Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Wielkie emocje zapewnili nam skoczkowie Niemiec, Norwegii i Austrii podczas drużynowej rywalizacji w Willingen. Po zaciętej walce konkurs wygrali gospodarze, cały turniej Austriacy, a Norwegowie wyjeżdżają z Willingen z niczym. Polacy nie zakwalifikowali się do finału.

Aż czternaście drużyn stanęło na starcie ostatniego przed Igrzyskami Olimpijskimi konkursu Pucharu Świata w skokach. W Willingen zobaczyliśmy zespoły z takich krajów, jak Szwecja, Kazachstan, Włochy czy Szwajcaria.

Początkowe skoki z pierwszej grupy nie zachwycały. Prowadzenie obejmowały kolejno Szwecja, Kazachstan, Włochy, Francja i Słowenia. Wyprowadzenie naszej drużyny na czoło tabeli nie powiodło się Jakubowi Kotowi - 119 metrów dawało nam piątą lokatę.

Pierwszy skok za czerwoną linię oznaczającą punkt K oddał Olli Muotka. 132,5 metra pozwoliło Finlandii znaleźć się - przynajmniej na chwilę - na pierwszy miejscu. Ten stan nie trwał długo, bowiem już po chwili jeszcze dalej lądował Michael Neumayer (138,5 metra). Teraz na szczycie tabeli znajdowali się więc Niemcy.

Kończący pierwszą grupę Johan Remen Evensen (131 m) i Florian Schabereiter (127,5 m) nie zdołali poprawić wyników Neumayera i Muotki.

Wyniki po I kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Niemcy
Niemcy
124.0
2
Finlandia
Finlandia
111.5
3
Norwegia
Norwegia
110.4
4
Austria
Austria
105.4
5
Słowenia
Słowenia
96.9
6
Francja
Francja
96.2
7
Czechy
Czechy
90.8
8
Włochy
Włochy
85.8
9
Polska
Polska
84.6
10
Japonia
Japonia
81.0
11
Rosja
Rosja
71.5
12
Szwajcaria
Szwajcaria
63.0
13
Kazachstan
Kazachstan
45.6
14
Szwecja
Szwecja
43.2

W drugiej grupie zaskakująco dobrze pokazał się Alexey Korolev. Reprezentant Kazachstanu uzyskał 132,5 metra! Jego drużyna wyszła więc na prowadzenie, jednak po chwili musiała uznać wyższość Włochów (123,5 metra Andrei Morassiego). Kolejnymi liderami zostawały reprezentacje Francji (David Lazzaroni - 128 m) i Słowenii (Jurij Tepes - 131 m). Dobry skok na odległość 135 metrów oddał Akira Higashi - to wystarczało jednak tylko na trzecie miejsce.

Nawet na trzecie miejsce w tej chwili nie mogliśmy liczyć po skoku Andrzeja Zapotocznego - 112,5 metra dawało nam piątą lokatę - za Słowenią, Francją, Japonią i Włochami.

Słabszy występ zaliczył reprezentant Finlandii Kai Kovaljeff - 109,5 metra sprawiło, że jego drużyna znalazła się zdecydowanie za Słowenią, Francją i Japonią. Wkrótce Finów wyprzedzili także Niemcy (Pascal Bodmer - 124 m), Norwegowie (Tom Hilde - 133 m) i Austriacy (Michael Hayboeck - 139,5 m). Każda z tych drużyn po kolei wychodziła na prowadzenie.

Wyniki po II kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Austria
Austria
227.6
2
Norwegia
Norwegia
224.8
3
Niemcy
Niemcy
220.3
4
Słowenia
Słowenia
201.4
5
Francja
Francja
194.8
6
Japonia
Japonia
191.3
7
Finlandia
Finlandia
179.9
8
Włochy
Włochy
176.8
9
Polska
Polska
157.2
10
Kazachstan
Kazachstan
152.6
11
Czechy
Czechy
143.9
12
Rosja
Rosja
134.9
13
Szwajcaria
Szwajcaria
95.1
14
Szwecja
Szwecja
77.2

Najlepsze drużyny w dwóch kolejkach uzyskały już taką przewagę, że Szwedzi i Kazachowie po trzech skokach nie byli w stanie ich wyprzedzić. Na czoło wyszli za to Włosi, a to za sprawą bardzo ładnego skoku Sebastiana Colloredo na odległość 129 metrów, następnie pokonali ich Słoweńcy (Rok Urbanc - 124,5 m).

Fatalny skok oddał ten z naszych reprezentantów, z którym wiązaliśmy największe nadzieje - Grzegorz Miętus. Zawodnik zakopiańskiego AZS uzyskał tylko 99 metrów i wraz z kolegami mógł pakować walizki - było już bowiem praktycznie pewne, że Polacy nie wystartują w drugiej serii.

Trudnego zadania nie miał Martin Schmitt - jego 131,5 metra pozwoliło Niemcom zdecydowanie wyprzedzić Słoweńców. Gospodarze nie cieszyli się długo z pierwszej lokaty, bowiem świetny skok na odległość 141 metrów oddał Anders Jacobsen. Trzecią grupę kończył Stefan Thurnbichler - Austriak lądował dużo bliżej (122,5 m), a jego zespół był w tej chwili za Norwegami i Niemcami.

Wyniki po III kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Norwegia
Norwegia
353.4
2
Niemcy
Niemcy
330.4
3
Austria
Austria
317.4
4
Słowenia
Słowenia
293.3
5
Włochy
Włochy
277.1
6
Japonia
Japonia
265.3
7
Finlandia
Finlandia
257.7
8
Francja
Francja
251.2
9
Czechy
Czechy
218.6
10
Kazachstan
Kazachstan
214.6
11
Polska
Polska
208.5
12
Rosja
Rosja
196.7
13
Szwajcaria
Szwajcaria
133.3
14
Szwecja
Szwecja
123.6

Pierwszym zawodnikiem czwartej grupy, który zdołał wyprowadzić swój kraj na prowadzenie, był dopiero Robert Hrgota ze Słowenii (128 m). Nie udało się to Włochom (Roberto Dellasega był najsłabszym ogniwem drużyny Roberto Cecona - 97,5 m), Francuzom (122 m Emmanuela Chedala) i Czechom (132,5 m Jana Matury).

Niezły występ zaliczył za to Fumihisa Yumoto - 134,5 metra dało Japończykom pozycję za Słoweńcami.

Marcin Bachleda był ostatnim reprezentantem Polski, który w ten weekend skakał w Willingen - po jego występie (115,5 m) nasza drużyna była dopiero dziewiąta - było już więc pewne, że nie zakwalifikujemy się do drugiej serii.

Pewni udziału w finale (choć z dalekiej pozycji) mogli być za to Finowie - Ville Larinto uzyskał 133,5 metra. Jeszcze dalej lądował Michael Uhrmann - 141,5 metra dawało Niemcom zdecydowane prowadzenie.

Różnice w czołówce zmniejszyły się po słabszym skoku Bjoerna Einara Romoerena - jego 132 metry sprawiły, że Norwegowie mieli już tylko 1,4 punktu przewagi nad Niemcami. Świetny skok (139,5 m) oddał także David Zauner - Austriacy tracili więc do reprezentacji Norwegii tylko 14 punktów.

Wyniki po IV kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Norwegia
Norwegia
459.4
2
Niemcy
Niemcy
458.0
3
Austria
Austria
445.4
4
Słowenia
Słowenia
391.6
5
Japonia
Japonia
381.9
6
Finlandia
Finlandia
371.5
7
Francja
Francja
347.1
8
Czechy
Czechy
331.9
9
Włochy
Włochy
322.6
10
Polska
Polska
284.9
11
Kazachstan
Kazachstan
264.2
12
Rosja
Rosja
223.0
13
Szwajcaria
Szwajcaria
204.3
14
Szwecja
Szwecja
168.3

Pierwsze skoki w drugiej serii nie zachwycały - punkt K przekroczył dopiero reprezentujący Finlandię Olli Muotka (131,5 m). Dalej lądował Michael Neumayer - 136,5 metra pozwoliło Niemcom wyjść na prowadzenie.

Z pierwszego miejsca nie zepchnęli ich ani Norwegowie (133 m Johana Remena Evensena), ani Austriacy (132 m Floriana Schabereitera).

Wyniki po V kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Niemcy
Niemcy
581.0
2
Norwegia
Norwegia
577.9
3
Austria
Austria
560.1
4
Słowenia
Słowenia
489.9
5
Finlandia
Finlandia
486.0
6
Japonia
Japonia
454.1
7
Czechy
Czechy
425.1
8
Francja
Francja
425.0
9
Włochy
Włochy
322.6
10
Polska
Polska
284.9
11
Kazachstan
Kazachstan
264.2
12
Rosja
Rosja
223.0
13
Szwajcaria
Szwajcaria
204.3
14
Szwecja
Szwecja
168.3

W drugiej grupie całkiem niezłe skoki oddawali David Lazzaroni (129 m), Cestmir Kozisek (127 m), Jurij Tepes (126,5 m - prowadzenie Słowenii).

Ku wielkiej radości zgromadzonych pod skocznią kibiców Pascal Bodmer poleciał znacznie dalej, niż w pierwszej serii - tym razem uzyskał 133,5 metra. To było jednak za mało, żeby utrzymać przewagę nad Norwegią - Tom Hilde bowiem w świetnym stylu lądował na 138 metrze. A festiwal dalekich skoków jeszcze się nie skończył - kończący drugą grupę Michael Hayboeck poleciał na odległość 141,5 metra!

Wyniki po VI kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Norwegia
Norwegia
702.9
2
Niemcy
Niemcy
698.6
3
Austria
Austria
690.5
4
Słowenia
Słowenia
593.6
5
Finlandia
Finlandia
571.7
6
Japonia
Japonia
551.3
7
Francja
Francja
529.4
8
Czechy
Czechy
527.0
9
Włochy
Włochy
322.6
10
Polska
Polska
284.9
11
Kazachstan
Kazachstan
264.2
12
Rosja
Rosja
223.0
13
Szwajcaria
Szwajcaria
204.3
14
Szwecja
Szwecja
168.3

Rywalizacja w przedostatniej kolejce miała podobny przebieg, jak we wcześniejszych. Emocje wzrosły dopiero po skoku Martina Schmitta - Niemiec uzyskał 139,5 metra, a jego drużyna prowadziła. Jeszcze dalej, bo na 145 metrze, lądował Anders Jacobsen! Norweg miał co prawda pewne problemy przy lądowaniu, ale mimo to wypracował 15-punktową przewagę nad Niemcami.

Słabszy skok oddał za to Stefan Thurnbichler - 126,5 metra oznaczało trzecie miejsce z 45-punktową stratą do Norwegów.

Wyniki po VII kolejce
 
kraj
 
punkty
1
Norwegia
Norwegia
845.9
2
Niemcy
Niemcy
830.9
3
Austria
Austria
800.0
4
Słowenia
Słowenia
689.4
5
Finlandia
Finlandia
657.2
6
Japonia
Japonia
649.9
7
Francja
Francja
605.9
8
Czechy
Czechy
604.1
9
Włochy
Włochy
322.6
10
Polska
Polska
284.9
11
Kazachstan
Kazachstan
264.2
12
Rosja
Rosja
223.0
13
Szwajcaria
Szwajcaria
204.3
14
Szwecja
Szwecja
168.3

Emocje przed ostatnią kolejką skoków były wielkie - walka toczyła się nie tylko o zwycięstwo w konkursie, ale także o triumf w całym FIS Team Tour. I już od samego początku zawodnicy uzyskiwali świetne odległości - Jan Matura lądował na 135 metrze, a Emmanuel Chedal uzyskał 140 metrów!

Kolejni zawodnicy nie zwalniali tempa - Fumihisa Yumoto skoczył na odległość 136,5 m, a Ville Larinto lądował na 140 metrze. Wyjątkiem od reguły był występ Roberta Hrgoty - tylko 125 m.

Rywalizacja wkroczyła w decydującą fazę, gdy na rozbiegu pojawił się David Zauner. Były dwuboista leciał pięknie i długo - do 142 metra. Niewiele bliżej (141,5 m) lądował Michael Uhrmann - wysokie noty za styl dawały jego zespołowi prowadzenie.

Na górze został już tylko Bjoern Einar Romoeren, od którego zależały losy konkursu i turnieju drużynowego. Norweg nie wytrzymał presji - jego skok na odległość 130 metrów był zdecydowanie za słaby. Ostatecznie Niemcy wygrali konkurs, Austriacy Team Tour, a Norwegowie opuścili Willingen z niczym...

Wyniki końcowe
 
kraj
 
punkty
1
Niemcy
Niemcy
965.5
2
Norwegia
Norwegia
959.6
3
Austria
Austria
937.1
4
Słowenia
Słowenia
792.4
5
Finlandia
Finlandia
789.1
6
Japonia
Japonia
774.8
7
Francja
Francja
730.3
8
Czechy
Czechy
721.0
9
Włochy
Włochy
322.6
10
Polska
Polska
284.9
11
Kazachstan
Kazachstan
264.2
12
Rosja
Rosja
223.0
13
Szwajcaria
Szwajcaria
204.3
14
Szwecja
Szwecja
168.3
Nieoficjalne wyniki indywidualne
Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Anders Jacobsen
Norwegia
141.0
145.0
271.6
2
David Zauner
Austria
139.5
142.0
265.1
3
Michael Uhrmann
Niemcy
141.5
141.5
262.2
4
Michael Hayboeck
Austria
139.5
141.5
252.6
5
Michael Neumayer
Niemcy
138.5
136.5
247.0
6
Ville Larinto
Finlandia
133.5
140.0
245.7
7
Martin Schmitt
Niemcy
131.5
139.5
242.4
8
Fumihisa Yumoto
Japonia
134.5
136.5
241.5
9
Tom Hilde
Norwegia
133.0
138.0
239.4
10
Jan Matura
Czechy
132.5
135.0
230.2
11
Johan Remen Evensen
Norwegia
131.0
133.0
228.9
12
Olli Muotka
Finlandia
132.5
131.5
226.0
13
Emmanuel Chedal
Francja
122.0
140.0
220.3
14
Florian Schabereiter
Austria
127.5
132.0
220.1
15
Björn Einar Romören
Norwegia
132.0
130.0
219.7
16
Pascal Bodmer
Niemcy
124.0
133.5
213.9
17
Jurij Tepes
Słowenia
131.0
126.5
208.2
18
Akira Higashi
Japonia
135.0
124.0
207.5
19
David Lazzaroni
Francja
128.0
129.0
203.0
20
Robert Hrgota
Słowenia
128.0
125.0
201.3
21
Stefan Thurnbichler
Austria
122.5
126.5
199.3
22
Matic Kramarsic
Słowenia
123.5
123.0
195.2
23
Rok Urbanc
Słowenia
124.5
118.5
187.7
24
Borek Sedlak
Czechy
119.0
120.0
184.0
25
Vincent Descombes Sevoie
Francja
123.0
113.5
174.1
26
Kazuya Yoshioka
Japonia
114.5
121.5
172.6
27
Sami Niemi
Finlandia
115.0
115.0
163.3
28
Cestmir Kozisek
Czechy
103.0
127.0
155.0
29
Kai Kovaljeff
Finlandia
109.5
119.0
154.1
30
Yuta Watase
Japonia
116.5
109.0
153.2
31
Ondrej Vaculik
Czechy
116.0
111.0
151.8
32
Alexandre Mabboux
Francja
107.0
113.5
132.9
33
Alexey Korolev
Kazachstan
132.5
 
107.0
34
Sebastian Colloredo
Włochy
129.0
 
100.3
35
Andrea Morassi
Włochy
123.5
 
91.0
36
Diego Dellasega
Włochy
117.5
 
85.8
37
Jakub Kot
Polska
119.0
 
84.6
38
Marcin Bachleda
Polska
115.5
 
76.4
39
Andrzej Zapotoczny
Polska
112.5
 
72.6
40
Stanislav Oshepkov
Rosja
109.5
 
71.5
41
Marco Grigoli
Szwajcaria
111.5
 
71.0
42
Georgiy Chervyakov
Rosja
109.0
 
63.4
43
Antoine Guignard
Szwajcaria
107.0
 
63.0
44
Ivan Karaulov
Kazachstan
110.5
 
62.0
45
Roman Sergeevich Trofimov
Rosja
109.5
 
61.8
46
Grzegorz Miętus
Polska
99.0
 
51.3
47
Radik Zhaparov
Kazachstan
99.0
 
49.6
48
Fredrik Balkasen
Szwecja
101.5
 
46.4
49
Evgeni Levkin
Kazachstan
97.0
 
45.6
50
Roberto Dellasega
Włochy
97.5
 
45.5
51
Isak Grimholm
Szwecja
96.5
 
44.7
52
Carl Nordin
Szwecja
95.5
 
43.2
53
Remi Francais
Szwajcaria
94.0
 
38.2
54
Josef Larsson
Szwecja
98.0
 
34.0
55
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
92.5
 
32.1
56
Sergey Bychkov
Rosja
91.0
 
26.3

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna FIS Team Tour »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2010 - wszystkie artykuły
Komentarze
TropBellePourToi
@Fanka
tu as raison :)
(10.02.2010, 21:02)
Fanka
@ TropBellePourToi
Nie wiem, czy aż tak bardzo, ale Pewna Osoba z forum (o francuskojęzycznym nicku) trochę zachwiała moją pewnością, że Kolega Haukoe jest "nie całkiem cacy". Chyba lepiej napisać parę miłych, niż niemiłych, słów pod czyimś adresem, nie sądzisz? Pozdrówka.
(10.02.2010, 08:55)
TropBellePourToi
No to dokładnie ten sam BER. :P

Aż tak bardzo sympatyzujesz z panem VHS? :P
(09.02.2010, 17:27)
...
Kiedy Maciej wychudzi się do poziomu prawie zagłodzonego Stocha, to tez zacznie daleko latać.
(09.02.2010, 14:39)
Fanka
@ TropBellePourToi
Jaki tam dawny BER?! Dawny BER to Ten, Który skakał w białej koszuli pod krawatem (Planica 2003). Dobrze, że ja nie zachowywałam się w ten sposób, jak miałam za zadanie odreagować występ Kolegi Haukoe w sobotę ;-).
(09.02.2010, 13:37)
daf
@badi
Cieszę się, że nie musiałem Ci kłaść tej prawdy łopatą do głowy. Bystrzacha... ;-)

A na marginesie - masz lepszy pomysł? Kot przynajmniej jeszcze (przynajmniej teoretycznie) ma szansę powalczyć o "3" w klasyfikacji periodu. Zgadzam się, że na PŚ jest za słaby, ale w PK powinien skakać niemal etatowo (podobnie zresztą jak Bachleda).
(09.02.2010, 12:44)
TropBellePourToi
@Fanka
Gdzie tam rozpacz, to tylko przebłysk dawnego BER-a, który uderzał, kopał i rzucał czym popadło kiedy coś mu nie wychodziło :P
(09.02.2010, 10:52)
badi
@daf
Oczywiscie wysłać Kota, zasługuje po swoich występach w tym sezonie na występy miedzynarodowe jak nikt inny.Jest takie powiedzenie, jedna jaskólka wiosny nie czyni:-) i na włąsnej skoczni w Zakopcu dawno powinien tak skakać.No ale jak zawsze ty masz jedyny racje:-)
(09.02.2010, 09:12)
cobra11
Dokładnie z kolejnością norwegów chodzi mi o psychikę.Romoren wiedział, że musi skoczyć daleko i nie podołał sobie ze stresem, tak myślę, chociaż jego występ w sobotę nie wróżył super skoku. Kojonkowski za bardzo zaufał Romorenowi w tym sezonie, bo wcale takiej dobrej formy nie ma, skoro czasem nie kwalifikuje się do konkursu. A szkoda bo bardzo mu kibicuję. A jeśli chodz o dyskusje na temat przyznawania punktów to chyba wszystko jasne, że to nie ma co się kłócić bo i tak Hofer wygra.
(08.02.2010, 19:14)
skok
no i git!!!
dobrze ze nie wygrali Austraicy hahah
(08.02.2010, 17:28)
daf
Austriacy w drugim garniturze długo się trzymali z szansami na wygraną (praktycznie do 7 serii i skoku Thurnbichlera). Faktycznie jakby tak każda reprezentacja mogła wystawić po dwa składy, to Austriacy mieliby realne szanse na dwa medale.

Ale co tam... Ciekawe kogo Celej zabierze do Kranja. Moje typy to: Bachleda (pora wrócić na stare śmieci, punkty z lata szybko się skończą i będzie wylotka z 50-tki), Śliż (nieźle się pokazał w Zakopanem, powinien dostać szansę zgromadzenia większej liczby punktów), Murańka (pora, żeby zaczął skakać regularniej w PK). Pozostałe dwa miejsca obsadzić młodzieżą - choćby Ziobro+Zapotoczny. Ewentualnie Maciek Kot - powoli chyba wraca mu forma, może pora znów posłać go tu i ówdzie (@badi, mam w nosie co o tym myślisz)...
(08.02.2010, 13:55)
...
@Evil
Zgadzam się z Tobą, bo jeśli wiatr nie pomaga, to mniejsza szkoda, gorzej gdy silnie wciska w bulę jak wczoraj Grzegorza.
Gdyby to był ktoś z czołowki, to po prostu by6 go ściągnęlui z belki na chwilę, skoro tylko jemu tak wrednie wiało a nie wielu skoczkom.
Ale jak nie masz "nazwiska" to Cię olewają i tyle.
Nie bez przyczyny czołowce stwarza się porównywalne warunki mi nie bez przyczyny tak wszyscy chcą skakać jak najbliżej lidera. I to jest w tym sporcie bardzo niesprawiedliwe.
(08.02.2010, 12:25)
Evill
@...
IMO to nie tyle różnice za wiatr są za małe, ale chciałbym, żeby były jakieś dodatkowe punkty za kierunek. O co mi chodzi: a no o to, że czy ma się wiatr 2,0 z przodu czy 2,4 to na pewno jest mniejsza różnica niż przy wiatrach 0,2 z przodu i 0,2 z tyłu. Natomiast punkty są rozdzielane tak samo. Jacobsen miał bardzo słaby wiatr w obu próbach, Schlierenzauer tylko w drugiej, jak dla mnie są więc rzeczywiście w brdzo zbliżonej formie.
@ Fanka
Uważam, że kolejność w tym wypadku miałaby znaczenie, BER nie jest gigantem jeśli chodzi o psychikę, co pokazały ostatnie MŚ w lotach.
(08.02.2010, 11:12)
legol
Bardzo interesujacy konkurs, bardzo sie ciesze ze Niemcy triumfowali, byli zdecydowanie najlepsi! Panowie prosimy o powtorke na IO.A polscy skoczkowie coz znow wiaterek zle powial ale skakac trzeba w kazdych warunkach, nawet przy wietrze w plecy Mietus powinien dalej skoczyc a nie na bule.Tak to jest, szczescie sprzyja lepszym i wczoraj to bylo az nadto widoczne.Brawa dla Niemcow, w koncu na najwyzyszm stopniu podium!!
(08.02.2010, 10:44)
...
Problem w tym, że za mało punktów za zły wiatr jest dodanych i za mało odjętych za dobry. To strat nie wyrówna i tyle.
Ale pochwalam nowe zasady, bo teraz przynajmniej szczegółowo wiadomo komu podwiało a kogo w bulę wcisnęło i jasno widać kto ma formę a kto odlatuje tylko z wiatrem.
Po sobotnim konkursie można stwierdzić że jednoznacznie formę mają Schlierenzauer i Jacobsen, bo odlecieli na podium przy prawie żadnym wietrze pod narty a Schmitt bez tego huraganu, który mu sie "trafiał" w Team Tour to raczej do podium ni9e doleci.
(08.02.2010, 09:50)
Fanka
@ ..., cobra11
Ogólnie kolejność zawodników nie ma znaczenia. Lepiej było, widząc, że Bjoernowi w tym momencie skocznia "nie leży" (kiedyś tu wygrał, ale podobno nie liczą się niegdysiejsze wyniki, tylko obecna forma) wziąć do drużynówki Andersa Bardala (Bardala, litości, nie BOrdala) i wtedy Norwegowie mogliby elegancko pozamiatać w Willingen. A tak biedny Bjoern tylko za głowę (kask) się łapał!
A jeżeli Uhriemu bardziej wiało niż Niedźwiedziowi, to zostało to ujęte w punktacji.
(08.02.2010, 09:12)
...
A jakie to ma znaczenie kto by skakał ostatni? Ostatni miał słaby wiatr pod narty i każdy by tyle skoczył a może i mniej. Urmannowi wiało przecież o pół metra silniej pod narty niż Romoerenowi.
(07.02.2010, 19:34)
cobra11
Kojonkowski mógł Romoerena puścić pierwszego albo drugiego, a ostatniego Jacobsena.
(07.02.2010, 19:17)
Bartt
Norwegowie w ostatnich konkursach PŚ:

Oberstdorf:
1. Jacobsen
3. Evensen
17. Hilde
20. Sklett
24. Bardal
36. Romoeren

Klingentha l:
7. Jacobsen
17. Hilde
19. Bardal
23. Romoeren
(nie było Evensena)

Willingen :
2. Jacobsen
5. Hilde
12. Bardal
13. Evensen
25. Romoeren

Nikogo nie szkoda, Kojonkoski sam sobie winien, skoro postawił na zawodnika, który ostatnio był 5 lub 6 w hierarchii norweskich skoczków. Wydaje się, że w obecnej dyspozycji Bardal byłby bardziej wartościowym zawodnikiem...
(07.02.2010, 19:14)
krwisty
Może stanę się fanem Bachledy he he ???
Tak w ramach przybliżenia wszystkim sylwetki naszego "diabełka", "wesołka", "psotnika", "nicponia", 'letniego skoczka", "wycieczkowicza" (dość bo przeginam)... skopiowałem ja ci to z jego oficjalnej strony. Mogło by być aktualniejsze, lecz co tam... Ważne, że tu Marcin jak malowany obnaża się i snuje plany.

"Marcin Bachleda urodził się 4 września 1982 roku w Zakopanem, gdzie mieszka do dziś.
Już od najmłodszych lat Marcin interesował się sportem.
Ponieważ był dzieckiem wyjątkowo pobudliwym, rodzice starali się znaleźć mu zajęcie, w którym mógłby wyładować nadmierną energię.
Dzięki temu, jedenastoletni Marcin znalazł się na skoczni i rozpoczął treningi w barwach klubu WKS Zakopane.
Jednak nie była to jedyna dyscyplina sportowa, którą się zajmował. W podstawówce zawsze był w reprezentacji szkoły w siatkówce i koszykówce.
Wszyscy byli z niego dumni, ponieważ jego drużyna zwykle zajmowała wysokie miejsca.
W 1999 roku Marcin Bachleda zadebiutował w reprezentacji Polski w skokach narciarskich.
Od dłuższego czasu trenerzy wiązali z nim nadzieje, lecz dopiero od niedawna Marcin ma stabilną formę, która pozwala mu osiągać niezłe wyniki na konkursach Pucharu Świata.
Marcin jest człowiekiem otwartym i towarzyskim.
Poprzez swoje pozytywne nastawienie do świata, poczucie humoru i dobry wpływ na ludzi, wywołuje uśmiech na twarzach bliskich.
Jest osobą ciekawą świata- chce wszystkiego wypróbować, w szczególności fascynują go sporty ekstremalne.
Poza tym interesuje się motoryzacją, komputerami oraz muzyką.
Najbardziej lubi słuchać hip- hopu, a jego ulubionym wykonawcą jest Eminem.
Gdy Marcin w czasie sezonu zostaje w Zakopanem przez kilka dni, lubi po prostu posiedzieć w domu.
W ten sposób nadrabia zaległy czas, którego nie mógł spędzić z rodziną, do której jest bardzo przywiązany.
Spotyka się również z przyjaciółmi, gdyż życie towarzyskie jest dla niego niezwykle istotne.
Na pytanie, czym chciałby się zajmować, gdyby nie skokami, Marcin wymienia kilka innych dyscyplin sportowych, które powodują wydzielanie dużych ilości adrenaliny.
Jak widać, po prostu potrzebuje nowych wyzwań, które dają mu możliwość wyrwania się z szarości życia codziennego.
Poprzez wyjazdy na konkursy Pucharu Kontynentalnego, a w szczególności Pucharu Świata, Marcin zwiedził wiele państw.
Na każdym z tych wyjazdów wszyscy chcą zobaczyć jak najwięcej, poznać kulturę mieszkańców, oraz ich kuchnię.
Marcinowi najbardziej podeszła japońska sztuka kulinarna.
W tej chwili najważniejsze dla niego są studia, no i oczywiście sport.
Jest studentem AWFu w Katowicach, na wydziale trenerskim.
W związku z tym, Marcin na czas nauki zmienił klub na AZS/ AWF Katowice.
Mimo to, że nie jest człowiekiem, który snuje plany na daleką przyszłość, wie, że chce całkowicie poświęcić się sportowi.
A póki ma możliwość czynnie go uprawiać, chce osiągać jak najlepsze wyniki.
I tego wszyscy mu życzymy."
(07.02.2010, 19:14)
Orlo
Szkoda Romörena? Chyba żartujecie... Szkoda to pozostałej trójki Norwegów że ich lider rozczarował i przez niego nie wygrali...
(07.02.2010, 18:55)
Jakub Burda
Dzie,kuje, za starania naszych reprezentanto'w.Przykro mi z powodu sl/abych skoko'w,Grzegorza i Marcina.Powodzenia reprezentantom z.ycze, w ameryce!
(07.02.2010, 18:45)
...
Kot, Kubacki, Miętus nie powinni jechac na żadne PK.
Mają Ogólnopolską Olimpiadę Młodziezy i tam powinni9 startować.
Na PK niech jada seniorzy oraz rocznik 1994 i młodsi!
(07.02.2010, 18:35)
Manager
Na konkurs PUCHARU KONTYNENTALNEGO do słoweńskiego Kranj powinien jechać Maciej Kot, Dawid Kubacki, Grzegorz Miętus, Rafał Śliż i Klemens Murańka !
(07.02.2010, 18:33)
...
Gdyby naszym tak wialo pod narty jak tym co byli na podium, to tez by sie znaleźli w jego okolicach. Radzę sprawdzić pełne wyniki a nie pleść głupot. Na szczęśćie dzięki tym zapisom teraz przynajmniej widzimy co się tam naprawdę działo i kogo faworyzują a kogo wręcz przeciwnie.
(07.02.2010, 18:29)
ela
Zgadzam się z Tobą, szkoda Romoerena, widać że chłopak chce jak najlepiej a mu to nie wychodzi:-(
(07.02.2010, 18:23)
...
Dokładnie, "korytarz korytarzem a my swoje". Dotąd pokazywano świetnie wiejący wiatr aż im sie wreszcie pojawiło czerwone ... a za ten czas mogl już skoczyć i Japończyk i Miętus ...ale taki wiatr, to tylko dla wybrańców.
(07.02.2010, 18:23)
cobra11
Szkoda Romoerena, zawiódł całą drużynę. Coś ta forma mu spadła. austria nawet w gorszym składzie zajęła miejsce za jakie my oddaliśmy by wszystko w najlepszym składzie. No cóż...
(07.02.2010, 18:16)
Andrzej Mysiak
Hm, nawiązując do pewnej tłumaczki, ja bym powiedział "koridor" :)
(07.02.2010, 18:05)
Martuśka
@...
Przecież nadal obowiązuje korytarz powietrzny, więc jeżeli wiatr się w nim mieści to czemu zawodnika nie puszczają na belkę?
Wiatr ma swój korytarz, a Tepes swój.
Przez te współczynniki wiatru mogą sobie pozwolic na większe manipulacje podczas puszczania na belkę bo jeśli ktoś im zarzuci, że nie wszyscy zawodnicy mają równe warunki to Tepes i ekipa mogą się wymigać: to nie istotne, że są różne warunki, przecież jest przelicznik.
Nie podoba mi się to wszystko.
(07.02.2010, 17:40)
...
@Martuśka
Oczywiście, że nie są sprawiedliwe, bo przy wietrze w plecy strasznie dużo się traci. Oni o tym dobrze wiedzą bo kombinuja jak koń pod górę i jakoś nigdy pupilków w takim wietrze nie puszczają.
Mnie najbardziej denerwuje jednak nie wiatr i przeliczniki tylko ręczne sterowanie wejściami na belkę. Jak loteria to powinien automat puszczać w jednakowych odstępach i tyle. A czas siedzenia na belce jest zdecydowanie za krótki. Dziś omal Grzegorz DSQ nie zarobił, bo widać było że trener czeka że sie coś poprawi. Teraz steruje startami tylko Tepes a gdyby było trochę więcej czasu to i trener miałby coś do powiedzenia.
(07.02.2010, 17:33)
Martuśka
@...
Zgadzam się z Tobą, przytrzymują ich na belce jak chcą i kiedy chcą.
poza tym myślę, że te przeliczniki i tak nie są sprawiedliwe, bo przy wietrze jaki miał Miętus to marne 3,9 to żadna rekompensata.
W pewnym momencie jak pokazali tą kompletna grafike wiatru to przy progu było 1,2 pod narty, na buli ok 0.3 pod narty, a na zeskoku już 1,8 - 2 w plecy i jak to uśrednić żeby wyszło sprawiedliwie?
(07.02.2010, 17:24)
szymonib
to co zrobił Kojonkoski było tragiczne zamiast Bardala który ostatnio ze skoku na skok jest coraz lepszy wystawił Romörena który skacze coraz gorzej.
(07.02.2010, 17:19)
...
Schmitt...0.91 pod narty
Miętus ....0,40 w plecy
To jest różnica pomiędzy skokiem na 139 m a 99 m!
Bardzo ciekawe, że mimo, że wiatr zmieniał kierunek, to żadnemu z Niemców, Austriaków, Norwegów czy Słoweńców nie wiało nigdy w plecy ...
Po prostu albo przerywano zawody albo później włączano światło dla wybranych zawodników.
Żadne przeliczniki nic nie dadzą, jeśli będzie ręczne sterowanie na belce a nie automat startujący, który nie zwraca uwagę na to, który zawodnik na niej ma usiąść.
(07.02.2010, 17:19)
...
Jak świetnie wiało Japończykowi i Grzegorzowi, to wstrzymano zawody.
Jakby tam wiało Schmittowi, tez by na buli wylądował. Ale nie jak wiało świetnie Schmittowi to zawodów nie wstrzymano.
Żenada!
(07.02.2010, 17:12)
Martuśka
Ja może wierszem: :P

Austria nawet w kiepskim składzie
Na łopatki większość kładzie.
Niemcy cieszą się ogromnie.
Znowu forma przyszła do mnie
wypowiada się Jacobsen
Inni niech się wypchną owsem.
Ale Austria w innym składzie
Będzie grać na Olimpiadzie.
Kto się śmieje, niech się śmieje,
Nam się znowu krzywda dzieje.
Miętusowi źle powiało,
A Bachledzie się nie chciało,
Pozostali jeszcze młodzi,
Takim u nas nie wychodzi.
Choć słoweńska kadra B
Też o pudło walczyć chce,
To po piętach depcze im
Drugi Vaatainena team.
Japończycy też niczego,
Chcą pokazać swym kolegom,
Że i oni liczą się.
A kto Olimpiadę wygra?
Kto to wie ?!
(07.02.2010, 17:09)
;-(
Szkoda Romoerena i Norwegów...;(
(07.02.2010, 16:46)
uskotko
Brawa dla Niemców! Trzymałam za nimi :) Ber... no cóż, chimeryczny jak zawsze. Współczucie dla Norwegów. Teraz czekamy na IO.
(07.02.2010, 16:38)
Jurek
Kompromitacja Polacy!Kompromitacja!

Wiedziałem,że Grzesiu przy takich warunkach nie odleci.Nie przeliczyłem się...
(07.02.2010, 16:33)
Jasiek96
Szkoda skoku Grześka. Bardzo dobrze Muotka i Korolev, nie spodziewałem się tego po nich. Austriacy, jak na ten skład, spisują się świetnie. Szwedzi bardzo równo, szkoda, że tak słabo.
(07.02.2010, 16:17)
j
Nie wiem czy Larinto i Muotka w tej sytuacji nie powinni lecieć do Kanady.
(07.02.2010, 16:01)
wojtekiki
Jakby Miętus skoczył normalnie to byśmy mieli 8. miejsce. Potwierdza się to co mówiłem - jak wieje z przodu to odskakuje, a lekko z tyłu i już słabiutko.

Z pozostałych tylko Kot ok. Bachleda i Zapotoczny się znowu nie popisali.
(07.02.2010, 15:53)
fan
brawo tonio tajner
(07.02.2010, 15:46)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Willingen: Niemcy wygrywają konkurs, Austriacy turniej
PŚ Willingen: Niemcy wygrywają konkurs, Austriacy turniej

PŚ Willingen: Niemcy wygrywają konkurs, Austriacy turniej

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich