PolonusTo jest właśnie skala dramatu. Efekt pracy Kruczka i Celeja. I w tym kontekście wczorajszy medal Małysza (a nie daj Panie jak drużyna dzisiaj czegoś dokona, bo wtedy chyba obaj dostaną etaty dożywotnie) to gwóźdź do trumny polskich skoków. Ci dwaj ludzie dzięki temu są nietykalni. Mimo, że to wcale nie ich zasługa.
Na własnej skoczni! Hańba.
(27.02.2011, 06:29)
WujekDobraRadaTudor raczej wrócił na dobre xD wątpie że wystartuje na dużej skoczni.
(26.02.2011, 21:03)
kabangratulache dla bachledy, zgadzam się z komentarzami po MPL zeby banchleda pojechał na MS
(26.02.2011, 18:59)
roman nAle sie SKOMPROMITOWALI na włąsnej skoczni !!! po prostu DNO !!!
(26.02.2011, 17:56)
hehLambertowi dodano metrów bo na live było tylko 50 :)
(26.02.2011, 14:52)
hehLambert skoczył 50 m i był ostatni, ale nie bój się 3 miejsca przed nim był Pochwała :)
(26.02.2011, 14:49)
Borek@dav
Lambert był ostatni ze sklasyfikowanych (bo Białorusina zdyskwalifikowano). Skoczył 57 m, chociaż tak naprawdę nie wiadomo ile to było, bo przy tej mgle i skoku przed system wyłapującym odległość można się było zdać tylko na "oko" sędziów. A wyniki są na stronie FIS-u.
(26.02.2011, 14:48)
Labradorand- ja bym powiedział, że po dwóch. Hula mimo wszystko prezentuje się bardzo dobrze, a u Celeja wyskoczył też Kłusek, który prezentuje naprawdę niezłą dyspozycję jak na rocznik 93'. Co nie zmienia faktu, że kadra Kruczka (nie jest idealna, wiadomo) prezentuje się dużo lepiej niż kadra Celeje (zachowałem wszystkie proporcje, rzecz jasna).
(26.02.2011, 14:43)
davGdzie można znależć wyniki kombinacji po skokach któy był Lambert??,zapewne ostatni;
(26.02.2011, 14:41)
scirocco57. Remus Tudor? Już wrócił z Oslo. Ciekawe czy weźmie udział w kwalifikacjach na dużej skoczni
(26.02.2011, 14:39)
andKruczek i Celej w tym sezonie prezentują podobny poziom. Udało im sie wytrenować (lub nie było to ich zasługą) po jednym zawodniku. Kruczek Stocha zaś Celej Byrta. Więcej skoczków obu Panom udało się oduczyć skakania.
(26.02.2011, 14:32)
hehMnie też żal Śliża bo od kilku lat nim poniewierają jak mogą.
(26.02.2011, 14:19)
LabradorTam miało być "połowy lutego" :)
(26.02.2011, 14:18)
...A jeśli chodzi o juniorów to wprawdzie też kiepsko, ale ich szczyt formy mial być na MŚJ czyli przełom stycznia i lutego, czyli teraz u nich już po sezonie. Czego tu więc się czepiać?
Oczywiście marzenia o austriackich trenerach dla naszych młodszych i starszych to marzenia nie do spełnienia. Trzeba się cieszyć przynajmniej z tegop, że Kruczek ich nie trenuje.
(26.02.2011, 14:18)
LabradorLudzie... Od wczoraj się skokami interesujecie? Rok w rok Rafał Śliż zyskuje formę w okolicy lutego. Nihil novi, mości Państwo.
(26.02.2011, 14:18)
Przemek Lewickiheh - Trochę szkoda mi Rafała Śliźa, a to za sprawą np. Mistrzostw Polski, gdzie w drużynówce oddał naprawde ładny i daleki skok, ale jego koledzy z drużyny nie radzili sobie tak wyśmienicie i cała kadra AWF zakończyła swój start na 1 serii konkursowej.:)
(26.02.2011, 14:16)
hehMożna podejrzewać, że również Śliż trenował razem ze Szturcem. Przecież pochodzi z tego klubu (mimo że momentalnie należy do jakiegoś wirtualnego AWF)
(26.02.2011, 14:14)
Przemek LewickiLeon - Czy pomijanie i nie zabieranie na konkursy PŚ Rafała Śliża na rzecz innych skoczków można nazwać winą Pana Łukasza Kruczka? Uważam, że nie. Decyzja była podejmowana na tle treningów. Np. Marcin Bachleda prezentuję dobrą formę na treningach w kraju i zostaje powołany do reprezentacji. W seriach treningów przed konkurs wszystko wychodzi jeszcze po myśli Polskich trenerów, w kwalifkacjach przychodzi już trema i jeżeli uda się przebrnąć do konkursu to graniczy to z cudem.:) W konkursie skoczkowie mają tremę , z którą nie potrafią sobie poradzić. Taka jest rzeczywistosc, ale jeżeli Rafał Śliź dobrze się spisze w PK w Zakopanem ma wiele szanse na powołanie do kadry.:) Jeżeli macie do mnie jakieś pytania z przyjemnością na nie odpowiem.:)
(26.02.2011, 14:13)
hehJeśli ktoś sklerotyk, to nie pamięta, że Śliż zima trenował zdala od Kruczka, bo przecież nie jeździł na zawody PŚ
(26.02.2011, 14:11)
leonTylko czemu Pan Łukasz Kruczek konsekwentnie pomijał Śliża na rzecz Bachledy, Kubackiego i K.Miętusa. Z pozostałych tylko 29. Kłusek i 34. Murańka nie najgorzej na tle kadry A choć poziom PŚ to nie jest
(26.02.2011, 14:06)
Przemek LewickiPatrząc na dzisiejsze wyniki nie można mieć pretensji do Pana łukasza Kruczka. Z tego co pamiętam to Rafał Śliż jest w kadrze A i spisał się w dzisiejszym konkursie na miarę swoich możliwośći, choć pewnie można wymagać o niego zupełnie więcej. Zasłużone brawo należą się także dla Macieja Kota i Bartłomieja Kluska. Młodzi zawodnicy a poradzili sobie naprawdę dobrze. Martwi mnie występ pozostałych naszych reprezentantów. W drugiej serii powienien być Marcin Bachleda, ale diabełkowi coś nie poszło. Możliwe , że warunki były zmienne. Zastanawiają się nad pozostałymi reprezentantami to nie można nic dodac nić ująć, ponieważ występ na własnej skoczi żaden z nich nie będzie mógł zaliczyć do udanego w jego karierze.:)
(26.02.2011, 14:02)
hehA Tomasz Pochwała 4 od końca na Mistrzostwach Świata w kombinacji norweskiej. Tez piękny wynik
(26.02.2011, 14:01)
hehBrawo Kruczek!
Kadra na medal :)
(26.02.2011, 13:53)