Ta sobota jest wyjątkowo obfita w rywalizację skoczków narciarskich. Dzisiaj odbędą się aż dwie imprezy mistrzowskie, nie zabraknie też zawodów na krajowym podwórku...

Najwięcej uwagi kibiców przyciągają oczywiście mistrzostwa świata w lotach narciarskich, które trwają w Vikersund. Po wczorajszym nieudanym przeprowadzeniu pierwszej serii dzisiaj organizatorzy podejmą kolejną próbę rozegrania konkursu. Pierwsza z trzech serii powinna rozpocząć się o godzinie 15.


Oprócz MŚ w lotach w Vikersund o medale powalczą juniorzy, których dzisiaj w tureckim Erzurum czekają konkursy drużynowe. O 12 powinien się rozpocząć konkurs pań, w którym wystartuje dziewięć zespołów. Z kolei na godzinę 17 zaplanowano start zawodów mężczyzn - wśród dwunastu drużyn jednym z faworytów jest polski zespół. Podopieczni Roberta Matei wystąpią w składzie: Klemens Murańka, Tomasz Byrt, Bartłomiej Kłusek i srebrny medalista konkursu indywidualnego Aleksander Zniszczoł.



Kolejne zawody, jakie dzisiaj nas czekają, odbędą się na naszym krajowym podwórku. Puchar Kontynentalny w Wiśle raczej nie przyniesie sukcesów naszych skoczków, ale emocji nie zabraknie - przyjechała cała czołówka klasyfikacji generalnej tego cyklu oraz kilku zawodników, którzy nie weszli do reprezentacji swojego kraju na MŚ. Wśród nich największą gwiazdą jest Wolfgang Loitzl, którego forma jest jednak daleka nawet od przyzwoitej. Początek konkursu o 17:00.


Ostatnie zawody (choć odbędą się jako jedne z pierwszych - początek ok. 13:00) to FIS Cup w Baiersbronn. Na obiekcie K85 w Niemczech nie zobaczymy Polaków, a konkurs będzie słabo obsadzony - większość rywalizujących w tym cyklu zawodników pojechała do Turcji na mistrzostwa świata...