Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Letnia Grand Prix w skokach narciarskich 2010 przeszła już do historii. Bez wątpienia był to dla polskich skoczków najlepszy letni sezon.

Pierwsze zawody w Hinterzarten miały być dla nas takie, jak zawsze. Bukmacherzy przewidywali wygraną Norwegów. Na drugim miejscu większość widziała Niemców bądź Finów. Nikt jednak nie przypuszczał, że wygra drużyna z Polski. Nasi zawodnicy w ośmiu skokach wypracowali sobie prawie 40-punktową przewagę nad pretendentami do zwycięstwa – Norwegami. Maciej Kot, Dawid Kubacki, Krzysztof Miętus i nasz najlepszy zawodnik – Adam Małysz - swoje zwycięstwo zadedykowali Kamilowi Stochowi, biorącemu w tym dniu ślub z Ewą Bilan.

Wyniki przedstawione na poniższym wykresie zaprzeczają tezie, iż wygrana Polaków w drużynówce była „wypadkiem przy pracy”.

Letnia Grand Prix


(kliknij, aby powiększyć)


Polacy przez cały letni sezon prezentowali bardzo wysoką formę. Bez wątpienia najlepiej spisywali się Adam Małysz i Kamil Stoch, który od swoich pierwszych zawodów w Wiśle ani razu nie zszedł z podium. Adamowi Małyszowi skrzydeł dodały dwa srebrne medale na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich – Mistrz powrócił. Bardzo dobrą dyspozycję widać również u Dawida Kubackiego, który jest obecnie naszym trzecim najlepszym zawodnikiem. Na pewno możemy być dumni z jego dwóch drugich miejsc w Hakubie. Reszta zawodników jest „nieprzewidywalna”. Maciej Kot raz zajmie trzecie miejsce, czasami nie zakwalifikuje się do drugiej serii. Jednak ogólnie jego wyniki nie są złe. Stefanowi Huli raz zdarzyło się nie awansować do finałowej serii, poza tym zazwyczaj utrzymuje się w drugiej dziesiątce, a Wiśle był nawet siódmy. Nieco gorzej wypada Krzysztof Miętus, który raz był w pierwszej „10” i dwa razy nie zobaczyliśmy go w drugiej serii. Niezłą postawę prezentuje też Rafał Śliż, który regularnie skacze w finałowych seriach. Najwyższe miejsce zajął w Hakubie – szóste. O Marcinie Bachledzie nie można powiedzieć za dużo – w LGP widzieliśmy go tylko raz, w Wiśle uplasował się na trzynastym miejscu. Wyniki Łukasza Rutkowskiego również nie wskazują jednoznacznie na jego formę – na dwa starty raz zajął czternastą, a raz czterdziestą lokatę.

Wykres pokazuje również, że wszyscy polscy zawodnicy poczynili ogromne postępy. Rzadkością i wielkim wydarzeniem jest już to, gdy któryś z naszych nie kwalifikuje się do drugiej serii. Dzisiaj dziwi już wygrana „nie-Polaka”. Czyja to zasługa? Oczywiście naszych zawodników, jak i również wspaniałych sztabów trenerskich – na czele z Łukaszem Kruczkiem i Hannu Lepistoe. Ci ludzie włożyli wielką pracę w to, abyśmy mogli teraz cieszyć się z sukcesów odnoszonych przez polskich skoczków.

Niedosyt pozostawiają tylko dwie dyskwalifikacje: Dawida Kubackiego w Libercu i Adama Małysza w Klingenthal. Być może gdyby nie pech Małysza, cieszylibyśmy się z wygranej przez niego generalnej klasyfikacji LGP. Jednak co się stało, to się nie odstanie. Ostatecznie w generalce zwyciężył Daiki Ito, drugie miejsce zajął będący w swojej życiowej formie Kamil Stoch, a na trzeciej pozycji uplasował się nasz najbardziej zasłużony skoczek Adam Małysz. Cieszy i napawa optymizmem również wynik Dawida Kubackiego – 5. oraz dość wysokie miejsca Macieja Kota i Stefana Huli, odpowiednio 16. (ex aequo z Gregorem Schlierenzauerem ) i 18. Z dumą możemy więc powiedzieć, że obecnie jesteśmy najlepszą drużyną na świecie.

W nadchodzącym sezonie nie zabraknie z pewnością emocji. Będziemy mogli liczyć na udane starty polskich zawodników. Adam Małysz, Kamil Stoch i Dawid Kubacki na pewno powalczą o Kryształową Kulę i o tytuły mistrzów świata (kto wie, czy nie między sobą). Mamy również szansę być drużynowymi mistrzami świata. Zima zapowiada się więc bardzo ciekawie i na pewno żaden polski kibic nie będzie się nudził.

O tym, czy Polacy znakomicie radzą sobie również w najważniejszym okresie startów, będziemy mieli okazję przekonać się już 27 listopada w Kuusamo podczas zawodów drużynowych.

Puchar Kontynentalny


(kliknij, aby powiększyć)


FIS Cup


(kliknij, aby powiększyć)


Puchar Kontynentalny kobiet


(kliknij, aby powiększyć)
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« październik 2010 - wszystkie artykuły
Komentarze
daf
A Norwegowie zazwyczaj lato olewali, tak samo było i tym razem. O ich formie wiarygodnie będzie można mówić po TCS.
(02.11.2010, 06:01)
daf
@piotr186
Ani Kranjec nie bywa na podium przypadkiem, ani tym brdziej nie jest Czechem...
(02.11.2010, 06:00)
Bobby
To moze się wtrące, bez podawania statystyk, tabelek i innych pierdół. Sezon letni, był świetny, cudownie, lecz jak wszyscy wiedzą zima to jest to o co w skokach chodzi. Lato nie odda w żadnym wypadku realnych sił jakiejkolwiek ekipy. Oczywiście MOŻLIWE jest, iż któraś ekipa wypracuje formę, poprawi błedy i pracą dotrwaja do zimy i będzie potem kolorowo, lecz nie raz nie dwa, taki Kamil Stoch miał być w tej czołówce i nici z tego były. Gdy zakończy sezon na 15-10 miejscu będe zadowolony i każdy powinien być. Adam to marka sama w sobie, więc co zrobi, lub czego nie zrobi, to już nie ma znaczenia, chociaż mam ,,dziwne przeczucie", że odstawać od czołówki nie będzie :) ... a reszta naszych młodych orląt cóż..na nich był nie naskakiwał , ani negatywnie, ani pozytywnie, zobaczymy co zrobią w zimie. Po prostu poczekajmy i zobaczmy. Zima, presja, polskie nadzieje to jest to tak, a potem wychodzi lipa. Nie wątpie, że lato wlało nadzieję, ale poczekajmy zobaczmy i się dowiemy. Co to konkursów drużynowych to taaak, myślę, że faktycznie będzie z naszą drużyną ciekawiej niż w poprzednich latach.

Żeby było jasne, każdego sezonu miałem tą złudną nadzieję na wielkie wyniki , po czym rozczarowań było bez liku , także wstrzymajcie koniec i się zobaczy powtarzam ;)

Pozdrawiam
(01.11.2010, 22:58)
piotr186
Polacy a Czesi w druzynie:

2009/2010
Polacy: 5 7 4 IO 6 MŚL 4
Czesi: 10 6 7 IO 7 MŚL 5

2008/2009
Polacy: 8 6 7 2 MŚ 4
Czesi: 7 7 9 11 MŚ 5


Na 10 startów wygraliśmy z Cechami 8. Na 3 konkursy w imprezach mistrzowskich wygraliśmy z Czechami wszystkie.

(31.10.2010, 06:44)
piotr186
Szczęsny, chuya jestes trochę zbyr surowy.

Rzeczywiście umknęło mi że Kranjec stawał przypadkiem parę razy na podium.

Tylko my i Auty mamy 7 zawodników w PŚ. chociażby tylko dlatego mamy przewagę nad resztą ekip (z wyjątkiem Austrii) Sądzę że realny jest wariant pierwsze 3" pucharu narodów i sądzę ze może to być 3 miejsce.

Austriacy faktycznie wydają się być po za zasięgam choć jak mówiłem wcale tak nie musi być na K-90

Myślę że trochę przecież norwegów lato mieli słabe, poprzedni sezon również ale faktem jest że choć indywidualnie są słabi od kilku lat, to w drużynie zawsze są mocni i pokonać ich może być trudno, choć raz jeszcze przypominam K-90 na MŚ.

Piszesz o Czechach.. w zeszłym seoznie w PŚ dwaj najlepsi czesi (Janda i Kranjec) ledwie wyprzedzili w klasyfikacji generalnej Stocha, zajmując dwie następne pozycje o nim.
Borek Sedlak
Kolejny Czesi Lukas Hlava i przegrał z dwoma kolejnymi polkami - Łukaszem Rutkowskim i Krzysztofem Miętusem. wiec raczej nie biorę Czechów pod uwagę jako poważnych rywali w druzynówkach
(31.10.2010, 06:37)
SZCZĘSNY
Piotrze186 chyba nie doceniasz naszych konkurentów. Piszesz że w zeszłym sezonie żaden Słoweniec nie był na podium w konkursach Pucharu Świata a ja się spytam kto w takim razie wygrał jeden z konkursów w Bad Mitterndorf? Dodam że ten skoczek poza tym konkursem jeszcze bodaj dwukrotnie stał na podium. Poza tym skoczkiem mamy jeszcze bardzo obiecujące Petera Prevca oraz ostatnio trochę zagubionego, lecz posiadającego nienajgorszy potencjał Jerneja Damjana.
O Czechach piszesz że nie mają w ogóle żadnego zawodnika na poziomie. A Hajek? A Koudelka? A były zwycięzca Pucharu Świata Jakub Janda? Przecież jak ci zawodnicy będą w jako takiej formie to wcale nie jest pewne że będziemy ich deklasować w każdej drużynówce.
Austria i Norwegia wydają mi się w tym momencie całkowicie poza zasiągiem. Niby Finowie są obecnie trochę w rozsypce, jednak w ubiegłym sezonie wciąż plasowali się w okolicach trzeciego miejsca w drużynówkach. Nawet beznadziejny w ostatnich latach Hautamaeki zdobył więcej punktów w PŚ niż Miętus i Rutkowski razem wzięci. Zresztą wcale nie wykluczone jest że sporym wzmocnienem okażą się kombinatorzy norwescy (przykład Zaunera pokazuje, że taki Koivuranta też może wskoczyć w okolice pierwszej dziesiątki skoczków świata jeśli zdrowie mu pozwoli).
W młodych Niemców całkowicie nie wierzę tak jak 10 lat temu nie wierzyłem w Uhrmanna czy Herra (i w zasadzie miałem rację, gdyż nawet Uhrmann tak naprawdę nigdy do poziomu ścisłej czołówki światowej nie "doskoczył"); zbytniej pomocy ze strony coraz bardziej starzejących się Schmitta czy Neumayera też raczej nie uświadczą. Nie wiadomo co z Japończykami ale pewnie będzie tak jak zawsze.
Wg mnie realnym, optymistycznym wariantem dla Polskiej drużyny są okolice 4 miejsca w Pucharze Narodów. Wielkim, fantastycznym wręcz sukcesem byłby jeden brązowy medal na mistrzostwach świata. Wciąż tak naprawdę mamy tylko Małysza i Stocha i wcale nie zanosi się że ktoś jeszcze zacznie skakać na poziomie chociażby pierwszej dwudziestki PŚ (pamiętacie Roberta Mateję i Wojciecha Skupnia? oni też wielokrotnie dawali nadzieję że coś drgnie i wskoczą ten poziom wyżej ale jakoś nigdy nie wskoczyli).
Apeluję - nie dmuchajmy balona bo może się to źle skończyć. Polscy siatkarze przegrali na Mistrzostwach Świata mecz z drużyną na podobnym poziomie - Bułgarią - przez co odpadli z turnieju i dość przypadkowo zostali sklasyfikowani na 13 pozycji. Nie interesuję się tym sportem kompletnie ale ciągłe szukanie w mediach winnych tej "klęski" nawet mnie już zaczyna irytować. Proszę was - nie wiążmy optymizmu z nadmiernymi wymaganiami tylko miejmy nadzieję na ugruntowanie pozycji Polaków w szerokiej czołówce skoczków świata.
(30.10.2010, 20:00)
piotr186
Żeby nie być gołosłownym wynik polaków drużynie z ostatniego sezonu:

2009/2010 5,7,4 - w 1 i 3 drużynówce straciliśmy podium dzięki hoferowi


Uwzglę dniając że jesteśmy zgodni co do tego że to będzie najlepszy sezon w wykonaniu Polaków, to chyba możemy realnie liczyć na podium, a ponieważ na MŚ będzie tez drużynówka na K-90 to nawet na złoto w drużynie jest szansa.


(30.10.2010, 13:30)
piotr186
Trochę przesadziłeś z oceną drużynówki, Czesi nigdy się nie liczą w walce o medale bo też nawet jednego lidera czy zawodnika na poziomie nie mają. Ostatni raz Czesi liczyli się w drużynówce kiedy jeszcze istniała Czechosłowacja.

Gene racja niezłych Słoweńców tez już minęła i tez nie mają lidera ani zawodna którego byłoby by stać choć na podium raz za czas (w zeszłym seoznie żaden Słoweniec na podium nie by w zawodach PŚ)

Obie te ekipy pokonujemy regularnie od kilku lat a Czechów w zasadzie zawsze pokonywaliśmy, wiec nie jest tak ze najpierw powinnyśmy dopiero ich "przeskakiwać" bo to już zrobiliśmy dawno.


Co do Japonii - nie maja równej drużyny w zasadzie z nim tez wygrywamy zwykle, wprawdzie na 2 ostatnich MŚ zdobywali brązowe medale ale tak si składa że robili to akurat naszym kosztem.

Co do reszty - niby masz racje ale akurat Finowie czy Niemcy są w rozsypce i ostatnio przynajmniej imprezy mistrzowskie w drużynie im nie wychodziły. Norwegowie są niby również to oni obok Austriaków mogą być trudni do pokonania.

Reasumują c już od kilu lat znajdujemy sie w najlepszej :5: drużynowo (IO 2006 - 5 m
MŚ 2007 - 5, MŚ 2009 - 4, MŚL 2010 - 4 , w drużynie kila razy byliśmy w pierwszej piątce a w 2 zeszłych sezonach w zasadzie prawie w każdym konkursie drużynowym)

Jeszcze raz apeluje o trochę optymizmu
(30.10.2010, 13:23)
czarnylis
@Piotr
Nie wiem czy wiesz ale pierwsza dziesiątka obejmuje też miejsca na podium i wcale nie mówię iż Adam z Kamilem nie będą wskakiwać na pudło, tylko że nie powinni wypadać z pierwszej dziesiątki (przynajmniej generalki). Myślę, że podia też będą ale jak często i gęsto nie podejmuje się teraz określić. Tego nie wie nikt.

Możemy pokonać Austrię w drużynowych zawodach, ale jakie są na to szanse? Niewielkie, żeby nie powiedzieć nikłe, ale oczywiście są. Prędzej uda nam się to w drużynówce pucharowej niż na MŚ. Mówisz o wygranej z Austrią, niepokonaną na ważnych imprezach od dobrych paru lat, a nie bierzesz pod uwagę że jest jeszcze Norwegia, Niemcy, Finlandia i Japonia. Razem z nami to kandydaci do podium MŚ a na podium miejsc jest tylko trzy. Ktoś z tego grona będzie zawiedziony. A psikusa jeszcze sprawić mogą nieobliczalna Słowenia i solidni Czesi. Pierwsze poradźmy sobie z tymi drużynami nim zaczniemy mówić o zwycięstwie nad Austriakami, którzy drużynowo są silniejsi niż indywidualnie, na dodatek mają niezwykle mocną ławkę rezerwowych.
Masz rację, że medali nie przyznaje się za zasługi, tylko że myśmy mieli jedynie bardzo dobre lato, a Auty ostatnie kilka lat. Zresztą z ocenami szans poczekajmy do T4S. Po nim będziemy wiedzieć o wiele więcej o dyspozycji poszczególnych zawodników i chciałbym wtedy móc moje prognozy zweryfikować na plus.
(30.10.2010, 12:20)
piotr186
czarnylis niech ci będzie,

Ale jak dla mnie pesymistyczne jest podejście że Stoch i iMałysz ledwie w 10" myślę że oni w miarę regularnie powinni byc na podium a nawet wygrywać.

Co do wygranej nad Austrią
medali się nie dostaje za zasługi, tylko za to co się skoczy tu i teraz, wiec równie dobrze możemy pokonać Austrię w drużynowych zawodach,
(30.10.2010, 08:11)
czarnylis
@Piotr
"bo zawsze jesteś strasznym pesymistą i czarnowidzem i nie dajesz szans Polakom.."

Czy Ty aby na pewno czytasz moje wypociny? A może mylisz mnie z kimś innym?

Przecież prognozuje najlepszy sezon dla Polaków w historii. Dwóch w 10 generalki (być może nawet podium Adama lub Kamila), i kilku na miejscach od 20 do 40. W dodatku myślę, że właśnie teraz będziemy mieć największą szansę na medal w zawodach drużynowych rangi mistrzowskiej. Gdzie ten pesymizm?
Twoim zdaniem optymistą jest tylko ten co prorokuje tylko same zwycięstwa?
Zamiast tworzyć propagandę sukcesu jeszcze przed faktem, wolę uprawiać optymizm realny.
Dziwisz mi się, że twierdzę iż pokonanie Austriaków będzie kosmiczne trudne. Wystarczy przejrzeć wyniki z ostatnich lat.

2005 Aut-1 Pol-6
2007 Aut-1 Pol-5
2009 Aut-1 Pol-4

IO
2006 Aut-1 Pol-5
2010 Aut-1 Pol-6

Puchar Narodów
2004/2005 Aut-1 Pol-7
05/06 Aut-1 Pol-9
06/07 Aut-1 Pol-5
07/08 Aut-1 Pol-10
08/09 Aut-1 Pol-8
09/10 Aut-1 Pol-6

Widzisz różnicę między nami a Austriakami? Na jakiej podstawie mam prognozować klęskę Austriaków? Na podstawie letnich wyników? Lato to lato, a zima to zima. W skokach liczy się zima.
(29.10.2010, 18:52)
piotr186
Czarnylise - nie chcialem cie prowokować, nie taka była moja intencja. Jeśli cie uraziłem to przepraszam. Po prostu zawsze się dziwę towim ocenom mozliwości Polaków bo zawsze jesteś strasznym pesymistą i czarnowidzem i nie dajesz szans Polakom.. do tego zestawiasz ich z Austriakami których opisujesz jako niezwyciężonych gladiatorów a Polacy nie mają nawet szans próbować wygrać z nimi....

Rozumie ze nie chcesz "pompować balonika", ja tez jestem daleki od tego żeby media wypierały wielka presję na zawodników (choć taki Kamil Stoch powinien ja udźwignąć, pozostali młodzi nie koniecznie, choć Dawid Kubacki pokazał że jest w stanie dłużej skakać świetnie więc i on chyba aż tak wielkiej presji się nie boi.) jednak trochę optymizmu nie zaszkodzi....


(29.10.2010, 16:42)
daf
@piotr186
"szczesny - bez komentarza z takich jak ty sie olewa"

Hmmm, a czymże sobie biedak zasłużył na takiego bezwzględnego bana? Pisaniem prawdy? A przecież już nawet caps lock wyłącza...

Ja również nie posądzam @czarnegolisa o jakąś austrofilię, a stawanie w czyjejś obronie niekoniecznie równoznaczne jest z utożsamianiem się z nim - czasem ktoś musi pokazać inny punkt widzenia zwłaszcza, gdy zawiąże się jakiś sąd kapturowy.
(28.10.2010, 23:47)
czarnylis
@Piotr
Broniłem ich ponieważ rozpętała się u nas na nich nagonka, na którą moim zdaniem nie zasłużyli. Broniłem też nieraz skoczków z innych krajów.
Naprawdę liczę Piotrze że kiedyś zrozumiesz.
Też się nie chcę kłócić, lecz nie każdą prowokację pod moim adresem potrafię puścić płazem i tym razem skusiłem się na złośliwość. Taki ze mnie kibic Austriaków, jak z ciebie fan Simona, a insynuacja że źle życzę Polakom to już cios poniżej pasa.
Piotrze na skoki zawsze zabieram białoczerwoną czapkę z pomponami, którą niemałym kosztem przerobiłem tak, że świeci mi się na czole napis "POLSKA". Nie Austria, nie Czechy, nie Niemcy, nie Norwegia, a właśnie POLSKA. Zresztą takich czapek, szalików czy trąbek mam cała kolekcję bo z każdej wyprawy przywożę coś nowego.
Będę na obu konkursach w Zakopanem. Jak chcesz to proszę bardzo, chętnie mogę się spotkać i przekonasz się jaki ze mnie kibic Autów.
(28.10.2010, 20:51)
piotr186
No nie powiesz że kibicuje Amamnowi bo ja go akurat nie nienawidzę. wiec nie trafiłeś.

Nie chcę się kłócić i dla zamknięcia tematu powiem tyle że broniąc kogoś to znaczy ze się z nim utożsamiasz.
(28.10.2010, 20:31)
czarnylis
@Piotr
A gdybym teraz powiedział, że jesteś fanem Simona Ammanna i chciałbyś by pokonał Polaków, to byłbyś uszczypliwy wobec mnie czy nie?

Tak. Stawałem w obronie Austriaków, lecz to nie znaczy że im kibicuję. Kiedyś może zrozumiesz.
(28.10.2010, 20:07)
piotr186
czarnylis,

myślałem że dyktujemy poważnie

A przecież to ty w zimie najzacieklej broniłeś autów. nie zaprzeczysz???

Nie chce się tu kłócić. tylko stwierdziłem fakt. Tyle.

Nie sądziłem że będziesz taki zgryźliwy w stosunku do mnie. Myślałem że wyjaśniliśmy wszystkie nieporozumienia

szcze sny - bez komentarza z takich jak ty sie olewa.
(28.10.2010, 19:55)
SZCZĘSNY
Piotrze twoja uwaga sugerująca że czarnylis "woli autów" jest żenującym symbolem Twojego braku argumentów w toczącej się tutaj dyskusji. Powiedz mi proszę co chcesz osiągnąć swoim nachalnym, zaborczym, lecz jednocześnie niezbyt błyskotliwym przekonywaniem innych do swoich poglądów?
PS Czemu nikt się zachwyca letnimi osiągnięciami takiego Severina Freunda? Czy ktoś z was widzi go w pierwszej dwudziestce przyszłego sezonu? Pewnie nie a przecież ten skoczek skończył sezon LGP niedaleko za Kubackim.
(28.10.2010, 19:23)
czarnylis
@Piotruś
Nie wiem jak to robisz, ale co dzień jesteś zabawniejszy. To sarkazm, gdybyś nie pojął.
Na twoją zaczepkę odpowiem tak:
- Oczywiście Piotrusiu, oczywiście.

@Fan Sinkovenca
"Pierwsza oparta jest na patriotyzmie/wartościach narodowych, druga na inteligencji"

S uszna uwaga, jednak ta pierwsza cecha jest u Piotrusia trochę wypaczona, a o drugą nikt go nie posądza.
(28.10.2010, 17:59)
Fan Sinkovenca
@piotr186

kibicowanie rodakom, a zdolność racjonalnego oszacowania ich szans to dwie różne rzeczy. Pierwsza oparta jest na patriotyzmie/wartościach narodowych, druga na inteligencji. Poza tym nie wiem jak mamy zagrozić reprezentacji, w której 10 skoczek skacze na poziomie naszego trzeciego.
(28.10.2010, 17:07)
piotr186
Ja tam sie zgadzam z autorką co do optymizmu, ale fakt nie powinno się presji wywierać w mediach na skoczków.

Ale tu na forum oczywiście, jest to nic złego:)

Więc nie rozumiem oburzenia czarnegolisa, no ale on woli autów więc się nie dziwne ze czuje zagrożenie ze strony Polaków i po prostu źle im życzy..
(28.10.2010, 16:49)
ferdekkiepski
do pierwszych zawodów w Kuusamo został dokładnie miesiąc.
(28.10.2010, 15:49)
krwisty
@Aniu popraw proszę to zdanie i to szybciutko: " Adamowi Małyszowi skrzydeł dodały dwa srebrne medale na zeszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich"

Tegorocznych w gwoli ścisłości ;-))

Optymizm bijący z artykułu mi nie przeszkadza. Wykresy dziwnie znajome. Podobny dałem kiedyś na swoim blogu pt" Graficzne podsumowanie sezonu 2009/10 ;-)

Na pewno zgodzę się z końcówką artykułu, że w nadchodzącym sezonie kibice nie będą się nudzić.
(28.10.2010, 15:20)
SZCZĘSNY
Napisałbym coś ale czarnylis i sinkovec zrobili to za mnie. W każdym razie bez obrazy dla autorki ale trochę obiektywnego spojrzenia by się przydało...
(28.10.2010, 01:52)
Fan Sinkoveca
Przeczytałem dokładniej, przecież to jest bełkot. Ten artykuł brzmi jak reklama proszku do prania, totalnie przypominająca PR-ową sieczkę, czego nie znoszę. Przez pokazywanie wszystkiego w różowych barwach prawda staje się produktem do marketingu. Trzeba tępić publikowanie tekstów takich jak ten, bo oszukuje to kibiców, krzywdzi sportowców, wobec których stosuje się wygórowane wymagania i denerwuje inteligentnych czytelników.

Poza tym nie wiem czy wiesz, ale wykresy z tak małą ilością danych mieszczą się w granicach błędu statystycznego.
(28.10.2010, 01:07)
Fan Sinkoveca
buhahahahaha kto to pisał. No przepraszam, ale Kubacki ma walczyć o mistrzostwo świata???/ Przyszły sezon będzie niewiele lepszy od poprzednich, zobaczycie. A Kubacki wejdzie do trzydziestki kilka razy. Nie ustosunkuję się do poniższych komentarzy bo nie mam czasu, więc może za kimś powtarzam.
(27.10.2010, 23:50)
czarnylis
Rzeczywiście autorka jest bardzo hurraoptymistycznie nastawiona do nadchodzącego sezonu. Takie jej prawo, lecz wydaje mi się, że zwłaszcza w mediach nie powinno się dmuchać balona do granic wytrzymałości. Cóż, przesada (zresztą w obie strony) to standardowy grzech dziennikarstwa za który głównie płacą sami skoczkowie. Wybujałe ponad miarę podobnymi tekstami, oczekiwania kibiców, gdy spotykają się z rzeczywistością sprowadzają na kibicowskie dusze zawód i frustracje, co skupia się później na samych zawodnikach.
Co będzie jeśli Adam z Kamilem nie będą w każdych zawodach stawać na podium? Ano wyleje się na nich przepełniony basen oczekiwań, zamienionych tymczasowo na brudny ściek wyzwisk. Choćby obaj nasi liderzy skakali na poziomie pierwszej dziesiątki to i tak będzie to porażka dla kibiców, zmylonych przez takie teksty jak ten powyżej.
Ja również wierzę w naszych i jestem optymistycznie nastawiony, lecz biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności nie oczekuję na powtórkę z lata. Będę zadowolony jak Adam i Kamil zagoszczą na stałe w dziesiątce. Pierwsza trójka generalki każdego z nich to będzie wielki sukces i powód do olbrzymiej radości. Dawid Kubacki już końcem lata spuścił nieco z tonu i sumienne goszczenie w drugich seriach oraz sporadyczne wskakiwanie do czołówki niektórych konkursów to jest to czego można się po tym młodym chłopaku spodziewać. Każdy inny lepszy wynik będzie nie tyle bardzo dobry, co wprost rewelacyjny. Stefan Hula, Łukasz Rutkowski i Rafał Śliż to ci zawodnicy którzy powinni kwalifikować się do trzydziestek i uzupełnić skład na konkursy drużynowe. Zawody drużynowe myślę, że przyniosą nam więcej radości niż zeszłej zimy. Medal drużynowy MŚ możliwy lecz zadanie będzie niezwykle trudne, jednak biorąc pod uwagę wzrost formy u większości naszych skoczków, w razie niedyspozycji jednego z nich nie pozostanie czarna dziura. W równości siła. Jednak już wiemy, że powiew wiatru potrafi zniweczyć cały wysiłek.
Sezon zapowiada się na niezwykle emocjonujący w wykonaniu reprezentantów Polski, lecz w prognozach byłbym ostrożny, bo zawsze lepiej się przyjemnie zaskoczyć niż srodze rozczarować.

Tak mi się wydaje pani Anno, że wiara w chłopaków nie polega na stawianiu ich pod pręgierzem opinii publicznej i wybujałych oczekiwań poprzez zbyt pochopne wstawianie ich na piedestał jeszcze przed sezonem. To może im przynieść więcej szkody niż pożytku.
Od dziennikarzy i felietonistów oczekujemy przede wszystkim rzetelności, a nie bujania w obłokach, choć oczywiście każdy ma prawo pisać to co chce.
(27.10.2010, 21:07)
Skoczek130
Kubacki może nie, ale Adaś i Kamil będą walczyk o KK!!! :))
(27.10.2010, 17:19)
Radek
Życzę Adamowi i Kamilowi medali MŚ, Adamowi 5KK a Kamilowi Wygrania TCS (przed Ammanem, który się na TCS nastawia).
(27.10.2010, 10:33)
Anna Onuszczuk
@marmi
Na życie trzeba patrzeć optymistycznie i wierzyć w naszych Chłopaków;) A jeśli chodzi o Dawida Kubackiego - faktycznie, może zbyt duże oczekiwania, ale wiara czyni cuda:)
(27.10.2010, 07:13)
goździkowa
Nie mogę dokończyć komentarza, jestem blokowana.
(27.10.2010, 00:50)
goździkowa
Bardzo kwestionuję znajomość tematu przez autorkę. Artykuł jest pełen przesadzonych stwierdzeń w związku z umiejętnościami polskich skoczków.

"Rz adkością i wielkim wydarzeniem jest już to, gdy któryś z naszych nie kwalifikuje się do drugiej serii. Dzisiaj dziwi już wygrana
(27.10.2010, 00:48)
marmi
Pani Anna to hurraoptymistka :) Stwierdzenie, że jesteśmy najlepszą drużyną na świecie czy o walce Kubackiego o KK to gruba przesada nie uwzględniająca w ogóle specyfiki sezonu letniego... Będzie dobrze, jeżeli Kubacki będzie regularnie punktował a drużynowo będziemy na pudle. Stoch i Małysz mają szansę na walkę o KK i... oby tak się stało.
(27.10.2010, 00:35)
JPW23
Ogolnie to bardzo ciekawy artykul :)
"[...]W nadchodzącym sezonie nie zabraknie z pewnością emocji. Będziemy mogli liczyć na udane starty polskich zawodników. Adam Małysz, Kamil Stoch i Dawid Kubacki na pewno powalczą o Kryształową Kulę i o tytuły mistrzów świata (kto wie, czy nie między sobą). [...]" - i bardzo odwazny i budujacy:)
(26.10.2010, 21:21)
JPW23
"[...]Maciej Kot raz zajmie drugie miejsce, czasami nie zakwalifikuje się do drugiej serii.[...]" - nie przeczytalem jeszcze calosci ale wyczytalem blad. Maciek zajal trzecie miejsce :)
(26.10.2010, 21:16)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Letnia Grand Prix 2010 - najlepszy letni sezon dla Polaków
Letnia Grand Prix 2010 - najlepszy letni sezon dla Polaków

Letnia Grand Prix 2010 - najlepszy letni sezon dla Polaków

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich