stoch mial najlepsze warunki i nie mowcie ze to dominator jemu do małysza nykkanenn schlirenzauera prevca czy ahonena duzo brakuje to jest typ zawodnika ktory ma forme 2-3 tyg a potem przygasa zobaczycie na Io jak o medale bd sie bic inni zawoddicy a nasz kamilek bd krecil sie koło dychy a do lukisa to ze mieli lepsze warunki zawodnicy d\to byli tylko kobayashi i bartol w 1 seri i geiger a w 2 wellinger i bodajze tande forma przyszla za wczesnie i zobaczycie skonczy sie to jak w lahti ze nie bd medalu
(01.01.2018, 17:49)
Marco
Stoch jak taki db to niech skoczy przy mocnym wietrze ponad 130 m taki rychu piatek przy mocnym wietrze skoczyl 137 i dawid ktory nie mial szczecia do warunków pokazal moc a stoch slabe warunki i wy sie podniecacie jaki to mistrz malyszowi do piet nie dorasta wyskacze sie do tcs a przyjdzie Io i bedzie płacz i zgrzytanie zębów
(01.01.2018, 17:15)
lukis
Ludzie którzy mówią że Kamil
Stoch miał farta , to chyba nie oglądali tego konkursu . W pierwszej i drugiej serii byli skoczkowie którzy mieli lepsze warunki od Kamila a na dodatek Kamil miał pecha bo musiał 15 minut czekać na swój skok bo wiatr wiał nawet do 5 m/s.Tak więc jeśli macie pisać takie głupoty , to lepiej już nic nie piszcie.
(01.01.2018, 17:09)
Kacper
Brawo Kamil to jest mistrz!!Małysz obecnie to ** i nie może się równać ze Stochem bo przegrałby z kretesem
(01.01.2018, 17:03)
abc
Wolnego nie potrzebnie tam wysłali dawać tego Plicha na następne konkursy.
(01.01.2018, 16:59)
cedryk
@zzz
Czasy Małysza?
Jeszcze za późnego Kruczka (końcówka 2014-2016) było tak że Polacy świetnie skakali,ale tak długo jak był z nimi Stoch.
Kiedy trafił formę lub znikał z jakiegoś powodu- to klapa
(01.01.2018, 16:57)
Keicam
Widzę w komentarzach liczne wypowiedzi życiowych nieudaczników, próbujących za wszelką cenę usprawiedliwić się, że rodak potrafi osiągnąć sukces. Jeżeli naprawdę myślicie, że czekanie 15 minut na skok oraz marznięcie na górze skoczni jest handicapem dla zawodnika to radziłbym Wam żebyście nie wypowiadali się tu na forum i nie ośmieszali - nikt nie musi czytać Waszych kompleksów i żalów.
(01.01.2018, 16:56)
Kamil
tym co piszą ze Rysiek Piątek jest najlepszy a Stoch jest farciarzem to radze udać się do apteki po maść na OGROMNY ,POTĘŻNY BÓL!
(01.01.2018, 16:51)
marco
jakby tepes puszczał a nie ten sedlak to by stoch nie wygral i by stracil do rycha
(01.01.2018, 16:50)
T
Czy w tym TVP naprawdę muszą pracować sami niby mądrzy ćwierćinteligenci? Jeżeli Pan Szaranowicz nie potrafi przetłumaczyć z angielskiego wywiadu FIS, to niech chociaż się przymknie na dwie minuty ze swoim historycznym monologiem. Szczęsnego za to głupkowate pytanie o Hannawald'a proponuję jak najszybciej deportować do kraju.
Oczywiście wielkie gratulacje dla Kamila za ten wyczyn. Szkoda tylko Stefana Huli.

Co prawda, z Niemiec już wyjeżdżamy, ale tak na przyszłość niech im ktoś podrzuci nuty Marszałka Dąbrowskiego, najlepiej z podkreśloną informacją o tempie. Do Austrii też lepiej zawieść, bo czuje że się przydają.
(01.01.2018, 16:50)
Mięśniak
hula wrócił do swojego skakania widze :ddd
(01.01.2018, 16:45)
chybaty
Freitag bije na głowe tego farciarza z ząbkek
(01.01.2018, 16:44)
Raptor47
Wyszło najlepiej jak się dało. Gdyby odwołali drugą serię to wszelkiej maści hieny forumowe już by pisały, że Stoch wygrał, bo nie skoczył. A tak skoczył i to najdalej w konkursie. Tak wygrywają najlepsi. Brawo.
(01.01.2018, 16:43)
de*bile
I co, wczoraj pisałem, że Stoch najlepszy to mnie chcieli zjeść, że Freitag. Beka z was :)

Brawo Kamil, drugi najlepszy skoczek w historii Polski po Adamie.
(01.01.2018, 16:40)
miseo_anthropos
Austriacy to totalna porażka. Punktowało tylko dwóch i obaj pod koniec II dziesiątki... To jest straszne. Czy oni przespali okres przygotowań czy co? Przejadli się na wigilii i zbędne kilogramy dają się we znaki?
To niemożliwe, żeby cała drużyna, która w tamtyn sezonie prezentowała się przyzwoicie miała tak strasznego doła, bo nie ma wyraźnego lidera. To zwyczajnie nie mieści mi się w głowie. Czy to może być wina trenera?
(01.01.2018, 16:39)
marco
Znowu na farcie zas mial najlepsze warunki popatrzcie na kubackiego w dwoch seriach najgorsze warunki skoczył bd dobrze a ten farciarz 1.5 i 1.9 pkt w dwóch seriach szkoda mi rycha bo myslalłem ze dzis ten farciarz w drugiej seri sknoci skok ale mam nadzieje ze w innsbrucku i w bischo sprawiedliwosci stanie sie zadosc
(01.01.2018, 16:39)
Malgosia
Myślę, że po dzisiejszej sytuacji w zawodach można już powiedzieć o dobrej formie Kamila, a nie farcie. W drugiej serii mimo przeciwności poradził sobie, co nie udało się Bartolowi będącemu w podobnej sytuacji. Stoch został dość długo przetrzymany, co oddalało go od ewentualnego zwycięstwa, a przybliżało Freitaga, który 1 miejsce miał już na wyciągnięcie ręki. Jeśli ktoś uważa, że Stoch niesłusznie wygrał i psioczy na swojego rodaka to powinien dać sobie spokój z oglądaniem skoków, bo to nie jest już konstruktywna krytyka, a chamskie hejterstwo, którym nie wypada się chwalić. Proponuję znalezienie innej forny rozrywki, która przyniesie pozytywny wydźwięk, bo ten jad do niczego dobrego was nie doprowadzi.
Co do reszty kadry polskiej to konkurs mocno średni i oczekiwania z pewnością były większe, ale myślę, że nie jest to powód do obaw czy niezadowolenia. Ostateczny rezultat zawodów najbardziej na plus.
Top5 raczej mało przewidywalne, a możnaby powiedzieć, że i top10 trudne do obstawienia i nieoczywiste.
(01.01.2018, 16:38)
Janek
skoki to niszowa dyscyplina nie ma się z czego cieszyć, jakby w tenisie wygrał to by było coś ale w skokach gdzie liczy się pięć krajów to żaden sukces
(01.01.2018, 16:38)
nowyRok2018
Szkoda bo kibicowaliśmy Ryśkowi,ale żadna forma nie trwa wiecznie.
(01.01.2018, 16:38)
DragonL
Gratulacje dla Kamila, ale jeśli chodzi o hymn, to znowu wtopa. O ile w Obersdtorfie było z hymnem naprawdę w porządku, to w Ga-Pa klapa.
(01.01.2018, 16:38)
Darek
Powolny znowu tak daleko.Straszny nielot z niego
(01.01.2018, 16:36)
SamoaJoj
Przecież Wolny oddał bardzo fajny skok. Gdyyby nie zachwianie lądowania pewnie by wszedł do drugiej serii
(01.01.2018, 16:36)
Jaro
Stochowi za szybko forma przyszła, na Igrzyskach będzie płacz.
(01.01.2018, 16:35)
Darek
Wolny znowu tak daleko.Straszny nielot z niego
(01.01.2018, 16:34)
00253011132
Kolega się pytał dlaczego nie puścili hymnu polski skoro Stoch wygrał ;)
(01.01.2018, 16:34)
tomek
A ja cały czas nie mogę zrozumieć, czemu zarówno po przebojach z klepaniem kombinezonu w kwalifikacjach jak i w dzisiejszym konkursie Daniel Huber nie został zdyskwalifikowany. O ile się nie mylę to takie zachowanie jest zabronione?
(01.01.2018, 16:33)
Alibaba
Każdy fart się kiedyś kończy kamilku scohu
(01.01.2018, 16:33)
Dywan
Brawo Kamil! Znowu hymn jugosławii puścili :D
(01.01.2018, 16:32)
IchBinda
@Qbicz100
Dlaczego każesz nam zapomnieć o staraniu się o obiektywną ocenę zawodów tylko dlatego, że zdarzyło nam się urodzić w tym samym kraju, co ich zwycięzca? Czy Kamil wygrał zasłużenie? Bez dwóch zdań. Czy jego przewaga byłaby mniejsza, gdyby Freitag w drugiej serii tutaj i w Obe miał równie słaby wiatr w plecy? Można przypuszczać, że tak, choć Freitag jest sam sobie winien przez ciągłe spóźnianie na progu.
(01.01.2018, 16:32)
Adi
Szkoda Fretitaga...
(01.01.2018, 16:31)
exciter
Na tę chwilę Austria to drużyna nr 6, za Słoweńcami i Japonczmi. O rywalizacji z Polakami, Niemcami i Norwegami nawet nie mają Austriacy co marzyć.
(01.01.2018, 16:30)
Qbicz100
Na prawdę nie rozumiem jak można po zwycięstwie naszego rodaka pisać komentarze "wygrał przez warunki" "znowu przyfarcił". To jest niepojęte że zamiast cieszyć się z sukcesu ludzie zachowują się w ten sposób..
(01.01.2018, 16:26)
SamoaJoj
Sebek i k2, poszli na niemieckie strony tam płakać
(01.01.2018, 16:25)
IchBinDa
11,8 punktu przewagi! Ostatnim i jedynym w tym stuleciu, który pojechał do Austrii i roztrwonił taką przewagę, był Jacobsen w 2013 roku. A austriackie skocznie Kamilowi wybitnie odpowiadają, może poza tą w Bischo. Nie może tego przegrać! Czy zrobi Hannawalda? Po Oberstdorfie nie wierzyłem, teraz już powoli można zacząć marzyć, choć potrzeba będzie szczęścia.
Reszta naszych... cóż, co natura dała w Oberstdorfie, to brutalnie zabrała w Ga-Pa. Poza Hulą, którego w obu konkursach przemieliła.
(01.01.2018, 16:23)
gdh
Ja wam powiem kto tu miał fart. Farta miał Qbacky tu tylko 12 miejsce i ... 3 w ogólnej...
(01.01.2018, 16:22)
00253011132
A Bartola po co niby przetrzymywali?
(01.01.2018, 16:22)
zzz
Stoch jest na fali i tylko jakiś gorszy wynik w konkursie,głupota sędziów są w stanie go zatrzymać.Austria ewidentny dołek,przypomnają czasy Małysza- u nas jak nie było lidera cała ekipa regularnie dołowała,to jest dokładnie ten sam syndrom. Kraft myslę powinien sobie darować turniej tylko potrenować i nie wiem...Wrócić do Bischofschofen może? Liczyłem na trochę więcej ze strony i Dawida i Stefana ale ewidentnie dziś już nie mieli szczęścia do warunków a rywale złapali dobrą energię i nie było na nich rady.
(01.01.2018, 16:22)
00253011132
Bo wcześniej wiało do 5m/s co nie
(01.01.2018, 16:22)
Sebek99pl
Podczas quali w Oberstdorfie wieszczono międzynarodowy spisek pod przywództwem niemieckich nazistów z Antarktydy i Księżyca jakoby będą trzymali Freitaga tak długo, dopóki nie będzie dobrych warunków.
Dzisiaj to samo zrobiono ze Stochem. Co na to spiskowcy?
Zapewne to było ukartowane, Jury chciało rozregulować Stocha długim czekaniem... xD
(01.01.2018, 16:22)
K2
Stoch na farcie znowu wygrał, specjalnie go przytrzymują żeby warunki były dobre. Ma teraz jakieś dziwne fory.
(01.01.2018, 16:16)
Julek
King
(01.01.2018, 16:15)
Kamil
Jak Stoch skacze w fatalnych warunkach to źle bo przegrywa.. Gdy skacze w dobrych warunkach to też źle bo niby wygrywa fartem... Polska, naród wiecznie niezadowolony
(01.01.2018, 15:19)
aaa
??? Za to Ty Masz talent do trollowania i sie tu marnujesz. Wracaj na onet
(01.01.2018, 15:19)
???
Co nie zmienia faktu,że np. do takiego J.Kobayashiego mam duży szacunek.Mimo braku talentu potrafi regularnie oddawać solidne,dobre skoki.
(01.01.2018, 15:15)
SamoaJoj
Tak, bo Stoch dostał huragan pod narty, Freitag to już w ogóle miał katastrofalne warunki...

Dajcie spokój już sobie spokój. Kamil po prostu jest w stabilnej formie, żaden fart
(01.01.2018, 15:15)
IchBinDa
@Jaro
W pierwszej dziesiątce poza Prevcem i Kubackim pod koniec nie ma zawodników, którzy by nie przyfarcili na warunkach. Taka skocznia, taki sport.
(01.01.2018, 15:15)
Skoczek
Stoch nie mial az takivh dobrych

Jaro
(01.01.2018, 15:14)
Jaro
Polacy słabo poza Stochem ale jemu warunki przyfarciły.
(01.01.2018, 15:11)
IchBinDa
Brawo Kamil! Nie chcę mówić, że pozamiatane, ale jeśli Bartol nie zrobi czegoś niespodziewanego, to pozamiatane. Kobayashi po Wiśle nigdy nie oddaje dwóch dobrych skoków w konkursie, Geiger to fuksiarz, Pero to już nie to (na razie)
lol Freitag spieprzył chyba wszystkie konkursowe skoki w tym turnieju. Niemcy to dopiero mają szczęście do swoich Wielkich Nadziei...

(01.01.2018, 15:11)
???
W tenisie mamy big four,tutaj Stoch nie ma z kim rywalizować.Kasai i Forfang mają talent,ale z różnych powodów nie są w stanie podjąć rękawicy.Jeszcze jest kilku ciekawych zawodników,a reszta to po prostu szrot.
(01.01.2018, 15:10)
Sebek99pl
Kraft beznaadziejnie, Forfang i Tande przeciętnie, Wellinger również. Z tych co byli na topie przed świętami tylko Stoch, Kobayashi i Freitag się trzymają dobrze.
(01.01.2018, 15:10)
Sebek99pl
@???
"Wszystko to co pisałem się potwierdza"

W tym samym poście piszesz, że Kasai odżyje na lotach.
Nie rozumiem... lotów jeszcze nie było więc nie da rady tego potwierdzić.
(01.01.2018, 15:08)
???
"???
Tą wypowiedzią Stoch potwierdził to co...ja myślę.

Stoch,Kasai, Fo rfang,je szcze kilku.To klasowi skoczkowie.

Kubacki,F reitag,H ula.Przeciętniacy,aczkolwiek szacunek za to co robią w tym sezonie.

Stoch zdaje sobie sprawę,że ma talent i nie musi się specjalnie wysilać,żeby osiągać sukcesy w niszowym sporcie.Stąd jego sukcesy już go po prostu "nie jarają".

Szacun za podejście Panie Kamilu i powodzenia.Zwycięstwo w TCS jest już pewno,na 90% powtórzy też wyczyn Hannawalda.

Noriaki na lotach powinien odżyć.(30.12.2017, 19:51)"


Wsz ystko to co pisałem się potwierdza.
(01.01.2018, 15:05)
M.
Schlierenzauer najlepszym z Austriaków i pewnie będzie też najlepszym Austriakiem na całym TCS. Kto by się tego spodziewał.
(01.01.2018, 15:05)
KeyzerSKI
I niech ktoś mi powie, że mamy szczęście do warunków!
(01.01.2018, 15:03)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
TCS Ga-Pa: Stoch znów wygrywa i powiększa przewagę!
TCS Ga-Pa: Stoch znów wygrywa i powiększa przewagę!

TCS Ga-Pa: Stoch znów wygrywa i powiększa przewagę!

Kalendarium
Sabirżan Muminow
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich