KSK Karasica
Ja tak samo jak Adam Małysz 26 marca kończę karierę jako fan skoków narciarskich.

marmi
No cóż, ja oglądałem już skoki za czasów Fijasa, a z zagranicznych oczywiście Nykaenena, Weissfloga, Ploca, Vettoriego itd. Potem studia, kiedy nie oglądałem, ale też nie było polskich skoczków na dobrym poziomie. Potem zaczęły się już pierwsze sukcesy Małysza, pamiętam zawód w Nagano, ale 2 lata później zaczęło się już szaleństwo... Nie mogłem uwierzyć, że to co widzę na TCS 2000/01 dzieje się naprawdę... i trwało to aż do teraz.
Szkoda tylko, że decyzję ogłosił tak krótko przed zakończeniem. Nie będę miał możliwości zobaczyć go jeszcze raz na prawdziwych zawodach i wielu innych pewnie też...

Konrad
No niestety nadszedł ten czas smutny dla wszystkich Polaków. Do końca miałem nadzieję że poskacze jeszcze dużej. Nadal nie mogę w to uwierzyć. Wypada tylko podziękować za wszystko co Adam nam pokazał. Tylko że tego zawodnika chyba nikt nie zastąpi.
Adam dziękujemy Ci za wszystko i przepraszamy gdy źle mówiliśmy o Tobie. Ale takie słowo nigdy nie padło z moich ust.
DZIĘKUJEMY!!!

kkk
na pewno skakać prywatnie będzie lub na jakiś zawodach większych polskich itp.- to najważniejsze

gość
nie wiecie czy są może organizowane wyjazdy z Warszawy na Benefis Adama?

KSK KARASICA
WIELKA SZKODA!!!

szkoda
Adam, zawszę będziemy z tobą cokolwiek byś nie podjął... Zawszę pozostaniesz w naszych sercach i te wszystkie wieczory w polskich domach też. Dziękujemy za tak niewiarygodnie dobrą karierę. Nigdy cię nie zapomnimy!

OtokoNoHito
@kate89

Ahonen zapowiedział, że to były jego ostatnie mistrzostwa więc w najlepszym razie czeka go jeszcze jeden sezon skoków. Ammann wiekowo nie musiałby kończyć kariery, ale sam się wypowiadał w tym tonie mówiąc, że ma problemy z plecami, tak więc - zobaczymy.

O zapowiedziach końca kariery Jakuba Jandy nic nie słyszałem, ale w sumie tak wiekowo jak i uwzględniając formę - nie zdziwiłbym się, najlepsze już bezpowrotnie za nim. Zobaczymy czy uda się odbudować formę Wasiliewowi, życzę mu tego, ale po 30stce to trudne, jak mu się nie uda to też pewnie maksymalnie 2 sezony. W ogóle po przekroczeniu tej magicznej granicy wiekowej sukcesy osiągają już tylko wielcy zawodnicy i to na imprezie docelowej - Małysz w tym sezonie ma szansę stanąć na podium klasyfikacji generalnej PŚ (i byłby wówczas zapewne najstarszym który się tam znalazł), ale wygrać cały cykl Pucharu Świata nikomu się po 30stce nie udało, zresztą mając przy 4tej kryształowej kuli 29 lat chyba i tak jest najstatszym jej zdobywcą.

krwisty
@Danny choć marny ze mnie katolik, to teraz przesadziłeś z tą wypowiedzią.

Fanka
Pozostaje po prostu powiedzieć: dziękujemy. I tłumnie zjawić się na Wielkiej Krokwi 26.03.2011 r. by po raz ostatni przeżyć tę niezwyką atmosferę. Bo nawet, jak PŚ pozostanie w Zakopanem, to już nie będzie to samo :-(.

Danny
Odejście Małysza jest gorsze niż śmierć papieża.

hehehe
Na wniosek Małysza Mateja z Maciusiakiem będa trenowali kadrę młodzieżową. Oj czeka nas ubaw po pachy.

kate89
Ahonen na pewno nie skończy kariery, nie po to wrócił po roku przerwy na skocznie, a już na pewno nie by po kolejnym roku odejść.

co do Ammanna to też myślę, że to jeszcze nie koniec, w czerwcu kończy 30 lat wiec spokojnie może jeszcze poskakać np. 3 lata. do 33 tak jak nasz kochany Adaś.

Kuettel to jak już słyszeliśmy nie odwołalne i tak samo Uhrmann.

OtokoNoHito
Podsumowując po tym sezonie karierę mogą skończyć: giganci: Małysz, Ahonen, Ammann, wielcy: Schmitt, Peterka, bardzo dobrzy: Loitzl, Uhrmann, Kuettel. W trakcie sezonu karierę skończył Harri Olli. Generalnie to jest chyba rekordowy pod tym wzgledem sezon, koniec pewnej epoki w skokach.

Mam też nadzieję, że w przyszłym sezonie tacy zawodnicy jak Hilde, Evensen, Larinto, Happonen, Freund czy Stoch nie pozwolą całkowicie zdominować Pucharu Świata Austriakom i nie dopuszczą np do sytuacji w której zajęliby oni całe podium klasyfikacji generalnej (Morgenstern, Schlierenzauer, Kofler). Chciałbym też by jakiś Japończyk w końcu nawiązał do sukcesów starych mistrzów i niestety coraz bardziej wątpię czy uda się to Daiki Ito, a innych nie widać...

Polo
Mam 14 lat i oglądam wszystkie zawody pucharu świata i bardzo bedzie mi brakowało Adama a ludzie ktorzy się z niego śmieją nie wiedzą chyba że to największy sportowiec Polski w histori a także najlepszy skoczek w historii

Emka
Cieszę się, że Adam jako spełniony sportowiec będzie mógł teraz sobie odpocząć od np. diety i ciężkich treningów. Będzie miał więcej czasu dla rodziny i dla robienia różnych innych ciekawych rzeczy związanych ze skokami,które chce robić:))

łajeea
wszystkiego najlepszego dla kibicow Adama

skowronek96
wielka szkoda że Adam zakończy karierę, szkoda Uhrmanna chociaż za nim nie przepadałem, Kuettela bardzo lubiłem, Achonen raczej też zakończy karierę to będzie kolejna wielka strata, Schmitt następny który raczej zakończy karierę chciałbym żeby Amman poskałał jeszcze przez sezon bo tylko on mógłby pokonać tych austriaków i mam nadzieję że następne sezony będą wielkimi sezonami Kamila Stocha

Adik
11 miejsce to dwie "jedynki" :)

seba
A na ten sezon adam ma do wykonania jeszcze dwa zadanie:

1 - 40 zwycięstwo w Pucharze Świata
2 - utrzymanie 3 miejsca w generalce

seba
Swoją drogą to 11 miejsce we wczorajszym konkursie pięknie zamyka jego karierę. W końcu w swoich pierwsych mistrzostwach świata w Thunder bay w 1995 r. na dużej skoczni też był 11 nasty. Historia zatoczyła koło...

jimmy1990
"Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść - niepokonanym..."

Adam jesteś największy !!!

Do 26 marca.

KRYSlTIAN
adas wiedzial kiedy ze skoczni zejsc niepokonany,nim sie ogien w nim wypali.

niestąd
pozwolę sobie wkleić tekst, napisany tuż po konkursie w Zakopanem wygranym przez Adama. wielkiego sportowca, wielkiego człowieka.

jest 28 grudnia zupełnie niepamiętnego dla mnie roku 2000. jadę do stolicy na sylwestra. na drogę z zachodniego kupuję sobie przegląd sportowy. tam - wywiad z Tajnerem. a w wywiadzie hasło "Adam Małysz jest w takiej formie, że spokojnie ma prawo myśleć o wygraniu Turnieju Czterech Skoczni" - niedosłowny cytat z głowy.
pewnie spora część pasażerów 523 pamięta, jak spadłem z krzesełka w autobusie ze śmiechu...
jak nasi skoczkowie łapali się wówczas do 30, to było wszystko. dziesiątka? chyba że fuksem. podium? ostatnio Fijas w... hm. musiałbym sprawdzić. ale dawno... a tu koleś mówi o wygraniu turnieju!
skokami interesowałem się od zawsze, od czasów Nykaenena, kiedy byłem smarkaczem - i potrafiłem wymienić spokojnie z 50 skoczków. tych największych jak Nykaenen, Ploc, Felder, Weissflog, Vettori, Thoma, Puikonen, potem Nieminen, Bredesen, Boeklev od którego zaczął się styl V... no mniejsza z tym.
no i jest Oberstdorf. Małysz z jedynką, znaczy się że wygrał kwalifikacje. i jest szósty po pierwszej serii. SZÓSTY? przecieram oczy. w drugiej - ledwo ustany rekord skoczni. zbieram szczękę z podłogi, nie wierzę w to co widzę.
i tak się zaczęło. jakiś kosmos, w Innsbrucku nagle Małysz lata dziesięć metrów dalej niż reszta, odlatuje największym jak Schmitt tak, jakby byli jakimiś juniorami, aż trudno uwierzyć. sen, totalny sen, pierwsze miejsce w Pucharze, wygrywane z łatwością kolejne konkursy, mistrzostwo świata, coś totalnie niewiarygodnego. pamiętam te odczucia, pamiętam absolutne zaskoczenie, w jakie wprawił wszystkich ten człowiek.

jest rok 2003. mistrzostwa świata. Adamowi nie idzie, Hannavald wygrał cztery konkursy na TCS, kibice oddali mu pokłon w Zakopanem, idzie na Puchar. tuż przed mistrzostwami jest konkurs w Willingen, Małysz nie jedzie. ogólnonarodowa krytyka Tajnera, no bo jak to, odpuszczamy Puchar, Hanni wygra i uciekknie nie do zatrzymania. Małysz od dawna nie wygrał konkursu, no ale może... i tak dalej. Tajner cierpliwie mówił - dajcie nam spokój, wiemy co robimy. i nagle w Willingen jest loteria, Hanni psuje kompletnie skok, i jak to bywa ze skoczkami - automat nagle się zepsuł. a Małysz? do dziś ściska w gardle, gdy się słyszy ten komentarz Szaranowicza, kiedy Małysz jako przedostatni w drugiej serii pierwszego konkursu w Predazzo rąbnął 136 metrów, bijąc rekord skoczni. "jest medal, ale myślę że jest złoto. złoty medal Adama Małysza. nie skoczy tego Hautamaeki..." - bo tego nie mógł skoczyc NIKT. nawiasem - to był chyba jeden jedyny raz, kiedy Szaranowicz ogłosił wynik przed końcem rywalizacji... a potem drugi konkurs, który Adam "sam sobie wyrwał, przeciwko naturze, przeciwko rywalom...", z kolejnym rekordem skoczni... i mocne wejście w historię. na koniec wygrane konkursy zwieńczone trzecim Pucharem z rzędu. tego nie dokonał przed nim NIKT. strach tylko było pomyśleć co będzie, gdy kiedyś w końcu przyjdzie gorszy sezon. jak bardzo kretyniejące w zastraszającym tempie polskie media zjedzą tego człowieka, po drodze wciągając nosem Tajnera. notabene - twórcę sukcesów Adama, po którym jedzie się jak po ścierwie. typowe polskie ******...

