skokomaniaczkaA ja zostaję przy swoim, że wolę skoki mężczyzn. Nawet Adam Małysz wypowiadając się na temat kobiecych skoków, wyznał, że nie jest ich zwolennikiem i swojej córeczki na skocznię nie pośle. Życzę, jednak skoczkiniom, żeby dopięły swego, gdyż wiem, że to dla Nich ważne. Powodzenia!!!
PS. A Anetę miałabym ochotę poznać osobiście i pogratulować jej zapału!!!
(29.06.2003)
EmuJa tam od dawna nie mogę zrozumieć, co w skokach ma być typowo męskiego... No dobra, boks, to jeszcze rozumiem - choć jestem za tym, żeby każdy mógł uprawiać taki sport, jak chce. Ale skoki to sport bardzo estetyczny i stosunkowo "łagodny", w każdym razie mniej urazowy niż choćby narciarstwo alpejskie (czy Isolde Kostner przewróciło się w głowie od równouprawnienia?...).
Zresztą poważne badania wykazują, że skoki zupełnie dobrze nadają się dla kobiet. No ale co zrobić z oszołomami. Jedyny sposób to się nie przejmować i działać wbrew nim. :P
Co zresztą staram się robić petycją do PZN-u i mówieniem skoczkom, by się nie zniechęcały mimo braku wsparcia choćby ze strony trenerów. :)
(25.06.2003)
ZEThm... więc tak analizując... skoro najlepsze skoczkinie skaczą dalej od facetów z dłuższego rozbiegu, to możliwe z tego samego skakałyby porównywalnie lub niewiele krócej.... czego dowodzi przykład Iraschko i Loitzla... :) Argumentem Tajnera było to, że kobiety są bardziej kruche niż mężczyżni - no ale jakie chucherka są skoczkami przeczież hihihi (pomijam wielkoludy typu Liegl - spora część to chudziny, a przynajmniej nieduzi i chudzi jak na chłopców...) Nie widzę więc przeszkód, żeby kobiety tez skakały, przecież , tak jak mówi Emu, nie skakałyby poto by wygrywac z męzczyznami, tylko rywalizowac między sobą :) Tyle, że cała filozofia sportu opiera się na tym, ze odzwierciedla on pradawną walkę mężczyzny o zapewnienie bytu rodzinie - np: rzut oszczepem by trafić w zwierzynę, pokonywanie przeszkód, chocby takich jak uskok skalny - tu podpasowałbym skoki :D takie konkurencje moga wydawac się typowo męskie, dlatego niektórych tak dziwi, że jak to! kobiety i skoki? kiedyś kobiety nie rzucały młotem np... no a teraz rzucają... kwestia czasu i zaczną też skakać na dobre :) jesssu ale namąciłam hyhyhy
(25.06.2003)
Emu@ Emilt - pamiętaj, że w COC jest trochę dłuższy rozbieg, niż w Letnim GP albo w PŚ...
Miło porównywać. jak to znakomita skoczka i z facetami potrafi wygrać (podrzucę Ci jeszcze jedno ;) - na Kulm Dani skoczyła 200, Loitzl 204. I to już było z tej samej belki. :)), ale to nie o to chodzi. Prawie we wszystkich sportach kobiety są mniej lub bardziej słabsze od facetów, ale niech mają prawo uczciwie rywalizować w swoim gronie, a nie, że panowie działacze robią wielką łaskę, że po kilku latach starań dopuszczają skoczki na MŚJ!
(25.06.2003)
EmiltEva Ganster skakała lepiej podczas zawodów w Tarviso od Johannesa Weningera który miał za
sobą występy w pięćdziesiątce Pucharu świata tak samo Danielo Iraschko która skakała podczas COC w Iron Mountain wyprzediła
Hansa Petrata który był w trzydziestce konkursu
Letniego Grand Prix w Hinterzarten.
(25.06.2003)
EmuJa bardzo bym chciała, tak bardzo, że raz naprawdę myślałam, że umrę z pragnienia. Ale też bym się zapewne nie odważyła. Strach morduje, strach odcina całe życie.
Próbowałam to kiedyś zapisać wierszem i zupełnie mi nie wyszło. Tylko ta jedna strofa udana, choć straszna:
"Zaszumiał jak nadgrobnym drzewem,
Wszedł zimnem przez źrenice,
Robakiem zagnieździł się w trzewie,
Zabił odwagi obietnicę."
(25.06.2003)
ZET@Emu: hahahah no fakt - Iraschko!!! było głośno, było....
Oglądąłam kiedyś kobiece skoki, w tym roku i w zeszłym fragmenty... heh sama bym kiedyś skoczyła z czystej ciekawośći na jakiejś malutkiej skoczeńce... :P No a ten program przegapiłam niestety, ale znając TVP jescze go kiedyś powtórzą :D
(25.06.2003)
EmuByłam ZDO-ŁO-WA-NA, bo mnie wtedy nawet nie było w domu, i nie wiedziałam, że to ma być!!! Ale na szczęście Aneta ma to nagrane, a w lipcu chcę się wybrać się z nią zobaczyć.
@ ZET - choćby Daniela Iraschko, rekordzistka świata... A mnie też ciągle pytają. Na egzaminie z angielskiego też, no jakby nie widziały mojej tuszy... ;) Bo skoczni warszawskiej mogły nie widzieć, dobra... :P
(25.06.2003)
ZETech... niektóre kobiety skacza lepiej niż niektórzy męźczyźni... :D promować! promować! to jest to! jak mówię znajomym,że jade na skoki, robią taaaakie oczy i pytają czy będę skakać hahahaha! :D chociaż skoki męskie interesują mnie bardziej, to fakt... szczerze mówiąc, nie umiem wymienić nazwiska choćby jednej skaczącej zawodowo kobiety :|
(24.06.2003)
SolithZgadzam sie calkowicie hehe;)
(24.06.2003)
onaJa mimo, że jestem dziewczyną wolę oglądać skoki narciarskie w wykonaniu mężczyzn:)
(24.06.2003)