Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Andreas Kuettel w sezonie 2005/06 ze skoczka znanego, ale raczej z drugiego planu awansował przebojem do ścisłej światowej czołówki. Sezon 2006/07 pokazał, iż nie był to li tylko przypadek. Co prawda stracił miano najlepszego Szwajcara na rzecz Simona Ammanna i – co ważne, nie udało mu się na Mistrzostwach Świata, ale ogólnie można mówić o ustabilizowaniu formy na bardzo wysokim poziomie.

5. Andreas Kuettel (Szwajcaria) – 804 punkty (10/-2) / 25.04.1979

O Kuusamo pisałem już niezliczoną ilość razy. W tym pogromie faworytów Kuettel był czterdziesty pierwszy (101 metrów). Niemniej prawdziwą formę pokazał Andreas już w Lillehammer. Po pierwszej serii prowadził (129,5 metra), w drugiej osiągnął 133,5 i spadł na drugie. Przegrał z – nomen omen – Ammanem i tym samym pierwszy raz w historii dwa pierwsze miejsca przypadły Szwajcarom. Dzień później w obu seriach osiągnął dziewiąte rezultaty (za skoki 129,5 i 124,5 metra), co dało mu… piąte miejsce. U siebie w Engelbergu skakał tylko trochę gorzej – w pierwszym konkursie 129,5 i 130 metrów dało mu piątą pozycję, w drugim zawalił drugą serię, bowiem po skoku 132 metry w pierwszej przegrywał tylko z Jacobsenem. Ale… 130,5 w drugiej opuściło go na pozycję siódmą. W PŚ Andi był na dobrym, czwartym miejscu.

Turniej Czterech Skoczni to dla Szwajcara nieco stracona szansa. Zaczął bowiem świetnie. W Oberstdorfie w pierwszej serii wygrał z Lucky Loserem Lindstroemem (czyli 3 x L) i po skoku na odległość 133,5 metra był czwarty. Poprawił się o dwa miejsca (136,5) i ustąpił tylko Schlierenzauerowi. W Garmisch-Partenkirchen była jak pamiętamy tylko jedna seria i wygrał w niej właśnie Kuettel skokiem 125,5 metra (warto dodać, iż jego przeciwnik – Romoeren był piąty). Pojawiła się nawet szansa na zwycięstwo w Turnieju, jako iż po dwóch konkursach Kuettel minimalnie przegrywał ze Schlierenzauerem – jak wiemy jednak żaden z tej dwójki nie poradził sobie z tą presją. W Austrii Szwajcar nie skakał źle. Po prostu nie dość dobrze. W Innsbrucku wygrał z Piklem, a skoki 122 i 120,5 metra dały mu siódme miejsce. Powtórzył je w Bischofshofen. Tam wygrał serię KO z samym Małyszem (130,5 metra – Polak metr krócej), jednak był dopiero ósmy. Awansował, jak wspomniałem, dokładnie o jedno oczko skokiem 132 metry. W Turnieju skończyło się na pozycji piątej, w PŚ trzymał się wciąż na miejscu czwartym.

Po Turnieju jakby coś się zacięło. W Vikersund było tak sobie – skoki 170,5 i 188 metrów i osiemnaste miejsce można było jednak tłumaczyć specyfiką lotów narciarskich, a w nich Andi rzadko był wysoko (właściwie tylko dwa razy w Kulm na MŚ i w Planicy – oba starty w sezonie 2005/06). Miejsce dwudzieste czwarte w Zakopanem też można było wyjaśnić absolutną nieobiektywnością tamtego konkursu. W Oberstdorfie jednak rozpoczął tak sobie. Po pierwszym skoku był piąty (125,5 metra), ale spadł na miejsce czternaste (123,5). Do formy wrócił dzień później. Po pierwszej serii był tylko dwunasty (123), ale w drugiej serii osiągnął najlepszy wynik – 134,5 metra – i skończyło się na pozycji piątej. W Titisee-Neustadt znów piął się w górę w drugiej serii – z jedenastego (129,5) na czwarte (142 i drugi wynik serii). W drugich zawodach w tej niemieckiej miejscowości zamknął Kuettel pierwszą dziesiątkę (122 i 125). W Klingenthal w ogóle nie wystartował, a w ostatniej próbie przed MŚ Andi zajął ósmą pozycję – przy czym zepsuł drugi skok, bo po pierwszej serii był piąty. W PŚ zajmował miejsce piąte, którego już do końca sezonu nie zmienił.

Mistrzostwa Świata jak pisałem na Mistrzostwach Świata Kuettel zawiódł. Zwłaszcza na K120, tam był dziewiętnasty po słabych skokach 111 i 122 metry. W drużynie skakał po prostu fatalnie – jego skoki 108 i 112,5 sprawiły, iż Szwajcarzy wypadli poniżej oczekiwań i zajęli siódmą pozycję. Zrehabilitować się mógł na K90. Po pierwszej serii był drugi po skoku na odległość 95,5 metra, ale w drugiej osiągnął tylko 92 i spadł na pozycję piątą.

Po MŚ skakał bardzo nierówno. W Lahti po pierwszej serii był dwudziesty (115,5), ale zachował twarz dobrym drugim skokiem na odległość 121 metrów – skończyło się na miejscu dziesiątym. W Kuopio było jednak beznadziejnie – marne skoki 106 i 102,5 metra starczyły na zdobycie tylko dwóch punkcików. W pierwszym konkursie w Oslo ostatni raz w sezonie Szwajcar pokazał klasę. Skoki 128,5 i 116 metrów dały mu pozycję drugą. Dzień później był czterdziesty siódmy, ale ten konkurs ciężko brać na poważnie (choć liczył się tak samo jak inne). W Planicy Kuettel potwierdził, że lotnik z niego nie najlepszy. W pierwszym konkursie mogło być nieźle: 201,5 metra w pierwszym skoku nieźle rokowało (tak jak i szósta pozycja), ale 195 metrów w drugiej spowodowało spadek o siedem miejsc. Dzień później dobry i słaby skok zamieniły się miejscami (193 i 214 metrów), co przełożyło się na dwudzieste miejsce po pierwszej serii i czternaste w rozrachunku ostatecznym. W finale sezonu Szwajcar skoczył 197 metrów i zajął miejsce dwudzieste drugie.

Co by nie powiedzieć – Kuettel to skoczek światowej klasy, ze skłonnościami do wielkich wzlotów i umiarkowanych upadków. Dzięki zwycięstwu w Ga-Pa zrównał się ze swym rodakiem Zuendem ilością pucharowych zwycięstw. Wśród Szwajcarów Zuend ma najlepszy bilans łączny: 4-4-4, Kuettel ma 4-3-5, obu bije ilością miejsc na podium Ammann, ale jego osiągi to 3-10-4. Poza tą trójką wygrywał tylko Hansjoerg Sumi (1-2-2), a na podium stawali też Bruno Reuteler (0-1-1), Sylvain Freiholz (0-1-0, w przeciwieństwie do Kuettela ma on medal indywidualny MŚ) oraz Gerard Balanche i Robert Moesching, którzy raz stanęli na najniższym stopniu podium. Kuettel i Ammann są bohaterami też innego wydarzenia – oto pierwszy raz w historii dwóch Szwajcarów zajęło miejsca w pierwszej piątce – wcześniej najlepsze miejsce drugiego Szwajcara to pozycja siedemnasta na koniec sezonu (nomen omen zdarzyło się to Ammanowi w sezonie poprzednim). Kuettel nierówno, ale nieźle skakał też latem, dlatego można wierzyć, iż w następnym sezonie zajdzie również na szczyty światowych skoków.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« listopad 2007 - wszystkie artykuły
Komentarze
volkania
moj tez :) oby dalej mu sie wiodlo w skokach
(04.11.2007, 20:00)
fan skoków
Dobry artykuł, tym razem bez błędów 804/804. Ja bym jeszcze dodał, że Szwajcarzy w Willingen byli 4, a w Lahti. Być może Kuettel nie jest lotnikiem ale i tak rekord kraju 222,0 metry należy do niego, a Ammann chyba nawet się do tego nie zbliżył.
(02.11.2007, 11:13)
S
Kuettel to mój ulubiony skokczek......ciesze sie że mu zaczyna szczęście sprzyjac...........trzymam za niego kciuki w tym sezonie......mam nadzieję że się popisze.......buzka Andi:)
(02.11.2007, 10:51)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Subiektywnie i Przeglądowo cz.20.
PŚ Subiektywnie i Przeglądowo cz.20.

PŚ Subiektywnie i Przeglądowo cz.20.

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich