LisekPowinni tu być jeszcze:Jaan Juris,Martin Mesik,Kazuhiro Nakamura,Karl-Heinz Dorner,Matej Uram,Jens Salumae,Kaarel Nurmsalu czy Kazuya Yoshioka
(13.10.2014, 21:55)
HadrsAlborn,Malik,Bobak,Mateja,Fort una,Hryniewiecki,Fras,Brenden, Hula,
Pochwała,Haybock,Mo llinger,Kowal,Landert,Sevoie
(19.09.2013, 17:40)
Jagaciarz@ talent:
tekst o tubach propagandowych genialny:)
(19.01.2012, 11:07)
JagaciarzYamada nieprawdopodobnym talentem? Nie przesadzajmy.
Co do Monte Negro to jemu ztcw karierę mocno skomplikowały liczne kontuzje, natomiast czy Erikson był takim talentem-czy ja wiem?
(19.01.2012, 10:42)
talentMateja i Rutkowski sami sobie talenty zmarnowali i to w ten sam sposób.
Pochwała, Tajnery i reszta talentu nigdy nie miała ale szerokie plecy i tuby propagandowe (w postaci krewnych z dostępem do mikrofonów TV) wmawiające innych że to talenty
(19.01.2012, 06:55)
romek atomekPamiętam ekscytacje Włodka Szarana nad Paulim, z tytułu jego polskiego pochodzenia... ach, to były czasy :)
(18.01.2012, 23:18)
tokas9*na Słowacji
(18.01.2012, 22:55)
PiotrekNJak tak dalej pójdzie to wpiszecie tu wszystkich skoczków, którzy zdobyli PŚ mniej niż 3 razy. Ludzie, wyluzujcie :D
(18.01.2012, 22:16)
oskiSven był wspaniałym skoczkiem, psychika zawiodła. Żal też Dietera Thomy.
(18.01.2012, 21:43)
fan skoków85@uniwersalny
Nie przesadzajmy: Murańka to jeszcze junior. Kot bodajże 21 lat.
(18.01.2012, 20:07)
uniwersalnyMaciej Kot, wicemistrz świata juniorów i Klemens Murańka, niespełniony, 13-letni talent.
(18.01.2012, 19:24)
PiotrekNJakiś czas temu przeglądałem statystyki Kanadyjczyka Collinsa. W 1980 roku zapisał się w historii jako najmłodszy zwycięzca konkursu PŚ (jedyny poniżej 16 lat), a potem zdobył medale w MŚJ, w tym złoty. A potem już tylko bardzo nieliczne miejsca drugie i trzecie w PŚ.... Ktoś wie coś więcej na jego temat? Może też by się nadawał do tej listy?
N.B. Zgadzam się że zaliczenie kogoś lub nie do zmarnowanych talentów zależy od potencjału i nie można brać przykładów jak leci.
(18.01.2012, 17:50)
aZapomniałem dodać ze Sven i Roar zdobyli po 2 złote medale MŚ Loty z RZĘDU;
(18.01.2012, 15:48)
aZ kolei Sven Hannawald i Roar Ljoekelsoey są MISTZRAMI LOTÓW. Z czego nieco lepszym MISTRZEM LATANIA BYŁ HANNAWALD (srebro w 98). W tym roku do Hannawalda może dołączyć SCHLIERENZAUER;)
(18.01.2012, 15:45)
aCiekawostka: Jako jedynmi Mistrzami Świata (zdobyli tytuł na k-120 i k-90) są: ADAM MAŁYSZ, JANNE AHONEN oraz MASAHIKO HARADA ;)
(18.01.2012, 15:38)
aNatomiast: Adam Małysz jest prawdziwym MISTRZEM ŚWIATA z małej skoczni k-90;) Trzy tytuły, w tym dwa razy pod rząd;)
(18.01.2012, 14:56)
aCiekawostka: Jako jedynyn zawodnikiem który obronił tytuł MISTRZA ŚWIATA K-120 jest MARTIN SCHMITT i to jest prawdziwy MISTRZ Świata skków z dużej skoczni K-120 ;) Nikt nie wygrał dwa razy pod rząd MŚ z dużej, co do tego nikt nie ma dwóch tytułów MŚ K-120 poza nim. ;)
(18.01.2012, 14:52)
Skoczek120@Wojtekiki - masz racje, ale raczej już na stałe nie wróci. Zresztą zobaczymy. Lata mu lecą, a ma w tym roku już 27 lat.
(18.01.2012, 14:49)
Maciekw7@ŁUKASZ
Muszę przyznać, że wcześniej o dziwo nie kojarzyłem za dobrze dokonań Laitinena tzn. wiedziałem, że skakał, ale nie że zapowiadał się na tak doskonałego zawodnika. Ciekawe, może gdyby nie upadek w Ga-Pa to on byłby pierwszym który wygrałby wszystkie cztery konkursy TCS? To naprawdę zmarnowana szansa, potem jak wrócił to już się nie pozbierał...
A nawiasem mówiąc przypadek Laitinena niestety bardzo przypomina V. Larinto - bodaj jedyny jasny punkt fińskiej kadry w ostatnich latach. Też upadek w Ga-Pa i też koniec marzeń o sukcesach w generalce PŚ za tamten sezon. Coś czuję, że jego też prędzej czy później trzeba będzie dopisać do tej listy zmarnowanych.
(18.01.2012, 13:37)
Andrzej Mysiak@jandalf - a także czymś w rodzaju muzyka :D
(18.01.2012, 13:29)
jandalfA nie przesadzacie czasem szanowni forumowicze z tym wymienianiu dziesiątków skoczków? Oni skakali prawie w tym samym czasie. Nie mogli wszyscy jednocześnie wygrywać. Jak jest 40 wielkich talentów, to zawsze ktoś musi być 40, 39, 38 itd.
Wasze listy możnaby uzupełnic chciażby o Fina Ville Kantee. Ma na koncie wygrane zawody. Szybko jednak skończył ze skakaniem i został serwisantem fińskiej ekipy.
(18.01.2012, 13:11)
ŁUKASZJeszcze Mika Laitinen, talent który został zahamowany przez upadek na treningu w Ga-Pa '95/96. Przed wypadkiem był liderem PŚ wygrywał jak chciał, miał szansę wygrać TCS (wygrał w Oberstdorfie). Fantastyczny skoczek. Brązowy medalista z Thunder Bay K-90, 13. miejsce na K-120 9. miejsce w PŚ 94/95, 6. miejsce w PŚ 95/96 (gdyby nie wypadek, zapewne wygrałby Kryształową Kulę).
(18.01.2012, 12:44)
JONASSSNAGILLER, LIEGL, HAFELE, CIAPOLINO, ALBORN, YAMADA,
(18.01.2012, 11:12)
fan skoków85Myślę, że też wielu skaczących Austriaków. Myślę, że wielu ma możliwości by być w czołówce: ale nie koniecznie do niej dotrą. Wielu ma papiery, ale poza Morgensternem, Schlierenzauerenm Loitzlem, Kochem i Koflerem to nie potrafią na dłużej tam zagościć. Bardziej to są pojedyncze wyskoki.
Zapomnieliśmy też apropos o: Eggenhoferze i Paulim. Innauer też chyba się jednak nie rozwinie tak jak się zapowiadało.
(18.01.2012, 02:34)
fan skoków85Kwestia "zmarnowany talent" to już sprawa subiektywna, każdy będzie miał inny katalog. Ale wymienianie Nykkaenena to już przesada, to też i dobrze można powiedzieć, że każdy w jakimś stopniu jest zmarnowany.
Do tej listy należy bezwzględnie dołączyć: Herra, Forfanga czy Kokkonena- to już czołówka.
Dodam również: Kaiser, Doennem, może Stensrud, Solem, Stoerl, można się zastanowić nad Spaethem, Loeffler, Medved, Radelj, może Uhr-Zupan, Yoshioka, Takano, Ichinohe, Fatchullin, Kobelev, Steinauer, Jussi Hautamaeki, chyba jednak też Jussilainen, Ylijaervi, Salminen.
(18.01.2012, 02:28)
zdrawko zdrawkowdorzucilbym jeszcze faktycznie Ch.Nagillera, Liegla, Hafele, Lazzaroniego, Ritzerfelda, Huuskonena, Formanka, Cavlovca, Michaela Wagnera, Dolezala, Suchacka, Doennema, D.Andersena, Aagheima niestety tez Brendena, Myrbakkena a z dawnych czasow Pekke Suorse, Olijnyk tez zablysnal tylko raz, a Kazuhiro Higashi - ten to byl model, diabel z pudelka, w szoku bylem ogladajac pamietne MS w Val Di Fiemme i jego (czlowieka znikad) dwukrotne prowadzenie po 1.serii, calym sercem bylem za nim, ale niestety, a pozniej juz tylko mozna go bylo czasem wypatrzec w japonskich konkursach PS, juz bez niespodzianek... to tak po chwili namyslu, bo bylo takich od groma, a niektore meteory latami sie pamieta...
(18.01.2012, 01:35)
wojtekiki@Skoczek120
Co do Jacobsena - nie skończył kariery tylko zawiesił, a teraz planuje powrót być może nawet w tym roku.
(18.01.2012, 01:19)
kokotKeituriego prawdopodobnie zobaczymy jeszcze w tym sezonie na zawodach w Finlandii, a Lindstroem no cóż, mam przeczucie że po tym sezonie zakończy kariere, niemniej jednak bardzo chciałbym go zobaczyć skaczącego chociażby w Lahti.
(18.01.2012, 01:08)
cg7Janne Happonen co prawda jeszcze skacze ale ma potencjal do wygrywania konkursow PS !
(18.01.2012, 00:52)
SZCZĘSNYPKsyf podaj mi proszę chociaż jeden argument na to że Mazoch był kiedykolwiek skoczkiem zapowiadającym dołączenie do ścisłej światowej czołówki
(18.01.2012, 00:33)
deSKIRobert Mateja jest chyba jednym z najjaskrawszych przykładów polskiego zmarnowanego talentu. Śmiem twierdzić, że gdyby był Finem, miałby dorobek zbliżony do Mattiego Hautamaekiego.
Sądzę, że Matti Nykaenen też może być zaliczony do kategorii zmarnowanych talentów. Miałby większe osiągnięcia, gdyby nie pił, nie balował, nie darł kotów z fińskimi związkowcami. Matti potrafił się obrazić na związkowców i robiąc im na złość- zawalić konkurs.
W Finlandii po sukcesach Toniego Nieminena zapanowała Nieminomania, chyba bardziej szalona od naszej Małyszomanii, bo i dziewczyny się na młodego zawodnika rzucały, a i skutek był taki, że Toni tej popularności nie był w stanie znieść na spokojnie. (Później Finowie już nie popadali w euforię przy sukcesach Ahonena i spółki, by im nie zaszkodzić.)
(17.01.2012, 22:41)
OtokoNoHito@fan skoków85
No tak, wszyscy wymienieni przez Ciebie zawodnicy najprawdopodobniej osiągaliby lepsze wyniki gdyby udzielono im więcej sparcia, lepszego sprzętu i treningów, słowem gdyby trafili wówczas na lepszą kadrę, ale trzeba przyjąć jednak jakieś rozsądne kryteria oceny 'zmarnowanego talentu', inaczej bowiem możnaby tam wrzucić niemal wszystkich, których kariera nie potoczyła się tak jakby tego oczekiwali. Robert Mateja - pełna zgoda, on miał papiery na niezłe skakanie, czego dowodem 5te miejsce na MŚ, 10 miejsc w 1wszej 10tce PŚ, ocieranie się o 30stkę klasyfikacji generalnej, słynne prowadzenie po 1wszej serii w Zakopanem czy liczne medale MP, łącznie z pokonaniem Małysza. Niestety, warunki rozwoju miał słabe, czasem zawodziła psychika, w sumie kariera zostawia niedosyt, a najbardziej szkoda, że przez niektórych został zapamiętany tylko przez pryzmat słabych występów pod koniec kariery. Ewentualnie dorzuciłbym bym Skupnia z racji tego jak przyzwoicie umiał sobie radzić w słabej wówczas reprezentacji, ale to był raczej materiał na przyzwoitego zawodnika klasy średniej. Pochwała, Tajnerowie, czy Bachleda - każdy mogłby pewnie osiągnąć więcej, ale 'zmarnowanymi talentami' bym ich nie nazwał, po prostu nic specjalnego na arenie międzynarodowej nie pokazali. Natomiast Hula ma talent i papiery na porządne skakanie, mam nadzieję, że odbuduje się i czarne scenariusze się nie sprawdzą.
(17.01.2012, 21:58)
fan skoków85@Skoczek120
Mateja jest chyba najbardziej zmarnowanym polskim talentem, a znającym się na skokach nie trzeba tego uzasadniać. Podobnie Skupień.
Dorzuciłbym też: Pochwałę, a także obu Tajnerów.
Niestety widzę kolejnych na liście: Hula i Bachleda chociażby.
(17.01.2012, 21:32)
Adam N.@Skoczek120 - ja na pewno nie wyśmieję, Mateja faktycznie nie wykorzystał swojego potencjału, który z całą pewnością był spory.
@Leon - woda sodowa, jak w przypadku Olliego, czy Rutkowskiego to istotnie dramat egzystencjalny, tylko że trzeba spojrzeć trzeźwym okiem i powiedzieć co było ich problemem. Zamiast słuchać poleceń szkoleniowca [a Kuttin/Nikunen moim skromnym zdaniem to osoby kompetentne] ci zawodnicy woleli szaleć na imprezach, z akompaniamentem alkoholu zresztą. Jeśli porównujesz coś takiego do depresji, która w rezultacie doprowadziła do samobójstwa sportowca wymienionego przez Ciebie to brak mi słów.
Pisanie prawdy, nie w wulgarny [celowo użyłem kolokwializmu], a dosadny sposób nie jest raczej brakiem, jak to określiłeś, kultury dziennikarskiej.
(17.01.2012, 20:58)
sk@skoczek120
Zgadzam się w 100 %.
(17.01.2012, 20:57)
Skoczek120Niektórzy pewnie mnie wyśmieją. Ja uważam, iż zmarnowanym talentem jest także..... Robert Mateja! Chłopak o mocnym odbiciu, potrafił w swoich najlepszych latach byc wysoko! Niestety nie był przygotowany technicznie. Siła, jaką posiadał, nie współgrała z wycwiczeniem. Przypomnę, iż zapowiadał się na talent większy od Adama, a w jednym z konkursów MŚ był piąty!
(17.01.2012, 20:30)
Skoczek120Co od siebie:
Talenty oceniamy na podstawie ich potencjału. Olli czy Nieminen mogli osiągnąc więcej, bo było ich na to stac! Dlatego też mogą zostac uznani za niespełnionych! Funaki!? W żadnym wypadku. Jedynym zgrzytem jest brak PŚ, ale wygrał wiele konkursów, był w czołówce kilka sezonów, ma złote medale praktycznie we wszystkich mistrzostwach. :)
Bystoel - czy zdobycie medali IO to spełnienie?? Nie. Mógł osiągnąc więcej, gdyby po tych sukcesach dalej pracował. Nie zapominajmy, iż nawet MŚ i IO to konkursy, w których wygrac można szczęśliwie. Norweg raczej był bardzo mocny, co dowodzi brąz z dużej, ale poza tym nic nie osiągnął.
Jacobsen - zakończył karierę bardzo wcześnie i już teraz możemy powiedziec o niespełnieniu. Wielu skoczków potrafi byc w formie nawet do 30-stki, co potwierdza nawet Bardal. Trzeba pamiętac, iż jest najlepszym debiutantem w historii skoków narciarskich, który prawie zdobył PŚ! Osobiście liczyłem na niego w 2011 roku, ale niestety coś nie poszło i zakończył karierę. ;]
(17.01.2012, 20:22)
Skcozek120@Leon i @:) - macie problem, jakby to było złe. Płacicie im za artykuły!? NIE! To darujcie sobie takie komentarze! Nawet lepiej, jak coś jest napisane wprost. Prawda jest taka, że Rutkowski sam zarąbał, podobnie Olli. Kolokwializm nie zły. Nie musi byc wszystko pisane "jak należy". Jak nie macie nic konkretnego do napisania, to nie piszcie! ;/
(17.01.2012, 20:15)
piotr186Rok Benkovic to taki talent nie talent, Mistrzostwo świata zdobył przypadkiem a innych sukcesów nie miał. Nawet jego wyniki w PŚ są dość skromne. Myśleż e jednak to Kranjec jest największym talentem od czasów Peterki.
A i sam Primoz Peterka jest nie do końca spełnionym talentem miał co prawa dwie KK ale zdobyte w dość brzydkim stylu, a innych sukcesów brak. Zresztą cała kariera Peterki skończyła się jak miał 19 lat a potem nie osiągnął już nie mal nic a skakał do 30 roku życia...
(17.01.2012, 20:15)
Skoczek120@Leon i @:) - też macie problem. Płacicie im za pisanie!? NIE! To zamknijcie się, jak nie macie nic konkretnego do napisania! Kolokwializm nie jest zły. Nie wszystko musi byc pisane poprawnie. Właściwie to nawet nie fajne. ;]
(17.01.2012, 20:11)
fan skoków85@davs
Funaki, Miyahira, Bystoel, Jacobsen???
Zauważ, że to są medaliści ZIO, MŚ, MŚL, zdobywcy TCS.
(17.01.2012, 19:31)
:)@Leon
Trudno wymagać profesjonalizmu dziennikarskiego od 10-12 letnich "dziennikarzy" ;)
(17.01.2012, 19:09)
Janeman@davs
Troche chyba nie wyczules intencji autora tekstu,bo wielu wymienionych przez Ciebie zawodnikow swe talenty spelnilo,zdazyli osiagnac swoj poziom.
(17.01.2012, 19:03)
tommm@davs haha, z niektórymi zawodnikami to pojechałeś. Funaki niespełnionym talentem? dobre sobie ;]
(17.01.2012, 18:50)
LeonCzy tylko ja mam wrażenie, że poziom kultury dziennikarskiej się obniżył... ,,zamiast skoczni wolał gorzałkę'', niedługo będzie sie pisać o kimś kto popełnił samobójstwo np. ,,zamiast trenować wolał być przejechany przez pociąg'' i to w fachowym artykule o sporcie. Był taki przypadek w 2009 roku śp. Roberta Enke bramkarza piłkarskiej kadry Niemiec przed zbliżającym się mundialem. Uzależnienia, depresje są chorobami psychicznymi (i wynikające z nich próby samobójcze) i sa dramatem egzystencjalnym, tak jak wszystkie choroby i śmierć, ocierają się o tajemnicę, jak wiara i sens życia, każdy miał rodzinę, znajomych.
(17.01.2012, 18:41)
alfons6669i Thurnbichler? :)
(17.01.2012, 18:31)
alfons6669@davs
A kiedy to Funaki niby zmarnowany talent zakończył karierę??? ;]
(17.01.2012, 18:31)
aaaThurnbichler zakończył karierę???
(17.01.2012, 18:26)
davsPoza wymienonwymi w tekście jeszcze:Stefan Read , Alan Alborn,Clint Jones,Nicolas Dessum,Peter Zonta,Kazuyoshi Funaki,Hideharu Miyahira,Ville Kante,Jan Jurris, Lars Bystoel,Arttu Lappi,Anders Jacobsen(może wróci??),Sigurd Pettersen,David Lazzaroni,Stefan Thurnbichler,Martin Mesik to są zawodnicy światowego formatu którzy przedwcześnie skończyli kariery
(17.01.2012, 18:10)
szacakJakby pisać o polskich zmarnowanych talentach to pisanie tego zajeło by rok .
(17.01.2012, 17:49)
dsfsdnapiszcie moze a ogormnej ilosci zmarnowanych talentow w polsce.... ktorzy byli w kadrach ale olewstwo trenerow zakonczylo ich kariery ...
(17.01.2012, 16:51)
JaroToni Nieminen to tu raczej nie pasuje. Facet zdobył złoto i brąz Igrzysk Olimpijskich, wygrał Turniej Czterech Skoczni, zgarnął Puchar Świata i jeszcze MŚ Juniorów na dokładkę. Większość skoczków chciałaby mieć TAKI zmarnowany talent...
(17.01.2012, 16:47)
PKsyfNiektore nazwiska nie bardzo mi pasują szczerze wg mnie aren,jaafs psenko czy anisimow to jednak talenty raczej nie byly, w ogole slowo talent jest mocno naduzywane i troche zalatuje mi tu tajnerem dla ktorego kazdy polski skoczek z 10-tki lotos cup ma talent.Olliego do zmarnowanych talentow tez bym nie zaliczyl bo jednak sporo osiagnal w seniorskiej karierze. Z tej listy jesli miałbym wybrac dwóch zawodnikow o najwiekszym potencjale którzy mogli i powinni byc zawodnikami ze scislego swiatowego topu to wybralbym benkovicia i mazocha.
(17.01.2012, 15:55)
znawcaChristian Nagiller i Florian Liegl chyba też nie dokońca się spełnili
(17.01.2012, 15:48)
MaseliczkaAlan Alborn dobry lotnik,niezly sezon 2001/2002,więcej niestety nic nie pokazal a szkoda
(17.01.2012, 15:44)
Labrador@OjciecMarek- ta TZN-owska lista to raczej zgłoszenia wstępne, czyli rezerwacja miejsc. Też się bardziej spodziewam w Zakopanem Hajka niż Matury.
(17.01.2012, 15:43)
OjciecMarek@Janeman
Hajka jeszcze nie wykluczaj, w ostatnią niedziele w CoC wszystkie skoki miał dobre, ostatni raz w kontynentalu skakał w konkursach poświątecznych w Engelbergu w 2009 roku, a dwa tygodnie później na Kulm Czech brylował, Antonin zdaje się wracać do formy, szczerze mówiąc, dziwię się, że do Zakopanego zgłoszony jest Matura, a nie on, ale może tak jak Finowie, Czesi zmienią jeszcze zdanie
(17.01.2012, 15:10)
JanemanJohan Erikson-o tak,pamietam..
Johan "Żaba" Erikson i zawsze sie zastanawialem jak on moze tak daleko leciec? Szkoda ze nie bylo nikogo kto pokierowalby jego kariera i ze w sumie nic nie osiagnal.
(17.01.2012, 14:56)
JanemanIgor Medwed-nie mial porazajacych wynikow,chyba raz byl dosc przypadkowo na podiu a potem zjazd w dol..
Ale zawsze mialem ,moze irracjonalne,odczucie ze to duzy talent,w sumie nie wiem dlaczego ale cos w nim bylo.
(17.01.2012, 14:53)
JanemanAntonin Hajek-zawodnik na miare Koudelki,ale tez jego przeciwienstwo-swietny lotnik.
Razem tworzyliby bardzo mocny duet.Niestety kontuzje,a potem niechec trenera/zwiazkowcow?
-bo przeciez takiego zawodnika nie usuwa sie z kadry nawet po beznadziejnym sezonie.
I co dalej?
Obawiam sie ze koniec,obym sie mylil,bo Hajek jeszcze probuje swoich sil w kontynentalu,ale latka leca..
(17.01.2012, 14:51)
OjciecMarekCo do zmarnowanych Słowaków, to warto wspomnieć o Mateju Uramie, skoczku, który mając niecałe 16 lat zapunktował w Planicy. Jak już w temacie słowackim jesteśmy, to według listy zgłoszeń do Zakopanego, Schlank wciąż jest trenerem Słowaków.
Link(może się wkraść automatycznie dodawana spacja):
tzn.com.pl/www/gf x/strona_1/userfiles/file/wc_s j/Entries/SVK.pdf
(17.01.2012, 14:43)
dida98Ikonen mój ulubiony :D
(17.01.2012, 13:50)