Środa była drugim dniem treningów przed zawodami mistrzostw świata juniorów w tureckim Erzurum. Podobnie jak wczoraj znakomicie w próbnych skokach spisywali się polscy skoczkowie.

W pierwszej serii środowych treningów najlepszy okazał się Aleksander Zniszczoł. Wiślanin poleciał na odległość 102,5 metra, dzięki czemu pokonał Phillipa Sjoeena (102 m) oraz Simena Grimsruda i Tomasza Byrta (po 101,5 m). Wysoko uplasowali się także Klemens Murańka (100,5 m - 6.) i Bartłomiej Kłusek (99,5 m - 7.). Grzegorz Miętus zajął 21. lokatę po skoku na odległość 92 metrów. Wszyscy zawodnicy startowali z tej samej 22. belki.

W drugiej serii skoki były znacznie dalsze, a do wygrania treningu potrzebna była odległość 109,5 metra - tyle uzyskał Nejc Dezman (25. belka). Tuż za nim uplasował się inny Słoweniec, Jaka Hvala (109 m z belki 23.), a za ich plecami znaleźli się Klemens Murańka (107,5 m) i Aleksander Zniszczoł (107 m) - obaj nasi reprezentanci startowali z 22. belki. Z takiego samego rozbiegu Bartłomiej Kłusek uzyskał 103,5 m (10.), Tomasz Byrt - 102 m (15.), a Grzegorz Miętus - 98 m (21.).

Konkursy o mistrzostwo świata juniorów - zarówno dziewcząt, jak i chłopców - już jutro. Panie będą rywalizować od południa, panowie - o godziny 17.