Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Trzeci konkurs lotów w tym sezonie przyniósł kolejne wielkie emocje. Martin Koch nie tylko wygrał dzisiaj indywidualnie, ale także poprowadził Austrię do objęcia prowadzenia w klasyfikacji generalnej FIS Team Tour. Bardzo dobrze spisał się Kamil Stoch - Polak po skokach na odległość 197,5 i 216 metrów zajął szóste miejsce.

Konkurs rozpoczął się przy pięknej pogodzie i bezchmurnym niebie. Wiatr wiał w plecy, komisja sędziowska zdecydowała się więc na ustawienie dość wysokiej belki startowej - na 24. bramce.

Szybko doczekaliśmy się pierwszego skoku za punkt K - Vincent Descombes Sevoie uzyskał 187 metrów i został liderem. Francuz nie prowadził jednak długo - wkrótce na rozbiegu pojawił się Tom Hilde, który poleciał na odległość 199 metrów i teraz to nazwisko Norwega było na szczycie tabeli wyników. Jeszcze lepiej od norweskiego skoczka spisał się Lukas Hlava - Czech uzyskał 204,5 metra, dzięki czemu prowadził.

Niewiele do czerwonej linii zabrakło Krzysztofowi Miętusowi. Polak miał stosunkowo silny wiatr w plecy, a po uwzględnieniu bonifikaty (10 punktów) zajmował czwartą lokatę - ze sporymi szansami na awans do drugiej serii (jak się zresztą później okazało, zawodnik AZS AWF Krak Zakopane rzeczywiście wszedł do finału).

Żadne zmiany na czele nie zaszły po skokach Yuty Watase i Junshiro Kobayashiego. Warto jednak wspomnieć o ich występach, bowiem obaj Japończycy uzyskali po 172,5 metra przy równym wietrze 0,8 m/s w plecy i takich samych notach za styl - trzeba przyznać, że taka sytuacja nie zdarza się często, zwłaszcza po wprowadzeniu systemu rekompensat punktowych za wiatr.

Średni występ zaliczył w pierwszej serii Piotr Żyła. Polak w kiepskim stylu uzyskał tylko 177 metrów, jednak zajmowana w tym momencie dwunasta lokata dawała pewny awans do drugiej rundy.

Tymczasem na pierwszym miejscu cały czas był Hlava. Lepszego wyniku nie zdołali uzyskać m.in. Andreas Kofler (180 m) czy Richard Freitag (185 m). Dokonał tego dopiero Peter Prevc. Świetnie skaczący podczas wczorajszych treningów i kwalifikacji Słoweniec uzyskał 203,5 metra, a Czecha wyprzedzał o 3,6 punktu.

Z ciekawością obserwowaliśmy występ Gregora Schlierenzauera. Austriak znany jest jako znakomity lotnik, ale w ostatnich dniach (także podczas treningów i kwalifikacji w Oberstdorfie) nie spisywał się tak znakomicie, jak we wcześniejszych konkursach. Tym razem jednak nie zawiódł - 205,5 metra dało mu pierwsze miejsce. Aczkolwiek na swój start oczekiwało jeszcze trzynastu skoczków...

Był wśród nich Martin Koch. Przy stosunkowo słabym wietrze w plecy (0,44 m/s) Austriak zdecydowanie poprawił wynik kolegi z drużyny - 218 metrów dało mu prowadzenie z ośmioma punktami przewagi nad Schlierenzauerem.

Kolejny bardzo dobry skok oddał Simon Ammann. Szwajcar poleciał na odległość 204,5 metra - w tej chwili dawało to trzeci wynik. Tak dobrze nie poszło Kamilowi Stochowi. Polak przy silniejszym wietrze w plecy (0,83 m/s) uzyskał 197,5 metra i był ósmy.

Przyszedł czas na najlepszą trójkę w klasyfikacji lotów po konkursach w Tauplitz/Bad Mitterndorf. Zaczęło się od mocnego akcentu - Daiki Ito lądował na 209 metrze i był drugi - zaledwie 1,7 punktu za Kochem. Dużo słabiej spisał się Robert Kranjec - tylko 198 metrów i dziesiąta lokata.

Pierwszą serię kończył lider Pucharu Świata Anders Bardal. Norweg tym razem nie poleciał tak daleko, jak w serii próbnej - tylko 192,5 metra oznaczało, że był dopiero czternasty.

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Martin Koch
Austria
218.0
216.9
2
Daiki Ito
Japonia
209.0
215.2
3
Gregor Schlierenzauer
Austria
205.5
208.9
4
Simon Ammann
Szwajcaria
204.5
208.7
5
Peter Prevc
Słowenia
203.5
208.2
6
Lukas Hlava
Czechy
204.5
204.6
7
Roman Koudelka
Czechy
203.5
204.4
8
Severin Freund
Niemcy
201.0
203.2
9
Kamil Stoch
Polska
197.5
200.0
10
Robert Kranjec
Słowenia
198.0
199.4
11
Tom Hilde
Norwegia
199.0
198.4
12
Anders Fannemel
Norwegia
197.5
196.6
13
Rune Velta
Norwegia
194.0
193.6
14
Anders Bardal
Norwegia
192.5
192.3
15
Thomas Morgenstern
Austria
191.0
189.0
16
Björn Einar Romören
Norwegia
189.0
188.4
17
Jure Sinkovec
Słowenia
189.0
187.4
18
Richard Freitag
Niemcy
185.0
183.7
19
Andreas Wank
Niemcy
185.0
183.3
20
Taku Takeuchi
Japonia
186.0
182.9
21
Vincent Descombes Sevoie
Francja
187.0
181.5
22
Krzysztof Miętus
Polska
183.0
180.1
23
Johan Remen Evensen
Norwegia
183.0
179.2
24
Michael Neumayer
Niemcy
182.5
177.7
25
Andreas Kofler
Austria
180.0
177.5
26
Denis Kornilov
Rosja
179.5
173.5
27
David Zauner
Austria
179.0
173.1
28
Noriaki Kasai
Japonia
180.5
172.2
29
Piotr Żyła
Polska
177.0
171.3
30
Shohei Tochimoto
Japonia
181.5
170.3
31
Jurij Tepes
Słowenia
174.0
169.9
32
Jernej Damjan
Słowenia
175.0
169.1
33
Anssi Koivuranta
Finlandia
175.5
166.3
34
Junshiro Kobayashi
Japonia
172.5
164.1
 
Yuta Watase
Japonia
172.5
164.1
36
Dimitry Vassiliev
Rosja
170.5
163.3
37
Davide Bresadola
Włochy
174.5
162.4
38
Vegard-Haukoe Sklett
Norwegia
169.0
159.2
39
Kaarel Nurmsalu
Estonia
169.0
158.2
40
Stephan Hocke
Niemcy
DNS
DNS

Drugą serię z 26. belki startowej rozpoczął Shohei Tochimoto. Japończyk uzyskał 170,5 metra. Z łatwością wyprzedził go więc Piotr Żyła, któremu 178 metrów wystarczyło do objęcia prowadzenia. Polak awansował zresztą o jedną pozycję, bowiem Noriaki Kasai poleciał na odległość tylko 172,5 m i znalazł się za naszym reprezentantem.

Kolejnym liderem został David Zauner (186,5 m), od którego prowadzenie przejął jego rodak Andreas Kofler (197 m). Były lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata dość znacznie awansował, ponieważ wielu zawodników wyprzedzających go po pierwszej serii teraz nie było w stanie uzyskać lepszego wyniku.

Wśród nich był Krzysztof Miętus. Polak nie może jednak narzekać na swój występ - 181 metrów dawało mu w tym momencie dobrą trzecią lokatę i przynajmniej siedem punktów do klasyfikacji PŚ.

Prowadzenie Koflerowi odebrał Taku Takeuchi. Japończyk odał pierwszy w finałowej rundzie skok za granicę 200 metra, uzyskując 202,5 m - nad Austriakiem miał przewagę równo dziesięciu punktów.

Nawiązując do wypowiedzi Tomasza Majewskiego podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie można było powiedzieć, że "worek z dalekimi skokami się rozwiązał". Jeszcze lepiej spisał się bowiem Andreas Wank. Mistrz świata juniorów z Zakopanego poleciał na odległość 209,5 m - teraz to Niemiec był liderem! Niezły występ zaliczył także jego rodak Richard Freitag - 199,5 metra i trzecia lokata.

Na drugim miejscu po swoim skoku znalazł się Thomas Morgenstern. Austriak uzyskał 200,5 metra, a do prowadzącego Wanka stracił cztery punkty. Prowadzenie Niemcowi odebrał za to Anders Bardal, który przy słabszym wietrze poleciał na odległość 204,5 metra.

Siłę norweskich skoków zademonstrował także Tom Hilde. Powracający po kontuzji zawodnik uzyskał 204,5 m i teraz to on prowadził. Trzeba jednak przyznać, że podopieczni Alexandra Stoeckla nie spisali się tak dobrze, jak się spodziewano.

Dla ostatniej dziesiątki rozbieg został skrócony do 25 belki startowej. To nie przeszkodziło Robertowi Kranjcowi w oddaniu niesamowicie dalekiego skoku - Słoweniec lądował w świetnym stylu (3 x 19 + 2 x 19,5 pkt) aż na 220 metrze! Uczynił to jednak w niemal bezwietrznych warunkach (0,13 m/s w plecy).

Wyraźnie silniej (0,38 m/s w plecy) wiało podczas skoku Kamila Stocha. Polak również poleciał daleko - 216 metrów dało mu drugą lokatę, tylko 1,7 punktu za Kranjcem. Wkrótce nasz skoczek musiał uznać wyższość również Romana Koudelki - reprezentant naszych południowych sąsiadów uzyskał 211,5 metra, dzięki czemu był drugi.

Polak jednak awansował - za nim (a także, rzecz jasna, Kranjcem i Koudelką) plasowali się Severin Freund (204,5 m), Lukas Hlava (203,5 m) i Peter Prevc (203,5 m). Słoweńcowi prowadzenie odebrał dopiero Simon Ammann - Szwajcar po skoku na odległość 213,5 metra był na czele z przewagą 5,2 punktu nad Kranjcem.

Za Ammannem, Kranjcem, Koudelką i Stochem był po swoim skoku Gregor Schlierenzauer. Austriak przy nieco silniejszym (0,63 m/s) wietrze w plecy doleciał tylko do 206 metra. Niewiele dalej lądował Daiki Ito - Japończyk uzyskał 209,5 metra. Bonifikata za niekorzystny wiatr (0,76 m/s w plecy) i wysokie noty za styl dały mu jednak prowadzenie.

Pierwsze miejsce Japończykowi mógł odebrać już tylko Martin Koch. I zrobił to - 221,5 metra nie pozostawiało złudzeń, kto dzisiaj był w Oberstdorfie najlepszy! Austriak triumfował z wyraźną (10,2 punktu) przewagą.

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Martin Koch
Austria
218.0
221.5
443.4
2
Daiki Ito
Japonia
209.0
209.5
433.2
3
Simon Ammann
Szwajcaria
204.5
213.5
429.2
4
Robert Kranjec
Słowenia
198.0
220.0
424.0
5
Roman Koudelka
Czechy
203.5
211.5
422.8
6
Kamil Stoch
Polska
197.5
216.0
422.3
7
Gregor Schlierenzauer
Austria
205.5
206.0
421.7
8
Peter Prevc
Słowenia
203.5
203.5
414.5
9
Lukas Hlava
Czechy
204.5
203.5
412.5
10
Severin Freund
Niemcy
201.0
204.5
410.5
11
Tom Hilde
Norwegia
199.0
204.5
402.9
12
Anders Bardal
Norwegia
192.5
204.5
395.8
13
Andreas Wank
Niemcy
185.0
209.5
393.7
14
Anders Fannemel
Norwegia
197.5
198.5
393.5
15
Thomas Morgenstern
Austria
191.0
200.5
389.7
16
Taku Takeuchi
Japonia
186.0
202.5
385.2
17
Rune Velta
Norwegia
194.0
192.0
383.4
18
Richard Freitag
Niemcy
185.0
199.5
382.8
19
Andreas Kofler
Austria
180.0
197.0
375.2
20
Björn Einar Romören
Norwegia
189.0
187.0
368.9
21
Jure Sinkovec
Słowenia
189.0
182.5
364.4
22
Vincent Descombes Sevoie
Francja
187.0
185.0
361.8
23
David Zauner
Austria
179.0
186.5
358.3
24
Krzysztof Miętus
Polska
183.0
181.0
356.4
25
Denis Kornilov
Rosja
179.5
180.5
351.8
26
Johan Remen Evensen
Norwegia
183.0
174.5
349.8
27
Michael Neumayer
Niemcy
182.5
174.0
346.3
28
Piotr Żyła
Polska
177.0
178.0
345.2
29
Noriaki Kasai
Japonia
180.5
172.5
341.4
30
Shohei Tochimoto
Japonia
181.5
170.5
336.1
31
Jurij Tepes
Słowenia
174.0
 
169.9
32
Jernej Damjan
Słowenia
175.0
 
169.1
33
Anssi Koivuranta
Finlandia
175.5
 
166.3
34
Junshiro Kobayashi
Japonia
172.5
 
164.1
 
Yuta Watase
Japonia
172.5
 
164.1
36
Dimitry Vassiliev
Rosja
170.5
 
163.3
37
Davide Bresadola
Włochy
174.5
 
162.4
38
Vegard-Haukoe Sklett
Norwegia
169.0
 
159.2
39
Kaarel Nurmsalu
Estonia
169.0
 
158.2
40
Stephan Hocke
Niemcy
DNS
 
DNS

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna Pucharu Świata w lotach »
klasyfikacja generalna FIS Team Tour »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2012 - wszystkie artykuły
Komentarze
kzez1986
A jak ciekawie w Fis Team Tourze się zrobiło. Właściwie to nawet Słoweńcy jeszcze mają szansę na podium. Nam odskoczyli Czesi. Ciężko będzie walczyć o to 6 miejsce. Fajnie, że 3 Polaków weszło do 30. Trochę za słabe miejsca Kamila, aby myśleć o podium PŚ, ale dobrze że zachowuje stabilną formę i mocno się trzyma w 10-tce. Już niewiele zawodów do końca sezony więc trzeba bardziej zdecydowanie odrabiać punkty. Tym bardziej, że pierwsza trójka nie będzie myślę tak słaba do końca sezonu. Dzięki słabemu występowi Noriaki Kasai, utrzymamy 6 zawodników w ostatnim periodzie. Mam nadzieję, że ten limit będzie wykorzystany. Fajnie gdyby np. trener dał szansę Zniszczołowi. Ciekawie się zapowiadają MŚ. Teraz to nawet ciężko wskazać faworyta do medalu. Myślę, że cała 10-tka (a może i 15-tka) dzisiejszego konkursu ma szansę. To dobrzy zawodnicy. A jutro pewnie emocjonująca drużynówka. Bardzo ciekawie zapowiadają się pojedynki Austriaków z Norwegami o zwycięstwo oraz Niemców (może też Słoweńców?) z Japonią o podium.
(19.02.2012, 00:56)
al
@seba0711
Racja, sezon się rozkręcił. Nie ma dominacji jednego skoczka przez co konkursy są bardzo interesujące. Teraz reprezentanci kilku krajów wmieszali się do czołówki. Austriacy już tak nie dominują. Jest naprawdę ciekawie. Również czekam na powrót Jacobsena i pechowego Larinto.

@marmi
F inowie mieli pecha przez kontuzje w poprzednich sezonach... Larinto był w wyśmienitej formie po czym doznał kontuzji. To samo działo się z Happonenem, który tak dobrze skakał w sezonie 2005/2006... Finowie nie mają zaplecza jak chociażby Norwegowie. Szkoda niegdyś młodych zdolnych zawodników - Veli Matti Lindstroema chociażby. Tęskno za starą, dobrą ekipą Finów.
ps. pamiętacie jak jeden z polskich aktorów przyczynił się do złamania przez Velu nogi?
(18.02.2012, 23:13)
Bobby
Gdyby Stoch na koniec sezonu zajął 3 miejsce, byłoby cudownie, ale chyba to jeszcze nie teraz..., ale trochę szkoda, gdyż ma w tym roku 25 lat w następnym 26 i cóż wielkim nie zostanie już chyba, a szkoda by było, by nic nie zdobył ;)
(18.02.2012, 22:39)
seba0711
Oczywiście wniosek mój nie jest szczególnie oryginalny. Większość z nas to widzi, ale świadomość tego naprawdę mnie nakręca. Chciałbym, żeby tych konkursów było jeszcze wiele. Niestety jednak powoli wyczuwam zmierzch tego sezonu. Jutro kończymy piąty period.
(18.02.2012, 21:46)
marmi
Ktoś wie może dlaczego Hocke nie wystartował?
(18.02.2012, 21:46)
seba0711
Nie mogłem oglądać dzisiejszego konkursu, ale pozwolę sobie na wyciągnięcie pewnego wniosku. Nie pamiętam, kiedy ostatnio stawka była tak wyrównana. Co prawda pierwsza dziesiątka generalki mocno zdystansowała resztę, ale pośród zawodników z tej dziesiątki od początku trwa ciekawa rywalizacja, a od czasu do czasu walkę nawiązują inni. Dziś Koch i Ammann. Jest też Prevc, Takeuchi, kilku Norwegów. Wrócił przecież Hilde, co jeszcze pomieszało czołówkę. Czekamy na Jacobsena. A w kolejce jeszcze Larinto. Wszystko to mnie bardzo cieszy!
(18.02.2012, 21:43)
marmi
Katastrofa z fińskimi skokami, żadnego Fina w 30 i tylko 1 w konkursie...
Stoch dobrze, już tylko 100pkt. do Koflera, jest szansa na pudło na koniec sezonu!
(18.02.2012, 21:34)
cg7
@abs

zaklad. wygra przynajmniej jeszcze jedne zawody.
(18.02.2012, 20:19)
WujekDobraRada
Czyżby Ammann powróci w Vikersund jako mistrz? Szkoda Koivuranty, dziwnie trafia chłopak. Brawa dla Kamila, najlepszy z walczących o puchar.
(18.02.2012, 19:21)
Karain
Miejsc-Kraj-Liczba zawodników w finałowej serii-pkt
1.Austria-5-172p kt
2.Japonia-4-98pkt
3 .Norwegia-6-94pkt
4.Słowe nia-3-89pkt
5.Czechy-2-73p kt
6.Niemcy-4-63pkt
7. Szwajcaria-1-60pkt
8.Polsk a-3-50pkt
9.Francja-1-9pkt
10.Rosja-1-6pkt

Jak widzicie Polacy daleko ,ale są w tej grupie 2-8.Rosja i Francja czasami jeden od nich wskoczy ,a Austriacy wcale nie wrócili do formy tylko wrócił lotnik Koch.Ale jak widzicie najmocniejsza drużyna to Norwedzy potem Austria.Potem Japonia ,chyba ,że Słowenia znajdzie 4 na równym poziomie ,5 miejsce będą Niemcy ,a 6 Czesi lub Polacy ,ale niewiele Maćkowi do awansu brakowało ,a Czesi mają mocniejszego drugiego zawodnika ,ale Polska będzie 6 ,7 Czechy.Ruscy ,Finowie ,Francuzi powalczą o miejsca 8,9,10 (ale Finowie nisko upadli).Kazachowie 11.

Włosi i Szwajcarzy mają tu 3 zawodników.11 drużyn w konkursie drużynowym w lotach:D

Podsumowują c:
1-2 Norwegia-Austria (ja uważam Norwegia wygra)
3-4 Japonia-Słowenia (Słowenia wygra)
5 Niemcy
6-7 Polska-Czechy (Polska wygra)
8-9-10 Finlandia-Rosja-Francuzi (Francuzi 8 ,Rosja 9 ,Finlandia 10)
11 Kazachstan
(18.02.2012, 18:46)
abs
schlierenzauer do końca sezonu nie wygra już ani jednego konkursu . Zakład ?
(18.02.2012, 18:31)
mamut
Najważniejsze, że wygrał ten co latał najdalej i to dzięki sobie
(18.02.2012, 18:21)
kal
W pierwszej serii wyglądało trochę tak jakby Bardal i Kranjec mieli gorsze warunki. Wiadomo Bardal nie jest lotnikiem, więc mógł skoczyć gorzej, ale że Kranjec nie skoczył daleko - dziwne.

W drużynówce Norwegowie mają szansę odrobić 10 pkt. straty do Austriaków. Wszyscy będą skakać w porównywalnych warunkach koło siebie. Bardal i Hilde skaczą na poziomie Schlierenzauera, Koch może nie zrobić sam tak dużej przewagi jak w dzisiejszym konkursie. Szkoda, że Słoweńcy nie mają pełnej drużyny.
(18.02.2012, 18:16)
Tak sie to skonczy
ITO, Schlierenzauer, KOCH, Stoch, AMMAN, Prevc
(18.02.2012, 17:17)
kokot
1.Ito
2.Ammann
3.Schil renzauer
4.Stoch
5.Koc h
(18.02.2012, 17:00)
uskotko
Podoba mi się pierwsza dziesiątka, poza miejscami 3 i 4. Jestem poza tym rozanielona migawką z Andersikiem, zaś za najlepszy widok uważam Żyłę machającego rękami po lądowaniu :D
(18.02.2012, 16:57)
tokas9
Jest błąd, Kamil to nie Szwajcar, a Polak :)
(18.02.2012, 16:53)
Niki
A mówiłem, pisałem wczesniej już Że Bardal nie masz szans wygrać;)
(18.02.2012, 16:52)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Oberstdorf: Zwycięstwo Kocha, Austria obejmuje prowadzenie w FIS Team Tour
PŚ Oberstdorf: Zwycięstwo Kocha, Austria obejmuje prowadzenie w FIS Team Tour

PŚ Oberstdorf: Zwycięstwo Kocha, Austria obejmuje prowadzenie w FIS Team Tour

Kalendarium
Gerald Wambacher
Dziś urodziny obchodzą:
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich