Dawid Kubacki zdemolował konkurencję w Hinterzarten i zdecydowanie wygrał konkurs. Sześciu Polaków zmieściło się w czołowej dziesiątce, a dwóch na podium. Trzeci był bowiem Piotrek Żyła, czwarty Maciej Kot, 7-my Hula, 9-ty Wolny, a 10-ty Stoch.

Drugi indywidualny konkurs Letniej Grand Prix miał miejsce w niemieckim Hinterzarten. Na Adlerschanze oglądaliśmy sześciu Polaków, którzy w dobrym stylu pokazali się na treningach i w kwalifikacjach. Liczyliśmy na kolejny bardzo udany start naszych reprezentantów.

Późno, bo o 20:30 zawody rozpoczął Viktor Polasek skokiem na 95,5 metra z 16 belki startowej. Kolejnymi liderami zostawali Fredrik Bjerkeengen (97,5 m), Andreas Wank (100,5 m) i Halvor Egner Granerud (102 m). Norweg miał dużą przewagę nad rywalami i na dłuższy czas zagościł na fotelu lidera.

Przyzwoite skoki oddali Bjoereng (97 m), Eisenbichler (98 m), Rok Justin (100,5 m) i Kamil Stoch (100 m), ale nie mogli pokonać Norwega, ani wciąż drugiego Wanka. Polak zajmował 3-cią pozycję.

Z 28 numerem na belce pojawił się Stefan Kraft. Zdobywca kryształowej kuli osiągnął 98,5 metra, co dało mu tymczasowo 5-tą pozycję. Stracił ją na rzecz Freitaga, który poleciał aż 101,5 metra, jednak miał odjęte punkty za korzystne warunki wietrzne.

Drugi z naszych skoczków był Kuba Wolny, który skakał jako 35-ty. 101 metrów we wspaniałym stylu dały mu trzecie miejsce, tuż przed Kamilem Stochem. Nieźle jak na swoje aktualne możliwości spisał się też Peter Prevc, który tego lata skacze bardzo w kratkę. 99 metrów dało Słoweńcowi ósme miejsce, za Stefanem Kraftem.

Piotr Żyła uzyskał 102,5 metra i był trzecim Polakiem w czołówce. "Wiewiór" mimo najdłuższego skoku zajął pozycję wice lidera. Tuż po nim Gregor Schlierenzauer lądował metr bliżej i był za Polakiem o 1,7 punktu.

Kolejnym skoczkiem w czołówce był Stephan Leyhe - 102,5 metra. Niemiec miał sporo dodanych punktów za wiatr i to pozwoliło mu zmienić Graneruda na prowadzeniu, pokonując go o zaledwie 0,1 punktu.

Szybko kolejną rewelacyjną odległość zaliczył Roman Koudelka - 103,5 metra! Czech miał jednak dużo lepsze warunki i odjęte punkty, co dało mu pozycję szóstą wspólnie w Jakubem Wolnym.

Stefan Hula skoczył solidnie - 100,5 metra i zajmował 8-me miejsce, pomiędzy Wolnym i Stochem, który jak do tej pory był najsłabszym z Polaków...

Geiger skoczył 99,5 metra i znalazł się poza dziesiątką, a dwaj kończący pierwszą serię Polacy skakali odpowiednio: Kot 102 metry (3, a ostatecznie 4 miejsce), Kubacki (105 metrów) i pozycja lidera! Dawid zdeklasował konkurencję mając aż 7,9 punktu przewagi po 1. skoku.



Druga seria rozpoczęła się z 17 belki. Antii Aalto był jednym z dwóch Finów w  finale. Skoczył 99 metrów. Tuż po nim Viktor Polasek lądował na 101 metrze, a  Bresadola uzyskał równe 100 i to Włoch wysunął się na prowadzenie.

Chwilę potem 101 metrów poleciał Simon Ammann, ale słabe noty za styl dały Szwajcarowi tylko identyczny wynik punktowy jaki miał Bresadola. 102 metry uzyskał Zupancic i to on był na czele.

Nowym liderem został Markus Eisenbichler, który poleciał na 101 metr. Niestety poziomem nie dostroił się do niego Peter Prevc, który uzyskał 95,5 metra i spadł do trzeciej dziesiątki...

Stefan Kraft skacząc 101,5 metra pokonał Eisenbichlera. Okazał się lepszy także od Freitaga (100 m). Przegrał za to z Geigerem (103,5 m) i Justinem (102,5 m).

Kamil Stoch był najsłabszym z Polaków po pierwszej serii, a zajmował wysoką - 11-tą lokatę. W swojej drugiej próbie poszybował na 102,5 metra i miał nadzieję na awans do dziesiątki.

Chwilę po nim zaprezentował się Stefan Hula, który z obniżonego do 16-tki rozbiegu skoczył aż 104,5 metra. Miał jednak odjęte punkty za korzystny wiatr. Jego przewaga nad Kamilem wynosiła 1,2 punktu. Kuba Wolny chciał dołączyć do  dobrych wyników naszych reprezentantów. 101,5 metra właśnie tym było i Wolny wbił się między prowadzącego Hulę, a Stocha.

Roman Koudelka potwierdził wysoką dyspozycję lotem na 103,5 metra i odebrał Polakom prowadzenie. Także Andreas Wank skoczył przyzwoicie - 101 metrów i  Niemiec zajmował trzecie miejsce. Gregor Schlierenzauer miał słabsze warunki wietrzne i lądował przed setnym metrem spadając tym samym poza czołową dziesiątkę.

Potem przyszedł znów czas na Polaków. Najpierw Piotr Żyła poleciał 103,5 metra i zajął pozycję lidera, a po nim Maciej Kot lądował dwa metry bliżej i był na  drugim miejscu.

Na belce pozostała czołowa trójka. Najpierw Granerud uzyskał 102,5 metra, ale miał odjęte punkty za wiatr i znalazł się za Polakami. Stephan Leyhe okazał się lepszy. 103,5 metra dało mu co najmniej 2 miejsce w dzisiejszym konkursie.

Czekaliśmy na to, co zrobi Dawid Kubacki. Wystarczyło skoczyć ok. 100 metrów. Polak jednak nie spoczął na laurach i lądował na 104,5 metra, mając najdłuższe skoki w obu seriach. To dało mu przewagę aż 11,9 punktu nad Niemcem. Brawo Polacy! Sześciu zmieściło się w czołowej dziesiątce, a dwóch na podium.

W klasyfikacji generalnej Kubacki ma komplet punktów. Drugi jest Kot ze stratą 70 punktów. W dziesiątce są także Hula i Żyła.


klasyfikacja generalna Letniej Grand Prix »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »