Przed nami ważne wydarzenie w świecie skoków. Od jutra zaczynają się skoki na corocznych mistrzostwach świata juniorów. O medale wśród panów powalczy aż 75 skoczków z 19 krajów.

Nasza kadra to Bartosz Czyż, Kacper Juroszek, Damian Skupień, Paweł Wąsek i Tomasz Pilch i to właśnie na tego ostatniego skoczka liczymy najbardziej. Zimowy sezon jak do tej pory dawał nam nadzieję na to, że siostrzeniec Adama Małysza powalczy o medal.

Oprócz Tomka, faworytami do zwycięstwa jest jeszcze kilku skoczków. Oczywiście największe szanse ma rewelacja z Zakopanego - Norweg Marius Lindvik. O złoto mogą powalczyć jeszcze Słoweńcy Domen Prevc, Bor Pavlovcic czy Aljaz Osterc, Niemiec Constantin Schmid, Japończyk Iwasa, czy Szwajcar Hauswirth, który ostatnio dobrze spisywał się w Pucharze Alp. Jednak dwóch najgroźniejszych rywali Norwega upatrywałbym w dwóch świeżo upieczonych olimpijczykach - Jonathanie Learoydzie z Francji i w Finie Andreasie Alamommo.

W Kandersteg zabraknie za to Timiego Zajca, który jedzie na Igrzyska, ale nie weźmie udziału w MŚ juniorów.

Przypomnijmy, że prawo startu w Szwajcarii mają zawodnicy, którzy w tym roku kalendarzowym kończą 20 lub mniej lat. Pierwsze skoki już jutro od 19:00.



Rywalizacja toczy się nie tylko na skoczni. Nie słabnie popularność Typera - naszego konkursu dla kibiców skoków narciarskich! Wszystkich, którzy jeszcze nie wytypowali wyników zawodów w Typerze, zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie! Na zgłoszenie swoich typów macie jeszcze trochę czasu - przyjmowanie ich zamykamy na dziesięć minut przed rozpoczęciem zawodów. Na MŚJ będzie osobna klasyfikacja.