Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Daniel Andre Tande może mówić o olbrzymim pechu. Norweg w finałowej próbie ratował się przed upadkiem po tym, jak zawiódł jego sprzęt. Ostatecznie spadł na trzecie miejsce w końcowej klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni.

Klips zabezpieczający prawe wiązanie wyskoczył najprawdopodobniej gdy zawodnik zjeżdżał po rozbiegu. Mimo to 22-latek zdołał w miarę bezpiecznie wylądować na 117. metrze. Początkowo zawodnik zastanawiał się, czy aby nie najechał wówczas na jakąś nierówność, jednak sam nie wie, co się stało.

- Daniel powiedział, że klip wypadł po tym, jak ruszył z belki, ale nie wie, czy na coś najechał, czy stało się coś innego - poinformował Clas Brede Bråthen. - Biorąc pod uwagę to, co się stało, wielkim osiągnięciem jest to, że bezpiecznie wylądował.

- Sprawdzałem wiązania, kiedy siedziałem na belce. To niczyja wina, dzisiaj miałem pecha i to po prostu się stało. To był czysty pech, mogło zdarzyć się każdemu. To wszystko było przerażające i działo się jakby w zwolnionym tempie - wyjaśniał Daniel Andre Tande.

22-letni zawodnik bardzo przeżył swoją nieudaną próbę. Początkowo myślał, że przez ten pechowy skok w ogóle nie stanie na podium Turnieju Czterech Skoczni.

- To był trudny moment, dlatego pojawiły się i łzy - przyznał Norweg. - Teraz jestem w dość dobrym nastroju. Zaraz po tym, jak wylądowałem, było wielkie rozczarowanie. Myślałem, że wszystko stracone. Teraz patrzę na to z innej perspektywy. To, co zrobiłem w ostatnim tygodniu, jest czymś wielkim, jestem dumny z siebie i będę dalej walczył - zapowiedział.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2017 - wszystkie artykuły
Komentarze
fan skoków85
@marmi
Coś powiedział właśnie w stylu, że Mazoch jest winien temu upadkowi. Nie pamiętam słowo w słowo.
(08.01.2017, 22:12)
daf
Co to za gość ten @146,5? Pisze sam ze sobą i jeszcze dymi do Małysza... Kolejny mądrala, co to wszystko wie o skokach...
Akurat Małysz jako jeden z nielicznych powiedział "na gorąco" wprost to, co dwa dni później i tak przyznał sam Tande.
(08.01.2017, 22:10)
Sebek99pl
Ludzie ogarnijcie się z tą polityką... Po co to mieszać do sportu?
(08.01.2017, 08:38)
Mateusz z KOD-u
Tak, słuchajcie pana 146,5 - naszego nowego guru. On wam zaraz wszystkim powie co powiedział Adam Małysz, co się stało Tandemu i dlaczego zapomniał zapiąć klipsa (najpewniej nie zapiął go w ramach protestu, że TVP jest prorządowa).

146,5 - a zmierzyłeś już też na którym metrze pan Tande lądował swój drugi skok? I dlaczego ma 117 m skoro ciapnął na 112 m?
(08.01.2017, 06:51)
marmi
A co powiedział o Mazochu?
Może coś w stylu że sam sobie zawinił? Jeśli tak to prawdę powiedział. Bo chyba nie powiedział, że dobrze mu tak albo coś w tym rodzaju...
(08.01.2017, 03:33)
Kama
@146,5
a co powiedział bo chyba mi umknęło?...
(07.01.2017, 22:23)
146,5
o ile rozumiem, ze kibic może widzieć to co chce zobaczyć - o tyle "oficjalny komentarz" Małysza - załamka ;/

tak jak sportowcem był wybitnym, tak czasem odpala komentarz, po którym więdną uszy..

wprawdzie rekordem był komentarz do upadku Mazocha w zakopanem (którego mu NIE zapomnę) - ten o Tande ląduje w top 5.. mam nadzieję, ze ta konkretna gafa to wypowiedź "na szybko", a nie została zamówiona przez "ministerstwo propagandy sukcesu", czy inny organ (pro)rządowy ;/
(07.01.2017, 21:24)
GustavoWoltmann
No cóż, pech czy niedopatrzenie, szkoda że tak to się skończyło, żal mi go było strasznie. Ale pewnie swoją lekcję wyciągnie. Pozdrawiam, Gustavo Woltmann
(07.01.2017, 20:56)
marmi
@konrad
A czytałeś w ogóle artykuł? A nawet bez czytania: nie pomyślałeś, że może się odpiął na rozbiegu? Zakładamy oczywiście, że Tande nie kłamie, nie ma do tego podstaw i raczej nie da się tego sprawdzić, chyba że ktoś dokładnie/z bliska filmował jego najazd.
(07.01.2017, 15:51)
konrad
mozna sobie zobaczyc na youtube jeszcze raz i...
widac ze klips jest nie dopiety!!! lewa noga ma klips na sztorc a na prawej wiadac ze jest nie dopiety !! to nie wina sprzetu a blad zawodnika.
(07.01.2017, 14:44)
marmi
Nie można edytować komentarzy, masz tylko nazwę na czarno i nikt się pod Ciebie nie podszyje jak się zalogujesz :)
A automat jeśli znajdzie podejrzany ciąg znaków to komentarz blokuje i masz komunikat wtedy. Jeśli nie znajdujesz w komentarzu nic zdrożnego to najlepiej przesłać na maila p. Andrzejowi Mysiakowi. Ostatnio wysyłałem 2, w których nic nie mogłem znaleźć i nawet on miał z tym problem, ale dzięki temu poprawił skrypty czy filtry...
(07.01.2017, 14:40)
146,5
nie, sorry - to jednak moja wina (czy po zalogowaniu można edytowac tu komentarze?)
(07.01.2017, 13:55)
146,5
wycieło mi słowo "fake" (fejk) - czyżby automat usuwał wszystkie słowa na F kończace się na K? erm...serio?
(07.01.2017, 13:55)
146,5
część komentarzy trochę sprowokował fotką kostki - albo, albo cudza - tak czy owak zupełnie nie potrzebna, bo albo jest ok i startujesz, albo jest problem; publikujesz komunikat i odpuszczasz, a tak to sie wszyscy na to rzucili, że robi sobie furtkę, albo że dekoncentruje przeciwnika etc etc..

ale sam konkurs to już osobna historia, w pierwszej serii - spory fart, w drugiej - zwrot o 180 stopni.

Grunt, że nic sie nie stało - TCS dla Stocha, karawana jedzie dalej, najwazniejsze (moim zdaniem) trofeum wciąż do wygrania.
(07.01.2017, 13:54)
ELKA
Zal mi było Norwega. Dobrze, że nic poważnego mu się nie stało. No, ale taki jest sport.
(07.01.2017, 13:43)
146,5
tzn jest nieobliczalny, a może być prawdziwym killerem (za pierwszym razem podświadomie nie odważyłem się tego napisać wprost)
(07.01.2017, 12:43)
146,5
pozostaje jeszcze nieobliczalny Peter* Żyła - jezeli ten gość utrzyma koncentrację, moze być nieobliczalny..

najazd już wyglada nieźle, więc może może... ale na głos tego nie powiem, bo usłyszy... ;P
(07.01.2017, 12:40)
146,5
do rywalizacji Tande/Stoch - powinien dołaczyć Hayboeck; z cała sympatią nie umiem w młodym Prevcu wypatrywac kandydata na PŚ, tym bardziej, że NIE powinien jeszcze startować na mamutach, przy stylu w jakim skacze (60% Janda/40% Ljoekelsoey) - Willingen to maks, jeszcze ze 2 sezony bym zaczekał z puszczaniem "młodego" na k-185+

P.Prevc w tym sezonie juz nie odpali, kiedy skacze daleko - przewraca sie przy ladowaniu - to NIE jego sezon. Freund jeszcze może zdąży - ale ma 2-3 konkursy na nawiązanie walki z czołówką, natomiast Hayboeck jest juz ładnie poukładany, jezeli bedzie regularnie mył łapki przed jedzeniem [: to pudło w generalce ma jak w banku..
(07.01.2017, 12:36)
146,5
są dyscypliny, gdzie można kogoś lubić/nie lubic - np. piłka nożna.

ale skoki/loty są dyscypliną bezkontaktową, przy tym nadal bardzo niebezpieczną - dzisiejszy topowy zawodnik, jutro staje się nagłówkiem gazety i znika: patrz Gangnes, czy niedawno Morgenstern.

jasne mam osobistych ulubieńców: Kranjec, Kasai, Descombes Sevoie, czy dawniej Pettersen - ale nie wyobrażam sobie mantrować przeciw Freundowi czy Eisenbichlerowi, tylko dlatego, ze dostają "extra metry" od sędziów, nawet gdy szoruja tyłkami po zeskoku. To nie TA dyscyplina.
(07.01.2017, 12:18)
Oj dana dana
@146,5
Cieszę się, że są na tej stronie ludzie, jak ty. Lubię poczytać komentarze, które są wręcz wyrwane z moich myśli :)
Tande jest naprawdę silny psychicznie, podziwiam jego postawę.
(07.01.2017, 12:02)
Krzyś
Pozdrawiam Daniela ,walczył pięknie a pech może dopaść każdego!!! Jest młodym i wspaniałym zawodnikiem!!!
(07.01.2017, 11:46)
146,5
..ale widze, ze nawet tutaj różni ludzie..ogladali różne konkursy ;// jak słowo daje..

też nie jestem obiektywny jak się w coś za bardzo wkręcę, ale bez przesady ;/

czuję, że gdyby mu się ta narta wypięła i do szpitala odwieźli go śmigłowcem..czytałbym o heoricznej walce Kota i polskim podium..

jasne - byłoby fajnie..polskie podium w TCS to była by pocztówka do przyczepienia "na lodówce" - ALE nie w ten sposób.
(07.01.2017, 11:40)
146,5
to pytanie zadałem wczoraj z 50 razy - czy oni sa slepi czy ja mam zwidy? od razu po wyjsciu z progu z prawą nartą były jaja ..a potem jeszcze przedni lewy podmuch - ogólnie..czapka z głowy, bo to 117 metrów uratowało mu trzecie miejsce.

tak jak kibicowałem Stochowi, tak słuchanie pie***a, o tym jak Tande nie wytrzymał presji.. krew mnie zalewała..

i to na eurosporcie..
na TVPis pewnie dorzucili coś o zemscie za nierówna walke Kowalczyk z nowerskimi "astmatyczkami".. albo inne durnoty..
(07.01.2017, 11:34)
fan
nie wiem czy to tylko ja widziałam problemy Tandego zaraz po wyjściu z progu,widać był,ze jest coś nie tak z jego butem, ale oczywiście to Norweg i nie wytrzymał presji, to tylko polscy skoczkowie mają zawsze problemy ze sprzętem kiedy psują swoje skoki
(07.01.2017, 08:52)
TzB
Panie "raczej wynówka" pooglądaj internety, znajdź ten skok i przypatrz się prawej narcie ;)
(07.01.2017, 08:51)
fan
kzez1986
A od kiedy to za miejsca w treningach przyznawane są nagrody w konkursie? O ile się nie mylę to w Innsbrucku Stoch wygrywał treningi minimalnie przed Hayboeckiem tylko z tytułu gorszego wiatru, więc takie gdybanie mozemy sobie zostawić na inną porą. W Bischo też w treningach ponad 140 a w konkursie 138 m, więc trening,a konkurs to co innego, bo w treningach nie liczy się odległość.
Równie dobrze można napisać,że Żyła w Bischo nie powinien zakwalifikować się do konkursu, bo w treningach skakał ledwo po 120m. Więc może nie oceniajmy na podstawie treningów, to tylkko zamydla obraz
(07.01.2017, 08:50)
raczej wymówka...
...moim zdaniem po prostu nie wytrzymał napięcia, a mówić to teraz może sobie wszystko, wolał zwalić na sprzęt - jego sprawa, a przecież świat się nie zawalił, lepiej w twarz sobie spojrzeć, przyznać się, zapamiętać i uniknąć podobnej wpadki w przyszłości, nie on pierwszy i nie ostatni w takim momencie zawalił skok, grunt to wyciągnąć właściwe wnioski i nie dopuścić do powtórki, następnym razem być po prostu mądrzejszym, dziś przegrał, ale jutro może jeszcze wygrać o wiele więcej, tyle zawodów przed nim... tego klipsa nie kupuję zupełnie...
(07.01.2017, 04:47)
jendrysz
By ograniczyć wpływ pecha, powinna być możliwość odrzucania pechowego skoku.
Wystarczy dać możliwość zastąpienia pecha wynikiem z kwalifikacji.
Czyli z trzech skoków zawodnikowi zaliczano by dwa najlepsze skoki i Tande nie mógł by mówić o pechu.
W wielu dziedzinach i to w mniej loteryjnych zawodach daje się zawodnikowi dodatkową szansę.
Zawody sportowe nie powinny być ruletką, a w skokach narciarskich nie mogę się oprzeć takiemu wrażeniu.
(07.01.2017, 02:28)
IsacN
Tande jest póki co jednym z niewielu skoczków (jeśli nie jedynym) co mogą walczyć ze Stochem. Oni we dwóch powalczą o kryształową kulę. Norweg dostarczy nam jeszcze wielu emocji, szczególnie w walce z Kamilem. Nie widzę nikogo kto byłby od nich teraz lepszy.
Szkoda mi go, jest dobry. Stało się coś, co nie powinno się stać. Gdyby nie to, mógłby wygrać. Podejrzewam, że jeżeli zorientowałby się, że coś jest nie tak przed opuszczeniem belki to by nie oddał skoku ze względów bezpieczeństwa. Jeżeli wiedząc o zepsutym klipsie zjechałby po rozbiegu, byłby bardzo nieodpowiedzialny. Ale gdy już jechał nie miał wyboru. Tande miał dużo szczęścia we wcześniejszych skokach, ale nie oszukujmy się, najwięcej miał w ostatnim, że nie wypięła mu się narta podczas lotu.
Na pewno zasłużył na drugie miejsce, pech chciał, że skończył na trzecim. Jest młody, powodzenia Tande :)
(07.01.2017, 01:39)
e
Mam tylko nadzieję, że to faktycznie był wypadek, a nie było to spowodowane tym, że ktoś majstrował mu w nartach (50 skoczków i akurat liderowi TCS wypada jakiś klip, pewnie pierwszy raz w życiu i to w najważniejszym skoku życia, prawdopodobieństwo bliskie zeru). No albo Tande z nerwów źle sprawdził i miał coś nie teges z własnej winy.
(07.01.2017, 00:24)
Jaro
Ale trzeba sobie powiedzieć jasno, że do tego ostatniego skoku Tande miał naprawdę DUŻO szczęścia. Mógł już odpaść z rywalizacji w Oberstdorfie, ale oddał świetny drugi skok. W Ga-Pa wygrał, choć to Stoch skoczył najdalej. O Innsbrucku lepiej nie wspominać, bo to była parodia sportu - ale akurat dla Tandego parodia bardzo udana. No i dziś miał chyba najlepsze warunki w pierwszej serii.

To się chyba nazywa karma... :)
(07.01.2017, 00:23)
Pinklon
Ja się cieszę, że Kamil wygrał Turniej Czterech Tłocznic
(07.01.2017, 00:19)
Derek
Brawo Daniel Andre Tande !!! Trudno, pech to pech. Zapewne i Kamil nie chciałby zwyciężać przez pech rywali. Ale stało się. Myślę, że co nie pogrążyło Daniela to go wzmocni. Będzie jeszcze wygrywał bo formę ma wyborną.
(06.01.2017, 23:48)
fanskoków
@forg
To było w Trondheim ;) i zgadzam się, ze sprzętem wszystko może sie zdarzyć
(06.01.2017, 23:41)
forg
Kraft dwa lata temu przez zepsute wiązanie w Kuopio wypadł z walki o Puchar Świata, problemy ze sprzętem zdarzają się niestety każdemu
(06.01.2017, 23:35)
alucard
Upiekło mu się 2 razy: w Insbrucku w loteryjnym konkursie wygrał po jednej serii i dzisiaj obok Tepesa miał cudowne warunki. Na szczęście sprawiedliwości stało się zadość.
(06.01.2017, 23:31)
marmi
Może trochę poza tematem, ale tak patrzyłem na program MŚ w Lahti i widzę tam konkurs drużynowy mix.
Patrząc na dyspozycję naszych skoczków to uważam, że jest sens wystawić naszą drużynę. Niech Rajda i druga najlepsza skaczą w indywidualnym i potem w tym mikście. Miejsce w 8 raczej gwarantowane...
(06.01.2017, 23:25)
Santoro
Z tymi googlami to buło w trondheim
(06.01.2017, 23:13)
Jaro
Zdarza się najlepszym. Pamiętam jak kiedyś Małyszowi odpięły się gogle w locie (chyba też na Turnieju). Akurat Tandemu wydarzyło się to w najgorszym możliwym momencie. Przypomina się nasz Józef Przybyła, który upadł w ostatnim skoku T4S i stracił szanse na zwycięstwo...
(06.01.2017, 22:55)
kzez1986
Problem ze sprzętem to pech, na pewno. Ale jednak ma miejsce na podium, na które co jak co, zasłużył. Więc i tak może być zadowolony.

Za to w Insbruku miał szczęściem że trafił na dobre warunki. Myślę, że jakby Kamil miał dobre to by wygrał ten konkurs. We wszystkich seriach próbnych, treningach był najlepszy.
(06.01.2017, 22:50)
hobbit
@marmi

Tak, masz rację, Stoch miał większy luz i nawet jakby Tande skoczył te 130kilka, to Kamil by sobie poradził. My patrzymy na to z lepszej strony, Piotrek na tym skorzystał - no i fajnie.
(06.01.2017, 22:28)
marmi
Dzięki za ten artykuł, to ucina różne spekulacje.
Szkoda chłopaka naprawdę, ale cóż, ze Stochem prawie na pewno i tak by nie wygrał. Jego pech, nasze (Polaków) szczęście, a w zasadzie to Żyły. Wielki to fart byłby dla Kota, gdyby jeszcze trochę bliżej lądował :)
Na pocieszenie ma 2 zwycięstwa w konkursach, poprawił swoją statystykę w tym względzie o 200% :P
(06.01.2017, 22:16)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Tande: Myślałem, że wszystko stracone, ale teraz patrzę na to z innej perspektywy
Tande: Myślałem, że wszystko stracone, ale teraz patrzę na to z innej perspektywy

Tande: Myślałem, że wszystko stracone, ale teraz patrzę na to z innej perspektywy

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich