Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Wczoraj do opinii publicznej dotarła informacja, iż Polski Związek Narciarski nie przedłuży kontraktu z fińskim szkoleniowcem Hannu Lepistoe, natychmiast pojawiły się także nazwiska jego ewentualnych zastępców. Należy jednak przyjrzeć się całej sytuacji z nieco innego, być może dla wielu działaczy niewygodnego punktu widzenia. Czy istotnie chodzi o to, by wygrała oferta najlepsza? Czy raczej taka, na którą PZN będzie miał wpływ.

Na początek przyjrzyjmy się sytuacji w jakiej znajduje się nowo powołany szkoleniowiec. Wydawać by się mogło, że wystarczy być świetnym trenerem, aby mieć na stworzenie zgranej drużyny więcej niż dwa sezony. Zdecydowanie nie wystarczy być tylko trenerem, trzeba być kimś więcej. Przede wszystkim trzeba mieć silną psychikę, trener Heinz Kuttin kilkakrotnie powtarzał "Współczuję każdemu zagranicznemu trenerowi polskich skoczków. Tutaj presja jest tak wielka, że nie da się pracować". W obecnej sytuacji nie można nie przyznać racji austriackiemu szkoleniowcowi.

Załóżmy więc, że mamy trenera cudotwórcę, a także zrozumieliśmy, że wyniki nie rodzą się z niczego i oddaliśmy wszystkie możliwe środki by wesprzeć szkoleniowca. Czegoś jednak brakuje. Czego? Czasu i zaufania. Jeśli jest w Polsce jeszcze ktoś, kto naprawdę wierzy że w naszych realiach można stworzyć jednolitą drużynę w dwa sezony, muszę zaprzeczyć. Niedopuszczalne jest, by ktokolwiek ingerował w wizję trenerską. Dobry trener to taki, którego się w żaden sposób nie ogranicza. W tym wypadku słuszne wydają się być zapatrywania PZN, by zatrudnić szkoleniowca z Polski, z pewnością był by mniej wymagający niż jakikolwiek inny zagraniczny kandydat.

Czy jednak skorzystanie z najłatwiejszego wyjścia będzie dobrym pomysłem? Zauważmy, że tak naprawdę, przez ciągłe zmiany na stanowisku trenerskim nie mamy jednolitej drużyny. Zamiast w spokoju i z determinacją realizować wizję jednego szkoleniowca, systematycznie miotamy się między kolejnymi kandydatami na posadę rzekomego cudotwórcy.

Tracą na tym jednak zawodnicy, bo nikt chyba nie ma wątpliwości, że jeśli taki stan rzeczy się utrzyma to nie wypracujemy dobrej formy choćby jednego z nich. Spójrzmy na ten problem z jeszcze innej perspektywy, bardziej międzynarodowej. Jeśli PZN nie zmieni swojej polityki, wkrótce Polska kadra może zacząć kojarzyć się nie z wyzwaniem dla czołowych trenerów, lecz z kiepskim straszakiem. W tej sytuacji zrozumiałe jest oburzenie kibiców wynikające z decyzji działaczy. To smutne, że nie potrafiliśmy docenić możliwości tego niezwykle wykwalifikowanego i doświadczonego szkoleniowca. Wielu pyta czy może pojawić się ktoś lepszy od trenera Leoistoe, szczerze w to wątpię. Nie zapominajmy, że nie jesteśmy jeszcze na dnie, jednak ostatnie działania PZN sukcesywnie Nas do niego przybliżają. Wypada wierzyć, że ktoś wreszcie powstrzyma tą spiralę. Z całą pewnością nie zrobi tego żaden polski szkoleniowiec.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2008 - wszystkie artykuły
Komentarze
jedrzejg
@myszka55.sabcia
To co piszesz o 2 skokach może dotyczyć skoków w jakiejś wyidealizowanej hali o sztucznym zeskoku. A gwoli sprawiedliwości z tych dwóch skoków to jeden powinien być punktowany a drugi odrzucany.

"to nie roboty zeby oddawac tyle skokow w ciagu sezonu.. i tak sa przemeczemi mnostwem konkursow.."

J ak się tak męczą to niech sobie rzucają monetą zamiast skakać. Przy tym się chyba nie zmęczą.

"a jak im dwa razy zle powiej, albo 2 razy wpadna w koleine czy jak ty to tam nazwales..to co? tez sobie beda poprawiac?:P"

Szansę daje się raz, bo inaczej staje się regułą.

"klocilabym sie z tym ze chetnie zamieniliby skoki treningowe z konkursowymi"

Tu masz twoją loterię:

"Bjoern Einar Romoeren. Norweg dostał silny podmuch wiatru w plecy i musiał ratować się przed upadkiem. Lądował na 90 metrze i nie wszedł do II serii."

Gdzie tu sprawiedliwość?
Nie powinien mieć możliwość poprawki?
(17.03.2008, 03:30)
myszka55.sabcia
po to sa wlasnie 2 skoki zeby zmniejszyc prawdopodobienstwo przypadku, jak komus slabszemu powieje w pierwszym i poleci daleko to w drugim juz sie okaze naprawde czy jest w formie, skoczy slabiej i spada na dalsze miejsce...chyba sprawiedliwe?

" ;A co jak trafią przy tym jednym skoku w koleinę lub im wiaterek dmuchnie z góry? Będą mogli sobie poprawić na treningu!"

teg o to ja nie rozumiem...najpierw mowisz ze nie byloby ttreningu a potem ze sobie beda poprawiac cos na treningu...<???>
a jak im dwa razy zle powiej, albo 2 razy wpadna w koleine czy jak ty to tam nazwales..to co? tez sobie beda poprawiac?:P

" Właściwie ten jeden skok też niepotrzebny, mogą rzucać monetą. A potem sobie potrenować."

przeczysz sam sobie...najpierw piszesz o wyeliminowaniu przypadkowosci a potem chcesz rzucac moneta... w dyscypliny takie jak skoki czy biathlon jest wpisana odrobina przypadkowosci, zreszta w jakiej dyscyplinie tak naprawde wszsytko w 100% jest sprawiedliwe?:P
(15.03.2008, 10:04)
jedrzejg
@myszka55.sabcia
Czyli najchętniej oddali by tylko jeden skok na zawodach. A co jak trafią przy tym jednym skoku w koleinę lub im wiaterek dmuchnie z góry? Będą mogli sobie poprawić na treningu!
Właściwie ten jeden skok też niepotrzebny, mogą rzucać monetą. A potem sobie potrenować.
(14.03.2008, 14:24)
myszka55.sabcia
jedrzejg klocilabym sie z tym ze chetnie zamieniliby skoki treningowe z konkursowymi:P przeciez treningi sa po to zeby cos przecwiczyc, wyeliminowac jakies niewielkie bledy..mozna z nich zrezygnowac... pozatym czesto takie konkursy trwaly by godzinami....czy byloby toi ciekawe? nawet najwytrwalsi kibice mogliby zwatpic jak konkurs trwalby powiedzmy 4h a czasami dluzej...roznie moze byc:P warunki rzadko sa idealne:P
pytasz jeszcze czy za duzo skacza..ja tak wlasnie uwazam...
(14.03.2008, 13:18)
????
PZN widac ze wogóle sie nie zastanowił nad tą decyzją gdyz na gieldzie trenerskiej nie a zadnego lepszego trenera od Lepistoe. To przeciez drugi w klasyfikacji trenerow świata, pirwszy to MIka Kojąkowski którego za chiny nie sciągną do polski. Takie kroki swiadczą o tym ze A.Tajner sam chce objąć funkcje trenera nie rezygnując z posady prezesa........ to jest właśnie tzw opcja trenera krajowego!!!
(14.03.2008, 12:59)
jedrzejg
@myszka55.sabcia< br>
Za dużo skaczą i za bardzo ich to męczy?
Załóżmy że zawodnicy mają w sezonie nieprzekraczalną pule skoków, to jednak śmiem twierdzić, że chętnie zamienią skok treningowy na skok poprawkowy w konkursie. Ale przede wszystkim chodzi o to by te skoki, dzięki możliwości poprawki, stały się bardziej sprawiedliwe.
(14.03.2008, 01:15)
haliee
Zbyt osobisty i subiektywny tekst w moim mniemaniu. Choć poniekąd się zgadzam.
(13.03.2008, 23:10)
2006
@Emilia
Widzę, że Ty również, śladem innych redaktorów portalu (tego i tamtego), nie ustrzegłaś się przed pisaniem artykułów pod tezę. Niby można, bo przecież każdy ma swoje poglądy, ale przez to artykuł traci na obiektywności. I tak zabrakło słów o braku zaangażowania w pracę byłego już trenera, czy jego braku akceptacji dla stworzenia sztabu szkoleniowego złożonego ze specjalistów. Brak refleksji nad tym, czy choćby z wyżej wymienionych powodów istniałaby szansa na poprawę w sezonie następnym, gdyby pozostawić skład sztabu szkoleniowego i ich metody treningu (a w zasadzie ich brak) bez zmian.
Nie piszę tego z powodu sympatii do naszych działaczy, co to to nie, ale nie jestem zwolennikiem nieobiektywnej krytyki za wszelką cenę. Szczególnie, gdy pisze się nad kreską.
Pozdrawiam.
(13.03.2008, 21:22)
fan skoków
@myszka55.sabcia
Piękna riposta do kolesia.
@Canton
Jes zze był Fijas.
@sas
4+ to za wysoka oena, ja bym raczej + 3, góra -4 jednak ten sezon bardzo obniża ocenę.
@bb
Hm, już widzę twoje nastawienie: sukesy zasługa Tajnera, porażki wina Kruczka.
(13.03.2008, 20:30)
Canton
Nie przesadzajmy z tymi ciągłymi zmianami trenerów... Ilu trenerów miał Małsyz, jeśli chodzi o pierwszą kadrę. Mikeska, Tajner, Kuttin i Lepistoe. To całkowita normalność, że trenerzy się zmieniają. Dwa lata to wcale nie tak krótko. Steiert i Niemelae już w dwa lata znacząco poprawili reprezentacje, które trenują.
Dać więcej czasu? Kiedyś już po jednym sezonie miało się zwolnić Kuttina, ale dano mu czas. I co? I nic.
Nie mówię, że decyzja o Lepistoe jest decyzją dobrą, ale nie też z pewnością decyzją złą. Gdzie te miejsca w piątce konkursów drużynowych, gdzie trzech Polaków w trzydziestce, gdzie wreszcie ci wychowani następcy, czyli Kruczek i Klimowski.
(13.03.2008, 16:43)
fankaa
Zgadzam sie z tym,ze jest wielka presja,bo jak zajmie jakis skoczek gorsze miejsce to juz maja kisiel w majtkach ,co robic,czy zwolnic,czy nie?!Co za kraj Wszystkich tylko stresują.Mam wrazenie ,ze jak ktos nie dostanie sie do drugiej serii Polski skoczek jakis lub sezon nie wyjdzie to juz gadaja"O boze,boze co robic zwolnic go czy nie ,co mamy teraz robic" nie no sorry ale cos tu jest nie tak.Nara.
(13.03.2008, 15:17)
sas
Zgadzam się z każdym słowem artykułu. A spojrzałem naprawdę krytycznie. Przyznam, że nawet nie dopuszczałem do siebie myśli, iz mógłby zostać zwolniony Lepistoe. A tu taki cios. Głupie posunięcie, choć bardzo prawdopodobne, że wyrachowane. Lepistoe miał klasę, a przede wszystkim kompetencje.
Po okresie jego pracy na pewno można stwierdzić, że Stoch jest stabilny(zdobył praktycznie tyle punktów, co w zeszłym roku), choć wiadomo, że możemy wymagać postępu. Źle nie jest.
Małysz. W jego wieku trudno doprowadzić do tego, by skakał każdy sezon na ścisłą czołówkę. Ahonen, czyli zawodnik podobny formatem do Adama, też ma słabsze sezony. Wydaje mi się, że on(Ahonen), inaczej niż w Polsce, ma do tego przyzwolenie kibiców i trenerów, którzy w razie słabszych pozycji nie wariują, nie panikują, ale po prostu czekają na następny sezon i ewentualnie przygotowują go do poszczególnych imprez(TCS, itp.). W sytuacji słabszej dyspozycji Adama powstaje presja, by go wycofać, potrenować, a nie zawsze daje to jakiekolwiek efekty(patrz obecna forma Adama), co nie znaczy, że taka metoda jest absolutnie zła.
Reszta naszych skoczków. Mamy Mateję, Skupienia, ale oni już kończą. Mamy generację Tajnera, Bachledy, Śliża, którzy moim zdaniem są już straceni przez złe decyzje takiego na przykład Apoloniusza, który o ich rozwój raczej nie dbał. Mamy generację młodszych: Hula, Żyła, którzy nie maja po prostu wielkiego talentu, ale możliwosci na wejście do trzydzistki od czasu do czasu. Tego nie realizują. Bezsprzecznie błędy w podejściu do tych zawodników przez Kuttina, Kruczka, może nawet Lepistoe. Oni są wyjątkowo słabi psychicznie. Jest generacja młodziaków. I tu się Lepistoe sprawdza. Nastawia Kota, Miętusa, trochę mniej Rutkowskiego(a szkoda) na walkę o wyższe niż PK cele.
Pracę(całą, a nie ten sezon) Lepistoe oceniłbym na 4+
Ja się raczej cieszę z takich ocen.
(13.03.2008, 15:07)
myszka55.sabcia
a i dodam jeszcze ze w naszym kraju zaden specjalista nie bedzie mial szansy na spokojna prace, miliony "znawcow, trenerow" , dziennikarze i ogrooomna presja, przekonanie ze malysz ma zawsze wygrywac..no i PZN...czy w takich warunkach komukolwiek uda sie cos osiagnac? smiem watpic...i szczerze wspolczuje kolejnemu trenerowi....a Lepistoe serdecznie podziękować za pracę i sukcesy.
(13.03.2008, 14:00)
myszka55.sabcia
koles a ja sie zupelnie z toba nie zgadzam...

"Zu pelnie sie nie zgadam z autorem tego tekstu. Hannu byl czlowiekiem bez ideii, wypalony juz w latach 90tych."

a na jakiej podstawie tak twierdzisz? tylko ze wzgledu na wiek?
"Poprzedni sezon to Adam wygral nie Lepistoe,"

row nie dobrze mozna powiedziec ze tez sezon adam przegral , nie lepistoe...

"sadze ze gdyby Kutin prowadzil Adama to tez by ten sezon wygral, kto wie"

gdyby babcia miala wasy..

. "Natomiat jednemu Hannu nie daruje, przetrenowania kadry (skad mogl wiedziec gdy wiekszosc czasu siedzial sobie w domku przed TV ogladajac kasety z treningow)

kazdemu sie zdarza.. a gdyby sie do tego SAM nie przyznal to pewnie nikt nie zwrocilby na to uwagi ze sa troche przemeczeni ...za to ma moj szacunek, ze potrafi sie przyznac do bledu...

"oraz totalnie zignorowanie specjalistow jak chociazby psycholo dla kadry czy pozadny fizjolog pokroju Żołędzia."

a po tajnerze to moze byl jakikolwiek dobry psycholog?
psychologa w kadrze nie ma juz od dawna...

@jedrzejg< br>te trzy serie moze bylyby atrakcyjniejsze(nie dla wszystkich) dla kibicow ale napewno byloby glupota ze wzgledu na zawodnikow, to nie roboty zeby oddawac tyle skokow w ciagu sezonu.. i tak sa przemeczemi mnostwem konkursow..
(13.03.2008, 13:44)
myszka55.sabcia
no dokladnie , wygra ten na ktorego PZN bedzie mial najwiekszy wplyw...zal na to patrzec..i nie zdziwie sie jak po kilku nastepnych trenerach, zmienianych co sezon lyb dwa nikt z zagranicznych trenerow nie bedzie chcial objac tej posady, bo i po co? takie postepowanie doprowadzi do tego ze Polska spadnie na samo dno..narazie jest powazny dolek a moze byc gorzej..co do polskich trenerow nimi mozna latwiej manipulowac, nie maja takiego doswiadczenia....znowu zaczna sie wycieczki dla W I T Tajnera, Skupnia czy Mateji...
(13.03.2008, 13:35)
meva
Wygra ten, który ma najsłabszy kręgosłup, aby PZN miał na niego największy wpływ.
Kto to będzie?.Czyżby wybór był tak oczywisty dla PZN-u?. Przy takim myśleniu szbko polecą stołki.
(13.03.2008, 13:03)
przerażony
Jak Kruczek trenerem,
to Tomisław i Tomaszosław w kadrze "A"(sic!)
(13.03.2008, 10:36)
mięsista
chciałabym poznac opinię naszych skoczków na ten temat... ale chyba mi nie dane
(13.03.2008, 10:26)
axela
oczywiscie zgadzam sie z autorem!
no coz, podcinamy sobie wlasna galazc, pzn brawo! :///
(13.03.2008, 07:38)
koleś
Zupelnie sie nie zgadam z autorem tego tekstu. Hannu byl czlowiekiem bez ideii, wypalony juz w latach 90tych. Poprzedni sezon to Adam wygral nie Lepistoe, sadze ze gdyby Kutin prowadzil Adama to tez by ten sezon wygral, kto wie. Natomiat jednemu Hannu nie daruje, przetrenowania kadry (skad mogl wiedziec gdy wiekszosc czasu siedzial sobie w domku przed TV ogladajac kasety z treningow) oraz totalnie zignorowanie specjalistow jak chociazby psycholo dla kadry czy pozadny fizjolog pokroju Żołędzia. Niestety Hannu jest juz za stary na zabawe w trenera i musi odejsc na zasluzona emeryturke.

Mam nadzieje ze Polska kadra zajmie sie osoba nie pokroju Kojonkoskiego tylko ktos mniej znany, kto ma cierpliwosc, zapal do pracy i co najwazniejsze idee z planem na IO 2010. Tylko on bedzie wstanie cos tu zdzialac (mysle o druzynie bo dla Adama to teraz tylko fizjologa i psychologa potrzeba).
(13.03.2008, 02:38)
bb
nie ma wyników, nie ma trenera. ja w tym nic dziwnego nei widzę. myślę że trenerem zostanie kruczek a tak naprawdę tajner trzymający w dłoni narzędzie kruczka. I może to zda paradoksalnie egzamin.
(13.03.2008, 02:16)
jedrzejg
Z polskimi skoczkami (pomijam Małysza) nikt sobie nie radził, z wyjątkiem Stefana Horngachera. I takiego trenera nam trzeba.
Z innej beczki turnieje powinny się składać z trzech skoków, przy czym najgorszy skok nie byłby wliczany do punktacji. A ten trzeci jako nieobowiązkowy gdyby skoczek uznał, że wcześniej miał pechowy skok (wpływ wiatru, trafienia w koleine itd) i chciałby spróbować jeszcze raz. W tej chwili skoki to loteria, a trzeci skok dałby szanse na ominięcie przypadkowości. Takie zawody były by znacznie bardziej sprawiedliwe.
Przy okazji poprawiła (wydłużyła) by się widowiskowość i dramaturgia skoków.
(13.03.2008, 00:58)
Kfiatek
Nie wiem,czy pamiętacie,ale podobno Hannu chciał po tym sezonie przejść na emeryturę,zaznaczając,że rozważy przedłużenie kontraktu do Igrzysk.Ale po tym jak go PZN potraktował to ma ich w nosie.
Dzięki Hannu za te 2 lata!!! Dla mnie zawsze będziesz najlepszym trenerem na świecie!!!
(13.03.2008, 00:55)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Czy na pewno wygra najlepszy?
Czy na pewno wygra najlepszy?

Czy na pewno wygra najlepszy?

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich