67 skoczków znalazło się na liście startowej treningów i kwalifikacji w Garmisch-Partenkirchen. Wbrew pierwotnej wersji listy jutro nie zobaczymy Tomasza Pilcha - siedemnastolatek wystartuje dopiero w Innsbrucku.

Lista startowa kwalifikacji w Garmisch nie różni się znacznie od tej, która obowiązywała w piątek w Oberstdorfie - oprócz zmienionej kolejności (co jest oczywiście efektem zmian w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata) modyfikacje dotyczą czterech nazwisk.

Już wcześniej nie było tajemnicą, że Domen Prevc w Garmisch zastąpi Jurija Tepesa. Ponadto w pierwotnej wersji listy startowej widniało nazwisko Tomasza Pilcha, aktualnego lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego - członkowie sztabu szkoleniowego zapewniali jednak, że będą trzymać się wcześniej przyjętego planu, zgodnie z którym siedemnastolatek zadebiutuje w Pucharze Świata dopiero w Innsbrucku. Wieczorem te słowa potwierdziła skorygowana lista startowa, na której Pilcha już nie ma. W niedzielę rano dokonano kolejnej korekty listy startowej - w rosyjskiej drużynie Aleksiej Romaszow zastąpił Dimitrija Wasiliewa.

Na starcie ponownie stanie więc sześciu Polaków - to oczywiście ta sama grupa, którą widzieliśmy w Oberstdorfie (Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Stefan Hula, Maciej Kot i Jakub Wolny).

Panowie pojawią się na tzw. olimpijskiej skoczni 31 grudnia o 11:45 - wtedy rozpocznie się oficjalny trening. Z kolei na 14:00 zaplanowano ostatnie w 2017 roku kwalifikacje, które wyłonią pary systemu KO w pierwszej serii noworocznego konkursu.


O ile w Oberstdorfie skoczkom dość mocno przeszkadzał wiatr, to w Garmisch-Partenkirchen pod tym względem będzie dużo lepiej. Meteorolodzy spodziewają się podmuchów rzędu 1-2 m/s, z porywami do maksymalnie 4 m/s. Nie straszy też temperatura (4-5°C) ani opady - tych ostatnich można spodziewać się co najwyżej rano, wieczorem i w nocy.

Jutrzejsze kwalifikacje polscy kibice będą mogli śledzić przed telewizorami - transmisja w stacji Eurosport 1 rozpocznie się o 13:45. Kibice, którzy nie będą mogli oglądać zawodów w TV, z pewnością chętnie skorzystają z internetowej usługi Eurosport Player oraz z powtórek, które będzie pokazywać Eurosport.


Jak zawsze do dyspozycji użytkowników naszego portalu pozostaje relacja LIVE, dzięki której będzie można śledzić wyniki obu serii treningowych i kwalifikacji.


Rywalizacja toczy się nie tylko na skoczni. Nie słabnie popularność Typera - naszego konkursu dla kibiców skoków narciarskich! Wszystkich, którzy jeszcze nie wytypowali wyników zawodów w Typerze, zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie! Na zgłoszenie swoich typów macie jeszcze trochę czasu - przyjmowanie ich zamykamy na dziesięć minut przed rozpoczęciem zawodów.

Mamy także dobrą wiadomość dla wszystkich, którzy nie typowali wcześniejszych konkursów, lub typowali, ale niezbyt celnie - w przypadku Turnieju Czterech Skoczni prowadzimy odrębną klasyfikację, w której każdy użytkownik ma nową szansę na zwycięstwo!