Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Andreas Wellinger pokonał Richarda Freitaga w walce o zwycięstwo podczas drugiego konkursu Pucharu Świata w Niżnym Tagile. W czołowej dziesiątce zameldowało się dwóch Polaków - Kamil Stoch i Maciej Kot...

Jako pierwszy na belce startowej pojawił się Dimitrij Wasiliew. Sympatyczny rosyjski weteran nie zawiódł miejscowych kibiców - uzyskana z piątej belki, przy wietrze 1,03 m/s pod narty odległość 123,5 metra dawała nadzieję na awans do drugiej serii.

I rzeczywiście, szanse na pierwsze w tym sezonie punkty Wasiliewa rosły z każdą minutą. Rywale lądowali bliżej, a Rosjanin wciąż plasował się na czele. Tym, który go wyprzedził, okazał się Jakub Wolny - Polak w podobnych warunkach (1,09 m/s) uzyskał 124,5 metra i prowadził z przewagą 2,2 punktu nad Wasiliewem. Jeszcze lepiej spisał się William Rhoads (127 m przy wietrze 1,23 m/s), który oczywiście został następnym liderem.

Gdy Amerykanin i Polak byli już pewni awansu do drugiej serii, znów zanotowaliśmy zmianę na prowadzeniu - ładny skok oddał bowiem Anders Fannemel (130 m; wiatr 1,05 m/s). Wasiliew na gwarancję awansu do finału musiał jeszcze chwilę poczekać - wyprzedził go Halvor Egner Granerud (118 m przy minimalnym wietrze), ale za nim uplasował się Michael Hayboeck (116,5 m).

Reprezentanci Norwegii znów mieli dobry dzień. Po bardzo dobrym skoku Andersa Fannemela kolejnym liderem został Andreas Stjernen, który co prawda lądował bliżej (127 m), ale uczynił to w mniej korzystnych warunkach (0,28 m/s). Rekompensata punktowa dała mu więc 0,2 punktu przewagi nad kolegą z drużyny.

W dotychczasowych konkursach tego sezonu skoki Macieja Kota były jakieś niewyraźne - tym razem zakopiańczyk wreszcie pokazał się z bardzo dobrej strony. 130 metrów w raczej umiarkowanych warunkach (0,58 m/s) i dobrym stylu dało mu siedmiopunktowe prowadzenie.

Niestety dużo bliżej lądował kolejny z naszych reprezentantów, Stefan Hula. Zawodnik ze Szczyrku startował przy tylnym wietrze (0,32 m/s), a uzyskana w takich warunkach odległość 111,5 metra nie dawała jakichkolwiek szans na udział w drugiej serii - Polak był dopiero dwudziesty piąty, ex aequo z Petrem Prevcem.

Dobry rezultat uzyskał również Karl Geiger (126,5 m - drugi), ale prawdziwą petardę odpalił dopiero inny Niemiec. Markus Eisenbichler, bo o nim mowa, przy wietrze 0,8 m/s poszybował na odległość 134,5 metra. Nie było wątpliwości, że podopieczny Wernera Schustera obejmie prowadzenie.

Dużo bliżej lądowali Polacy - Dawid Kubacki i Piotr Żyła uzyskali po 121,5 metra, natomiast Kamil Stoch lądował dwa metry wyżej. Panowie zajmowali w tym momencie odpowiednio dziewiąte, dziesiąte i szóste miejsce.

Dobrą odległość (128 m) - mimo niesprzyjających warunków (według uśrednionego pomiaru 0,14 m/s w plecy) - uzyskał Stefan Kraft. Austriakowi zabrakło co prawda 3,1 punktu do wyprzedzenia Eisenbichlera, ale po pierwsze był przed Kotem, po drugie pozycja wyjściowa do ataku w drugiej serii była wyśmienita.

Nie na atak, a na obronę przed Eisebichlerem musiał nastawiać się przed finałem Andreas Wellinger - sympatyczny Niemiec w bardzo dobrym stylu poleciał na odległość 132 metrów (wiatr 0,16 m/s pod narty) i prowadził. Z pierwszego miejsca nie zepchnęli go Johann Andre Forfang (122,5 m - wiatr 0,29 m/s) i Daniel Andre Tande (122 m - wiatr 0,36 m/s), którzy plasowali się daleko.

Kończący pierwszą serię Richard Freitag dołączył do ścisłej czołówki - 131 metrów przy wietrze 0,8 m/s pod narty wystarczyło na czwarte miejsce. Niemiec tym samym zepchnął Macieja Kota, najlepszego z Polaków na miejsce... piąte.

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Andreas Wellinger
Niemcy
132.0
137.0
2
Markus Eisenbichler
Niemcy
134.5
134.7
3
Stefan Kraft
Austria
128.0
131.6
4
Richard Freitag
Niemcy
131.0
128.9
5
Maciej Kot
Polska
130.0
127.8
6
Karl Geiger
Niemcy
126.5
122.1
7
Andreas Stjernen
Norwegia
127.0
120.8
8
Anders Fannemel
Norwegia
130.0
120.6
9
Kamil Stoch
Polska
123.5
118.6
10
Manuel Fettner
Austria
124.5
118.0
11
Simon Ammann
Szwajcaria
123.5
117.0
12
Dawid Kubacki
Polska
121.5
115.3
13
Johann Andre Forfang
Norwegia
122.5
115.1
14
Piotr Żyła
Polska
121.5
114.0
15
Jernej Damjan
Słowenia
123.0
113.9
16
William Rhoads
USA
127.0
113.4
17
Daniel Andre Tande
Norwegia
122.0
112.5
18
Jakub Wolny
Polska
124.5
109.8
19
Stephan Leyhe
Niemcy
119.5
109.6
20
Anze Semenic
Słowenia
120.5
108.4
21
Clemens Aigner
Austria
119.5
108.1
22
Pius Paschke
Niemcy
120.5
108.0
23
Robert Johansson
Norwegia
120.0
107.7
 
Halvor Egner Granerud
Norwegia
118.0
107.7
25
Dimitry Vassiliev
Rosja
123.5
107.6
26
Tilen Bartol
Słowenia
119.5
107.3
27
Vincent Descombes Sevoie
Francja
123.5
106.4
28
Timi Zajc
Słowenia
119.5
105.7
29
Manuel Poppinger
Austria
119.5
104.5
30
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
116.5
103.8
31
Naoki Nakamura
Japonia
118.0
103.7
32
Andreas Alamommo
Finlandia
118.0
103.1
33
Denis Kornilov
Rosja
117.5
102.9
34
Antti Aalto
Finlandia
118.0
100.8
35
Michael Hayboeck
Austria
116.5
100.4
36
Vladimir Zografski
Bułgaria
118.0
99.6
37
Viktor Polasek
Czechy
117.5
98.9
38
Vojtech Stursa
Czechy
117.0
98.8
39
Evgeniy Klimov
Rosja
116.0
98.6
40
Stefan Hula
Polska
111.5
98.5
 
Peter Prevc
Słowenia
117.5
98.5
42
Yukiya Sato
Japonia
116.0
96.7
43
Lukas Hlava
Czechy
113.5
95.8
44
Eetu Nousiainen
Finlandia
113.5
94.4
45
Daniel Huber
Austria
110.0
92.6
46
Killian Peier
Szwajcaria
116.0
91.9
47
Markus Schiffner
Austria
112.5
91.0
48
Davide Bresadola
Włochy
111.0
89.6
49
Alex Insam
Włochy
109.0
86.2
50
Robert Kranjec
Słowenia
107.5
81.9

W przerwie pomiędzy seriami długość rozbiegu nie uległa zmianie - skoczkowie nadal startowali z piątej belki. Już od początku zawodnicy lądowali jednak dalej niż godzinę wcześniej - na prowadzenie wychodzili kolejno Gregor Deschwanden (122 m), Manuel Poppinger (125 m) czy Timi Zajc (121 m). Z tej reguły wyłamali się jednak m.in. Vincent Descombes Sevoie (117 m) czy ulubieniec gospodarzy - Dimitrij Wasiliew (zaledwie 103 m).

Specyficzne warunki w pierwszej serii sprawiły, że w drugiej rundzie dość wcześnie widzieliśmy zawodników, których stać na naprawdę świetne występy. Po tym, jak Timiemu Zajcowi prowadzenie odebrał Halvor Egner Granerud (126 m), mieliśmy właśnie jednego z takich skoczków - Robert Johansson w bardzo dobrym stylu (cztery "dziewiętnastki") poleciał na odległość 137 metrów (choć oczywiście pomógł mu w tym wiatr - 1,16 m/s pod narty). Norweg mógł być pewien, że wyraźnie awansuje w porównaniu z lokatą zajmowaną na półmetku.

Johanssona nie zdołali wyprzedzić Pius Paschke (123,5 m), Clemens Aigner (122,5 m), Anze Semenic (126 m), Stephan Leyhe (132 m) i Jakub Wolny (121,5 m), dokonał tego natomiast inny reprezentant Norwegii, Daniel Andre Tande. 138,5 metra w dość korzystnych warunkach (0,79 m/s) i bardzo wysoko ocenionym stylu oznaczało prawie dwanaście punktów przewagi nad kolegą z ekipy.

Przed Johanssonem został sklasyfikowany także Jernej Damjan (130 m - przedni wiatr 0,24 m/s), natomiast za Norwegiem znalazł się - po solidnym skoku na odległość 131 metrów - Piotr Żyła. Również czwartą lokatę po swojej próbie zajmował Johann Andre Forfang (129,5 m).

Teoretycznie świetne warunki (według uśrednionego pomiaru) miał podczas swojego skoku Dawid Kubacki - wiatr rzędu 1,46 m/s nie poniósł go jednak daleko. 126,5 metra wystarczyło tylko na ósme miejsce.

Tuż po Polaku na belce startowej zobaczyliśmy Simona Ammanna. Szwajcar nie zawiódł - uzyskał 133,5 metra (wiatr 1,06 m/s), a stosunkowo odległe czwarte miejsce wynikało tylko z niskich not za styl (ok. siedemnastu punktów). Tuż za czterokrotnym mistrzem olimpijskim sklasyfikowano Manuela Fettnera (131 m).

W tym momencie Daniel Andre Tande wiedział, że awansował do czołowej dziesiątki. Z lokaty w TOP10 mógł cieszyć się także Kamil Stoch - 134 metry (wiatr 1,06 m/s) dały Polakowi drugą lokatę. Przed naszym reprezentantem znalazł się również inny Norweg - Anders Fannemel (132 m, ale przy słabszych podmuchach - 0,68 m/s). Gorszą odległość zanotował natomiast Andreas Stjernen (128 m - ósme miejsce).

Ostatnia szóstka to czas na festiwal niemiecki z pierwiatkiem polskim i austriackim. Otwierający tę grupę Karl Geiger poleciał na odległość 131,5 metra - był czwarty. Metr dalej poszybował Maciej Kot - po odjęciu punktów za bardzo silny wiatr (1,49 m/s) Polak był czwarty, tuż za Kamilem Stochem.

Daniela Andre Tande na stanowisku lidera zluzował dopiero Richard Freitag. Lider Pucharu Świata lądował na 138. metrze, co dawało mu prowadzenie, a po skoku Stefana Krafta (133,5 m) - również pewne miejsce na podium. Ponieważ na górze pozostali już tylko Markus Eisenbichler i Andreas Wellinger, wiedzieliśmy już, że dzisiejszy konkurs wygra reprezentant Niemiec.

Wygrana nie była pisana Eisenbichlerowi - 130 metrów w tym momencie wystarczało na trzecie miejsce, Kraft również mógł już się widzieć na "pudle". Kończący konkurs Andreas Wellinger w niezbyt sprzyjających warunkach (0,36 m/s) uzyskał 133,5 metra. Bardzo wysokie noty za styl (19-20 punktów) dopełniły dzieła - Wellinger zwyciężył!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Andreas Wellinger
Niemcy
132.0
133.5
275.7
2
Richard Freitag
Niemcy
131.0
138.0
270.9
3
Stefan Kraft
Austria
128.0
133.5
263.5
4
Markus Eisenbichler
Niemcy
134.5
130.0
263.2
5
Daniel Andre Tande
Norwegia
122.0
138.5
255.5
6
Anders Fannemel
Norwegia
130.0
132.0
251.0
7
Kamil Stoch
Polska
123.5
134.0
250.8
8
Maciej Kot
Polska
130.0
132.5
250.5
9
Karl Geiger
Niemcy
126.5
131.5
250.0
10
Jernej Damjan
Słowenia
123.0
130.0
245.5
11
Robert Johansson
Norwegia
120.0
137.0
243.8
12
Simon Ammann
Szwajcaria
123.5
133.5
242.8
13
Manuel Fettner
Austria
124.5
131.0
242.7
14
Andreas Stjernen
Norwegia
127.0
128.0
241.8
15
Johann Andre Forfang
Norwegia
122.5
129.5
240.8
16
Piotr Żyła
Polska
121.5
131.0
240.6
17
Stephan Leyhe
Niemcy
119.5
132.0
237.5
18
Halvor Egner Granerud
Norwegia
118.0
126.0
227.6
19
Dawid Kubacki
Polska
121.5
126.5
227.0
20
Clemens Aigner
Austria
119.5
122.5
225.5
21
Anze Semenic
Słowenia
120.5
126.0
225.3
22
Timi Zajc
Słowenia
119.5
121.0
218.4
23
Manuel Poppinger
Austria
119.5
125.0
218.3
24
Pius Paschke
Niemcy
120.5
123.5
217.6
25
Tilen Bartol
Słowenia
119.5
121.0
214.6
26
Jakub Wolny
Polska
124.5
121.5
214.5
27
Vincent Descombes Sevoie
Francja
123.5
117.0
212.8
28
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
116.5
122.0
210.8
29
William Rhoads
USA
127.0
111.0
203.8
30
Dimitry Vassiliev
Rosja
123.5
103.0
184.6
31
Naoki Nakamura
Japonia
118.0
 
103.7
32
Andreas Alamommo
Finlandia
118.0
 
103.1
33
Denis Kornilov
Rosja
117.5
 
102.9
34
Antti Aalto
Finlandia
118.0
 
100.8
35
Michael Hayboeck
Austria
116.5
 
100.4
36
Vladimir Zografski
Bułgaria
118.0
 
99.6
37
Viktor Polasek
Czechy
117.5
 
98.9
38
Vojtech Stursa
Czechy
117.0
 
98.8
39
Evgeniy Klimov
Rosja
116.0
 
98.6
40
Stefan Hula
Polska
111.5
 
98.5
 
Peter Prevc
Słowenia
117.5
 
98.5
42
Yukiya Sato
Japonia
116.0
 
96.7
43
Lukas Hlava
Czechy
113.5
 
95.8
44
Eetu Nousiainen
Finlandia
113.5
 
94.4
45
Daniel Huber
Austria
110.0
 
92.6
46
Killian Peier
Szwajcaria
116.0
 
91.9
47
Markus Schiffner
Austria
112.5
 
91.0
48
Davide Bresadola
Włochy
111.0
 
89.6
49
Alex Insam
Włochy
109.0
 
86.2
50
Robert Kranjec
Słowenia
107.5
 
81.9

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« grudzień 2017 - wszystkie artykuły
Komentarze
Sweet
K12 to jest początek spokojnie wypala się i o złoto powalcza najlepsi
(07.12.2017, 14:04)
K12
Myśle że w tym sezonie Wellinger i Tande będą walczyć o kryształową kule i pozostałe trofea i złoto olimpijskie. Każdy z tych skoczków potrafi oddać genialny skok i awansować o kilkanaście miejsc. Żaden z nich jeszcze nie wypadł z 10tki.
(07.12.2017, 13:27)
Fanka
Zgadzam się z Lili22 - początek sezonu trzymający w napięciu - 4 konkursy, 4 różnych zwycięzców, a i pozostali zawodnicy "na pudle" się wymieniają.
Po wczorajszym konkursie (a właściwie całym weekendzie) bardzo mi było szkoda M. Eisenbichlera - świetnie w piątek w treningach i kwalifikacjach, w sobotę wygrywa serię próbną, wczoraj tak pechowo nie został na podium (skoczył w sumie o 3 m. dalej od Stefana Krafta). Przypominam sobie tegoroczny PŚ w Zakopanem - gdzie też skoczył o 2 m. dalej niż zwycięzca (podobnie, jak A. Wellinger, R. Freitag - oni chociaż byli na podium oraz M. Hayboeck, dla którego miejsca na podium również zabrakło). Ale za nieco ponad miesiąc odbył się konkurs MŚ w Lahti na normalnej skoczni... I tam już nikt miejsca na podium go nie pozbawił.
Mimo wszystko - gratulacje dla najlepszych, szczęśliwie, że tym razem w Niżnym Tagile ciężkich upadków już nie było i do zobaczenia w Neustadt!
(04.12.2017, 16:50)
Lili22
Ciekawy początek tego sezonu. Fajnie, że jak narazie co konkurs wygrywa inny zawodnik, że jest wielu skoczków walczących o miejsce na podium. Polacy cały czas blisko czołówki, a najistotniejsze konkursy dopiero przed naszymi skoczkami, więc myślę, że wszystko co najlepsze też jest jeszcze przed nimi :).
(03.12.2017, 21:54)
Sebek99pl
Skończcie z tą histerią nt. kombinezonów... Skoro nikt ich nie dyskwalifikuje to i Polacy niech takie ruchy wykonują, nie powinni ich zdyskwalifikować.
(03.12.2017, 19:43)
mutt1
Znajdźcie sobie film na yt "Tande & Eisenbichler cheat! Oszustwo skoczków?" - Coś tu jest nie tak z tymi kombinezonami...
(03.12.2017, 19:20)
M.
Horngacher musi wziąć Kubackiego na poważną rozmowę. Szkoda, żeby tak marnował potencjał.
(03.12.2017, 18:54)
tomek44
W koncu Maciek Kot wskoczył do 10. Kamil tez duzo lepiej niz wczoraj, Piotrek z Dawidem troszke gorzej ale nie ma powodow do obaw. Wolny niech sobie ciula te punkty a Hula mial zle warunki przy swoim skoku. Czyli dzieje sie to co powinno. Powinno byc coraz lepiej a forma wydaje mi sie ze wystrzeli na TCS. I tam mozemy poszalec.

