Podczas rozegranych dzisiaj na skoczni normalnej w Rovaniemi mistrzostw Finlandii dość niespodziewanie triumfował przedstawiciel lokalnego klubu, Sami Niemi. Zawody zakończono po przeprowadzeniu jednej serii.

Zaraz za nim na podium uplasowali się Lauri Asikainen i Anssi Koivuranta.

Tytuły mistrzowskie zostały przyznane po rozegraniu zaledwie jednej serii konkursowej. Ze względu na silny wiatr jury nie zdecydowało się na dokończenie drugiej rundy i przerwało ją po kilku skokach.

Sami Niemi, który zdobył złoty medal na tegorocznej Uniwersjadzie, ale nie zdołał zaprezentować się z dobrej strony podczas żadnego z konkursów Pucharu Świata, nie krył zaskoczenia wynikami dzisiejszych zawodów.

- Pomimo problemów z wiatrem uważam dzisiejszy konkurs za bardzo udany. Pogoda bardzo przeszkadzała, ale udało mi się oddać dobry skok, który - po odwołaniu drugiej serii - dał mi wygraną. Szkoda tylko, że kibiców było tak mało - skomentował świeżo upieczony mistrz Finlandii na normalnej skoczni.

Lauri Asikainen, który zeszłoroczny brąz zamienił dzisiaj na srebro, uzyskał taką samą odległość jak zwycięzca (97,5 metra), jednak otrzymał niższe noty za styl. Na najniższym stopniu podium stanął Anssi Koivuranta, który oddał skok na 93,5 metra.

Dobrze zaprezentował się także wracający do kadry Janne Happonen, który uzyskał odległość 96,5 metra, jednak został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon. W zawodach nie startował natomiast Janne Ahonen, który nie doszedł jeszcze do pełni sił po przebytej pod koniec sezonu grypie.