Środa to drugi dzień skoków treningowej na dużej skoczni olimpijskiej w Whistler. Dziś znów odbyły się trzy serie treningowe, a udział w nich wzięli wszyscy faworyci. Najlepsi okazali się Austriacy, Schmitt i Simon Ammann. Adam Małysz jednak dotrzymywał im kroku. W 1. serii Polak uzyskał trzeci wynik z niskiego rozbiegu - 136,5 m (8. miejsce w klasyfikacji), w drugiej zajął dalsze miejsce, a w trzeciej nadal był w czołówce. Serie wygrali Schlierenzauer, Schmitt i Kofler.

Pierwsza odsłona to triumf Schlierenzauera z 19 belki. Drugie miejsce z wyższego rozbiegu zajął Peter Prevc - 138,5 m. Nieźle skakali też Kranjec, Kasai i Neumayer. Thomas Morgenstern i Adam Małysz skakali także daleko z tego samego rozbiegu co lider. Simon Ammann z najniższej belki uzyskał 134 metry, co dało mu 12 lokatę.

W drugiej serii belkę zmieniano raz dla większości zawodników. Z 22 belki 145 metrów uzyskał Schmitt i wygrał serię. Potem obniżono ją do 20 belki. Z tej najdalej szybował Morgenstern - 141,5 m. Schlierenzauer i Ammann skakali z 18. belki i obaj uzyskali po 139 metrów.

Ostatnia odsłona to znakomite skoki Koflera i Loitzla. Obaj polecieli ponad 140 metrów. Nieźle skakał też Małysz - 3 miejsce. Simon Ammann z niższego rozbiegu uzyskał tyle samo co Adam. Schlierenzauer lądował znacznie bliżej.