Niemcy za tydzien u siebie beda bardzo grozni i chyba wygraja druzynowke. Norwegowie wciaz mocni Austria z wyjatkiem Krafta w miare stabilnie.

@Jaro

Dokla dnie Kubacki powrocil do tego stylu sprzed kilku lat czyli " wyjde wysoko z progu wszystkim bedzie sie wydawac ze skocze za punkt HS a wyladuje tak na 125m.
Strasznie mi sie to nie podoba jest to lekko denerwujace ale mam nadzieje ze za tydzien bedzie juz dobrze z Dawidem.
(03.12.2017, 18:44)
Oceny
Stefan Hula 1
Dawid Kubacki 3+
Kamil Stoch 5-
Maciej Kot 4+
Piotr Żyła 4-
Jakub Wolny 3-
(03.12.2017, 18:12)
Jaro
Widzę, że inni też zauważyli to, o czym pisałem już tydzień temu - Kubacki wraca do stylu "lecę wysoko, ląduję blisko". W ten sposób nigdy nie zdobędzie tego upragnionego miejsca na podium...

A teraz pytanie: kiedy ostatnio mieliśmy sezon, gdzie 4 pierwsze konkursy wygrało 4 różnych zawodników? W 2014/2015 byli to Koudelka, Ammann, Ammann/Kasai i Schlierenzauer, ale skoro Ammann wygrał dwa razy, to nie można tego liczyć. Więc chyba 2003/2004 - Hautamaeki, Pettersen, Ljoekelsoey i Kiuru.
(03.12.2017, 18:05)
fridayy
a druga sprawa to w drzuynowce to mozemy walczyc na ta chwile o 3 miejsce
(03.12.2017, 17:57)
fridayy
te przeliczki cale to lipa na maxa, nasi wciaz zasłona dymna przed IO ;)
(03.12.2017, 17:53)
Szydak
Nie no, według mnie polacy dobrze się spisali;)
(03.12.2017, 17:51)
Wierny Kibic
Stoch,134,0 miejsce 8,
Wolny,121,5 miejsce,26
Kubacki,126,5 miejsce,19
Żyła,131,0 miejsce,16
Kot,132,5 miejsce,7

to lokaty Polaków z drugiej serii
i odległość
(03.12.2017, 17:46)
@Summo
Jakoś nikomu jego styl nie przeszkadzał gdy jako jedyny z naszych do 30 wchodził :D
(03.12.2017, 17:13)
Wierny Kibic
dobre skoki Polaków ładnie Kot
dobrze Stoch okej Kubacki i Żyła
Wolny jak na niego bardzo dobrze
Hula miał wiatr w plecy
żeby było jeszcze lepiej w drugiej
serii
(03.12.2017, 17:13)
Summo
Kubacki ewidentnie powraca do dawnego stylu
Czyli skok w zwyz a szkoda bo lato i we Wisle pokazywal ze potrafi leciec nisko i daleko
(03.12.2017, 17:02)
Sebek99pl
Prevc chyba zamierza podążać w karierze drogą Schmitta lub Peterki... A szkoda :(
(03.12.2017, 16:56)
Presto
5 polaków w 20-stce, w końcu wysoko Kot, ale o podium będzie bardzo ciężko, Wolny bardzo ładnie, Kubacki jak zwykle w okolicach 10-tki. Jeśli utrzymają pozycje z 1 serii to będzie bardzo dobrze.

Czekam na te jęki jak to słabo poszło, bo np. 4 Niemców w 6-stce i że w ogóle słabo :)
(03.12.2017, 16:55)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Niżny Tagił: Wellinger zwycięża, Stoch i Kot w dziesiątce
PŚ Niżny Tagił: Wellinger zwycięża, Stoch i Kot w dziesiątce

PŚ Niżny Tagił: Wellinger zwycięża, Stoch i Kot w dziesiątce

Kalendarium
Sabirżan Muminow
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich