Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Dzisiejszy konkurs lotów narciarskich w Harrachowie dobrze będą wspominać Martin Koch, który odniósł pierwsze zwycięstwo w karierze, i Adam Małysz, który - ku uciesze polskiej publiczności - znalazł się na podium.

Już pierwszy skok konkursu, oddany z belki numer 10, był całkiem niezły - Ilja Rosliakov o metr przeskoczył czerwoną linię, znajdującą się tutaj na 185 metrze. Z taką odległością mógł myśleć o awansie do finałowej serii.

Kilka minut (wiało...) na swój start musiał czekać Antonin Hajek. Faworyt gospodarzy spisał się kiepsko - 147,5 metra było najsłabszą odległością w tej fazie konkursu.

Rosliakov, o którym swego czasu ciekawe rzeczy mówił Wolfgang Steiert, prowadził przez dłuższy czas. Nie wyprzedzili go kolejni zawodnicy z listy startowej - wśród nich także Jakub Kot (154,5 m - w tej chwili czwarty).

Bardzo groźnie wyglądał lot Vegarda Skletta. Norwegowi prawdopodobnie tuż po wyjściu z progu przeszkodził boczny wiatr. Skoczek rozpaczliwie machał rękami, na szczęście udało mu się szczęśliwie wylądować na 100 metrze (przy czym niewykluczone, że w rzeczywistości lądował jeszcze bliżej, gdzie nie ma aparatury do pomiaru odległości).

Rosliakowa na prowadzeniu zmienił dopiero Borek Sedlak. Reprezentant gospodarzy lądował co prawda dużo bliżej, niż Rosjanin, ale odległość 176,5 metra w połączeniu z rekompensatą punktową za słabsze warunki dała mu ponad 5-punktowe prowadzenie. Wkrótce zmienił go Norweg Ole Marius Ingvaldsen, który lądował dokładnie na punkcie K (185 m).

Świetny skok oddał Stefan Thurnbichler. Austriak poleciał na odległość aż 210 metrów. Z pewnością pomogły mu bardzo korzystne warunki, jednak mimo odjętych punktów objął prowadzenie. Efektem dalekiego skoku znanego przede wszystkim z Pucharu Kontynentalnego skoczka było natychmiastowe skrócenie rozbiegu do 9. belki. To nie przeszkodziło Jurijowi Tepesowi i Janowi Maturze w osiągnięciu niezłych odległości (odpowiednio 180 i 187 metrów) - ci zawodnicy zajmowali kolejno drugą lokatę.

O średnio udanym występie w pierwszej serii mógł mówić Stefan Hula. Polak uzyskał 165,5 metra, co dawało pewny występ w finałowej rundzie, ale z jednej z ostatnich pozycji premiowanych awansem.

Po dwóch słabszych skokach niezwykle znanych zawodników - Jakuba Jandy i Martina Schmitta - na rozbiegu pojawił się Robert Kranjec. Uwielbiający loty narciarskie Słoweniec leciał daleko, aż do 209 metra. Ta odległość z krótszego rozbiegu dawała mu oczywiście pierwsze miejsce.

Niewiele bliżej (na 205 metrze) lądował Gregor Schlierenzauer. Austriak zmienił Kranjca na prowadzeniu, ale nie utrzymał się długo na pierwszym miejscu, bowiem po chwili zmienił go Bjoern Einar Romoeren. Norweg, jak na rekordzistę świata przystało, uzyskał 207,5 metra.

Ładny skok oddał trzeci z Polaków, Kamil Stoch. Skoczek z Zębu przeskoczył punkt K, uzyskując 186,5 metra - to dawało ósmą lokatę.

Przed skokiem będącego w coraz lepszej formie Martina Kocha sędziowie po raz drugi obniżyli belkę startowej - tym razem do pozycji numer 8. To nie przeszkodziło Austriakowi w osiągnięciu najlepszej odległości - 211,5 metra. Co ciekawe, Koch przegrywał z Romoerenem o 0,8 punktu, a kolejni zawodnicy mieli rozbieg krótszy o kolejną belkę...

Świetny skok z krótkiego rozbiegu oddał Adam Małysz. Polak uzyskał tylko 197,5 metra, ale dzięki bonifikacie plasował się na drugim miejscu, zaledwie pół punktu za Romoerenem.

Swoimi występami nie zachwycili Matti Hautamaeki (182,5 m) i Simon Ammann (190 m), którzy plasowali się poza czołową piątką. Pierwszą serię kończył Thomas Morgenstern, który uzyskał 196,5 metra. Austriak znalazł się na pierwszym miejscu, ale w czołówce było bardzo ciasno - czwarty zawodnik tracił do lidera zaledwie 1,3 punktu! To zapowiadało bardzo ekscytującą końcówkę konkursu...

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Thomas Morgenstern
Austria
196.5
216.2
2
Björn Einar Romören
Norwegia
207.5
215.7
3
Adam Małysz
Polska
197.5
215.2
4
Martin Koch
Austria
211.5
214.9
5
Gregor Schlierenzauer
Austria
205.0
211.7
6
Tom Hilde
Norwegia
189.0
208.1
7
Robert Kranjec
Słowenia
209.0
207.3
8
Simon Ammann
Szwajcaria
190.0
207.0
9
Matti Hautamäki
Finlandia
182.5
198.5
10
Stefan Thurnbichler
Austria
210.0
193.7
11
Jan Matura
Czechy
187.0
193.1
12
Roman Koudelka
Czechy
190.5
193.0
13
Johan Remen Evensen
Norwegia
187.0
186.1
14
Michael Neumayer
Niemcy
180.0
185.8
15
Kamil Stoch
Polska
186.5
185.2
16
Jurij Tepes
Słowenia
180.0
184.3
17
Wolfgang Loitzl
Austria
169.0
179.3
18
Ole Marius Ingvaldsen
Norwegia
185.0
177.6
19
Borek Sedlak
Czechy
176.5
174.6
20
Ilja Rosliakov
Rosja
186.0
169.3
21
Jakub Janda
Czechy
176.0
167.7
22
Tomaz Naglic
Słowenia
176.5
165.8
23
Martin Schmitt
Niemcy
173.0
162.3
24
Denis Kornilov
Rosja
168.0
161.8
25
Olli Muotka
Finlandia
168.0
160.1
26
Kazuya Yoshioka
Japonia
178.0
157.0
27
Anders Bardal
Norwegia
159.0
156.8
28
Felix Schoft
Niemcy
167.0
154.9
29
Stefan Hula
Polska
165.5
154.7
30
Andrea Morassi
Włochy
162.0
151.0
31
Sebastian Colloredo
Włochy
160.0
149.4
32
Maximilian Mechler
Niemcy
164.0
148.8
33
Jakub Kot
Polska
154.5
140.2
34
Mario Innauer
Austria
153.0
131.3
35
Danny Queck
Niemcy
147.0
123.0
36
Antonin Hajek
Czechy
147.5
121.0
37
Fredrik Balkasen
Szwecja
124.0
99.2
38
Lukas Hlava
Czechy
104.0
84.5
39
Vegard Haukoe Sklett
Norwegia
100.0
60.5
40
Christian Ulmer
Niemcy
138.0
DSQ

Zabawa wysokością belki startowej podczas pierwszej serii najwyraźniej spodobała się sędziom, bowiem przed drugą rundą zdecydowali się wydłużyć rozbieg do 9 belki. Przy tej konfiguracji bardzo dobrze spisał się Stefan Hula - Polak uzyskał 192,5 metra, co dawało mu wysokie prowadzenie nad Andreą Morassim (165,5 m) i nadzieję na pewien awans.

Hula nie utrzymał się długo na czele - po chwili zmienił go Felix Schoft. Niemiec wylądował na 194 metrze, wyszedł na pierwsze miejsce i przestraszył sędziów, którzy skrócili rozbieg (belka nr 8).

Kolejnym liderem został Olli Muotka (196 m). Jak się okazało, Fin o kilka pozycji poprawił swoją lokatę, bowiem swoje skoki całkiem zepsuli Denis Kornilov (132 m), Martin Schmitt (119 m), Tomaz Naglic (148 m) i Ilja Rosliakov (139,5 m), a blisko lądowali także Jakub Janda (167 m) i Borek Sedlak (174 m). Ten ostatni po swoim skoku znajdował się na drugim miejscu.

Zmiana na szczycie tabeli nastąpiła po skoku Ole Mariusa Ingvaldsena. Młody Norweg poleciał na odległość 182,5 metra, co pozwoliło mu wyprzedzić Fina o 4,2 punktu. Jeszcze dalej (na 190 metrze) lądował Wolfgang Loitzl. Austriak otrzymał wysokie noty za styl i teraz to on był na czele.

Bliżej, niż w pierwszej serii, lądował tym razem Kamil Stoch. 175,5 metra dało naszemu skoczkowi łączną notę 358,8 punktu - to o ponad 10 punktów mniej od prowadzącego Loitzla (trzecie miejsce).

Austriaka bez sukcesu usiłowali pokonać Michael Neumayer (178 m) i Johan Remen Evensen (179 m). Ta sztuka udała się dopiero reprezentującemu gospodarzy Romanowi Koudelce (184,5 m). Po chwili na czele mieliśmy dwóch Czechów - znacznie dalej lądował Jan Matura (191 m), który plasował się za kolegą drużyny. Szybko nastąpiła kolejna zmiana na czele - nowym liderem został Stefan Thurnbichler (184,5 m).

Swój skok kompletnie zawalił Matti Hautamaeki. Fin, który do niedawna był w bardzo dobrej formie, ostatnio bardzo się pogubił. W drugiej serii konkursu lotów uzyskał zaledwie 141,5 metra, przez co wypadł do ostatniej dziesiątki.

Konkurs toczył się coraz szybciej - kolejnymi liderami zostawali Simon Ammann (188 m) i Robert Kranjec (189 m), na prowadzenie nie wyszli za to - mimo podobnych odległości - Tom Hilde (189 m) i Gregor Schlierenzauer (189,5 m).

Przyszła kolej na czterech skoczków, między którymi po pierwszej serii były minimalne różnice. Wspaniale poleciał Martin Koch - 213 metrów osiągnięte przez Austriaka zrobiły na publiczności ogromne wrażenie. Na sędziach również - przed skokiem Adama Małysza skrócono rozbieg do belki numer 7.

Niestety, Polakowi niewiele dała nawet bonifikata za krótszy rozbieg. Nasz skoczek uzyskał 189 metrów i był drugi, niespełna 9 punktów za Austriakiem. Gdy swój skok zawalił Bjoern Einar Romoeren (160,5 m), polska publiczność licznie zgromadzona pod skocznią bardzo się ucieszyła - to oznaczało, że Adam Małysz znajdzie się na podium!

Kończący konkurs Thomas Morgenstern nie poleciał tak daleko, jak jego kolega z reprezentacji. Lider Pucharu Świata uzyskał 190,5 metra. To było za mało, aby wyprzedzić Kocha, który tym samym odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Martin Koch
Austria
211.5
213.0
425.2
2
Thomas Morgenstern
Austria
196.5
190.5
421.9
3
Adam Małysz
Polska
197.5
189.0
416.6
4
Robert Kranjec
Słowenia
209.0
189.0
403.3
5
Gregor Schlierenzauer
Austria
205.0
189.5
402.2
6
Simon Ammann
Szwajcaria
190.0
188.0
398.9
7
Tom Hilde
Norwegia
189.0
189.0
398.6
8
Björn Einar Romören
Norwegia
207.5
160.5
379.5
 
Stefan Thurnbichler
Austria
210.0
184.5
379.5
10
Roman Koudelka
Czechy
190.5
184.5
376.6
11
Jan Matura
Czechy
187.0
191.0
372.5
12
Wolfgang Loitzl
Austria
169.0
190.0
369.7
13
Johan Remen Evensen
Norwegia
187.0
179.0
369.2
14
Michael Neumayer
Niemcy
180.0
178.0
363.0
15
Jurij Tepes
Słowenia
180.0
180.5
359.2
16
Kamil Stoch
Polska
186.5
175.5
358.8
17
Ole Marius Ingvaldsen
Norwegia
185.0
182.5
357.0
18
Olli Muotka
Finlandia
168.0
196.0
352.8
19
Borek Sedlak
Czechy
176.5
174.0
349.5
20
Felix Schoft
Niemcy
167.0
194.0
346.3
21
Stefan Hula
Polska
165.5
192.5
335.0
22
Jakub Janda
Czechy
176.0
167.0
332.2
23
Matti Hautamäki
Finlandia
182.5
141.5
329.5
24
Anders Bardal
Norwegia
159.0
164.5
319.9
25
Kazuya Yoshioka
Japonia
178.0
172.0
316.1
26
Tomaz Naglic
Słowenia
176.5
148.0
311.4
27
Andrea Morassi
Włochy
162.0
165.5
301.9
28
Ilja Rosliakov
Rosja
186.0
139.5
300.8
29
Denis Kornilov
Rosja
168.0
132.0
282.9
30
Martin Schmitt
Niemcy
173.0
119.0
272.4
31
Sebastian Colloredo
Włochy
160.0
 
149.4
32
Maximilian Mechler
Niemcy
164.0
 
148.8
33
Jakub Kot
Polska
154.5
 
140.2
34
Mario Innauer
Austria
153.0
 
131.3
35
Danny Queck
Niemcy
147.0
 
123.0
36
Antonin Hajek
Czechy
147.5
 
121.0
37
Fredrik Balkasen
Szwecja
124.0
 
99.2
38
Lukas Hlava
Czechy
104.0
 
84.5
39
Vegard Haukoe Sklett
Norwegia
100.0
 
60.5
40
Christian Ulmer
Niemcy
138.0
 
DSQ

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna Pucharu Świata w lotach »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2011 - wszystkie artykuły
Komentarze
Danny
@gozdzikowa

Oglądałeś/as skoki wczoraj?
Były niekorzystne warunki prawie przez cały konkurs...
(09.01.2011, 09:44)
nasedo
Jestem pozytywnie zaskoczony postawą Czechów :) mam nadzieje, że częściej będą tak skakać.
(09.01.2011, 01:40)
kaban _>marni
koch miał już kilka okazji na zwycięstwo, powinien też być MS w lotach gdyby nie problem we dyńce, może teraz sie odblokuje i powtórzy to a choćby i jutro
(09.01.2011, 01:16)
goździkowa
Co tu się dzieje, odległości jak z 10 late temu...
(08.01.2011, 23:08)
marmi
Kochowi się należało, ale należy się też w końcu zwycięstwo Małyszowi. Mam nadzieję, że nastąpi to jutro...
Czy ktoś wie, czy bilety na konkurs w Harrachowie można kupić płacąc kartą czy tylko za czeskie korony w gotówce?
(08.01.2011, 21:16)
Mattik
Co do pierwszej serii...

"Lepist oe pokiwał przecząco głową...nie ma tych dobrych warunków..." Słowa komentatora.

Nie było tych dobrych, ale poleciał Małysz. Najlepsze to, że Małysz ma formę, udowodniając to dziś 3. miejscem.

Pzdr Mattik
(08.01.2011, 20:57)
Kantee
może niedługo dogoni Ahonena pod względem ilości miejsc na podium . Ale to raczej nastąpi w sezonie 11/12 jeżeli Adam będzie skakał na tym poziomie cały czas no i oczywiście nie skończy kariery po tym sezonie :P .
(08.01.2011, 20:27)
kaban do heh
ja się bardzo cieszę bo to razem z hautamekim, krancem i eversenem moj ulubiony zawodnik
(08.01.2011, 20:19)
morgi
A TVP zamist pokazać skok Skletta to woleli wywiad z Małyszem, a na jedyna powtórkę jeszcze poprawili pełnym ekranem z małyszem. Żal. Żal, Żal...
(08.01.2011, 19:31)
krwisty
Kuba Z dzięki za czujność, źle spojrzałem i podałem stratę Kofiego do Morgiego. Dzięki. ;-)
(08.01.2011, 19:23)
WujekDobraRada
Brawo Martin należało Ci się to jak nikomu innemu. Szkod mi Bjoerna, Kamila i Vegarda skakali w skandalicznych warunkach.
(08.01.2011, 19:19)
tomek
nie wiem co powiedzieć. nie wiecie przypadkiem ile trwa kadencja dyrektora pś? zauważyliście ze prawie w każdym konkursie od czasu wprowadzenia przeliczników wiatru/belki następuje zmiana długości najazdu? zgadzam się z magdaleną: hofer do wymiany.
(08.01.2011, 19:09)
PiotrekN
Sędziowie tę możliwość zmiany belki w czasie konkursu traktują chyba jako zwolnienie z myślenia. Zamiast się chwilę zastanowić przed podjęciem decyzji mówią sobie "Dobra, zmieniamy, jak będzie źle to najwyżej zmienimy ponownie." Może wprowadzić jakieś ograniczenia liczby zmian w czasie jednego konkursu?
(08.01.2011, 19:07)
Sadzio105
Hautamaeki to teraz skacze tak jak na IO w Vancouver, jeden skok całkiem dobry, niezły, a potem bula. Hilde trochę mi się wydaje poniżej oczekiwań. Tradycyjnie świetni na mamutach Koch i Kranjec. Schlierenzauer chyba wraca do formy, albo to po prostu umiejętność latania ale stawiam na to pierwsze. Ammann mocny, ale bez błysku z zeszłego sezonu. Małysz oddał solidne skoki, myślę, że będzie jeszcze lepiej, dobrze, że nie wygrał Morgenstern, bo jakby wygrał z Kochem, to chyba bym przestał oglądać skoki przez tą farsę jakim jest nowy system oraz jury. I co? I każdy konkurs na mamucie będzie wyglądał jak ten, aż do **** (pardon) śmierci? Jak tak, to ja dziękuję Hoferowi i ogólnie FIS-owi za zabicie uroku i magii tej dyscypliny.
(08.01.2011, 19:02)
morgi
Brawo dla Kocha, cieszę się że wygrał wreszcie. Jutro też na pewno będzie na podium. Szkoda Romoerena, ale na Vikersund na pewno pobije rekord i skoczy najdalej. Mamuty są jego!!!
Szkoda też Kamila Stocha. Juz mógł Hula skoczyć słabiej w II serii a Stoch dalej. Ammann też mnie zawiódł.
A jury znowu popsuło całą zabawę. Liczyłem na rekord.
Ale teraz im Hofer dogodził z tą zmiana belki. Oni z tego nie zrezygnują
(08.01.2011, 18:57)
Jaro
Należało mu się - i za dzisiaj (dwa najdalsze skoki) i za całą karierę na mamutach.
(08.01.2011, 18:54)
Kuba.Z
@krwisty
Adam owszem traci do Simona 61 pkt i do Kofiego 81,ale do Morgensterna nie 362 a 443...
Mimo wszystko Adama stać nawet na odrobienie tych 443 i nie trzeba przypominać sezonu 2006/2007 aby w to uwierzyć.

Przeliczni ki znowu dzisiaj śmiesznie działały. Koch tylko -0.2 a odlatuje w "siną dal..." w to nie uwierzę,że wiało mu tak słabo.
(08.01.2011, 18:48)
damian
W sumie należało się Kochowi ale Adam Małysz dołożył kolejną cegiełkę do swojej kariery...:D
(08.01.2011, 18:47)
magdalena
w końcu gregor zaczyna wracać do swoich dawnych poczynan, mam przynajmniej taka nadzieje ;).
system masakra pozatytm!

tak, na bank zra koksy! hahah

hofer do wymiany.
(08.01.2011, 18:47)
heh
Chyba mało jest osób które nie cieszą się z wygranej Kocha :)
(08.01.2011, 18:44)
krwisty
W lotach Adam jest 3 za Morgim i Kochem do którego brak mu 40 pkt.
(08.01.2011, 18:33)
krwisty
Mamuty jeszcze bardziej obnażają nieudolność NS. Cóż najlepiej NS działa na skoczniach normalnych i w dodatku latem he he

Zauważyliście, że Adamowi brak tylko do Simona 61 pkt.
do Kofiego 81 pkt.
ale do Morgena to już przepaść, choć i taką da się odrobić, bo dzieli ich 362 oczka.
(08.01.2011, 18:31)
Katy
Koch neskutečně a Schlieri excelentně! Škoda Hautamäki :(
(08.01.2011, 18:28)
kaban
bo ...... jest ze morgenstern, amman i schnirenzauer żrą jakieś koksy i mają wybicie które pozwala im wygrywać nawet na mamutach przy niskich prędkościach, a wiadomo ze taki oli, hautameki, romoren, eversen, kranjec (najlepsi lotnicy, koch) nie umieją nic pokazać przy niskich prędkościach. Koch miał dzisiaj szczęscie że jednak wiało mu minimalnie pod narty
(08.01.2011, 18:24)
FanFunakiego
Te rekompensaty za wiatr i belkę to kompletna porażka. Na skoczniach dużych, jeżeli panują w miarę stabilne warunki wietrzne nie wypada to najgorzej, jednak na mamutach, przy zmiennym wietrze i obniżanej belce robi się straszne zamieszanie, a o sprawiedliwości nie ma mowy...
(08.01.2011, 18:17)
Andrzej Mysiak
@E. - no, poleciał :) Ale zawiał halny i wróciło go na 184,5 metra - co jest już odzwierciedlone w artykule :)
(08.01.2011, 18:16)
Harri_Olli_the_best
BRAWO KOCH ! :)
(08.01.2011, 18:15)
skok
No nareszcie Koch pierwszy!
(08.01.2011, 18:14)
E.
no ten to poleciał w drugiej serii :)
"Stefan Thurnbichler 9184,5m"
musiał mieć super wiatr, że nie wygrał :)
(08.01.2011, 18:14)
Fan Sinkoveca
brawo dla Kocha. Życzyłem mu tego zwycięstwa od dłuższego czasu. Nowy system sprawdził się nieźle, jedyną dziwną rzeczą jest 21 miejsce Huli.
(08.01.2011, 18:14)
wojtekiki
Thurnbichler ponad 9km i dopiero 8? Hehe
(08.01.2011, 18:12)
Maarten
Policzyłem, że dla Adama jest to już 14 Z RZĘDU podium nie będące zwycięstwem (tj. 2 lub 3 miejsce). Najwyższa pora na pierwsze od prawie 4 lat zwycięstwo! Ale brawo za kolejne podium i wyprzedzenie Hautamaekiego w klasyfikacji.
(08.01.2011, 18:11)
kamisos
Pod artykułem "Już w sobotę loty w Harrachovie" zastanawiałem się czy Martin Koch w końcu wygra konkurs w PŚ. Jednak miałem przeczucie :)
(08.01.2011, 18:10)
czarnylord
Brawo Koch!

O wiele bardziej wole olgądać loty, gdy dominuja na nich inni zawodnicy, tacy jak Koch czy Kranjec. Morgenstern niech sobie bierze K-120. No, Małysz może zostać. :D

Teraz zastanawia mnie jeszcze, czy Schlierenzauer wraca powoli do formy, czy po prostu jest lotnikiem i tutaj będzie w czołówce, a później znów druga dziesiątka.

Hula ładny drugi skok, trochę warunki pomogły, ale trzeba umieć je wykorzystywać. ;) Stoch nie najgorzej, nie trafił trochę z warunkami i nie miał czeog wyciagać, ale nie miał też tak źle jak niektórzy.
(08.01.2011, 18:09)
soad
To już nie są skoki narciarskie... Ktoś skoczy więcej, niż się po nim spodziewają, otrzyma pojedyńczy podmuch wiatru pod narty i belka automatycznie wędruje w dół, parodia... Może niech panowie zmienią nazwę dyscypliny, np. na "kombinacja sędziowska"?
(08.01.2011, 18:08)
Fux
Koch zdecydowanie zasłużenie wygrał zawody. W obu seriach odskakiwał wszystkim na kilka metrów i posłałbym do diabła tych którzy ten system wprowadzili, gdyby wygrał Morgenstern.

Co do samych zawodów - na skoczniach mamucich oglądanie relacji z konkursu w tv to jedna wielka męczarnia i wróżenie z fusów. Przerywanie, wznawianie, zmiana belki, rekompensaty punktowe. Tego nie da się oglądać. Polacy dzisiaj dobrze. Jedynie Stoch miał pecha - nie jest jeszcze do końca zdrowy.
(08.01.2011, 18:07)
uskotko
Brawo dla Kocha! Bardzo się cieszę z jego wygranej :) A Morgi jak zawsze pokazał klasę, ciesząc się ze zwycięstwa kolegi :) Matti - no comment, za to Muotka super :)
(08.01.2011, 18:06)
aaa
Wie ktoś czy Stoch będzie w Sapporo?
(08.01.2011, 18:06)
SZCZESNY
WIELKIE GRATULACJE DLA MARTINA KOCHA !!! Chyba nikt inny sposrod skoczkow ktorzy do tej pory nie mieli zwyciestwa nie zaslugiwal na nie tak jak on !
No i male gratulacje dla Thurnbichlera ktory od czasu do czasu przypomina ze istnieje :D
(08.01.2011, 18:03)
piotr186
giannaka

masz absolutną rację.
(08.01.2011, 18:02)
giannaka
To jest totalna parodia skoków narciarskich , rządzą Hofer i Tepes
(08.01.2011, 17:56)
Rufr
Walter!! GATE FACTOR IS VERY SMALL!
(08.01.2011, 17:24)
Rufr
Walter Hofer.. vzpomínaj na Jan Mazoch srash w zakopane.
(08.01.2011, 17:18)
Jarek Gracka
te przeliczniki to niezłe zamieszanie robią. Szczęsny dał się nabrać, nie wierzył, że Morgi będzie prowadził po jego skoku :) ja się zwieść nie dałem :D
(08.01.2011, 17:14)
Rufr
Popŕemyślaj.. Hájek by mosel skočić 220metrov aby vedl..
------------------- ---------------
Think! Hajek would need to jump 220 meters to lead.
(Sorry za moje PL)
(08.01.2011, 17:12)
Artello
No cóż tu dodać. Małysz powinien prowadzić jednak dostał trochę za mały plus za wiatr. Stoch trochę asekuracyjnie, a Hula ledwo, ledwo. Trochę szkoda Kota, który miał wyjątkowo niekorzystne warunki. Całe szczęście że Sklett i Hlava bezpiecznie wylądowali.
(08.01.2011, 17:11)
krwisty
Czułem po skokach ostatnich zawodników i po przeliczniku zastosowanym na Czertaku, że Adam będzie atakował podium.
(08.01.2011, 17:07)
eX
Moje Typy:
Adam będzie drugi, Romoren i Koch niestety wypadną... na podium będzie Hilde albo Schlierenzauer... Morgenstern oczywiscie wygra...

Ciekawe... ale coraz bardziej mi się wydaje że punkty za wiatr są przyznawane, aby pan Tepes mogl sobie zweryfikowac, poprawic wyniki...

HOFER/TEPES GO HOME!
(08.01.2011, 17:06)
Rufr
Walter Hofer is totally stupid!
Gate factor is not fair play!
To pozdrav z Czech.. :)
(08.01.2011, 17:06)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Harrachov: Pierwsze zwycięstwo Kocha, Małysz na podium
PŚ Harrachov: Pierwsze zwycięstwo Kocha, Małysz na podium

PŚ Harrachov: Pierwsze zwycięstwo Kocha, Małysz na podium

Kalendarium
Andreas Kuettel
Dziś urodziny obchodzą:
Miran Tepes (1961)
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich