Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Gdy latem 2005 roku byłam w Einsiedeln na Youth Fis, magnesem dla mnie nie była wówczas cała drużyna polskich młodych skoczków. Zjawiłam się tam głównie po to, aby kibicować swojemu ulubieńcowi - Klimkowi Murańce i wspierać go pod nieobecność jego rodziców. Mój czas był wtedy nieco rozdarty między spotkaniem ze szwajcarskimi zawodnikami, a obserwowaniem treningu naszych najmłodszych. Nie miałam wiedzy na temat młodych, nikogo nie zdążyłam jeszcze poznać. Z dumą patrzyłam na skoki swego faworyta, który zawsze lądował na lub nawet poza czerwoną linią. Jednocześnie z niepokojem obserwowałam młodych Szwajcarów patrząc, czy aby który nie zagrozi "mojemu Klimkowi". Normalne emocje kibica. Wówczas moją uwagę zwrócił zawodnik w szafirowym kombinezonie. Szczupły, przystojny chłopak, o inteligentnej, uśmiechniętej twarzy, niepokojąco za dobrze sobie radził...

Trenujący chłopcy ze szwajcarskiego teamu skakali w okolicach buli, a ten "szafirowy Szwajcar" (jak go w myślach nazywałam) starał się doskakiwać do Klimka. Niepokój mój wzrósł, gdy stojący obok mnie Walter Hofer też zauważył szafirowego i z podziwem powiedział do mnie:"dobry skoczek, dobry styl ma w locie”. Austriak był krótko na treningu, jego interesowały przecież głównie warunki na skoczni. Odszedł na dużą skocznię nie patrząc na  zmagania pozostałych zawodników. Zaintrygowana postanowiłam dowiedzieć się o personalia Szwajcara. No i się dowiedziałam: Grzesiek Miętus z Zakopanego! Byłam dumna. To nasz!


Dzisiaj Grzesiek to wciąż ten sam uśmiechnięty, sympatyczny chłopak. Twardy, honorowy - jak każdy sportowiec. Nie zrażają go jakieś tam małe wpadki, dzielnie robi swoje wnosząc wiele uśmiechu. Zabawną historią, która pewnie niejednego by zdenerwowała, było zdarzenie z tego roku z Villach. "W tym roku na rozpoczęcie sezonu wyjechaliśmy na zgrupowanie do Villach. Gdy dojechaliśmy na miejsce i mieliśmy iść na skocznię, to okazało się, że spakowałem dwa różne buty do skakania - jeden mój, a drugi starszego kolegi, który ma o 2 numery większą nogę. Byłem początkowo przerażony, bo jak tu skakać w dwóch innych butach?! Jednak poszedłem na skocznię. A co mi tam! Niestety, pech mnie nie opuszczał. Kiedy zapinałem narty, to rozpruł mi się kombinezon w nieprzyjemnym miejscu. Ale pomyślałem, że trzeba być twardym i przeżyłem” - z uśmiechem opowiada Grzesio.

Drążony przez nas temat dziury w kombinezonie zbył też śmiechem: "Umiem szyć. Nie takie rzeczy skoczek potrafi! Musimy umieć sobie radzić”. No tak, przecież agrafka z różnych względów nie wchodziła w grę.

O drugim skoczku, którego zaprosiliśmy dzisiaj do rozmowy dowiedziałam się w 2003 roku. Wtedy moje zainteresowania skokami głównie dotyczyły Małysza i wszystkich, starszych, zawodników. O zmaganiach najmłodszych nie miałam zielonego pojęcia. Był sierpień, zawody Pucharu Świata w Innsbrucku. W przerwie konkursu, stojąc pod parasolem razem z Apoloniuszem Tajnerem, dowiedziałam się od niego, że 11-letni Paweł Słowiok z Wisły został podwójnym mistrzem świata młodzików w Ga-Pa. Ówczesny trener Małysza w samych superlatywach wyrażał się o Pawle, a o skokach dzieci mówił z wielkim zaangażowaniem. Dzięki tej rozmowie dotarło do mnie, ze skoki narciarskie, to nie tylko Małysz i kadra, a Apoloniusz Tajner to rzeczywiście człowiek kochający ten sport i patrzący na tę dyscyplinę nie tylko przez pryzmat Małysza, ale znacznie, znacznie szerzej. To dzięki tej rozmowie połknęłam rzeczywiście "skokowego bakcyla".


Dzisiaj Paweł Słowiok wciąż dobrze skacze. Jest bardzo zrównoważonym chłopcem, lubianym przez rówieśników. Nie uderzyła mu woda sodowa do głowy. Spokojnie, bez rozgłosu, ciężko pracuje nad swoją formą, błyszczy na skoczniach i tylko możemy powiedzieć, że jego pechem jest tak długotrwałe budowanie Malinki. Gdyby ten chłopak miał odpowiednie możliwości treningowe, to jego talent miałby szanse zadziwić cały sportowy świat. Miejmy jednak nadzieję, że wszystko jeszcze przed Pawłem. Jest młody, mądry, pracowity, systematyczny. Wierzymy mocno, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Istnieje też jeszcze jedno pytanie. Czy Paweł nie powinien się poświęcić bardziej kombinacji norweskiej. W tym roku nie miał sobie równych w czasie mistrzostw Polski UKS. Głośno komentowano, że być może Słowiok ma taki potencjał w sobie, że zrobi w kombinacji norweskiej taką karierę, jak Małysz w skokach. A co na to sam zawodnik? - "Zastanawiam się nad kombinacją. Wolałbym nawet startować w niej, bo lubię i skoki, i biegi. Przygotowuję się pod kątem kombinacji, tak trenuję. Zobaczymy jak mi zimą pójdzie.” - skromnie dodaje sympatyczny zawodnik Wisły Ustronianki.

Zapraszamy do krótkiej rozmowy z Grzesiem i Pawłem.


Skokinarciarskie.pl: Chłopcy, jak oceniacie swoje skoki na K-85, gdzie rozgrywane były letnie Mistrzostwa Polski?

Paweł Słowiok: Moje skoki były dobre, chociaż, na K120 były lepsze. Jestem zadowolony z występu, ponieważ dwa razy znalazłem się w najlepszej 30.

Grzegorz Miętus: Myślę, że były dobre, chociaż nie rewelacyjne. Ale cieszę się z tego konkursu, ponieważ byłem lepszy od paru zawodników kadry A.


Skokinarciarskie.pl: MP to konkurs, w którym skakaliście z dużo starszymi od siebie zawodnikami. Fajnie skakało Wam się z zawodnikami tj. Adam Małysz czy Kamil Stoch? Może coś Wam to dało, w czymś pomogło?

Paweł Słowiok: No tak, skakałem z dużo starszymi. Chciałem wiedzieć jak dużo jeszcze mi brakuje do nich.

Grzegorz Miętus: Myślę, że tak, bo fajnie jest skakać z takimi doświadczonymi zawodnikami jak Adam Małysz i Kamil Stoch.... i w ogóle - można się z nimi porównać.


Skokinarciarskie.pl: A czy od MP był jeszcze jakiś konkurs, w którym braliście udział?

Paweł Słowiok: Nie. MP to były nasze ostatnie zawody w sezonie letnim. Nawet od tamtych zawodów nie oddaliśmy żadnych skoków. Tam zakończył się nasz sezon letni.


Skokinarciarskie.pl: Teoretycznie teraz odpoczywacie, ale tak naprawdę przygotowania do nowego sezonu pewnie już ruszają. Jak wygląda dzień treningowy młodego skoczka?

Paweł Słowiok: My nie mamy teraz czasu na odpoczynek cały czas ciężko trenujemy. To trzy razy w tygodniu mamy trening na sali i siłowni. Również biegamy na rolkach i nogach.

Grzegorz Miętus: Najpierw rozgrzewka (granie w piłkę itp..), później gimnastyka, a potem różnie- w jeden dzień trening siłowy, a w inny trening na skoczność lub wytrzymałość.


Skokinarciarskie.pl: Jak przygotowujecie się do skoku? Macie jakąś specjalną metodę koncentracji?

Paweł Słowiok: Nie, nie mam .

Grzegorz Miętus: Ja mam swoją metodę - kiedy wszyscy się koncentrują, to ja myślę zupełnie o czymś innym i w ogóle się nie stresuję. Dopiero, kiedy wsiadam na belkę startową myślę o tym, co mi powiedział trener.


Skokinarciarskie.pl: Grzegorz masz rację, to zupełnie inna metoda, jak myślisz dzięki niej mniej się stresujesz??

Grzegorz Miętus: Uważam, że tak, bo wtedy nie myślę o zawodach tylko o jakiś przyjemnych rzeczach:)

Skokinarciarskie.pl: Każdy trening to już przygotowanie do następnego sezonu. Jaki stawiacie sobie cel na sezon 2007/2008?

Paweł Słowiok: Moim celem będzie Olimpiada Młodzieży w skokach i w kombinacji oraz Lotos Cup.

Grzegorz Miętus: Na razie większych celów nie mam, ale staram się żeby ten sezon był lepszy od minionego.



Skokinarciarskie.pl: Nadchodzący nowy sezon, to po pierwsze zwiększone treningi dla Was, ale także upragniony dla wielu kibiców PŚ. Masz jakiegoś ulubionego skoczka, za którego będziesz szczególnie trzymać kciuki podczas konkursów PŚ?

Paweł Słowiok: Oczywiście będę trzymał kciuki za całą polską drużynę.

Grzegorz Miętus: Ulubionego skoczka nie mam, ale chciałbym żeby z dobrej strony pokazali się młodzi polscy skoczkowie.


Skokinarciarskie.pl: Jaka skocznia jest Waszą ulubioną?

Paweł Słowiok: Villach K90, Klingenthal K80, Łabajów K65, Frenstat K95.

Grzegorz Miętus: Duża skocznia w Zakopanem i skocznia w Villach K95.


Skokinarciarskie.pl: A jakie są Wasze rekordy życiowe i na jakiej skoczni je ustanowiliście?

Paweł Słowiok: Mój rekord życiowy wynosi 136 metrów z Zakopanem na Wielkiej Krokwi podczas zeszłorocznych wakacji, a na zawodach najdalej skoczyłem 112 m.

Grzegorz Miętus: Mój rekord to 137 metrów na skoczni k-120 w Zakopanem.


Skokinarciarskie.pl: Co myślicie o skokach kobiet? To dobry pomysł, czy raczej wolelibyście, żeby skoki były tylko męskim sportem?

Paweł Słowiok: Myślę, że to dobry pomysł.

Grzegorz Miętus: Nie mam nic przeciwko, ale myślę, że to jest sport dla mężczyzn.


Skokinarciarskie.pl: Teraz dość już o skokach. Co najbardziej lubicie robić oprócz skakania? Macie jakieś hobby?

Paweł Słowiok: Bardzo lubię biegać na nartach i grać w piłkę.

Grzegorz Miętus: Bardzo lubię piłkę nożną i sporty motorowe np. formuła 1.


Skokinarciarskie.pl: Dziękujemy Wam bardzo i życzymy powodzenia i spełnienia celów w nadchodzącym sezonie.

Paweł Słowiok, Grzegorz Miętus: My też dziękujemy i pozdrawiamy czytelników i sympatyków skoków narciarskich.

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« listopad 2007 - wszystkie artykuły
Komentarze
kolezanka Ankimałyszomanki z LO Staszka Staszica ;)
serdeczne gratulacje dla Was>> w szczegolnosci dla Ankimalyszomanki mojej kolezanki z Lo.. 3maj tak dalej.. ;) powodzenia w dalszej pracy.. /dumna... ja:))/ pozdro
(18.11.2007, 16:20)
stary człowiek i może
Nie czytałem części pierwszej, ale ta druga w porzo. I pomysł cylku bardzo fajny, uważam. To jest artykul, a nie jakieś "Austriacy w Egipcie" i 6,5 linijki tekstu.
(09.11.2007, 10:44)
Ankamalyszomanka
@wszyscy
Dziękuję bardzo za słowa pocieszenia. To bardzo miłe usłyszeć takie słowa, na pewno napawają mnie optymizmem i utwierdzają w przekonaniu, że to co robię ma sens
(08.11.2007, 20:29)
Marcik:*
Świetny artykuł ... podziwiam i gratuluję !!
I życzę dalszych sukcesów... w szczególności naszej Ani :))
(08.11.2007, 19:15)
daf
@dusia?
TA dusia?
(08.11.2007, 10:23)
Owieczka:)
SUPCIO ARTYKUŁ
(08.11.2007, 09:52)
dusia
super artykuł :) :) :) :) :) :) :) :) :)
(08.11.2007, 08:24)
MilQa
No mam nadzieję, że się jeszcze pojawią. A no widać, widać, że Grzesiek jest ambitny. Nawet szyć potrafi, nic tylko gratulować:) pozdrawiam!
(07.11.2007, 21:51)
aga
Grzesia znam osobiscie to bardzo mily, ambity chlopak wszystko sie zgadza: ))) Pawla nie znam ale napewno to madry chlopak widac to po jego wypowiedzach:)))
Swietny artykuł...gratulacje za wspolprace
mam do Pan pytanie : czy beda jeszcze takie artykuly?o mlodych skoczkach??prosze o odpowiedz
i pozdrawiam cala redakcje i skoczkow:))
(07.11.2007, 21:20)
Marcin
Gratuluje dziewczyny za artykuł !! BRAWO!!
(07.11.2007, 21:04)
kamila
Gratuluje!!! Naprawdę świetny artykuł... Pozdrawiam, trzymaj się cieplutko :)
(07.11.2007, 20:52)
Kml
Świetny artykuł, no i fantastyczny wywiad :)
Nieźle z tym kombinezonem :)
Początek świetny, oby tak dalej ;)
(07.11.2007, 19:49)
Agusia
Świetny artykuł!
Taaa...hehe kombinezon :)
pozdrawiam
(07.11.2007, 19:30)
paulinka18
Aniu naprawde jestem pełna podziwu poprostu odebrało mi mowe:))))swietny arttkuł oby tak dalej trzymam kciuki pozdrawiam:PPP
(07.11.2007, 16:24)
maryssssia
artykuł jest świetny:) anka gratuluje i trzymam kciuki za dalszą działalność:D;D normalnie mi zaimponowałaś:) bravo
(07.11.2007, 16:21)
Łukasz dexter
Widziałem krótsze artykuły ale ten jest OK
(07.11.2007, 15:55)
Olka
ładny artykuł, pozdrawaim :*
(07.11.2007, 15:39)
Ania:):) Ania P, wie o kogo chodzi :D
Podziwiam Was!!! Aniu jestem pełna podziwu dla Twojego zaangażwania :D :D Jeszcze raz wielkie brawa!!! :D Pozdrwiam ciepło:)
(07.11.2007, 15:28)
patrycja381
swietny artykul.nie ma to jak dobra wspolpraca miedzy redaktorami...
(07.11.2007, 15:15)
Daria
Bardzo ładny artykuł.

Tak, mamy tez innych bardzo utalentowanych zawodnikiów, którym nalezy poświęcić uwagę.
Znakomity tekst.
I jak się okazuje oni również potrafią skakać bardzo daleko na dużej skoczni, a nawet o tym nikt nigdy nie wspomniał.
Nawet nie wiedziałam, moje gratulacje dla Was chłopcy oby tak dalej.
(07.11.2007, 09:57)
garfield
heh akcja z kombinezonem jest bombowa :) super ze przeprowadziliscie taki wywiad i trzymam olbrzymie kciuki za naszych młodych skoczków :D
(06.11.2007, 23:19)
MilQa
Ujęła mnie ta akcja z kombinezonem. ^^ No genialne po prostu. Potem 137mertów. Ohoho..gdzie ja byłam przez tyle czasu? (wiem gdzie byłam). Obiecuję poprawę, bo warto, warto się interesowac swoimi zawodnikami:) Gartulacje dla debiutantki;) Je też lubię biegać...;D
(06.11.2007, 22:06)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Młodzi polscy skoczkowie - część 2
Młodzi polscy skoczkowie - część 2

Młodzi polscy skoczkowie - część 2

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich