Fenomenalny Thomas Morgenstern cały czas niepokonany - Austriak odniósł czwarte zwycięstwo tego lata i pewnie zmierza po końcowe trofeum Letniej Grand Prix. Bardzo dobrze spisał się Kamil Stoch, który zajął drugie miejsce.

Konkurs rozpoczął Emmanuel Chedal. Reprezentant Francji nie popisał się - 89,5 metra sprawiło, że nie mógł nawet marzyć o awansie do drugiej serii. Wkrótce wyprzedzili go Evgeni Levkin (92 m) i Andreas Wank (96 m), który na dłużej objął prowadzenie.

Pierwszym reprezentantem Polski, jakiego zobaczyliśmy na belce startowej, był Rafał Śliż. Nasz zawodnik spisał się lepiej, niż w serii próbnej, jednak odległość 91 metrów nie zachwycała - szanse na awans były raczej nikłe.

Po skokach czternastu zawodników sędziowie zdecydowali się na podniesienie belki startowej do pozycji numer 13 - za tym szło odejmowanie 3,2 punktu każdemu kolejnemu skoczkowi.

Wydłużenie rozbiegu z pewnością pomogło kolejnemu Polakowi, Piotrowi Żyle. Nasz skoczek wylądował na 98 metrze, co dawało mu w tym momencie drugą lokatę. Po chwili jeszcze dalej poleciał Roman Koudelka (99,5 m) - to Czechowi pozwoliło wyjść na czoło.

Koudelka długo pozostawał na prowadzeniu. Nie wyprzedzili go m.in. Denis Kornilov (97 m - trzecie miejsce), Dawid Kubacki (94 m - 11. lokata i gwarancja występu w drugiej serii), Johan Remen Evensen (97,5 m - trzeci). Tej sztuki dokonał dopiero jego kolega z drużyny - Lukas Hlava (również 99,5 metra, jednak wyższe noty za styl).

Niestety, bardzo słabo skoczył Krzysztof Miętus. Młody Polak uzyskał tylko 91 metrów i w tym momencie znajdował się dopiero na 32. miejscu - to oznaczało, że nie zobaczymy go w drugiej rundzie.

Świetnie spisał się za to Maciej Kot, który uzyskał 99,5 metra i - mimo niskich not za styl - prowadził! Niestety, niezbyt długo - w tym samym miejscu lądował Robert Kranjec, a znacznie lepszy styl pozwolił mu wyprzedzić Polaka.

Jednak to, co najciekawsze, zaczęło się dopiero po chwili. Bardzo daleko wylądował Richard Freitag - 106 metrów. Niemiec miał problemy z lądowaniem, ale ustał skok i wyszedł na prowadzenie. Pewniej lądował Tom Hilde (103,5 m) - drugie miejsce. W czołówce znalazł się też Pavel Karelin (103 m - czwarty).

Do zakończenia pierwszej serii pozostało dwóch zawodników - Kamil Stoch i Thomas Morgenstern. Polak dokonał czegoś niesamowitego - poleciał na odległość 107,5 metra, lądując przy tym bardzo pewnie (choć bez telemarku). Skoczek z Zębu prowadził, ale Austriak był po prostu fenomenalny - 108,5 metra w doskonałym stylu nie pozostawiało żadnych wątpliwości...


Przed drugą serią jury skróciło rozbieg do dwunastej belki startowej. Pierwsze skoki nie były zbyt dalekie - w tej fazie konkursu najlepiej spisał się Jure Sinkovec (96 m). Słoweniec prowadził przez kilka minut, jednak wkrótce dużo dalej - bo na 100 metrze - wylądował Dawid Kubacki. Polak oczywiście wyszedł na czoło, ale nie pozostał tam długo. Wyprzedził go bowiem Manuel Fettner (98,5 m).

Kolejnymi liderami zawodów zostawali Jakub Janda (98 m) i Peter Prevc (99,5 m); za nimi plasował się po swoim skoku Piotr Żyła (98,5 m). Bardzo dobrze spisał się także Johan Remen Evensen (99,5 m) - Norweg wyszedł na pierwsze miejsce, a później awansował do czołowej dziesiątki.

Po kilku minutach zmienił się lider - tym razem był to, po skoku na odległość 98,5 metra, Roman Koudelka. Tak dobrze, jak w pierwszej serii, nie spisał się niestety Maciej Kot. Polak wylądował na 96 metrze i był dopiero trzeci, choć mógł już być pewien lokaty w czołowej dziesiątce.

Po raz kolejny dobrze skoczył Pavel Karelin. Rosjanin uzyskał 98,5 metra, co pozwoliło mu wyjść na czoło. Awansować w stosunku do pierwszej serii pomógł mu Robert Kranjec (93,5 m), jednak wkrótce lepszy okazał się Tom Hilde (97,5 m).

Przyszła kolej na ostatnią trójkę - bardzo daleko lądował Richard Freitag (104 m w świetnym stylu), który objął prowadzenie. Po chwili wyprzedził go Kamil Stoch (103,5 m - także wysokie noty za styl).

Przysłowiową kropkę nad i" postawił Thomas Morgenstern - skokiem na odległość 104,5 metra w bardzo dobrym stylu potwierdził swoją niesamowitą formę!


klasyfikacja generalna Letniej Grand Prix »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »