72 skoczków z 18 krajów stanie na starcie treningów i kwalifikacji do pierwszego z konkursów skoków narciarskich w Lillehammer. Oczywiście zdecydowanie największą grupę stanowią Norwegowie, którzy w pełni wykorzystują prawo gospodarza do wystawienia 13 skoczków.

Niektórzy zawodnicy z początku listy startowej nie przyzwyczaili nas do występowania w tak wczesnej fazie serii skoków. Wśród pierwszych dwudziestu skoczków na liście startowej znalazły się tak znane nazwiska, jak Sigurd Pettersen (numer 3), Akseli Kokkonen (5), Roar Ljoekelsoey (6), Anders Bardal (10), Dmitri Vassiliev (14), Adam Małysz (17), Janne Ahonen (19) i Andreas Kuettel (20). Po Kuusamo wiemy, że przynajmniej Małysz i Ahonen są niezłej formie, a niski numer startowy jest jedynie efektem trudnych warunków, w jakich przyszło im skakać.

Oprócz Małysza w treningach i kwalifikacjach (a także - miejmy nadzieję - w konkursie) zobaczymy pięciu Polaków: Krzysztofa Miętusa (7), Piotra Żyłę (12), Marcina Bachledę (35), Łukasza Rutkowskiego (46) i Kamila Stocha (50).

Treningi rozpoczną się o 16:15. Po dwóch seriach próbnych skoków rozpoczną się kwalifikacje (ok. 18:00).