43 panie staną na starcie zawodów Pucharu Świata kobiet w Rasnowie. W Rumunii zobaczymy całą czołówkę klasyfikacji generalnej cyklu, zabraknie natomiast Polek.

Panie miały rywalizować w Rasnowie już na początku stycznia, jednak wtedy nie pozwoliła im na to pogoda - zawody odwołano z powodu braku śniegu i przeniesiono na marzec. Tym razem białego puchu nie zabraknie, tym bardziej, że prognozy na dziś i jutro zapowiadają kolejne opady.

W Rasnowie panie zostaną przez trzy dni - dziś czekają je oficjalne treningi i kwalifikacje; na sobotę i niedzielę zaplanowano konkursy indywidualne.

Lista startowa obejmuje 43 nazwiska (nie ma wśród nich Polek), w kwalifikacjach odpadną więc tylko trzy panie. Na starcie stanie cała czołówka klasyfikacji generalnej - na czele w liderką, Maren Lundby. Rumuńskie konkursy mogą być dla mistrzyni olimpijskiej szczególnie istotne - jeśli na koniec weekendu utrzyma aktualną przewagę nad Kathariną Althaus (300 punktów), to zapewni sobie pierwszy w karierze Puchar Świata.