LisekB.dobre wystepy Marcina :D
(09.06.2014, 20:10)
fankaWolf masz racje Malysz jest slaby
(30.01.2003)
pszczolkaNo coz,....wszyscy sie tlumacza,a moze Adam potrzebuje troche odpoczac,on nie jest maszyna do robienia medali,to tylko czlowiek.
(28.01.2003)
Andrew Mysiaka ja chcę powiedzieć (żeby nie było wątpliwości), że ten Andrew co się wpisał niżej to nie ja
(28.01.2003)
Andrew - BochniaNo to ja chciałem powiedzieć, że Adaś może wygrać puchar, tylko pytanie czy sił mu starczy bo 3 lata charówy w koncu musza dać o sobie znać, nie mowiąc juz o rosnącej formie rywali
(27.01.2003)
oloJeżeli wygra PŚ to będzie pierwszy w histori z PŚ bez wygrania żadnego konkursu.MŚ shodzą na tysięczny plan,puchar jest najważniejszy puchar puchar puchar.Jedeny który może Małyszowi zagrozić to Hannawald (niestety chyba da radę)Ahonen toczy się po równi pochyłej a Widhoelzl napewno nie jest groźny
(27.01.2003)
ADŚwietnie wypowiedział się na ten temat robRt i zgadzam sie z nim w zupełności.A nawiązując do wypowiedzi Svenii to sprawa polegała na tym że Hannawald miał złe warunki jego ściągneli i puścili w znacznie lepszych niż miał wcześniej.Wiem że może wyglądać śmiesznie to że Fijas Tajner czy Małysz wszystkich wkoło oskarżają ale uważam że coś w tym jest.Ma w tym sezonie sporo pecha nasz skoczek co chwile coś lub ktoś mu utrudnia (kibice-bo chcą więcej,warunki bo raz wiatr raz opady śniegu lub deszczu albo w końcu Walter Hofer czy Miran Tepes no i nowi rywale tj.Liegl, Morgerstern, Nagiller, Romoeren, Pettersen, Ljoekolsoy czy Peterka)i czuje sie rozżalony a widać gołym okiem że stać go na dużo więcej ale szczęście sprzyja lepszym więc zobaczymy kto w końcu wygra PŚ Hannawald, Ahonen, Małysz a może Widhoelzl.Stawiam na Małysza wygra i będzie pierwszym i jedynym który wygra trzy razy z rzędu PŚ.A w następnym sezonie może wróci forma z przed dwóch lat i wygra po raz czwarty z rzędu PŚ oby.
(27.01.2003)
EowynMalysz odrobil troche punktow do Ahonena, ale Widhoelzl mu depcze po pietach... W sumie nie jest za dobrze...
(27.01.2003)
Svenii*to śmieszne !!! Małyszowi nie idzie to zgania się na Tepesa, Hofera, wiatr, kombinezony, pechową skocznię, źle nasmarowane narty itp. Muszę jednak przyznać że podobna sytuacja miała miejsce w Bischofshofen gdzie przy bardzo kożystnych warunkach "zdjęli" Hannawalda. Hanni skakał przy gorszych warunkach i ostatecznie zajął 2 miejsce, na forum zaczęto natychmiast pisać że to Hess nie pozwalał Svenowi na oddanie skoku...Polak potrafi...A jeśli chodzi o wstrzymywanie konkursu przed skokiem to jakoś jeden czy dwa sezony temu Adasiowi nie przeszkadzało to w koncentracji i tym samym w oddawaniu długich, najlepszych skoków... nader dziwne!!
(27.01.2003)
robRtHmmm... nikomu w hostorii nie udalo sie zdobyc trzech krysztalowych kul z rzedu, NIKOMU... Malysz ciagle ma szanse byc tym pierwszym... 125 pkt. piechota nie chodzi... a MŚ? za dwa lata nastepne... Pierwszym w dziejach jest sie tylko raz, a mistrzem swiata mozna byc do drugi rok :)
(27.01.2003)
WojtekWarto bylo jechac po 125 pkt. do Japonii. Warto bylo tez odrobic 29 pkt. do Ahonena, a Janne nie skakal wcale bardzo zle. Te liczby mowia same za siebie. Od Zakopanego Malysz odrobil 98 pkt. do Ahonena co przy wciaz niezlej formie tego ostatniego jest sporym sukcesem, podobnie jak 5 konkursow z rzedu, w ktorych Adam jest przed Janne. Mysle jednak, ze nie jest problemem odrobic kolejne punkty do Ahonena (52 pkt. to nie jest wiele), ale nie dac sie dogonic Hannawaldowi, ktory w 4 kolejnych konkursach jest w stanie zdobyc ponad 300 pkt. Tak mi sie wydaje. Licze tez na Widhoelzla, ktory nie odpusci i skoczy wreszcie idealnie dwa razy pod rzad.
(27.01.2003)
AdexMałysz mógł wystąpić lepiej w Japonii.Może lepiej będzie na MŚ?
(27.01.2003)
AdaśMam pytanie! Czy jeśli ktoś 5 lat temu zaproponowałby wam 2 super sezony dla Małysza, zgodzilibyście się? Ale pod warunkiem, że 3 sezon będzie słabszy. Zastanówcie się nad tym. Adam zrobił już bardzo dużo i za to go cenię. Natura ludzka jest bardzo zmienna!
(27.01.2003)
AdaśMałysz małymi kroczkami wygra PŚ i wszyscy powiedzą, że tak myśleli. Ale póki co, każdy go potępia i mówi, że jest bez formy. Ludzie nie gadajcie głupot. Adaś jest najlepszy.
(27.01.2003)
AdaśJa i tak cały czas wierzę w Małysza, bo pierwsze miejce to tylko kwestia czasu. Później z czystym sumieniem powiem, że cały czas w niego wierzyłem.
(27.01.2003)
WolfAlbo jest za mocny wiatr, albo jest za lekki wiatr, albo puścili go zawsześnie, albo zapóźno. Zawsze mają wytłumaczenie dla Małysza. Lepiej wygadywać głupoty, ale do błędu się nie przyznają.
(27.01.2003)