jest rok 2007. Małysz wciąż utrzymuje się około dziesiątki. wyskakują coraz to nowi zawodnicy - Morgenstern, Schlierenzauer, Jacobsen, wraca Ahonen, Ammann, a Adam wciąż jest wśród nich. mistrzostwa w Sapporo przed nami. nie śledziłem wtedy konkursów, bo nie miałem takiej możliwości, ale poprzez youtube choćby docierał szalejący z autentycznej radości Szaranowicz po konkursie w Titisee-Neustadt. i co? i CZWARTE MISTRZOSTWO ŚWIATA. i CZWARTY PUCHAR ŚWIATA. po wszelkich zawirowaniach ze zmianami przepisów, które w końcu w dominacji Adama mają genezę - mało kto o tym pamięta! - a styl w jakim tego dokonał w Planicy, kiedy musiał wygrać TRZY KONKURSY i zrobił to! po prostu nakazal postawienie go w panteonie największych tej dyscypliny. tak, już wtedy. cztery tytuły mistrza świata - tyle miał chyba tylko Birger Ruud, wicemistrzostwo świata, dwa medale olimpijskie, cztery kryształowe kule, 38 wygranych konkursów w Pucharze Swiata. tylko Nykaenen i Ahonen mogą się z nim równać...

jest rok 2010. coraz więcej mądrych głów doradza Adamowi koniec kariery. on chce mieć złoto w Vancouver. i miałby je - gdyby nie to, że po raz drugi na igrzyskach wszystko sprzątnął mu Ammann. też absolutnie wybitny skoczek, choć nie aż tak jak Małysz. natomiast na tamten moment najlepszy bezapelacyjnie. ale te dwa srebra Adama w Vancouver były dla mnie chyba jeszcze większym kosmosem, niż TCS w 2000/2001. dla niego też. ten człowiek szalał z radości. a youtube obiegły obrazki, jak Szaranowicz skacze po kabinie, ciesząc się po skoku Adama...

jest rok 2011. Adam właśnie wygrał konkurs numer 39 w Zakopanem. PIĘTNAŚCIE LAT minęło od czasu, kiedy wygrał swój pierwszy konkurs w życiu...
nie wiem jaki będzie dalszy ciąg. nie wiem, czy Adam zdobędzie piąte mistrzostwo w Oslo, piąty puchar świata, wygra wszystko do końca i ustanowi rekord rekordów, umacniając już ostatecznie pomnik, który dawno zbudwował sobie za zycia. nawet jeśli tego nie zrobi, obok Matti Nykaenena jest dla mnie najwybitniejszym skoczkiem w historii.
czapki z głów.
i szczere **** tym, którzy złorzeczą Mistrzowi. czapki z głów, i na kolana chamy.
----
wiemy już. nie wygra PŚ, nie ma piątego tytułu. i wiemy, że to czas odśpiewać DZIĘKUJEMY i ufundować mu gigantyczny złoty medal...

alex_91
W tym momencie zrobiło mi się tak strasznie smutno... Już mi łzy zaczęły napływać do oczu... Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale dobiega końca kariera skoczka, któremu kibicowałam od pierwszych zawodów skoków, które widziałam. To już nie będzie to samo. Oczywiście skoków nie przestanę oglądać, bo je uwielbiam, ale bez Adama będzie już inaczej. Zawsze towarzyszyły mi te emocje, chwile niepewności, niecierpliwe czekanie na jego skok. Później podczas oddawania skoków nerwowe ściskanie kciuków i zaklinanie wiatru i wszystkiego, co jest tylko możliwe. A jak wylądował daleko, to niesamowita radość.

Kiedyś koleżanka mi się dziwiła, dlaczego podczas igrzysk w Vancouver, gdy Adam zdobywał srebrny medal, dosłownie się popłakałam. Ale ja nie potrafię tego opisać, to jakoś tak wynika samo z siebie. Nawet teraz jak to piszę, to towarzyszy mi ten ścisk w gardle. Jego sukcesy i sporadyczne porażki przeżywałam praktycznie tak, jakbym to ja była na jego miejscu. Podczas oglądania skoków nic dla mnie nie istniało, byłam ta tym zaabsorbowana :)

Jak wiadomo Adam osiągnął bardzo wiele, nawet nie mam co tutaj przypominać, bo większość z nas na pewno o tym wie ^^. Wystarczy sobie nawet przypomnieć jego zachowania. Nigdy nie pokazał jakiegoś chamskiego gestu, nie narzekał na innych zawodników, warunki, czy inne rzeczy. Oczywiście zdarzało się, że wypowiadał się ostrzej na temat zagrywek Hoffera i spółki, ale to jest zrozumiałe. Jest to sportowiec o największej klasie, taki który powinien być przykładem dla innych. Ta jego ciągła walka ze swoimi słabościami i innymi zawodnikami, upór, pracowitość, cierpliwość i opanowanie. Te cechy i także wiele innych sprawiło, że tak wielu kibiców go pokochało. Niesamowity człowiek. Ogromny duch walki i ciągłe dążenie do doskonałości - ogromny szacunek.

Oczywiście, że teraz skoki już nie będą tym samym. Zostanie wielu świetnych zawodników, ale zabraknie Adama, który nadawał temu jakoś taki magiczny charakter. Możliwe, że tylko ja tak uważam, ale dla mnie tak było. Dla mnie wystarczyło hasło: Małysz lub skoki narciarskie i się zaczynał mój monolog :D

Po prostu nie mogę, nie wyobrażam sobie skoków bez niego... Przecież Adam i skoki to jedność. Dlaczego tak musi być? :(

Adam był i pozostanie zwycięzcą. Tytułu króla skoczni narciarskich nikt mu nie odbierze, ogromnej sympatii i podziwy kibiców również. Zawsze będzie wspominany z jak największym szacunkiem i podziwem, przez jego fanów jak i innych skoczków. Bo zastanówmy się, w końcu zawsze w największych starciach gigantów Adam brał udział i z wielu z nich wychodził zwycięsko. Co z tego, że nie zdobył złota na igrzyskach, dla mnie zawsze pozostanie Złotym Adamem. Jemu to złoto należy się za wszystko. Król przestworzy, wielki zwycięzca i człowiek.
Nie no, i znowu łzy w oczach...

Dziękuję Adamowi za te wszystkie chwile wzruszeń, niezapomniane emocje, momenty niepewności i nerwowego wyczekiwania

V
będę strasznie tęsknic :|

byłam z Adamem od 10 lat i było dla mie niewyobrażalne spędzi zime bez oglądania skoków.

dzięki Adaś za wszystkie konkursy

Yokichi
Adam Małysz, król przestworzy. Latał tyle lat i dał mi tyle radości, to moment naprawdę smutny, bo kończy się WIELKA historia. Co do porównań ze śmiercią papieża: każdy ma prawo do własnych odczuć, ale Adam na szczęście będzie dalej żył. I chociaż chrześcijaninem nie jestem, a w sumie... przemilczę, bo to nie ma sensu i rozmowa na inny temat. Natomiast Adaś to mistrz, prawdziwy! Najlepszy sportowiec jakiego mogłem oglądać i chyba najlepszy skoczek w historii (nawet bez złota olimpijskiego), bo ON ZAWSZE MIAŁ KLASĘ i nie zeszmacił się, nie upodlił, nie stoczył i był fair wobec innych zawodników.

Bez niego skoki nie będą już nigdy takie jak kiedyś. W sumie będę musiał się zastanowić czy dalej oglądać, bo te wszystkie manipulacje ze sprzętem, wiatrem plus duecik Hoffer-Tepes, jakoś niespecjalnie mnie zachęcają. Może dla Kamila? I jego sukcesów? A może zacznę w końcu doceniać Gregora? I jemu kibicować? I chyba nie doceniałem go, mówiąc, że brak mu klasy. Jednak ten chłopak dorósł do bycia mistrzem i szczerze zaimponował mi swoją postawą, zarówno dzisiaj na skoczni, jak i w późniejszych wypowiedziach. Źle go chyba oceniałem. Fakt, był wielokrotnie irytujący, wiele razy też nie potrafił przegrywać z klasą (wygrywać też nie), zachowywał się jak rozpieszczony bachor. Teraz jednak widzę, że chyba dorósł do bycia mistrzem i jak dla mnie, to SYMBOLICZNA ZMIANA WARTY i znowu magiczne Oslo. Adaś odchodzi, a Gregor (jego fan) wchodzi pomimo sporych sukcesów na szczyt. I jeśli tak ma być, to niech właśnie Gregor bije wszystkie rekordy. Dziwię się teraz sam sobie i może wyjdę dla wielu na hipokrytę, ale może właśnie to jest esencja tego wszystkiego?

Tak czy siak gratuluję zarówno Gregorowi dzisiejszego sukcesu, jak i Adasiowi - za to że był, że tworzył na moich oczach wspaniałą historię. Ktoś porównał to do telenoweli: tak, to chyba najlepszy serial jak w życiu oglądałem i Adaś ZŁOTY GLOB u mnie ma. Natomiast za całość, za ten pełnometrażowy film o zwycięstwie, bólu i jednocześnie też walce z własnymi słabościami, odmawianiu sobie przyjemności, braku obecności w domu ma OSCARA. Adamie, jesteś prawdziwym królem zimy, bo nie liczą się tylko sukcesy, ale magia i sposób w jaki je osiągałeś. I klasa, którą zawsze miałeś. Skromność tego człowieka poraża... Ilu mniej utalentowanych i utytułowanych sportowców stała się zblazowana, stoczyła? A on pozostał zawsze taki sam. Jakby był zwykłym, przeciętnym chłopakiem. To należy docenić. To jest wielki człowiek. Adamie, dziękuję Ci z całego serca. I nie gniewaj się trolli forumowych, oni też Ci kibicują, a gadają inaczej, bo nie mają ciekawszych zajęć w życiu. I na tym kończę swą najdłuższą wypowiedź na tym forum. Niechaj gwiazda Adama lśnij nam po wsze czasy. Zawsze, na zawsze, Twój oddany kibic

wielbiciel skoków
Żal bardzo duży z odejcia naszego mistrza szkoda że nie będzie skakal jeszcze te pare lat a rozumiem że tęskota za rozdziną ciągle wyjazdy niszcza życie prywatne zal sie żegnac skoki bez Adama będa nie te same ktos kto go potępia lub naśmiewa sie nie jest wart nazywac sie kibicem i niezna się na skokach to co zrobil nasz mistrz dla polskich skoków. Dajcie mu już spokój niech odpocznie choc zal sie roztawac mam tylko nadzieje że ktos go zastąpi godnie lecz wątpie że mu dorówna pozostaniesz adamie w mej pamięci i dziękuje ci za wszystko....

Obergruppenfuhrer
nic sie nikomu nie poprzewracało. dla mnie koniec kariery Adama to tez wieksze przezycie, niz smierc papieża, z którym de facto nic mnie nie łączyło. ze już o smolensku nie wspomnę..

VETO
Dlaczego0 Adam Małysz chcę zniszczyć kariery młodych skoczków wpychgając im na trenerów Maciusiaka i Mateje?
Skoro mu ich tak żal, niech załóży porywatny klub i zatrudni ich u siebie np do trenowania swojego siostrzeńca! Czemu mają niszczyć innych?

Kiepu
Miałem 3,5 roczku jak młody, skromny Polak w różowym kostiumie wygrywał swoje pierwsze zawody w PŚ. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że 95% zimowych weekendów od 2000 roku spędze własnie z Adamem. Dzisiaj mam 18 lat i on dalej potrafi być najlepszy. To jest fenomen, drugiego takiego nie było i nie będzie. Dzięki Adamowi moje dzieciństwo było piękne, pełne radości, emocji i dumy z tego, że jestem jego rodakiem. Mimo, że z nim nigdy nie rozmawiałem czuję z nim niespotykaną więź, był po prostu cotygodniową tradycją. Dziękuje Ci Adam za wszystkie konkursy za te 14 lat niezapomnianych emocji. Moim marzeniem jest kiedyś spotkać Ciebie i porozmawiać z prawdziwym legendarnym mistrzem wszechświata, dziękuje.

Maro
Pamiętam moje początki oglądania skoków. Przypadły na początek sukcesów Adama. Pamiętam, początek Małyszomanii, pierwsze wygrane konkursy, całowanie ziemi... Pamiętam wszystkie medale MŚ, jak dumnie stałem przed telewizorem i mogłem śpiewać Mazurka z Adamem. Pamiętam wszystkie IO, te nerwy potworne, te wszystkie komentarze W. Szaranowicza, te medale i Kryształowe Kule i hymny i wygrane. Całymi tygodniami wyczekiwałem weekendu i nie dlatego, że nie było szkoły, lecz czekałem na skoki, za kolejne wielkie pokazy Mistrza. Pamiętam również momenty krytyczne, gdy wszyscy zamierali po upadku w Salt Lake City czy Zakopanem. Pamiętam tego fenomenalnego Polaka, który w czasach swej największej świetności wygrywał niezależnie od wszystkiego, bił rekord za rekordem, a A. Tajner nie mógł uwierzyć w to co widzi. Pamiętam, że Małysz zawdzięcza swoje sukcesy świetnej obsłudze. Warto wspomnieć o duecie Żołądź&Blecharz i kanapkach z bananem. Ale Adam, to również kilkukrotny rekordzista Polski i świata w długości skoku, rekordzista w Willingen. Pamiętam jak dzięki Adamowi nasza drużyna zajmowała wysokie miejsca w drużynówkach. Wszystko to dzięki Adamowi.
Od kiedy oglądam skoki, Adam był zawsze. Nieważne, że były czasem słabsze dni. One być musiały, żeby zwycięstwa smakowały jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że Adam zostanie w skokach i nawet nie skacząc osiągnie jeszcze nie jeden wielki sukces.
Dziękuję za te wszystkie cudowne chwile, które miałem szansę przeżyć. Za to, że moje wstawanie w środku nocy na japońskie konkursy było wynagradzane. Chociaż byłem jeszcze bardzo młody, jestem pewien, że zapamiętam to do końca życia, bo takich chwil się nie da zapomnieć. Jeszcze raz dziękuję i życzę powodzenia w przyszłości oraz wielu sukcesów, niezależnie w jakim kierunku Pana wywieje.
Będzie mi Pana bardzo brakowało. Skoki teraz to już nie te same skoki, do których przywykłem. Dziękuję!

CIAPUSZEK
Gdy jeszcze przed sukcesami naszego wielkiego skoczka mówiłem teściowej - ,,to będzie wielki mistrz" to pukała się w głowę i mówiła, że jestem niespełna rozumu. Gdy Adam zaczął odnosić sukcesy, które przeszły nawet moje, najśmielsze oczekiwania teściowa uznała mnie za największego eksperta sportowego w dziejach. :) Adaś, nawet nie wiesz jak bardzo Ci kibicowałem zanim zaczęła się Małyszomania, ale i potem gdy miałeś dołki formy. Zawsze będziesz częścią mego życia i tą pozytywną energią, dzięki której chce się iść do przodu.

remix1607
Dziękujemy Panie Adamie!!!

Lec Adam Leć
Popłakałem się jak usłyszałem że to koniec...
Ten dzień musiał nastąpić ale...
Tyle godzin spędzonych przed telewizorem, te nadzieje, czasem smutki, to wyczekiwanie i ta radość. Karierę kończy wybitny skocze, sportowiec, wybitny człowiek. Całe dzieciństwo, spędziłem na oglądaniu skoków. Dziękuję Panie Adamie za te wspaniałe chwile. DZIĘKUJĘ CI ADASIU!!!


@Dawid : cóż, nie można nikomu zabraniać uczuć...

kate89
Ależ mi ciężko i smutno... :(
Uwielbiam Małysza!
Był wielki, jest wielki i zawsze będzie wielki!!!

Podziwiam Adama i jestem dumna, z tego, że Małysz jest polakiem, że ja jestem jego rodaczka.
Ciesze się ogromnie, że miałam okazje uczestniczyć w tych wszystkich wydążeniach, że miałam okazje je zobaczyć, poczuć te emocje, tą satysfakcje, radość, dumę, wzruszenie...

Dzięku je Panie Adamie za ta wszytko! Za te piękne lata Pana kariery! I za te wszystkie wspaniałe chwile i emocje, jakie dzięki Panu mogliśmy poczuć!

Bez Pana, skoki już nie będą takie same...

Adam Wielki Małysz!!

Ayana
Wielki skoczek, szkoda, ale wszystko ma swój kres. Wspaniałe lata z Adamem, zawsze będę je ze wzruszeniem wspominała pamiętając o tych wszystkich emocjach, jakie nam dostarczył, gdy się "wybijało" z "progu" (czyli fotela :D) razem z nim. Taaak, piękne czasy. Ale kto wie, co przyniesie przyszłość - może i Kamil Stoch takich emocji nam również dostarczy :).

Dawid
Brak słów. Zakończenie kariery przez Małysza porównać do śmierci papieża to jakiś szok jest, w głowach Wam się poprzewracało?

bzik
wiem, że to głupie ale... to smutniejsze niż śmierć papieża i katastrofa w smoleńsku razem wzięte
koniec epoki :(

Damian_08
od nastepnego sezonu nie bedzie nawet na co patrzec odchodzi kilku wspanialych skoczkow m. innymi uhrman, kuetel mozliwe ze ahonen, schit, amman no i oczywiscie ADAM wiec zostanie zgraja austryjakow i pewnie nie bedzie nikogo kto by podjał z nimi jaka kolwiek walke

figo
http://www.youtube.com/watch?v =hVyr0Ns1Vro

figo
Tu zobaczysz i usłyszysz słowa Adama Małysza potwierdzające zakończe kariery:
http://www.youtu be.com/watch?v=hVyr0Ns1Vronie< br>

marmi
@?: mam nadzieję, że Ahonen i Peterka. Do tego może jeszcze dojść kilka znanych nazwisk, też jestem tego ciekaw. Liczę, że wszyscy oni pojawią się w Zakopanem.
Aha, muszę jednak napisać, że jestem zły na Adama o to, że decyzję ogłosił tak krótko przed zakończeniem kariery. Wybierałem się w tym roku na konkurs PŚ ale zrezygnowałem z powodu innych ważnych spraw. Odłożyłem na przyszły rok zobaczenie skoków Małysza ostatni raz (wiem, że naiwnie). Gdybym decyzję znał po igrzyskach, a moim zdaniem nie było przeszkód by wtedy to ogłosić to na konkurs bym jednak pojechał...

OtokoNoHito
W ciągu ostatniej dekady Adam Małysz odcisnął się na reprezentowanej przez siebie dyscyplinie i zdominował lata swego występowania podobnie jak Michael Jordan zdominował lata 90te i odmienił koszykówkę.

A były to bardzo ciekawe lata dla dyscypliny, do wcześniej najwybitniejszych Nykenena i Weissfloga obok fenomenalnego Małysza doszło jeszcze paru innych absolutnie wybitnych zawodników. Janne Ahonen, absolutny dominator Pucharu Świata (3cie miejsce pod względem ilości zwycięstw - 36, ale rekordowe aż 108 podium, plus prowadzenie pod względem miejsc w 1wszej 5,10 i 30stce PŚ) oraz Turnieju 4 Skoczni (5 zwycięstw, aż 10 razy na podium!), niestety bez indywidualnego medalu na IO i tylko jednym złotem na MŚ. Kolejnym wybitnym zawodnikiem tej epoki jest Simon Ammann, który nigdy nie dominował w PŚ tak jak Małysz czy Ahonen, a formę w ciągu całej kariery miał nierówną, ale osiągnął bardzo dużo; zdobył Kryształową Kulę, wygrał Turniej Nordycki i Letnie Grand Prix, został Mistrzem Świata w lotach, zdobył złoto na MŚ oraz przede wszystkim aż 4 złota olimpijskie i to one zapewniły mu miejsce w gronie najwybitniejszych w historii dyscypliny. Co ciekawe, obaj ci zawodnicy być może po tym sezonie również skończą karierę...

Z młodszego pokolenia wydaje się, że jedynymi zdolnymi zapisać się w historii dyscypliny w równej mierze co wcześniej wspomniani herosi są Morgenstern (który już wygrał prawie wszystko) i Schlierenzauer (który do fenomenalnych statystyk z PŚ dziś dopisał tytuł mistrza świata) i nie zdziwię się jeśli to właśnie do tej dwójki Austriaków będą należeć najbliższe lata

...
załamka..

Grześ
Czapki z głów Panowie - Panie Adamie dziękuję za to co już inni tu wymienili plus 110 % adrenaliny. Skończyła się piękna era ale jak wszystko co piękne kiedyś musi przeminąć. Mam nadzieję że zaopiekujesz się polskimi skoczkami by choć duchowo czuli Cię obok. Jeszcze raz Dziękuje>

?
Kuettel, Uhrmann, Małysz...kto jeszcze odejdzie po tym sezonie?

Shilton
Serdeczne Dzięki za Wszystko Adamie WIELKI Małyszu!!!
NIGDY, żaden człowiek nie dał mi w życiu tyle radości co Adam WIELKI Małysz!!! Dziękuję za Wszystko CESARZU!!!

kaban
najbardziej szkoda ze nie dogonił nykenena w ilości zwycięstw pucharu świata

matius18
no szkoda ze Adam kończy kariere ale mamy jeszcze Kamila Stocha. Moze jeszcze inni ci młodzi zawodnicy bedą dobrze skakać.
dziękuje za to chwile Adamie

hej
3.03.2011 [*] Polskie skoki narciarskie[*]
Oto opis na gg jednego z polskich skoczków.
Tak chyba myśli wielu z nas, którzy zdają sobie sprawę kim dla kibiców i polskich skoków był Adam Małysz i co nas czeka po jego odejściu ze skoczni

whynotfly
Na stronie WhyNotFLY .pl już zarezerwowałem hotel w Zakopanem żeby zobaczyć Twoje wspaniałe skoki.
Do zobaczenia w Zakopanem !!!

mech
nie mogę się pogodzić żę Adaś odchodzi

Adam14
Szkoda, naprawdę wielka, wielka szkoda. Aż się łza w oku kręci. Tyle emocji, wzruszeń i ten niesamowity doping w Zakopanem specjalnie dla Adasia, coś niesamowitego! Panie Adamie DZIĘKUJE!

oeriel
Szkoda... ale robi to w dobrym momencie. Ma gest. Uwielbiam go 0;)

nina
Panie Adamie! ze łzą w oku odebraliśmy wiadomośc o zakończeniu kariery-no cóż musimy się z nią pogodzić .Dziękujemy za wspaniałe lata przeżyte wraz z Pana sukcesami gratulujemy jest Pan WIELKIM SPORTOWCEM I CZŁOWIEKIEM-życzymy dalszego wspaniałego i owocnego życia

Glon
Wraz z odejściem Małysza, skończy się niesamowita era w skokach narciarskich.

Adam dziękuję za każdy konkurs od 1995 r. Nawet nie wiecie, jak się cieszyłem gdy Małysz w 1009 czy 1999 był w "30". A potem...sen się spełnił i Polak wygrywał, bił rekordy, a rywale nie mogli uwierzyć w to co się dzieje.

Dziękuję, dziękuję, dziękuję...

Dla mnie Adam jest najlepszym sportowcem Polski wszechczasów.

Krysteek
Dziękuje Adam za te wszystkie wspaniałe chwile.. to dzięki tobie zacząłem interesować się skokami, to ty dałeś mi tego bakcyla do tego sportu ; ). Szkoda, to już nie będzie to samo. Myślałem, że będziesz chciał zakonczyc karierę w następnym sezonie po PŚ na swojej skoczni w Wiśle.

Dziękuje za wszysto! ; )

skigirl
dziękujemy.

marmi
Dziękujemy panie Adamie, za te wszystkie lata emocji, adrenaliny i wzruszeń!
Wiele wskazywało, że tak będzie, ale ja miałem nadzieję na jeszcze jeden sezon z powodu MŚ w lotach, na których nie zdobył medalu i konkursu w Wiśle, więc zawód i smutek jest. Musimy się z tym pogodzić choć nie wiem czy ogłaszanie tego przed konkursem drużynowym było dobrym pomysłem?
W tej sytuacji życzę naszemu mistrzowi medalu w drużynówce (to byłoby piękne), jeszcze jednego zwycięstwa i utrzymania 3go miejsca w generalce. Niestety nie będzie to łatwe, bo Austriacy są niesamowicie mocni a Małysz nie jest już w topowej formie.
Pięknie mówili o nim inni w wiadomościach sportowych, m.in. Schlierenzauer czy Kojonkoski. Wypowiedź tego pierwszego tak mi się podobała, że niniejszym zmieniam swój stosunek do niego z negatywnego na neutralny...
Co do myślenia niektórych o skakaniu do Soczu to wiadomo było wcześniej od samego Małysza, że to wykluczone na 99%, zresztą Polacy nie Japończycy :) Nie będzie także jak sam mówił trenerem...

OtokoNoHito
Nowy mistrz świata, Śchlierenzauer, powiedział wprost, ze czuje się zaszczycony, iż mógł skakać z najwybitniejszym zawodnikiem w historii dyscypliny. Ja również uważam, że to miejsce Adamowi się należy i to potrójnie.

Raz, za same osiągnięcia; współrekordowe 4 kryształowe kule, w tym 3 razy z rzędu, absolutną czołówkę w statystykach zwycięstw, podium i miejsc w 5,10,30 zawodów PŚ, bycie najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii indywidualnych startów w Mistrzostwach Świata, 4 medale Igrzysk Olimpijskich, zwycięstwo w TCS, 3 zwycięstwa, a 5 podium w Turnieju Nordyckim, 3 zwycięstwa, a aż 6 podium w klasyfikacji generalnej Letniego Grad Prix i tak można by wymieniać dalej.

Dwa - za wyjątkową regularność, wytrwałość, niesamowicie wysoki poziom przez lata: rozciągłość odnoszonych sukcesów, 10 sezonów zakończonych w 1wszej 10tce Pucharu Świata, prawie 15 lat odstępu między 1wszym a ostatnim zwycięstwem w Pucharze Świata, zdobywanie medali IQ,MŚ w wieku gdy większość już pokończyła kariery. W ciągu całej dekady u Adama o kryzysie mówiło się gdy wypadał z pierwszej 10tki, choć w dalszym ciągu zachowywał formę, do której powrót byłby marzeniem wielu starych mistrzów potrafiących później latami plątać się w ogonach stawki.

Trzy - za charakter, bycie wzorem sportowca pod każdym względem: skromny, życzliwy wobec innych, powszechnie lubiany, zawsze fair play, wiodący sportowy tryb życia i do maksimum wykorzystujący własne umiejętności, ciężko pracujący, nie szukający winnych wokół, zawsze w pełni skoncentrowany i zdolny podnosić się po niepowodzeniach, ale zarazem wierzący w siebie, nigdy się nie poddający i niesamowicie ambitny.

Adam Małysz to cała epoka, a przy tym instytucja i legenda, czapki z głów.

radar
czemu tak szybko?

as
I ten słynny wąąąs..

skoczek
zgadzam się z morgim

Krystian Rosiak
Gratuluję wszystkich zwycięstw Adamie. Dzękuję za wszystko co zrobiłeś dla historii poskich skoków

fanka:)zawsze:)
Adamie dziekuje Ci za piekne lata za medale za wzruszenia gdy zwyciezales a nawet i byly chwile gorsze w karierze jak to w zyciu bywa nigdy nie jest idealnie ale ja zawsze wuerzylam w Twoje sukcesy te lata skokow byly niesamowite :) dziekuje dziekuje dziekuje:):)

skoczek
Wkradł się błąd w powyższym tekście przecież Adam Małysz był najlepszym zawodnikiem w historii ŚWIATOWYCH SKOKÓW A NIE TYLKO POLSKICH. Adaś dzięki za wszystko!!!

m
dziekujemy zate hwile do zobacenia miłego

ja
nie bedzie jus takiego skocka jak adam jak powiedział, k oniec kariery to byłem smutny ale jesce nieh bedzie 1 w planici lahti i koniec - - smutek

brian
Dzięki Panie Adamie za wszystko, za piękną dekadę, za wspaniałe zwycięstwa i medale, za Twioją osobowość i za to że do końca pozostałeś skromnym człowiekiem, a przede wszystkim za to że te Twoje zwycięstwa bardziej krzepiły serca niż Trylogia Sienkiewicza. Pozdrawiam i sukcesów w tym za co się teraz weźmiesz...

wierna fanka
Lata w ktorych Adam Małysz skakał były najcudowniejsze..no coz ale nastal czas konca kariery Adasia dziekuje Adamie za wszystki elata skokow Jestes niezastapionym skoczkiem:) Dziekuje

tommm
Dzię-ku-je-my!!!

morgi
Ja uważam że Adam Małysz jest najlepszym skoczkiem w historii skoków narciarskich. Kto sie ze mna nie zgodzi?

Radzio xd
dzięki adam za wszystko

Skoczek130
Adaś - byłeś, jesteś i będziesz mistrzem!!! Dziękuje za wszystko!!! :))

Radzio
Małysz odchodzi no nie wiem czy to się fajnie skończy, bez Adama skoki są trochę nudne i smutne...
Ale miejmy nadzieję że nasz
Kamil Stoch pokarze jak skaczą polscy skoczkowie:)
Pozdrawiam wszystkich miłośników skoków narciarskich i dziękuje sa wszystko co dla nas zrobiłeś Adam.
DDZZIIEEKKUUJJĘĘ CCII !!!

krwisty
Oczywiście smutek jest, jednak każdy logicznie myślący kibic musiał się z tym liczyć.
Ten sezon ma świetny; osiem podiów, wygrana w Zakopanem, brąz MŚ, a sezon jeszcze nieskończony...także sami wiecie, wybrał najlepszy moment.
Ja jestem spokojny i wyciszony.
Choć smutek jest, to radość także.
Adam pokazał mi prawdziwe piękno sportu i jest sportowcem mojego życia.
Dzięki Adamie.

Kibicskoków
No nic, kiedyś to musiało nastąpić. Miałem nadzieję, że poskacze jeszcze do igrzysk w Soczi. Chociaż mógł jeszcze do przyszłego sezonu, kiedy to odbędzie się konkurs pucharu świata w Wiśle, skoczni nazwanej jego imieniem, na który się wybieram.

No cóż, Adamie, orle z Wisły, wielki mistrzu, królu Holmenkoelen i wszystkich skoczni świata. Dziękujemy Ci za te ponad 10 lat wspaniałych chwil jakie dzięki Tobie przeżyliśmy, kiedy to zachwycaliśmy się Twoimi skokami, medalami, kiedy to nie raz skakaliśmy z fotela pod sufit z radości jaką nam dawałeś wybitnymi skokami mistrzostwami oraz rekorami skoczni.

Wracaj jako wybitny trener i prowadź nowe pokolenia do sukcesu, jakiego sam osiągnąłeś. Daj przykład nowym skoczkom i naucz ich tego co sam potrafiłeś najlepiej.

Na zawsze zapisałeś się w historii nie tylko skoków, ale też Polski i świata. Jeszcze raz za wszystko dzięki.

Martaa.
Dziekujee ci za wszystko , za to jakim jesteś człowiekiem i za to jakim dzieki tobie ja się stałam . Nie wiem co zrobie bez ciebie , Zostało kilka konkursów , ale jestem pewna że skończy karierę w wielkim stylu . Każdy był pewien , ze to sie stanie tylko nie myslelismy ze tak szybko . Zawsze bedziesz w moim serduchu i ja juz nie wiem jak bede ogladala skoki jak sie ogladało i siadałeś na belkę i każdy przed telewizorem tylko " leeeeeć " a ty zawsze to robiłeś !! Dziękuje .

Jaro
Jeszcze go nie żegnajcie, sezon trwa. Ja mam tylko nadzieję, że jeśli już skończy, to wytrwa w tej decyzji. Nie chciałbym jego powrotu i "syndromu Ahonena". To byłoby przykre...

ykkhkh
Już nikt z polskich skoczków nie dorówna Adamowi. Cóż, łza się w oku kręci, ponieważ od małego go oglądałem. Aż trudno pomyśleć ze właśnie kończy karierę i nie będzie go można oglądać zimą w telewizorze. Teraz skoki narciarskie dla Polaków już nie będą takie same...

ss
Adaś wreszcie zabaluje w sylwestra i nieco przytyje :)

Dziękuję, mistrzu mój.

FanFunakiego
Dziękuję Ci Adamie za wszystkie wspaniałe chwile które zapamiętam do końca życia. Dziękuję za to, że dzięki panu zacząłem interesować się skokami i stały się one moją wielką pasją. Jest Pan bohaterem dla mnie jak i dla innych Polaków.
Jeszcze raz dziękuję...

!
Bez Adama będzie smutno.. no ale jakoś to będzie. Jak Kamil jeszcze skacze w miarę 2-wie wygrane w tym sezonie to już coś. Ale jak straci formę to to "niemam już słów"

marcinek125
Ehh no naprawdę smutno jest ;((
Płakać się chce ;(
Mistrz odszedł ... :(

kiniu16
"Odszedł Król, niech żyje król"

Koniec świata coraz bliżej :)

Bobby18
Dopóki Stoch będzie w czołówce jeszcze jakoś to będzie, w momencie, gdy straci formę na dobre, skoki po prostu u nas upadną, a szkoda, bo sport to niesamowity..szkoda, ze przez kolejne dekady będziemy tylko czekali i patrzyli jak inni zdobywają medale..szkoda..

marcinek125
Dziękuje Adaś za te wszystkie piękne chwile za te medale , pucharowe zwycięstwa te chwila kiedy w każdym domu pojawiała się łezka szczęścia z powodu wygranej :)
Brawo Adam Dla nas jesteś najlepszy :)
EH tak bardzo będzie nam brakowało tych słów komentatora " Leć Adaś leć po medal , po złoto " ;(((
Dziękujemy :((
Eh szczerze strasznie mi ciężko :(
Będzie nam Cię brakowało Mistrzu.

marcinek125
Eh to już koniec :(
Dziękujemy Ci Adamie za te wszystkie piękne chwile za te emocje :(
zgadzam się z Tobą Aga eh smutno teraz jakoś :(

Aga
Smutno...