Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Nie da się ukryć - polscy kibice są po prostu wszędzie. Za skoczkami jeżdżą nie tylko po Europie. Widywani są w Sapporo, byli w Salt Lake City, ale to nie o tym olimpijskim mieście miał być tekst. Powstał on z uwagi na rzesze polskich kibiców, którzy w niedzielę gościli w Oslo, aby tam wspierać i kibicować skoczkom, obejrzeć pucharową rywalizację, która jednocześnie stała się finałem Turnieju Nordyckiego, no i wreszcie, aby pożegnać skocznię, na której już po raz ostatni odbyły się zawody. Jeszcze w tym roku skocznia Holmenkollen po 116 latach istnienia zostanie rozebrana, a na jej miejsce wybudowana nowa, na której odbędą się mistrzostwa świata w 2011 roku.

O niedzielnym konkursie można powiedzieć, że był on swoistym festynem dla polskich kibiców. Prześcigali oni miłośników skoków z innych nacji pod wieloma względami. Przede wszystkim liczebnie - stanowili zdecydowaną większość 22-tysięcznej widowni. Po drugie - byli chyba najbardziej kolorowymi kibicami. Realizatorzy, co chwilę rejestrowali biało-czerwone flagi z nazwami miast z całej Polski. Zdominowali oni również konkurs pod względem głosowym. Polscy kibice znani są z tego, że dopingują wszystkich skoczków niezależnie od tego, z jakiego kraju zawodnik pochodzi.

Największa wrzawa wybuchła oczywiście, gdy na platformie startowej zasiadł pięciokrotny triumfator konkursów na tej skoczni - Adam Małysz. Norweski spiker zapowiadając naszego mistrza powiedział: "Panie i Panowie, uwaga... teraz będziemy mieli króla. Skacze król, sam w swojej osobie, król tej skoczni". Po wylądowaniu - na pytanie - jak się czuje król Holmenkollen - Małysz odpowiedział z uśmiechem "Ja królem? Prawdziwy król siedzi przecież na trybunie".

No i rzeczywiście - siedział - król Norwegii Harald z małżonką Sonją oraz specjalnie zaproszoną królowa Danii Margrethe. Obecni byli również książę Haakon z żoną Mette Marit oraz ich dwoje dzieci.

Jednak polscy kibice wiedzą - nie przyszli na skocznię po to, żeby oglądać króla Haralda, lecz polskiego króla norweskiej skoczni. To właśnie na niego czekali pod skocznią już od samego rana. Oczekiwanie umilał im spiker, który spodziewał się, że obiekt zdominują Polacy. Przywitał ich ciepłymi słowami w naszym języku ojczystym, choć nieco z norweskim akcentem: "Dzień Dobry Polska".

Organizatorzy konkursu też byli pewni, że Polacy będą na skoczni. Przed nią sprzedawane były atrybuty kibica- dostępne w dwóch kolorach- norweskim, i ma się rozumieć, polskim. Oferowane przez nich flagi, szaliki i czapki można było później dostrzec wśród widowni, która bardziej przypominała biało-czerwone morze.

Dziennikarze też byli pod wrażeniem postawy kibiców z Polski. "To wyraźnie jest polska skocznia. Tu jest więcej Polaków niż Norwegów" – tak o kibicach wypowiedzieli się niemieccy dziennikarze. Kontrast miedzy Polakami a Norwegami ukazał także kolejny dziennikarz, tym razem norweski :”Podczas, kiedy Norwegowie jedli długie niedzielne śniadanie, Polacy byli już dawno na skoczni i pokazali nam, że jak jest impreza masowa, to należy przychodzić na nią wcześnie. Dokonując inwazji na Holemnkollen pokazali, że w Polsce skoki są sportem zimowym numer jeden"

Żeby jeszcze bardziej potwierdzić fakt, iż te historyczne zawody były dla kibiców pożegnalnym festynem, dodam, że konkurs zakończył się pokazem fajerwerków przy muzyce już nie polskiego, ale norweskiego kompozytora, Edwarda Griega.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2008 - wszystkie artykuły
Komentarze
mięsista
zamiast kupowac fińską flagę, trzeba było wyciągnąć wyżej biało-czerwoną i pokazać innym i sobie, ze nie wszyscy polscy kibice sa godni pożalowania czy wzgardy :) pozdrawiam tych prawdziwych kibiców, którzy nie wstydza się swojej narodowości ;P
(11.03.2008, 13:22)
Bartt
Ej, redakcja, śpicie?

Dzisiaj odbył się Puchar Kontynentalny w Vikersund!
Od rana dzisiaj skakali, treningi, potem konkurs. Wygrał Kaltenboeck przed Bystoelem i Ciklem. Rutkowski 8, Hula 11, Kowal 28, Miętus 35. Dziwie się wam, przecież zawsze jesteście na bieżąco...
(10.03.2008, 20:44)
krltos
W Lahti też polskiego kibica można było poznać po tym, że był pijany i wydzierał się tak głośno jak tylko się dało... Jak to zobaczyłem to od razu kupiłem czapkę z fińską flagą;)
(10.03.2008, 19:31)
Clio
Na przykład tacy, którzy wpychają się do sektora prasowego, przeszkadzają i nie zwracają uwagi na upomnienia, aż trzeba ochronę wołać. Albo tacy, którzy rzucają sprośne zaczepki i nie dają przejść na skoczni. Albo trąbią prosto do ucha, nie zwracając uwagi na innych.
Kochani kibice Adasia, którzy nie rozpoznają innych skoczków. Bo po co?
(10.03.2008, 19:19)
patrycja381
nasi kibice sa wspaniali :). nmie mowie tu o pseudokibicach, tylko o tych prawdziwych fanach sportu, ktorzy potrafia jezdzic za swoja druzyna, idolami i dopingowac ich nawet mimo porazek.
(10.03.2008, 19:11)
uskotko
dobrze, że mnie tam nie było.
Choć z chęcią zobaczyłabym występ Davida mmm...
(10.03.2008, 17:50)
kwlaz
pooooooooollaaaaaaaccccyyyyy góóóóóóóóórąąąąą ąąąa
(10.03.2008, 16:52)
crazy21
@L. -o tak!Nasi kibice są wspaniali ,ale niektórzy (w tym przypadku większa połowa)a Harrachovie 'dali czadu" na każdym kroku spotykałam upojonych alkoholem Polaków :/ masakra!
(10.03.2008, 16:30)
Anna Pietrzak
@Planet
Masz rację- tekst był pisany pod wpływem emocji. Błąd, który jest wynikiem moich palących się do klawiatury rąk, zostanie szybko poprawiony.
Pozdrawiam...
(10.03.2008, 15:18)
L.
Polski kibic jest jak Dr. Jekyll and Mr. Hyde.
Z jednej strony mamy człowieka głęboko wierzącego w zawodników i dającym to odczuć dookoła głośnym
dopingiem, kolorowym ubiorem itd. /niezależnie od dyscypliny/ Uznającego zasady fair play i zdającego sobie sprawę, że są chwile gorsze i lepsze. Ale oni zawsze są - niezależnie od pogody, miejsca, czasu...

Z drugiej zaś mamy gościa, który przyszedł na skocznię, żeby upić się do nieprzytomności, wrzeszczeć na wszystko, co się rusza, włazić, gdzie nie trzeba i ogólnie nie stosować się do podstawowych zasad funkcjonowania w społeczeństwie. Czego ładnym przykładem był Harrachov, gdzie polscy kibice leżeli nieprzytomni na każdym skrawku ziemi dookoła skoczni. Ich podstawowym ekwipunkiem była oczywiście skrzynka piwa. No i biało-czerwona czapeczka.

A więc, co poniektórzy mogliby nad sobą popracować, ale ogólnie tak wiernych kibiców jak w Polsce nie ma nigdzie. /Być może dlatego, że życie przyzwyczaiło Polaków do ciągłych porażek i dopiero od niedawna się to zmienia xD/
(10.03.2008, 15:17)
4por
@ PLANET
Jejku nie czepiaj sie, każdy może się pomylić..
(10.03.2008, 15:08)
PLANET
Ja wiem, ze tekst pisany z emocjami, ale te minimum gramatyki i ortografii powinno byc zaaplikowane, a konkretnie tutaj: "która bardziej przypominała biało-czerwone może." Moze i przypominala morze, ale bez przesady, korekta sie nalezy :)
(10.03.2008, 14:55)
Naserva
no coz ja wolalabym unikac wiekszosci polskich kibicow przebywajac na zawodach - robia najwiecej problemow, zaczepiaja a czasem wrecz groza, nie stosuja sie do zadnych zasad, wchodza tam gdzie nie powinni... i coz to za niby fenomen polskich kibicow?
(10.03.2008, 14:36)
alunia
Miło coś takiego przeczytać!!! :D King Adam I :)
(10.03.2008, 14:27)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
To jest polska skocznia - Inwazja Polaków na Holmenkollen
To jest polska skocznia - Inwazja Polaków na Holmenkollen

To jest polska skocznia - Inwazja Polaków na Holmenkollen

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich