Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Thomas Morgenstern jest w tym sezonie klasą sam dla siebie. Austriak skakał najdalej w obu seriach, dzięki czemu pokonał Mattiego Hautamaekiego i został pierwszym liderem 59. Turnieju Czterech Skoczni.

Konkurs rozpoczął się przy belce ustawionej na pozycji 13. Od samego początku obserwowaliśmy niezłe skoki daleko za punkt K. W pierwszych parach wygrywali zawodnicy teoretycznie lepsi - Peter Prevc (126,5 m) pokonał Johana Remena Evensena, a Wolfgang Loitzl (127,5 m) był lepszy od Michaela Neumayera. Dzięki temu Austriak wyszedł na prowadzenie, na którym utrzymywał się dość długo. Sytuacja odmieniła się przy skokach Shoheia Tochimoto i Michaela Hayboecka - tutaj lepszy był Japończyk, który uzyskał 119,5 m.

Ciekawą sytuację zaobserwowaliśmy w przypadku pojedynku Jakub Janda - Anders Bardal. Obaj zawodnicy uzyskali po 119 metrów i otrzymali jednakową notę 107,3 punktu. Zgodnie z regulaminem Pucharu Świata jako zwycięzcę uznano zawodnika skaczącego później - do finału awansował więc Norweg.

Dość zaskakujący był efekt walki Emmanuel Chedal - Bjoern Einar Romoeren. Norweg nie powtórzył świetnego wyniku z serii próbnej, a do drugiej serii z wynikiem 123,5 m wszedł Francuz.

Dobry skok oddał Severin Freund (127 m), który pokonał swojego kolegę z drużyny Andreasa Wanka. Skaczący w kolejnej parze Stefan Hula niestety spisał się bardzo słabo - 116 metrów to była za krótka odległość, aby myśleć o podjęciu walki z Maximilianem Mechlerem (121,5 m).

Następny Polak, jaki pojawił się na rozbiegu, to Dawid Kubacki. Na 112,5 metrów naszego reprezentanta Anssi Koivuranta odpowiedział odległością o pięć metrów lepszą - pojedynek wygrał więc Fin.

Słaby skok (119,5 m) oddał niestety Janne Ahonen, który zapisał się w historii Turnieju jako pięciokrotny zwycięzca. Jego przeciwnik, Manuel Fettner, lądował dużo dalej - 130 metrów sprawiło, że Austriak objął prowadzenie, a Fin mógł odłożyć marzenia o szóstym triumfie na przyszły rok.

W kolejnej bardzo interesującej nas parze skakali Rune Velta i Kamil Stoch. Norweg nie postawił naszemu skoczkowi trudnych warunków - 116,5 metra. Kamil Stoch miał problemy przy lądowaniu i, mimo że poleciał półtora metra dalej, przegrał pojedynek! Jak się później okazało, Velta został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy kombinezon, więc Polakowi udało się jednak awansować.

Na półmetku konkursu, tuż po przerwie techniczno-telewizyjno-reklamowej pojawiły się problemy z pogodą. Przerwa nie trwała jednak długo - wkrótce swoje pojedynki wygrywali Richard Freitag (119,5 m), Stephan Hocke (111,5 m), Anders Jacobsen (115,5 m), Martin Schmitt (111,5 m), Noriaki Kasai (114 m) i Tom Hilde (120,5 m).

W kolejnych dwóch parach obserwowaliśmy pojedynki z udziałem Polaków. Wyniki nie zaskoczyły - Marcin Bachleda (109 m) przegrał z Feliksem Schoftem (113 m), a Adam Małysz (tylko 115 metrów!) z Thomasem Morgensternem (131,5 m). Słaby wynik Polaka dawał trzeci wynik wśród przegranych, a więc pewny awans jako lucky loser.

W dwóch ostatnich parach Andreas Kofler (128,5 m) wygrał z Mattim Hautamaekim (125 m), a Simon Ammann (123 m) pokonał Ville Larinto (112,5 m - odpadł z rywalizacji).

Wygrani
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Thomas Morgenstern
Austria
131.5
140.5
2
Andreas Kofler
Austria
128.5
134.1
3
Manuel Fettner
Austria
130.0
129.0
4
Wolfgang Loitzl
Austria
127.5
128.0
5
Severin Freund
Niemcy
127.0
125.8
6
Peter Prevc
Słowenia
126.5
125.7
7
Simon Ammann
Szwajcaria
123.0
119.8
8
Martin Koch
Austria
124.0
119.2
9
Emmanuel Chedal
Francja
123.5
117.2
10
Tom Hilde
Norwegia
120.5
116.1
11
Robert Kranjec
Słowenia
122.0
115.9
12
Daiki Ito
Japonia
123.5
115.3
13
Richard Freitag
Niemcy
119.5
114.0
14
Vladimir Zografski
Bułgaria
122.0
112.5
15
Maximilian Mechler
Niemcy
121.5
111.7
16
Michael Uhrmann
Niemcy
119.0
111.3
17
Shohei Tochimoto
Japonia
119.5
110.6
18
Anders Bardal
Norwegia
119.0
107.3
19
Noriaki Kasai
Japonia
114.0
106.7
20
Anders Jacobsen
Norwegia
115.5
106.0
21
Anssi Koivuranta
Finlandia
117.5
105.8
22
Kamil Stoch
Polska
118.0
103.2
23
Felix Schoft
Niemcy
113.0
101.1
24
Martin Schmitt
Niemcy
111.5
98.6
25
Stephan Hocke
Niemcy
111.5
96.8
Przegrani
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Matti Hautamäki
Finlandia
125.0
125.0
2
Michael Neumayer
Niemcy
127.0
124.3
3
Björn Einar Romören
Norwegia
120.5
110.2
4
Adam Małysz
Polska
115.0
107.9
5
Janne Ahonen
Finlandia
119.5
107.3
 
Jakub Janda
Czechy
119.0
107.3
7
Michael Hayboeck
Austria
118.0
105.8
8
Pavel Karelin
Rosja
114.5
105.2
9
Lukas Hlava
Czechy
117.5
104.4
10
Ville Larinto
Finlandia
112.5
101.3
 
Stefan Hula
Polska
116.0
101.3
12
Johan Remen Evensen
Norwegia
113.5
101.0
13
Jurij Tepes
Słowenia
110.5
97.3
14
Taku Takeuchi
Japonia
112.0
95.4
15
Dawid Kubacki
Polska
112.5
95.3
16
Marcin Bachleda
Polska
109.0
93.4
17
Andreas Wank
Niemcy
111.5
93.2
18
Borek Sedlak
Czechy
109.5
91.0
19
Sebastian Colloredo
Włochy
111.0
90.3
20
Pascal Bodmer
Niemcy
110.0
89.7
21
Julian Musiol
Niemcy
108.5
88.4
22
Denis Kornilov
Rosja
105.0
84.6
23
Primoz Pikl
Słowenia
103.5
81.7
24
Jan Matura
Czechy
102.5
80.2
25
Rune Velta
Norwegia
116.5
DSQ

Drugą serię z 15. belki startowej rozpoczęli Niemcy: Stephan Hocke (126,5 m), Martin Schmitt (127,5 m) i Felix Schoft (125,5 m). Po nich na rozbiegu pojawił się Kamil Stoch - 122,5 metra plasowało go na czwartym miejscu (ostatnim w drugiej serii).

Podczas gdy Schmitt dość długo utrzymywał się na czele, na ostatnich pozycjach Finowie walczyli, który z nich nie zdobędzie żadnych punktów w dzisiejszym konkursie (ponieważ w drugiej serii startowało 31 zawodników, jeden musiał pozostać bez punktów). Po zaciętym pojedynku wyżej uplasował się Anssi Koivuranta (120,5 m), który pokonał Janne Ahonena (110,5 m). Wkrótce rozdzielił ich inny zwycięzca TCS - Jakub Janda (115 m).

Do tej niezwykle "prestiżowej" walki nie włączył się Adam Małysz. Zwycięzca Turnieju z 2001 roku uzyskał świetny wynik - 131,5 metra dawało mu prowadzenie. Jak za starych dobrych czasów (to już dziesięć lat!) mieliśmy Małysza przed Schmittem...

Kolejny świetny występ zaliczył Vladimir Zografski. Coraz lepiej spisujący się w Pucharze Świata Bułgar lądował na 121 metrze i zajmował drugą lokatę, tylko za Adamem Małyszem! Później Zografskiego wyprzedzali Richard Freitag (122 m), Daiki Ito (120,5 m) i Robert Kranjec (120,5 m).

Małysza na prowadzeniu zmienił dopiero Tom Hilde - 128 metrów wystarczyło Norwegowi, aby uzyskać ponad 3 punkty przewagi nad Polakiem.

Rywalizacja zaczęła się rozkręcać wraz ze startami ostatniej dziesiątki. Na prowadzenie po bardzo długich skokach wychodzili kolejno Martin Koch (132,5 m) i Simon Ammann (134,5 m). Jeszcze dalej lądował Matti Hautamaeki - 137,5 metra w doskonałym stylu dawało mu wysoką przewagę nad Szwajcarem i Austriakiem!

Konkurs kończyło aż czterech Austriaków, plasujących się najwyżej po pierwszej serii. Słabo spisał się Wolfgang Loitzl (124,5 m), dobrze skoczył za to Manuel Fettner (131,5 m) - drugie miejsce.

Za Hautamaekim, Fettnerem i Ammannem uplasował się Andreas Kofler - tylko 126 metrów dawało mu dopiero czwartą lokatę.

Ostatni na liście startowej Thomas Morgenstern zrobił po prostu, co do niego należało - 138 metrów to najlepsza odległość konkursu, na dodatek w bardzo dobrym stylu. Lider Pucharu Świata został więc zwycięzcą zawodów i pierwszym liderem 59. Turnieju Czterech Skoczni.

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Thomas Morgenstern
Austria
131.5
138.0
289.6
2
Matti Hautamäki
Finlandia
125.0
137.5
273.1
3
Manuel Fettner
Austria
130.0
131.5
264.0
4
Simon Ammann
Szwajcaria
123.0
134.5
259.6
5
Andreas Kofler
Austria
128.5
126.0
259.0
6
Severin Freund
Niemcy
127.0
130.5
258.7
7
Martin Koch
Austria
124.0
132.5
254.1
8
Michael Neumayer
Niemcy
127.0
128.5
254.0
9
Wolfgang Loitzl
Austria
127.5
124.5
248.8
10
Tom Hilde
Norwegia
120.5
128.0
246.6
11
Adam Małysz
Polska
115.0
131.5
243.3
12
Peter Prevc
Słowenia
126.5
118.0
234.3
13
Richard Freitag
Niemcy
119.5
122.0
232.5
14
Robert Kranjec
Słowenia
122.0
120.5
231.1
15
Daiki Ito
Japonia
123.5
120.5
230.8
16
Vladimir Zografski
Bułgaria
122.0
121.0
229.1
17
Emmanuel Chedal
Francja
123.5
119.0
227.4
18
Martin Schmitt
Niemcy
111.5
127.5
226.9
19
Michael Uhrmann
Niemcy
119.0
120.5
226.6
20
Anders Bardal
Norwegia
119.0
124.0
226.5
21
Felix Schoft
Niemcy
113.0
125.5
225.7
22
Noriaki Kasai
Japonia
114.0
123.0
224.2
23
Anders Jacobsen
Norwegia
115.5
122.5
223.3
24
Stephan Hocke
Niemcy
111.5
126.5
222.7
25
Kamil Stoch
Polska
118.0
122.5
222.4
26
Anssi Koivuranta
Finlandia
117.5
120.5
220.2
27
Björn Einar Romören
Norwegia
120.5
118.0
219.0
28
Shohei Tochimoto
Japonia
119.5
117.5
218.7
29
Maximilian Mechler
Niemcy
121.5
115.5
215.7
30
Jakub Janda
Czechy
119.0
115.0
209.8
31
Janne Ahonen
Finlandia
119.5
110.5
201.7
32
Michael Hayboeck
Austria
118.0
 
105.8
33
Pavel Karelin
Rosja
114.5
 
105.2
34
Lukas Hlava
Czechy
117.5
 
104.4
35
Ville Larinto
Finlandia
112.5
 
101.3
 
Stefan Hula
Polska
116.0
 
101.3
37
Johan Remen Evensen
Norwegia
113.5
 
101.0
38
Jurij Tepes
Słowenia
110.5
 
97.3
39
Taku Takeuchi
Japonia
112.0
 
95.4
40
Dawid Kubacki
Polska
112.5
 
95.3
41
Marcin Bachleda
Polska
109.0
 
93.4
42
Andreas Wank
Niemcy
111.5
 
93.2
43
Borek Sedlak
Czechy
109.5
 
91.0
44
Sebastian Colloredo
Włochy
111.0
 
90.3
45
Pascal Bodmer
Niemcy
110.0
 
89.7
46
Julian Musiol
Niemcy
108.5
 
88.4
47
Denis Kornilov
Rosja
105.0
 
84.6
48
Primoz Pikl
Słowenia
103.5
 
81.7
49
Jan Matura
Czechy
102.5
 
80.2
50
Rune Velta
Norwegia
116.5
 
DSQ

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna Turnieju Czterech Skoczni »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« grudzień 2010 - wszystkie artykuły
Komentarze
Mattik
@daf

Oj było by jeszcze gorzej...
(03.01.2011, 07:55)
Bobby18
Nigdy nie zwracałem uwagi na to jak dana telewizja odnosi się do sportu , komentarza itp, ale ostatnio zaczęło mnie to poważnie wkurzać, tzn TVP, czyli chyba już naprawdę jest coś na rzeczy , bo ten komentarz Szczęsnego , nic nie dzieje się na skoczni chwila przerwy, a ten ,,Wielkie emocje prosze panstwa!!!" i ciagle o tym Adamie ilez mozna...Czy Adam wygra, czy zwyciezy, czy ma dobre narty, czy majtki -.-
(30.12.2010, 22:26)
Gabriel
Dopóki nie będę miał Eurosportu dopóty nie będę mógł liczyć na fachowe podejście do skoków narciarskich TV :(.
(30.12.2010, 21:19)
WujekDobraRada
Piotrze 186, wiem iż Kamil i Stefan bywali w dziesiątkach pucharu świata, ale dziś pobił ich Bułgar i w ten sposób ich niejako zawstydził i jak na razie obok Fettnera to on jest największym zaskoczeniem tegorocznego TCS. A co do TVP i ich transmisji... zauważyłem że tvp sport woli pokazywać powtórki mistrzostw świata w piłce nożnej i z olimpiady w Vancouver zamiast kwalifikacji do konkursów. A sportowych gości zapraszają tylko po to aby reklamować Bal mistrzów sportu..
(30.12.2010, 19:54)
marmi
Usunęło spacje, jeszcze raz tabelka dla czytelności:
55WRL---> kwota
0 -------->2
1 -------->3
2-4 ------>4
5 --------->5
6+ ------->6
Piszę z pamięci, ale raczej się nie mylę :)
(30.12.2010, 19:08)
marmi
Evill: dlaczego uważasz, że skończył się TCS dla Małysza? Przecież do 3. Fettnera traci 20pkt. a to nie jest dużo na 3 konkursy. O podium turnieju może wciąż walczyć, nie mówiąc o poszczególnych konkursach. No chyba, że dla ciebie liczy się tylko zwycięstwo, ale tylko niepoprawni optymiści (ewentualnie nakręceni przez media) mogli w to wierzyć...
Gabriel:
- z kolorami to ostrożnie bo to zależy od ustawionego wyglądu, nikt też nie będzie zmieniał niezarejestrowanego użytkownika, inaczej można byłoby się podszywać, byłby bałagan
-o komentarzach już było niedawno, admin sprawdzał, że było ich ponad 600 jak upadł Morgi bodaj w Kuusamo, tak więc nie ma szans na pobicie tego
-Morgi ma duże zadatki na zwycięstwo PŚ, ale jeszcze może się wiele zmienić, natomiast TCS też uważam, że ma praktycznie w kieszeni i tylko jakaś katastrofa może go tego pozbawić
-kwoty startowe były już wałkowane tyle razy, że głowa mała:
55 WRL kwota
0 2
1 3
2-4 4
5 5
6+ 6
Do tego dolicza się 3 skoczków najlepiej punktujących w ostatnim periodzie COC. Tutaj tylko nie wiem co się dzieje, jak więcej niż 1 jest z jednego kraju: miejsce przepada lub bierze się kolejnego skoczka z innego kraju.
Jeśli się mylę to mnie poprawcie, ale limit 6 powinniśmy utrzymać cały sezon. Wystarczą punkty uzyskane przez Polaków w LGP, które będą się liczyć aż do następnego LGP.
(30.12.2010, 19:05)
Gabriel
Znowu to miałem być ja, jak w redakcji możecie to zmieńcie mi szarego na czarnego Gabriela.
(30.12.2010, 16:55)
Gabriel
Setka komentarzy stuknęła, ciekawe jaki jest rekord ilości komentarzy pod jednym artykułem.
Zauważyłem, że wiele komentarzy jest jakby obok tematu, dyskusja jest o polskich skoczkach narciarskich natomiast artykuł dotyczy wyników pierwszych zawodów TCS w sezonie 2010/2011 PŚ.

Teraz do tematu.
odnośnie Małysza: Widać, że niestety w pierwszej serii źle się odbił. Nie wiem kto zauważył, Małyszowi podczas lotu narty jak gdyby falują. Dla porównania Morgernstern czeka w powietrzu aż wyląduje. W 2 serii pokazał, że obecnie jego forma pozwala mu plasować się w 5 konkursowej.
Odnośnie Stocha: on w przeciwieństwie do innych skoczków narciarskich w Polsce ma ambicje aby być w 10 konkursowej, może 15, miejsce 20-30 to dla niego jakby porażka. Gdy psuje skoki to się nie uśmiecha tylko wie, że zepsuł (uśmiecha się ale w innym sensie, wiadomo jakim).
W pierwszym skoku źle się odbił, próbował nadrobić kilka metrów i wyszło jak wyszło. W 2 serii lepiej skoczył choć mógł chyba te 125m skoczyć.
Pozostali polscy skoczkowie bez komentarza
Odnośnie Morgensterna:
Jego przewaga w PŚ nad Koflerem to 180 pkt. nad następnym prawie 280, później ok.350 także to jest przepaść. Przy obecnej formie myślę, że poprostu wygra PŚ, TCS już niemal wygrał. Czy u niego to jest kwestia odbicia czy jeszcze wytrenowanego lotu to się okaże na lotach, chociaż tam też będą specjaliście od lotów, np. Kranjec, Koch.
Ciekawa sytuacja z tymi LL, ciekawe ile razy się zdarzyło tak jak dziś, że w gronie 5 LL jest 6 osób. Ahonen i Janda wspólnie zajęli 5 miejsce wśród LL :).(Komentator TVP oczywiście nie wiedział, że taka sytuacja jest wogóle możliwa i przed skokiem w 2 serii 30 skoczka pierwszej serii twierdził, że zajmował 30 miejsce z kimś innym. Także nie wiedział, że jak jest remis w parze to wygrywa osoba, która skakała jako druga w parze.)
Zografski widać, że jego forma pozwala mu regularnie bywać w 20 konkursowej. Ciekawe jak go odkryto w Bułgarii :).
Lubię system KO, to jest jakby odskocznia od zwykłych konkursów PŚ, przynajmniej 4 razy w roku (jeśli oczywiście pogoda pozwala).

Mam pytanie jeszcze jak się ustala kwoty startowe na PŚ. Są przyznawane chyba miejsca za osiągnięcia w PK, z WRL kwote sie ustala do max. 6 osób. Jak to jest z miejscami pochodzącymi od PK. Jeszcze jak to jest w kwestii słabych krajów, kiedy można wystawić 2, 3, 4. Jakby ktoś z redakcji mógłby to napisać w zasadach PŚ to byłoby dobrze (kwoty startowe w PK są wyjaśnione, w PŚ nie). Jeśli liczone jest ostatnie 6 periodów Polacy spokojnie utrzymają 6 po TCS.

(30.12.2010, 16:54)
Bobby18
@ daf

Uważasz, że Małyszowi z formą jest bliżej do Ahonena niż do czołówki?
(30.12.2010, 15:54)
daf
@Mattik
A co by było, jakby w 2. serii Małysz skoczył 110m jak Ahonen?
(30.12.2010, 15:32)
daf
@JK
No po Engelbergu to Żyła raczej wypadł z orbity...
Znając politykę Kruczka, to pierwszy w kolejce jest raczej Maciek Kot.
(30.12.2010, 15:31)
Mattik
Co by było gdyby Małysz skoczył 130 metrów w 1. serii...
(30.12.2010, 15:06)
JK
@ ,,:)''
Jeśli chcesz udowadniać że Murańka to przeciętniak to gratuluje pomysłu i braku ciekawszych zajęć, robisz aluzje do Byrta ze startami w FIS Cup, akurat Tomek ani razu w karierze nie stanął na podium w FC choć skakał 15 razy i był najwyżej 4, podobnie tak jak Klimek był 4 w CoC a Byrt 3 więc z tym licytowaniem się podium to daj sobie luz. Obaj są utalentowani i skaczą razem od dzieciństwa gdzie stawali na podium, zdobywali mistrzostwo świata dzieci, więc trochę szacunku dla obydwu, a mniej jadu pod tym wesołym znaczkiem.

Swoje żale że Tomek mniej razy dotąd wystąpił w PK kieruj do działaczy albo trenerów bo tu robisz ferment, najczęściej wożony bezproduktywnie w tej lidze również latem był jego rówieśnik Grzesiek. Tomek raczej nie udowadnia, że jest lepszy od Klimka choć ich forma może się zmieniać (w Engelbergu było 1:1) więc nazywaniem półtora roku młodszego przeciętniakiem co powiesz o reszcie, poza tym używasz trochę nieścisłości (kłamstw) w swoich wypowiedziach. Kto się wykaże w PK tego Kruczek weźmie na PŚ, na razie najbliżsi tego są Śliż i Żyła i może M.Kot.
(30.12.2010, 14:31)
Andrzej Mysiak
@Evill - zauważyliśmy już dawno, ale dopiero teraz zdecydowaliśmy się Was za to pochwalić :) A niedługo pewnie się jakoś odwdzięczymy... :)
(30.12.2010, 10:11)
Evill
@Andrzej Mysiak
Szkoda, że redakcja tę niemerytoryczność zauważa jakiś rok (!) po mnie - zwykłym, szarym użytkowniczku ;)

Ale ad rem:
Małysz: pierwszy skok w słabych warunkach, ale jak sam przyznał także z błędem. Drugi b. dobry. Szkoda, że skończył się dla niego TCS...
Stoch: odbijał się jak już był nad bulą w 1 skoku, baaardzo duże spóźnienie, uratował go fuks.
Bachleda: zabrakło nie tak wiele do Schoftta, a warunki miał fatalne, więc nie jest tragicznie
Hula - nie ma nic na jego usprawiedliwienie
Kubacki - czekam kiedy się wyczerpie limit szczęścia tego zawodnika... Doskonałe warunki w kwalifikacjach, w konkursie też niezłe, plus słaby skok Koivuranty. Powinna być 30-tka...

Morgenstern - wygra TCS...
Hautamaeki - powrót do przeszłości?
Fettner - gratulacje, dobre skoki, wystarczyło do podium.
Zografski - 17 lat i brak pożądnego sztabu szkoleniowego (tak, wiem, Winterlich, ale jest on tam sam) a wyniki bardzo dobre.

KO - szkoda mi Larinto, przegrał wejście do S2, bo uczciwie walczył w kwalu a nie odpuszczał skoku...
(30.12.2010, 10:04)
:)
Zresztą sam widzisz jaki z Murańki przeciętniak skoro zamiast licytować się miejscami na podium Pucharu kontynentalnego, punktami w zawodach Pucharu Świata licytujesz się jego latami i miesiącami życia co w wieku 16,5 roku nie ma juz kompletnie żadnego znaczenia jeśli ktoś w zawodach FIS startuje od 5-6 lat a nie jest tam debiutantem który dopiero od kilku miesięcy zdostał szansę wystartować. Jeśli ktoś nie robi postępów przez tyle lat to wiadomo, że rośnie do przeciętniactwa typu Bachleda, Hula, czy Skupień i oby kiedykolwiek osiągnął przynajmniej tego co osiągnął Bachleda i Skupień. W sumie przeciętni skoczkowie tez nam sa potrzebni, więc niech startuje w PK ile wlezie.
(30.12.2010, 09:12)
:)
W CRL jest wyżej ten kogo częściej latem wożono na zawody. Proste jak drut.
A bywanie w trzeciej dziesiątce i wyższe miejsca w Polsce gdzie sędziują prawie wyłacznie Poalcy to tak jakby startować i mieć sukcesy w Pucharach Gminy.
Jakby cow biografiach nie uwzględniono nawet pierwszych startów Murańki w Fis Cup. Ciekawe dlaczego? Bo był 60 i DSQ czy inny powód?
No i proszę porównać ilez to razy Murańka wyszlifował bulę w kwalifikacjach PŚ i LGP a ile inni skoczkowie;) W tej kategorii to bije na głowe chyba nawet Słowaka Zmoraya
(30.12.2010, 08:55)
daf
@ :)
Z tym 6-letnim wożeniem Murańki to już lekka (!) przesada - a gdzie to go tak wozili w 2004 roku, kiedy to miał bodaj 10 lat? Do przedszkola?
Warto zwrócić uwagę, że zarówno Murańka jak i Byrt w zawodach PK miewali podobne problemy z DSQ za sprzęt przy dobrych skokach, dających nadzieję na dobrą pozycję. Pech, czy "siły wyższe" (czytaj: działacze)?
(30.12.2010, 04:41)
daf
@andzia
Nom, zwłaszcza z wyglądu :)
Ale faktycznie, podobnie jak Niemiec, spala się psychicznie i jeśli nie nabierze dystansu, to za trzy lata zakończy karierę na kozetce u psychoanalityka. Chyba za bardzo bierze do siebie ten medialny bełkot o detronizacji Nykaenena.
(30.12.2010, 04:35)
andzia
@SkOcZeK
myślę, że Schlierenzauer w tym sezonie już niczego specjalnego nie osiągnie. Nie od dziś wiadomo, że ponoszą go nerwy, wielkie imprezy trochę go deprymują, a poza tym megaforma Morgensterna z pewnością nie pozwala Gregorowi spokojnie spać. Wydaje mi się, że ten sezon ma więc stracony, ale chciałabym się mylić, bo na razie PŚ to teatr jednego aktora i przydałoby się malutkie urozmaicenie.

Czy nie wydaje się wam, że Schlierenzauer jest podobny do Hannawalda, zarówno z zachowania, jak i odrobinkę z wyglądu?
(30.12.2010, 00:36)
aural
Bobby18 ja ci mówię że m dumny z polskich skoczków ale oczywiście, nikt nigdy nie będzie tak dobry jak Adam. Liczę raczej na to że będą medale w drużynie, także po odejściu mistrza.
(29.12.2010, 23:40)
JK
@,,:)''
Jak nie masz argumentów to kłamiesz i się głupio uśmiechasz, są biografie każdego na fis-ski . com . myślałem, że nie boisz się prawdy.

Murańka miał w karierze 37 startów w PK i był tylko 13 razy poza ,,30'', czyli w 65% startów punktował, znacznie lepiej niż Grzesiek Miętus starszy o 18 miesięcy. Swego czasu Klimek w sezonie 2008/2009 był najlepszy w kadrze młodzieżowej, teraz też ma najlepszą formę, choć może to kryzys innych. W CRL Klimek jest 48, Tomek 59, a Grzesiek 61.
(29.12.2010, 23:18)
Ktos3dhd
Ocenię sobie kilu zawodników:

Polacy:< br>Stefan Hula: bardzo słaby skok, choć skakał w lepszych warunkach niż wielu. Miałem nadzieję, że powalczy z Mechlerem.
Dawid Kubacki: tak, jak można się było spodziewać, czyli bardzo słabo.
Marcin Bachleda: miał chyba gorsze warunki niż Hula i Kubacki, więc wybaczam mu 41 miejsce.
Kamil Stoch: poszczęściło mu się z Veltą, ale jednocześnie miał trochę pecha w końcówce lotu (nie wiem, czemu tak spadł). W drugiej serii dobrze, ale nie bardzo dobrze.
Adam Małysz: mogło być lepiej w pierwszej serii, bo Morgi, Kofler, Matti i Ammann pokazali, że da się skoczyć w trudnych warunkach. Druga seria pokazała, że to był tylko wypadek przy pracy, natomiast szansa na zwycięstwo w turnieju raczej odleciała.

Na plus:
Vladimir Zografski: to niesamowite, jak 17-latek z kraju, w którym (poza nim) nie ma żadnych skoczków walczących chociaż o awans do 50, zajmuje 16 miejsce. młody Bułgar zaskakuje mnie na każdym kroku i mam nadzieję, ze jego talent nie zostanie zmarnowany.
Matti Hautamaeki: w pierwszej serii bardzo dobrze poradził sobie w trudnych warunkach, a w drugiej przerósł sam siebie. Szkoda tylko, ze nie miał szans z Morgensternem.
Manuel Fettner: bardzo dobre 2 skoki i zasłużone 3 miejsce.
Thomas Morgenstern: wiadomo.

Na minus:
Ville Larinto: najlepsi potrafili sobie poradzić (albo przynajmniej awansować do 2 serii) w kiepskich warunkach, a Fin totalnie dał klapę.
Johan Remen Evensen: miał szczęście do warunków, ale oddał kompletnie beznadziejny skok i niedługo pewnie pożegna się z pierwszą dziesiątką PŚ.
Janne Ahonen: nie wymagam od niego zwyciąstwa, czy nawet pierwszej 10, ale gdy pięciokrotny zwycięzca TCS oddaje najkrótszy skok ze wszystkich w 2 serii (i to jak najkrótszy), to aż żal patrzeć.

Ogólnie sądzę, że Morgenstern spokojnie wygra turniej, a może nawet powtórzy wyczyn Hannavalda. Przed pierwszymi zawodami miałem nadzieję, że znów ktoś zaskoczy, np. Małysz albo Hautamaeki, ale raczej do tego nie dojdzie...
(29.12.2010, 23:17)
Bobby18
Panowie nie ma co, my widzimy co się dzieje w Polsce i jak wszystko funkcjonuje. Nie ma co się napalać po Małyszu będzie pustka i przywyknijmy do tego, bo robiąć sobie ogromne nadzieje, możemy potem przez przypadek mieć telewizor na warsztacie.

Znowu po prostu pozostaje nam żyć nadzieją na ,,lepsze jutro".
(29.12.2010, 23:15)
krwisty
@Glon dzięki nie wiem skąd mi się tam Stoch wziął? ;-)
(29.12.2010, 23:03)
aural
leivonen szokująca informacja biorąc pod uwagę ostatnie historycznie najlepsze wyniki polskich skoczków. Od dziś już nie ufam faktom !
(29.12.2010, 23:01)
aural
uskotko Matti rewelacyjny drugi skok. Przy współczynniku +0,1 druga odległość. Dla porównania Kofler /+0,1/10 a Kolvuranta /+1,0/18 cała klasyfikacja kilka postów niżej.
(29.12.2010, 22:58)
leivonen
Jak w tym czarodziejskim kraju można doczekać się dobrego (chociaż dobrego) skoczka skoro jeśli już były budowane skocznie to jedynie w górach, tylko góralskie dzieci mają szansę skakać. Może następca Małysza żyje sobie gdzieś na Mazurach, Kujawach czy Wielkopolsce? I nawet sam o tym nie wie, bo nikt nie wie że on ma predyspozycje do tego, aby zostać skoczkiem. Ahonen, Nykanen czy Larinto nie są Góralami.
Tak jak nie będzie następcy Małysza tak i nie będzie następców J.Kowalczyk. Jak w miejscu, gdzie są idealne warunki do biegania na nartach- na Mazurach, nie ma żadnych tras biegowych (nie do pomyślenia dla Skandynawów)
Co robią samorządy? Co robi PZN? Nic.
Na 'orlikach' Małysza nie wyhodujecie ;)
Ciągłe słuchanie o niezwykłych polskich talentach z ust Pana Prezesa i media jest nużące i śmieszne. Jeśli Kuttin i Lepisto nic z nich nie zrobili to przepraszam bardzo, ale to jest dno nie talenty i nic na to nie pomoże ani sam Pointner ani nie zaszkodzi Kruczek.
(29.12.2010, 22:56)
uskotko
Poza miejscem Mattiego zupelnie nie podobal mi sie ten konkurs... Dobrze, ze mnie tam nie ma, huh.
(29.12.2010, 22:51)
:)
Jakby co to Murańkę woża już 6 lat i nie zdobył połowę tego co Grzesiek :)
(29.12.2010, 22:45)
JK
@:) Właśnie przejrzałem biografię Grześka na fis-ski i są jego miejsca z całej kariery w PK, faktycznie był kilka razy w 10 i raz 1. w Estonii, ale statystyki są takie, że na 45 startów aż 22 razy był poza ,,30'', czyli 49 % startów bez pkt. To chyba jego miałeś na myśli, (,,talent poznaje się po ilości wykorzystanych szans'') że czasem podwieje jak w Otepaa. Statystyki półtora roku młodszego Klimka są lepsze i w mniejszej ilości startów, więc nic dziwnego, że częściej trenerzy przymierzali go do PŚ. Tomek miał najmniej szans w PK, więc może tej zimy się wykaże. A sugerując fachowo ,,narty Grześka są wyjątkowo kiepskie'' może napisz do PZN albo sponsora.
(29.12.2010, 22:36)
:)
A mnie się marzy zatrudnienie do nich Horngachera. Ale trudno się mówi. Horngacher to nie krewny Tajnera i posady trenerskiej nie dostanie ;)
(29.12.2010, 22:35)
SkoCzek
No właśnie co do G.Miętusa nie chodzi mi o narty tylko o talent.Dla mnie to najlepszy polski skoczek tego 17-18 letniego pokolenia.Pokazał się z świetnej strony w niemcach w lutym.Widać że jest świetny.Ile mamy my tych talentów??Ale co z tego jak trenerzy nasi to tacy pierdoły bo nie potrafią dobrze przygotować zawodników.Schlierenzauer w wieku 16 lat był przygotowany już na bój o PŚ a tu takich Miętusów przygotowują tylko aby pokazali się w konkursie okazyjnie.Ja myślę że ci młodzi mają większy potencjał niż bachleda przeciętniak.
(29.12.2010, 22:28)
:)
Po prędkościach widać że te narty tylko kolorem przypominaja narty skoczków z czołowki. Widocznie w kadrach nie każdy ma narty jednakowej jakości. Narty Grześka są wyjątkowo kiepskie.
(29.12.2010, 22:16)
JK
@:) O co Ci chodzi z tymi nartami Grześka skoro od dawna jest w kadrze B i ma sponsora Wagraf? Był uważany za większy talent od starszego brata.
(29.12.2010, 22:07)
:)
Talent poznaje się po ilości wykorzystanych szans. Wiadomo, że jak się kogoś wozi wiele lat to czasami nawet zupełnej miernocie podwieje a wtedy wejście do 10 PK świętuje jako olbrzymi sukces.
Jesli ktoś dopstaje mało szans a pomimo tego potrafio zaznaczyć swój talent to znaczy że warto w niego inwestować
(29.12.2010, 22:04)
SkOcZeK
Myślicie że szliri wygra mś w oslo?? Wg mnie sądzę że gdy wróci poskacze tak w pierwszą "10" a pózniej od zakopanego będzie wygrywał do mś w oslo.Pamiętacie 08/09 co niektórzy wypisywali tu głupoty że brał doping???On po prostu jest po to w tym sporcie aby wyprzedzić Nykannena.
(29.12.2010, 22:03)
JK
@:) Nie sądzę by ktokolwiek z juniorów był krzywdzony jak sugerujesz, jeśli już to najbardziej pokrzywdzeni brakiem powołań do PŚ są Śliż i Żyła, lepsi i równiejsi od całej kadry Celeja w PK, myślę że ich weźmie Kruczek. To 22. m-ce Tomka (28 po I serii) to jeszcze nie rekomendacja.
(29.12.2010, 21:58)
JK
Nie chodzi o liczbę szans tylko rzeczywistą formę, swego czasu na PŚ pojechali też Zapotoczny i J.Kot do Willingen i Klingenthal (a Murańka został na PK w Zakopanem) nie mówiąc o M.Kocie w sezonie 2007/2008 w kadencji Lepistoe, punktów nikt nie zdobył. Faktycznie, teraz czas na Byrta choć z jego formą to ryzyko.
(29.12.2010, 21:51)
:)
No tak, trzeba ich ukarać za to że maja talent :)
O ile Grzesiek teraz skacze słabo, to Tomek NIE.
Zresztą gdyby Grześkowi dac porzadne narty to kto wie jak by latał. A zawody w Polsce nie mają żadnego znaczenia co widać po wynikach za granicą. Jakies dziwne zasady tam działają. Pamiętamy jak często nawet Małysz omal nie przegrywał tam z miernotami
(29.12.2010, 21:46)
JK
@:)
Grzesiek wygrał jeden PK mając 17 lat bez 2 miesięcy, ale już mniejsza o to, skoro teraz ma taki kryzys, pewnie że wolałbym by rywalizował z Zografskim w TCS a nie zajmował w Pucharze Zimy miejsca 16 i 8 najsłabiej z kadry młodzieżowej, oby się odrodził bo w lutym kończy 18 lat, a Tomek w styczniu.
(29.12.2010, 21:43)
:)
Rówieśnicy Zografskiego:
Miętus G.- 1 m PK w Otepaa oraz miejsca 4,5,6,10,11, 5, 10 i dalsze
PŚ- miejsca 20 i 22

Byrt- bardzo rzadko gdziekolwiek startuje. Najlepsze mi9ejsca PK- 3, 5, 11

Cudze chwalicie ... a kto naszym da tyle szans co ma Zografski?
(29.12.2010, 21:37)
aural
KLASYFIKACJA WIATR/ODLEGŁOŚĆ, DRUGA SERIA:
miejsce plasujące zawodnika wyłącznie na podstawie współczynnika wiatru, im więcej na minusie tym wyżej w klasyfikacji/nazwisko/współc zynnik wiatru/miejsce plasujące zawodnika wyłącznie na podstawie odległości, im dłuższa odległość tym wyżej w klasyfikacji/odległość w metrach
1/Koch /-1,6/4 /132.5
2/Bardal /-1,5/13/124
3/Amman /-1,3/3 /134.5
5/Małysz /-0,8/5 /131.5
6/Fettner /-0,7/5 /131.5
10/Morgenstern/-0,3 /1 /138
12/Janda / 0,0/27/115
13/Hautamäki /+0,1/2 /137.5
13/Kofler /+0,1/10/126
18/Kolvuranta /+1,0/18/120.5
20/Hilde /+1,1/ 9 /128
21/Schoft /+1,7/11/125.5
26/Stoch /+2,2/15/122.5
28/Mechler /+2,6/26/115.5
UWAGA: NIE UWZGLĘDNIŁEM FREITAGA I HOCKE nie miałem niestety danych dotyczących współczynnika wiatru, jeśli ktoś posiada źródło takich informacji proszę o podanie.
Żałuję że nie miałem współczynników z I serii ale myślę że i tak dane są ciekawe. Wnioskuję: Adam nie zrobił furory tym skokiem, a w pierwszym miał katastrofalne warunki wietrzne, nic nie wskazuje aby jego forma upoważniała go do myślenia przed tym konkursem o zwycięstwie w całym turnieju, tymbardziej przy takim pechu. Stoch w drugiej serii rewelacja, pierwszej nie pamiętam. Skok Mechlera nie budzi optymizmu co do Huli (para ko). Co innego Kolvuranta, wydaje się że Kubacki nie miał szans, nie mówiąc już o Bachledzie który skakał z rewelacyjnym Schoftem.
Na tej skoczni wiatr rozdawał karty w sposób bezsprzeczny co zauważyłem już w kwalifikacjach. Współczynniki były o niebo za niskie (jak zwykle). Ciekawe jak w kolejnych konkursach, będę obserwował i nie omieszkam złożyć wam relacji.
ps. jeśli kogoś wam brakuje na liście mogę zapodać.

(29.12.2010, 21:22)
Jaro
Niektórzy tutaj dziwią się, że polscy komentatorzy to "kibice Małysza". To logiczna postawa, ponieważ dzięki Małyszowi ci ludzie w ogóle zaistnieli.
Brak Małysza = brak oglądalności = brak Telekamery.
Jest to prawo zachowania popularności.

@Red akcja
Zauważyłem, że od jakiegoś czasu dodajecie Morgiemu jedno podium w PŚ (w dziale Rekordy i Statystyki). Według Was ma ich dziś 55. Według strony FiSu i Wikipedii ma ich 54. Wikipedii bym za bardzo nie ufał, ale FiS mnie przekonuje...
(29.12.2010, 21:21)
:)
@JK
A kogóż to brakowało wtedy? Małysza i Stocha?
Przecież byli najlepsi Austriacy, Niemcy, Norwegowie,...
A jakby co to Miętus G w wieku 16 lat wygrał PK oraz był kilkakrotnie w jego dziesiątce i to nawet w Skandynawii
(29.12.2010, 21:20)
Gostek
Kto wywołuje merytoryczne dyskusje a który użytkownik wybitnie niemerytoryczne... :)
(29.12.2010, 21:10)
JK
Bułgar Zografski rówieśnik Byrta i G.Miętusa zawstydza wszystkie kraje i może być wkrótce czarnym koniem PŚ, od dawna jest najlepszy z rocznika 1993 w CoC, gdzie był już 4 i dwukrotnie 2, (7. w MŚJ w Hinterzarten) a odkąd zaczął punktować w LGP skacze w PŚ i punktował dwukrotnie w Engelbergu. Dziś 16 miejsce i tu jest jego poziom. Do naszych ur.93 lepiej go nie porównywać, w CRL jest 18. choć już tu nie skacze, a Byrt i Miętus 59. i 61. jak najbardziej należy go porównywać do seniorów, gdzie jest 50. w WRL na równi ze Schmittem, wyżej od naszych etatowców K.Miętusa i Bachledy. Nasi juniorzy nie błysnęli w LGP, więc do PŚ jeszcze długa droga, skoro mają kłopoty z wchodzeniem do 30 w II lidze jak ich koledzy z kadry A w PŚ. Punkty w PŚ Grzesiek zdobył kiedy najsilniejsze kadry odpuściły starty przed IO, inaczej by nie wystąpił, a w ostatnich CoC był 47 i 68. Zografskiemu długo nikt nie dorówna nawet z silniejszych krajów, i pomyśleć że w Bułgarii mają tylko skocznię K-90 w Borowcu. Respect. Byrt jak zimą skoczy do 10 w CoC może zadebiutuje w PŚ, póki co lepsi są Śliż i Żyła.
(29.12.2010, 21:10)
Gabriel
@Maarten

Odnośnie tego fragmentu gdzie musieli komentować, nie pisałem ale zgadza się.
Odnośnie podawania tych przeliczników. Ja ostatnio z kompem siadam do TV i jak chce to mogę obliczyć ile potrzeba do prowadzenia komuś czy do wyprzedzenia określonej osoby (najczęściej Polaka, nie tylko Małysza, ale też mogę obliczyć które miejsce zajmie po skoku...). Zgadzam się, że lepiej nic nie mówić niż wprowadzać zamieszanie (np. poczekajmy jeszcze na noty za styl, gdy ktoś skoczy dobre pare metrów dalej od drugiego a wiatr mieli podobny). Mają komputery i mogą podawać odrazu wyniki, to nawet czasem dobrze tak się emocjonować ale to musi mieć merytoryczne podstawy a Szczęsny ma kłopot z wiatrem.

Nie muszą podawać wyników ale jak już podają to niech to będzie merytoryczne (matematyki nie oszukają).
Jak się mylą do 1 punkta kapuję, do 2 mniej ale też ale powyżej 2 to już nie bardzo rozumiem.

Nie chodzi mi o dokładne liczenie punktów tylko dokładne wyliczanie różnic punktowych bo w skokach narciarskich liczą się różnice punktowe a nie sama ilość punktów.
Chodzmi mi o błędy nie liczenia ale w mówieniu kto jest wyżej a kto niżej.
(29.12.2010, 21:06)
Andrzej Mysiak
Powiem jedno. Jestem pod wrażeniem niektórych merytorycznych dyskusji w komentarzach. Naprawdę ciekawie to się czyta.

Jestem także pod wrażeniem wybitnie niemerytorycznych dyskusji wywoływanych przez jednego użytkownika.

To wszystko sprawia, że chce mi się rozwijać system komentarzy u nas w serwisie. I ogłaszam, że dalszy rozwój będzie :)

Dziękuję za uwagę.
(29.12.2010, 20:59)
Maarten
@ Gabriel

To ja wtrące swoje trzy grosze.
Jeśli chodzi o dziennikarstwo w TVP to już od dawna widzę, że jest to wyłącznie postawa typu "kibic Małysza", a celuje w tym redaktor Kurzajewski. Ten pan specjalizuje się w podkręcaniu bębenka oczekiwań wobec Małysza, ale to przypadłość wielu dziennikarzy, więc nie jest to główna rzecz, która razi w tym panu. Otóż wszystko o przygotowaniu merytorycznym Macieja Kurzajewskiego do transmisji najlepiej świadczył dzisiejszy moment, kiedy zerwało się połączenie ze Szczęsnym i przez kilka minut obowiązek "zabawiania widza" spoczął na barkach znajdujących się w studio tzw. "ekspertów". Swoje skoki oddawali kolejni zawodnicy, a jedyne co potrafił zrobić w tej sytuacji red. Kurzajewski to stwierdzać, że teraz skacze zawodnik X i uzyskał odległość Y, a po pewnym czasie przestał czynić i to, rozpoczynając dyskusję o tym, czy Małysz wygra Turniej Czterech Skoczni. Wiadomo, że na tak zadane pytanie Tajner jako prezes PZN nie może udzielić innej odpowiedzi niż twierdząca, a Wilkowiczowi, chyba najlepiej przygotowanemu merytorycznie z tego towarzystwa, nie pozostaje nic innego niż kiwać głową na - owszem, zasłużone, ale po pewnym czasie nużące - peany na cześć naszego mistrza z Wisły. Krew mnie zalewa, gdy po tym wszystkim pan Kurzajewski otrzymuje TELEKAMERĘ W KATEGORII "KOMENTATOR SPORTOWY". Zabawne, bo nie jest to nawet komentator, a jedynie dziennikarz, i w dodatku marny. Sądzę, że poprowadzić 10 minut studia może każdy z forumowiczów, a większość z nich uczyniłaby to bardziej profesjonalnie niż Kurzaj.
Co do kwestii transmisji PŚ po zakończeniu kariery przez Małysza - szczerze wątpię w to, że TVP będzie kontynuuowała relacje z zawodów. Z pewnością pierwszy sezon bez Małysza jeszcze poleci, siłą rozpędu, ale myślę, że wtedy drastycznie spadną słupki oglądalności (wciąż są tysiące "niedzielnych kibiców", zasiadających przed telewizorem "na Małysza"). Ponadto o czym będzie mówił wtedy red. Kurzajewski, skoro zna się tylko na Małyszu, czasem napomnknie o pozostałych zawodnikach z Polski i zwycięzcy danego konkursu. Niezmiernie mnie drażni, że często różne interesujące fakty dotyczące skoków są omijane przez komentatorów TVP (obawiam się, że wynika to z niewiedzy) - bez echa przechodzą fakty takie jak np. pierwsze punkty reprezentanta Bułgarii od dwóch dekad w Engelbergu czy pierwsze podium w karierze Fettnera. Liczą się tylko Małysz i ewentualnie MORGI, SZLIRI I KOFI. Reszta to "jacyś tam zawodnicy", których skoki trzeba skomentować, żeby przebrnąć do "tych znanych".
W kwestii niepewności łącznej noty - nie zawsze jest to proste jednocześnie gadać i obliczać notę; przy obecnym systemie punktacji nie zawsze wszystko jest tak oczywiste. Jednak zgadzam się, że dywagacje, ile ktoś punktów utrzyma są bezcelowe, zważywszy że za kilkanaście sekund wszyscy będziemy to wiedzieć. Komentatorzy są wyposażeni w komputery z wynikami, więc wszystkie dane mają na talerzu. Czasem lepiej milczeć, niż wprowadzać w błąd.
(29.12.2010, 20:41)
Glon
@krwisty

W 2009 r. Stoch przepadł w kwalifikacjach, skąd więc 30 miejsce?
(29.12.2010, 20:34)
jendrysz
Świąteczne Mistrzostwa Polski jednak rozregulowały naszych skoczków - Kruczek może i uczy się, ale robi to kosztem zawodników.
W temacie uczciwych nie losowych zawodów:
Gdyby do wyniku konkursu pozwolono wliczać skok z kwalifikacji i odrzucać najgorszy - pechowy skok, to można by mówić o w miarę sprawiedliwych konkursach. Pisałem o tym już tutaj rok temu. Proste rozwiązanie pozwalające na wybór z pośród trzech skoków (2 konkursowe + 1 kwalifikacyjny) dwóch najlepszych skoków i wliczanie ich do wyniku znacznie ograniczyło by wpływ pecha.
Szczególnie to widać dziś w Oberstdorfie. Dzięki zliczaniu "dwa z trzech" Małysz i Stoch byli by znacznie wyżej, może nawet Małysz (134m + 131,5m) był by (zależnie od ewentualnego skoku Koflera i Ammanna) na pudle. W najgorszym wypadku byłby piąty. Jednak teraz mimo systemu z kompensacją nadal główne karty rozdaje pogoda i te konkursy to ciągle loteria. Trudno to nazwać zawodami.
(29.12.2010, 20:31)
Gabriel
Jeszcze kwestia Eurosportu. W przeciwieństwie do TVP nie mają oni bariery w postaci niepewności punktów za styl albo wiatru, oni to po prostu liczą a w TVP to jak obliczą noty za styl to mają problem z obliczeniem punktów za wiatr. Chodzi mi o bieżący komentarz bezpośrednio po skokach, może w TVP sztucznie się emocjonują w stylu "Czy wyprzedzi, skoczył od niego metr bliej, ma 1 pkt. więcej za styl ale poczekajmy bo jeszcze się liczą punkty za wiatr, zobaczymy. Jeśli różnice są do 1 punktu to rozumiem ale jak np. 2-3 punkty to jednak to da sie spokojnie wyliczyć.
(29.12.2010, 20:19)
krwisty
Ja bym tak szybko nie skreślał trenerów, gdyż obserwując konkursy tej dekady w Oberstdorfie Adam był na gorszych, ale też na lepszych pozycjach. Inni też byli różnie, przeważnie się do drugiej serii nie kwalifikowali. Wyjątek to 3 Polaków w 2004 roku.
Przejrzałem Oberstdorf przez te 10 lat i spisałem miejsca Polaków w 30 Oberstdorfu.

2000r. Małysz - 4, Skupień -18
2001r. Małysz - 5
2002r. Małysz - 13
2003r. Małysz - 9
2004r. Małysz - 3, Mateja -14,
Długopolski - 28.
2005r. Małysz - 13
2006r. Małysz - 3, Stoch - 29
2007r. Małysz - 17, Stoch - 22
2008r. Małysz - 27
2009r. Małysz - 8, 2010r. Małysz - 11, Stoch - 25

Morał? Najwierniej w Oberstdorfie w 30 czuwa przy Adamie, Kamil. ;-)

(29.12.2010, 20:11)
Gabriel
Mam kilka pytań, których odpowiedź pozostawiam do ewentualnej dyskusji.

Na początku jednak zacznę od komentatora. Sebastian Szczęsny jako komentator: Ma problemy z obliczaniem not zawodników, Ma problemy z podawaniem odległości, ostatnio podaje głównie tylko metry (wcześniej co charakterystyczne dla niego dopowiadał "i 50 centymetrów" :), wprowadza niepewność co do miejsca zawodnika, który przed chwilą skoczył pomimo tego, że wiatr nie ma kolosalnego wpływu na wynik, emocjonuje się uzyskanym rezultatem (wydaje mi się, że to było wyuczone), zagaduje czasem jakiś bełkot, wygląda na to, że poprostu odbębnia robotę.

Następna sprawa, sposób pokazywania transmisji w TVP1. Nie starają się o specjalistów tylko chyba udają, że są cacy a oni są chyba jednak "kibicami Małysza". Skoro zapraszali różnych sportowców to chyba są w stanie zapraszać różnych ekspertów, ale nie, oni ciągle Wilkowicz i jak im się odechciało sportowców to Tajner.

Następna sprawa. Można się spierać o system wiatr/belka. Moim zdaniem jednak powinno się ustalić oficjalnie model idealnego skoku narciarskiego (wiadomo, najdalszy, idelny stylowo) i badać wpływ wiatru na parametry identycznego skoku i oczywiście zmianę prędkości. Dałoby się zrobić odpowiedni tunel aerodynamiczny chyba.

Potwierdza się chyba zasada, że kto ma wyborną formę to w każdych warunkach dobrze skoczy. Przy obecnej formie Morgernsterna spodziewam się jego wygranej w TCS, przewaga ponad 10 pkt. przy takiej formie może być nie do odrobienia.

Na końcu wspomniane pytania:
Czy TVP będzie pokazywać skoki narciarskie gdy 4-krotny zdobywca PŚ zakończy karierę?
Jaki jest stosunek TVP do skoków, fachowy czy "kibic Małysza"?
Czy da się zatrudnić fachowców zamiast "dziennikarzy sportowych od wszystkiego"?
Czy tylko Eurosport z polskojęzycznych TV będzie pokazywać skoki po wygaśnięciu Małysza?

Jeżeli wierzyć, że Polska ma talenty narciarskie to odpowiedź na niektóre pytanie może być inna niż się nasuwa.
Kurzejewski może kiedyś był komentatorem ale teraz w skokach narciarskich to stał się "kibicem Małysza", może poprostu lepiej sie jednak czuje jako showmen niż dziennikarz sportowy?

Opowiadanie o dyscyplinach sportu innych niż skoki narciarskie podczas studia skoków narciarskich może świadczyć o tym, że nie mają czego powiedzieć o skokach narciarskich (gdy konkursy są przesuwane).




(29.12.2010, 20:10)
:)
Zografski to rówieśnik Byrta i Grześka Miętusa więc porównywanie go do sezniorów jest śmieszne. Grzegorz też zdobył punkty a potem już szans nie dostał, bo trenuje go kto inny. Byrt szansy wcale nie dostał, chyba ze strachu, że te może natychmiast zapunktować
(29.12.2010, 19:58)
roman n
WON Kruczek na Białoruś !!!

My POLACY Chcemy za trenera Kojonkoskiego !!!
(29.12.2010, 19:57)
piotr186
WujekDobraRada

Kamil był już parę razy w pierwszej dziesiątce Hula dwa razy i kilka razy w piętnastce. Zografski ma na razie mniejsze osiągnięcia od ich obu. no ale mnie tez cieszy dobra postawa Zografskiego. Lubię tego chłopaka:)

Zografski ma nawet nieco farta do warunków dość często. No ale warte uwagi jest to że "nie pali" drugich skoków tylko wytrzymuje psychicznie i jeszcze awansuje w górę zwykle:)
(29.12.2010, 19:41)
wymiana sztabu
Pora pozbyć się Kruczka. Te 6 lat męczarni to chyba za dużo! Skoczkowie powinni dostać szansę na rozwój. Niestety od 6 lat męczy ich ciągle jedna i ta sama osoba KRUCZEK!
Pora odświeżyć nasz sztab szkoleniowy. Odświeżyć w 100%. Nie mamy nic do stracenia, możemy na tym tylko zyskać.
(29.12.2010, 19:40)
GrzechuSPr
SKOKI W JAKOŚCI HD!

Skok Adama w drugiej serii konkursu w Obersdorfie-131,5m
http:/ /www.youtube.com/watch?v=TCEm4 jXj-hY

Skok Adama w kwalifikacjach-134 m
http://www.youtube.com/ watch?v=af3nKgSSeV4
(29.12.2010, 19:38)
adagio28
7 Niemców z punktami - ciekawe, czy w Innsbrucku (Ga-Pa pomijam) też będzie tak różowo, czy honoru będą bronić tylko Neumayer, Freund i Hocke? ;) Zwłaszcza powrót tego ostatniego cieszy :)
O Polakach cóż tu mówić. Ciężko osądzać, patrząc na miejsca chociażby Larinto, Karelina, czy Jacobsena... Aczkowliek wielkiego szoku też nie ma.
Szkoda Larinto, ale co zrobić - brak stabilności. Finowie zapewne najbardziej nastawieni są na MŚ, więc trzeba poczekać (choć drużynowo to ja im sukcesów nie wróżę, heh...) Ahonena przemilczę. Za to chwała Mattiemu!! (ratujesz mi chłopie honor przed znajomymi -.-)
Austriaków bynajmniej nie ubóstwiam, ale niech ma i ten Fettner coś od życia :P
Nom. W Ga-Pa nadal licze na Hautamakiego.
Pozdrawiam.
(29.12.2010, 19:37)
Bobby18
Zografski będzie Małyszem w bułgarskim wydaniu :)
(29.12.2010, 19:37)
Artello
oraz 2003/04 :)
(29.12.2010, 19:35)
WujekDobraRada
Zografski zawstydza polskich skoczków xD Morgenstern deklasuje a Hautamaeki wraca do formy z sezonu 2004/2005.
(29.12.2010, 19:33)
Bobby18
@ daf

Ja nie chcę grać za wielkiego przemądrzalca i Nostradamusa, ale parę lat się te skoki ogląda i szansa na to, że Hula coś zdziała, była jak 1:100
(29.12.2010, 19:33)
Bobby18
A ja mam dość słuchania o Stochu i jego wielkim talencie, może faktycznie czasem potrafi zahaczyć o ,,10", tylko co z tego skoro to tylko CZASEM, a reszta jego skoków to obietnice obietnice, może w tym sezonie, może teraz, a może w tym, a może właśnie teraz. Szkoda się tym podniecać.

Adam, albo popełnił błąd w I serii, bo w kwalifikacjach , czy seriach próbnych robił to samo, albo faktycznie mu zawiało, tak czy siak widać, że Adam potrafi, ale to już nie będą skoki na mistrza, ale od niego już nie ma co wymagać. To jest Adam kropka.

A mnie przeraża to, że po 10 latach takiego mistrza, po 10 latach takiego rozkwitu i po prostu pojawienia się Adama z d*** , z kraju, gdzie skoki były nieznane, wszystko zostało zmarnowane. ,,Szukamy mistrza" to ja się pytam, skoro szukaliście to czemu nie znaleźliście gościa, który chociaż cały sezon jest w II serii? ANI JEDNEGO po 10 latach, to jest skandal, i żal, że coś takiego pozostało zmarnowane, bo po Małyszu co pozostanie? Nawet najwięksi optymiści chyba nie wierzą, że nagle pojawi się kolejny Małysz, czy choćby ktoś na średnim poziomie. Chociaż nie...najwięksi optymiści ; media, działacze, prezes jednak w to wierzą...
(29.12.2010, 19:31)
daf
Czy dziś na jedynce komentował Szczęsny? Nie jestem pewien, bo włączyłem w trakcie konkursu i wytrzymałem tylko kilka minut.
Chruścicki wprawdzie dziś wyjątkowo się mylił (a może raczej: ponadnormalnie często), ale jego jakoś dało się słuchać.

I chyba jak skakał Hula to na jedynce słyszałem głos samego Prezesa, że Mechler "chyba nieznacznie wygrał ze Stefanem". No, jeśli 5,5m i 10 pkt. to jest nieznacznie, to chyba pora wybrać się do okulisty.
Spodziewałem się, że Hula i Kubacki jednak powalczą o awans, ale obaj przegrali bardzo wyraźnie i bezdyskusyjnie.
(29.12.2010, 19:27)
prorok
Kruczek szykuje formę pod LGP gdy najlepsi wypoczywają lub trenują oraz Planicę, gdy czołowka będzie tak skacowana na koniec sezonu że będzie miała problem trafić w próg.
To czas sławy wielkiego trenera Kruczka i jego klakierów
(29.12.2010, 19:21)
Artello
@FanFunakiego

A ja się cieszę z historycznego wyniku Fettnera :)
(29.12.2010, 19:20)
leivonen
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy twierdzili że Morgi się wypali w starciu z Małyszem ;)
Brawo Thomas i Matti!
(29.12.2010, 19:19)
roman n
FRYTY ma rację !!! KOMPROMITACJA polskich buloklepów !!!
(29.12.2010, 19:13)
FanFunakiego
Jedyna rzecz, która cieszy mnie po tym konkursie to dobre, 16 miejsce Zografskiego. Chłopak naprawdę świetnie się rozwija.
Polacy niestety nie pokazali nic godnego uwagi. O ile w wypadku Małysza czy Stocha można mieć uzasadnioną nadzieję na poprawę, to w wypadku pozostałych skoczków raczej na więcej liczyć nie możemy.
Na Morgensterna w takiej formie nie ma mocnych i trzeba się z tym pogodzić. Ciekaw jestem czy utrzyma taką formę do MŚ... Zobaczymy.
(29.12.2010, 19:13)
FRYTY
Gratulacje dla Kruczka za świetne przygotowanie naszych buloklepów.Jedna z najwazniejszych imprez w sezonie tradycyjnie jest zawalana.Ocena naszych moze byc tylko jedyna i w tym sezonie bardzo czesta : KLAPA. I kompromitacja Polakow i calego sztabu trenerskiego.Małysz moze dziekować warunkom że zaniosly go dzis na 11 miejsce.Gdyby nie system i miejsce w LL za nazwisko nie bylo by go w 30stce.Stoch gdyby nie dyskwalifikacja Velty nie powachalby nawet 30stki.Stocha stac na rzeczy niemozliwe, nawet przegrana za slabiusienkim Norwegiem.Jak sie nie ma glowy i psychike dziecka to nie ma sie sukcesow i nie jest sie dobrym skoczkiem.Stoch to udowadnia na kazdym kroku.Hula ktorego po Engelbergu niektorzy tutaj juz chcieli zwalniac z MP i stawiac mu pomniki okazal sie zwyklym farciarzem i jest poprostu przecietniakiem jak inne nasze orly.Kubacki to juz w ogole przeboj i szkoda o nim pisac.Przegrywac z kombinatorem norweskim to tez jest sztuka.Polacy potrafia robic rzeczy niemozliwe.No i ostatni Bachleda, skakal na swoim poziomie.Przegrywa tez z juniorem i przecietniakiem niemieckim.Dzis nastapil poczatek pogrzebu polskich skoków.Nie wierze po tym co zobaczyłem w nagłe odrodzenie sie.Nie z tym trenerem nie z tym prezesem.Tajner ktory wrozyl sukcesy Stocha tradycyjnie kłamał.Kłamał też o wielkich talentach których nie mamy.Nie ma żadnego postępu, wręcz przeciwnie upada to wszystko.Kadra Kruczka zaliczy prawdopodobnie klape u siebie w Zakopanem gdzie znow bedziemy widziec tylko Małysza ostatkami sil walczacymi i jakis dobry wynik.
(29.12.2010, 19:01)
piotr186
I znowu "niesamowity" Morgenstern. Można sobie darować te tytuły. Dzisiaj chociaż napisanie zę Morgenstern znokautował rywali nie byłoby takim nadużyciem... jak pisanie ze Morgi jest "niesamowity"
(29.12.2010, 18:51)
morgi
Brawo! Morgenstern wygra T4S. Jestem pewien. Ale zawiodłem się na polakach. Małysz jeszcze odrobił, ale szkoda mi Stocha. Ten jego pierwszy skok tak wydawało mi sie jakby dostał silny podmuch i był zmuszony lądować jeszcze na wysokośi.
(29.12.2010, 18:41)
:)
Gratulacje dla Kuttina za świetne przygotowanie Morgensterna.
(29.12.2010, 18:38)
joanna
Matti! Matti! Matti! klasa! klasa! klasa!
(29.12.2010, 18:36)
Glon
Małysz i Stoch to farciarze. Niewiele brakowało, by wszyscy Polacy odpadli.

Ciekawe, kto mi wierzył, że Adam może być poza "30"?
(29.12.2010, 18:30)
SkOcZeK
........

Zobaczymy kto lepiej się spisze w Harrahovie bo patrząc na ostatnie lata Morgenstern jest słaby jak na czołowego zawodnika PŚ jeżeli chodzi o mamuty.Wtedy wreszcie klasę pokaże Schliere,Amman,Kranjec,Jacobse n i mam nadzieję że Olli się znakomicie spisze bo go bardzo lubię.
(29.12.2010, 18:29)
bizon
ciekawe co czują polscy skoczkowie jak pokonuje ich Bułgar albo Kadra B z Niemiec !!!
(29.12.2010, 18:27)
roman n
ale niemcy mają ąż 8 zawodników w "30" !!!

potem austriacy 5 zawodników
norwedzy 4 zawodników
japońcy aż 3 zawodników !!!
polacy razem z finami i słoweńcami po 2 zawodników , a reszta po 1 zawodniku , włochy i rosja nie wprowadziły do drugiej serii żadnego zawodnika
(29.12.2010, 18:25)
Bobby18
@ Fux

Małysz to klasa sama w sobie, Stoch ma JAKĄŚ część sezonu dobra reszta dno, Hula to zawodnik na 1-2 konkursy, reszta tylko w I serii, Bachleda, przecież wiemy jak on skacze noż luuudzie. Wam media robią z mózgu wodę naprawdę, ,,zawodnicy którzy maja potencjał tylko niee w kazdym konkursie moga to pokazac"

Proszę Fux zejdź na ziemię.

Oczywiści e nie mam zamiaru obrażać kogokolwiek, tylko no..takie moje zdanie.
(29.12.2010, 18:20)
.......
Dobrze gadasz.
(29.12.2010, 18:16)
Fux
Po rewelacyjnym Engelbergu, kiedy sikaliście w gacie ze szczęścia, teraz wieszacie psy na zawodnikach, którzy mają potencjał, tylko w nie każdym konkursie mogą to pokazać. To prawda, że dzisiaj o mały włos w nie mielibyśmy żadnego polaka w 30, ale co mają powiedzieć Niemcy ? Scmitt, Schoft i paru innych dosłownie rzutem na taśmę się zakwalifikowało i na nich jakoś nie wrzucacie. Dla mnie Małysz ma formę na podium, Stoch na pierwszą 15, a Hula to skacze tak w kratkę. Bachledzie i Kubackiemu bym podziękował.
(29.12.2010, 18:14)
.......
Te Sk0cZek jak Schliri wróci to i tak z Morgim nie wygra.
Rok temu pięknie skakał a teraz co "nic".
Więc mi nie mow ze go pokona.
(29.12.2010, 18:14)
marmi
Bez przesady roman n, ci skoczkowie są w większości bardziej znani/lepsi od Polaków (nie liczę tu Małysza i Stocha).
Miałem nadzieję na 3 Polaków w 2. serii, tymczasem fuksem weszło dwóch, na dodatek słaby skok Małysza w 1. serii. Ktoś wie może czy po prostu mu nie wyszedł czy może "waruneczki" nie pozwoliły? Gdyby ten skok był taki jak drugi to byłby na pudle...
(29.12.2010, 18:14)
SkOcZeK
szkoda że nie ma schlirego ale jak wróci na koniec to raz przynajmniej wygra mimo formy Morgiego
(29.12.2010, 18:07)
roman n
przykro patrzeć , że jacyś bułgarzy , japońce, słoweńcy , francuzi , czesi punktują kosztem POLAKÓW !!!
(29.12.2010, 17:48)
roman n
kompromitacja polskich skoczków !!!

nawet bułgarzy nas pokonują !!!
(29.12.2010, 17:30)
,
Viedny Ahonen chyba za bardzo przytył
(29.12.2010, 17:28)
Bobby18
@ ,

Przecież o tym mówię :)
(29.12.2010, 17:24)
,
Bobby, Ty sadzisz, że działacze powiedzą o sobie "Jesteśmy dnem"? Przecież to oni sa dnem a nie skoczkowie. Skoczkowie Skaczą tak jak ich wytrenowali a skoro trenują dyletanci to jakie maja być wyniki? Przypadkowy podmuch pod narty niosacy czasami naszych nie zastąpi uczciwego i porządnego treningu!
(29.12.2010, 17:22)
Bobby18
@Artello

Albo nagły podmuch. Kij go wie.
(29.12.2010, 17:21)
skok
co to w ogóle za skoki ? W przeciwieństwie do wczorajszego dnia ;P
(29.12.2010, 17:21)
kibic mentalny
@Artello

Była mgła - i może szybkość, z jaką zbliżał się do skoczni, zaskoczyła go na tyle, że musiał ratować się takim właśnie lądowaniem?

Tak podejrzewam. ;P
(29.12.2010, 17:19)
Bobby18
Apoloniusz Tajner : ,, Wyżej ocenialiśmy naszych skoczków"

Cze mu nikt nie powie prawdy? Jesteśmy dnem , nie mamy pieniędzy, a nawet jak mamy nie potrafimy zoorganizować trenowania mlodych , czemu nikt tego WRESZCIE NIE POWIE GŁOŚNO?! Może się czepiam, ale skończy Małysz, skończą się skoki w Polsce i jestem tego najpewniejszy w świecie.
(29.12.2010, 17:16)
Bobby18
@czarnylord

Zgadzam się, ten turniej jeśli jest organizowany w formie K.O nie powinien się odbyć przy takich warunkach, albo warunki równe w miarę, albo nie ma konkursu, albo sprawiedliwość, albo kasa. Wygrała kasa.
(29.12.2010, 17:14)
Artello
Co do Małysza to zauważyłem że po wyjściu z progu mocno opadły mu narty, musiał je podnieść i to mogło trochę zaważyć na odległości skoku. Ogromnego farta ma Stoch, gdyż jak wszyscy wiemy DSQ dostał Velta. Co się stało że Kamil nagle zaczął się tak ratować?
(29.12.2010, 17:13)
Bobby18
Wydaje mi się, że odwołanie II serii jest możliwe...a co do Adama, chyba mu nie leży ta skocznia, albo ta nadmuchana przez media forma nagle ulotniła się :)

Adam jest dla mnie mistrzem za wszystko co zrobił, ale o co robią media, to mówienie o potędze polskch skoków po lecie, to nadmuchiwanie balonika, że Adam głowny faworyt, to już tak żałosne, że aż strach. Człowiek mimowolnie ulega tym bzdurom, bo mimo, iż wiem, że Polsce do potęgi, brakuje jakies 2000 lat, a Adamowi do formy , by zdobyć KK i TCS i MŚ i wiele wiele innych też sporo brakuje, ale człowiek ulega tym bzdurom, a potem przed tv pod nosem klnie jak szewc, na te głupie media, Szczęsnego i wszystkich ekspertów razem wziętych :)
(29.12.2010, 17:12)
,
Dziękujemy panie sędzio za uratowanie Stocha, Z pewnością niedługo możemy liczyć na wzajemność a rykoszetem oberwie Małysz
(29.12.2010, 17:12)
czarnylord
@Harri a na kogo zwalać? Z każdym skokiem warunki były coraz gorsze. Z góry skoczni ledwo co byłó widać jej koniec. Te zawody powinny zostać przerwane w połowie I serii...
(29.12.2010, 17:10)
jasiek
Ahonen z Jandą wiecznie razem...:):)
(29.12.2010, 17:09)
dziki-84
to co oni zrobili z tym sportem to jest cyrk
(29.12.2010, 17:09)
czarnylord
Artello nie ty jeden... Zaraz pewnie dostaniemy komunikat: "Z powodu złych warunków pogodowych 2 seria zostaje odwołana..." Bo pierwsza czwórka to Austriacy... -.-

Niestety pokazuje to tez, że Morgernstern jest wyraxnie najlepszy - skoczył niesamowicie w takich warunkach. Kofler też jest silny, Hautamaeki i Amman z tyłu. Małysz może zrobił jakiś błąd na progu? A Larinto jeszzcze nie ma siły odbicia.

Janda i Ahonen znowu na tym sammym miejscu w Turnieju Czterech SKoczni :D

(29.12.2010, 17:09)
Harri_Olli_the_best
jak zwykle nie ma na kogo zwalic to na hoffera ;)
(29.12.2010, 17:05)
r
Pod koniec Hoffer Show
(29.12.2010, 17:04)
Harri_Olli_the_best
austryjacy pokazali...
(29.12.2010, 17:03)
Artello
Chciałbym uderzyć Hofera -.-
(29.12.2010, 17:03)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
TCS Oberstdorf: Niesamowity Morgenstern znowu zwycięża
TCS Oberstdorf: Niesamowity Morgenstern znowu zwycięża

TCS Oberstdorf: Niesamowity Morgenstern znowu zwycięża

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich