Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Ilekroć myślę w jakikolwiek sposób o skokach narciarskich to zawsze przez pryzmat fantastycznych dokonań tuzów tego sportu. Uznawany, przynajmniej na razie, przez większość znawców i kibiców za największego w tej dyscyplinie Matti Nykaenen skakał w epoce znacznie mniejszego (jednak) profesjonalizmu zawodników i ekip towarzyszących. Skakał zresztą na tyle dawno, że wielu obecnych kibiców nie pamięta jego skoków. Ja pamiętam. Był klasą dla siebie. Przez całą karierę widać było jego ogromną przewagę nad całą resztą, włącznie z Weissflogiem. Nawet, jak z nim wygrywali. Tak to przynajmniej zapamiętałem.



Ta przewaga wynikała między innymi, jak zaznaczyłem, stąd że wtedy ten cały cyrk był znacznie mniej zawodowy niż teraz, szczególnie od drugiego szeregu w dół. A jeśli tak, to znacznie mniej wyrównany. Więc Mattiemu było łatwiej. Po prostu: znacznie mniejsza była konkurencja. I Matti się pastwił nad rywalami wygrywając co się da i śrubując kolejne rekordy. Doszedł do 46 wygranych i 76 podiów w PŚ, 4 wygranych w klasyfikacji PŚ, 4 złotych medali olimpijskich, tytułów MŚ i MŚ w lotach, o innych medalach na tych imprezach nie wspominając, choć też były (i to liczne), czy w końcu dwa zwycięstwa w Turnieju 4 Skoczni. Wymienianie pomniejszych sukcesów cudownego enfant terrible światowych skoków zostawmy skrupulatnym statystykom.
Spektakularne, jednosezonowe rekordy nie należą jednak do Mattiego. Należą do skoczków, którzy jeszcze czynnie (i dalej z ogromnym powodzeniem) skaczą i ciągle mają duże szanse, żeby przebić Fina nawet w jego, nazwijmy to, całokarierowych dokonaniach.

Janne Ahonen i Adam Małysz mają na koncie najwyższą ilość zwycięstw w sezonie. To znaczy ma ją Ahonen, który w sezonie 2004/05 wygrał aż 12 razy. Zrobił to jednak w 26 startach (bo dwa w Kulm odpuścił). Ale naprawdę znacznie lepiej wypada tu Małysz, który trzy lata wcześniej wygrał 11 z 21 konkursów. Jak widać ilość startów spowodowała, że nie do niego należy rekord. A był wtedy w takim gazie, że na pewno by tego dokonał. W cuglach.

Jest jednak taka kategoria, gdzie obaj Finowie nie mogą w żaden sposób Małyszowi podskoczyć i już, myślę, na pewno nie podskoczą. Chodzi o dokonania zawodnika w jednym roku kalendarzowym. To, co zrobił Małysz w roku 2001 przechodzi ludzkie pojęcie. W punktach, żeby niczego nie uronić:

1. ilość startów indywidualnych w PŚ -27
2. ilość zwycięstw - 17
3. ilość 2 miejsc - 4
4. ilość 3 miejsc - 1
5. ilość 4 miejsc - 3
6. ilość 5 miejsc - 1
7. ilość 8 miejsc - 1 (gdyby nie upadek byłby 2-gi)
8. wyniki mistrzostw najwyższej rangi
MŚ skocznia średnia - mistrzostwo
MŚ skocznia duża - wicemistrzostwo
9. T4S - zwycięstwo z przewagą ponad 100 pkt nad drugim Ahonenem
10.TN - zwycięstwo z przewagą prawie 73 pkt nad drugim Goldbergerem
11.indywidualne zwycięstwa w konkursach drużynowych: Willingen, Planica, Villach.
12.ilość punktów w PŚ - 2307

Tylko jeden facet jest w stanie pobić Małysza. Jest to oczywiście... Małysz. Ale żeby uzmysłowić wszystkim czego dokonał wiślak 6 lat temu, porównajmy jego ówczesne wyniki z obecnymi, tj. rokiem, który się jeszcze nie zamknął, ale pewne jego, istotne, elementy można już definitywnie porównywać. Druga, tegoroczna, część ubiegłego sezonu była, jak świetnie pamiętamy, w wykonaniu Polaka REWELACYJNA. Tak wszyscy, bez wyjątku myślę, uważamy. I załóżmy, że pierwszą część nadchodzącego sezonu nasz mistrz będzie miał jeszcze lepszą. Przyjmijmy, że wygra w grudniu wszystko, co możliwe. Okazuje się, że i tak nie dorówna wynikom uzyskanym sześć lat wstecz. Popatrzmy:

Do końca roku pozostało 9 konkursów, w tym 1 drużynowy. Dodajmy więc Małyszowi osiem zwycięstw w punkcie 1 i jedno w punkcie 17. Czyli bilans roku 2007 wyglądałby jak następuje:

1. 26 zawodów indywidualnych
2. 3 konkursy drużynowe
3. wyniki mistrzostw najwyższej rangi
MŚ skocznia średnia - mistrzostwo
MŚ skocznia duża - 4 miejsce
4. ilość zwycięstw - 17
5. ilość 2 miejsc - 0
6. ilość 3 miejsc - 1
7. ilość 4 miejsc - 1
8. ilość 5 miejsc - 1
9. ilość 6 miejsc - 1
10.ilość 7 miejsc - 1
11.ilość 8 miejsc - 2
12.ilość 12 miejsc - 1
13.ilość miejsc poza 30-tką - 1
14.T4S - 7 miejsce ze strata 55,4 pkt do lidera
15.TN - zwycięstwo
16.indywidualne wyniki w konkursach drużynowych: Villach - 1, Lahti - 4, Willingen - nie startował
17.hipotetyczna ilośc punktów w PŚ - 2017+ 78 (średnia punktów uzyskanych w 26 startach)= 2095

To porównanie dopiero, moim zdaniem, daje obraz dokonań Małysza w roku 2001. I niech ktoś jeszcze powie, że nie były one ponadczasowe.

Poprawienie tych osiągnięć byłoby efektem formy nie spotykanej jeszcze w historii tego sportu. Wg mnie stać na to tylko Małysza. Najlepiej, żeby taką formę osiągnął za dwa lata. Między grudniem 2009 i marcem 2010. Więcej żądań nie mam.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« październik 2007 - wszystkie artykuły
Komentarze
Elite27.12.
@Daria - acha:) dziękuję Ci za informację, teraz już będę wiedziec. Och, chyba będę musiała zaopatrzyc się w tę książkę.. Pozdrawiam=)
(03.11.2007, 15:50)
Daria
Ważyła 3.650g a mierzyła 55 cm, kawał kobiety to juz bylo! :)
Dzięki !
Ale te informacje są w książce Adama pt " Bogu dziekuję "
(02.11.2007, 10:16)
Elite27.12.
@Daria - nie mam pojęcia. Ale skoro Ty wiesz, to gratuluję Ci wiedzy;)
(01.11.2007, 17:51)
Elite27.12.
O, jak miło. W takim razie życzę Karolinie wszystkiego najlepszego;)

Bardz o przyjemny artykuł, podoba mi się, z chęcią go przeczytałam:) I chyba większośc podziela moje zdanie. No, może z wyjątkiem @vegxa - nie wiem, co Ci się chłopie nie podoba, ale nie zamierzam na Ciebie naskakiwac, bo jak każdy masz prawo do wyrażenia swojej opinii. Nie podoba Ci się - OK;) Dziwi mnie tylko postawa reszty forumowiczów... Dlaczego robicie szum, to wygląga tak, jakbyście chcieli na siłę wymusic na vegxie, by napisał, że jednak się pomylił, że wszystko jest ładnie, pięknie... Zdaniem moim i waszym tak jest, ale jego widocznie nie. I ma do tego prawo, nie każdy napisze tak, jak mu podyktuje tłum.

Co do treści artykułu - heh... chyba nie wymyślę niczego nowego, bo co tu duże mówic - wszyscy wiedzą, że nasz Adaś to wielka postac i raczej nikt nie wątpi, że już na zawsze nią pozostanie:)
(01.11.2007, 17:38)
Daria
A ile ważyła i mierzyła przy narodzinach ?
:))
(01.11.2007, 16:47)
Daria
@Ankamalyszomanka

I to się nazywa wiedza :) Zgadłaś !
Karolina Małysz skończyła 10 lat !
(01.11.2007, 16:46)
Ankamalyszomanka
@Daria
Karolina Małysz:))
(01.11.2007, 14:35)
Daria
31 pażdziernika 1997 roku przyszła na świat pewna dziewczynka:)
ta dziewczynka wczoraj skończyła 10 lat !

Kto zgadnie o kim mowa ? i jak ma na imie ta dziewczynka ? oraz z jakiej rodziny pochodzi ?
:)))
(01.11.2007, 11:05)
Ankamalyszomanka
@Daria
Cieszę się, że Ci się podoba:)) Mam nadzieję, że zrozumiałaś tekst pomimo niechcianych znaków typu: &#8230. Najpierw komentarz pisałam w Wordzie i po wklejeniu go tutaj, wyszły takie znaki. Pozdrawiam:))
(31.10.2007, 15:55)
beznikusia
Jej Famiku jaki słitaśny komcio, chyba sie w Tobie zakocham ;)
(31.10.2007, 14:22)
Daria
@vegx

Ale ty marudzisz :) Ale tak naprawdę chyba sam byś lepiej tego nie napisał, chyba dlatego tak cię wątroba ściska :)
Artykuł jest genialny!
(31.10.2007, 09:48)
marmi
vegx: jeśli nie dociera do Ciebie co inni piszą, to napiszę wprost: Twoje uzasadnienie to żadne uzasadnienie, 0 konkretów po prostu.
(31.10.2007, 00:27)
vegx
@Adam G
Ktoś sie mnie zapytal czemu mi sie nie podoba i dlatego napisałem jeszcze raz z krótkim uzasadnieniem. Proste.
(30.10.2007, 22:08)
Daria
Jezu jak ładnie napisane :)

(30.10.2007, 20:02)
Ankamalyszomanka
Genialny rekord Małysza- coś w tym jest!!!. Bardzo podoba mi się to stwierdzenie i dzięki temu, że pan Marek opublikował ten, moim zdaniem, rewelacyjny artykuł, to na jego podstawie mogę teraz przekonać innych komentatorów do swoich racji.
Mianowicie optymistyczne podejście do życia. Według mnie to gwarantuje sukces. Samo pozytywne nastawienie się optymisty (a takim człowiekiem według mnie jest Adam Małysz) to już połowa sukcesu.
I niech mi teraz ktoś powie, że moje patrzenie na świat, poniekąd przez pryzmat marzeń nie zmienia czegoś w człowieku. Mogę się założyć, że pan Adam był nastawiony na sukces, chciał pokazać się z jak najlepszej strony, z radością czekał na nadchodzące konkursy, ale na pewno nawet nie śniło mu się, że może stać się klasą dla samego siebie, że będzie czterokrotnym mistrzem świata, czterokrotnym zdobywcą Kryształowej Kuli, i jak pan Marek to nazwał – genialnym rekordzistą.
To, że Małyszowi się o tym pewnie nawet nie śniło, potwierdza tylko fakt, że samo podejście do życia i przyjmowanie postawy optymisty składa się na jeden, wielki, złożony sukces.
To wiara w siebie pozwoliła panu Adamowi wspiąć się na sam szczyt i pozostać na nim jak najdłużej. Jego przyjazne nastawienie się do świata, widać chociażby w jego kontaktach z innymi skoczkami [ detektywem nie jestem, nie chodzę za Małyszem) i nie oceniam jego życia prywatnego. Moje refleksje wysnuwam tylko na podstawie kontaktów z innymi skoczkami]. Zwykło się mawiać, że na sam szczyt dochodzi się w pojedynkę, że na wierzchołku góry będziemy sami. Na podstawie Małysza można jednoznacznie stwierdzić, że on ten mit obala. Zawsze w towarzystwie innych, otoczony kolegami z polskiej kadry lub też z innych teamów. Nie jest człowiekiem, który staje na piedestale unosi się pychą. Ciągle mam przed oczyma świetny obrazek. Jak po zdobyciu czwartego tytułu mistrza świata, Morgi i Simi trzymają go na barkach. To jest właśnie to wspięcie się na szczyt góry, lecz w towarzystwie. Mimo, że podany przeze mnie przykład nie dotyczy lat, które opisywał @Polonus, to jednak w roku 2001 było mnóstwo podobnych sytuacji. Podałam jednak przykład z minionego sezonu, ponieważ obrazek ten wywołał we mnie takie emocje, że nie mogłabym nie podać tu tego właśnie przykładu…
Moi m zdaniem te właśnie czynniki w dużej mierze ukształtowały postawę Adama na tyle, że jego optymizm i wiara w swoje możliwości pozwolą mu na utrzymanie genialnego rekordu do końca, a może nawet na pobicie rekordu Małysza przez… Małysza:)), chociaż nie wykluczam, że w przyszłości może to być inny skoczek.
Osobiście cieszę się z jego wszystkich osiągnięć, na które niewątpliwie pan Adam zasłużył, a moja radość będzie jeszcze większa, gdy nasz Mistrz ku swojej uciesze dorzuci do swojego dorobku jeszcze złoto olimpijskie…
Ch ciałabym zaznaczyć, ze celem napisania tego komentarza było jedynie przekazanie, że wszystko jest do zrobienia. Wystarczy tylko uwierzyć w siebie, a sukces murowany. Ta opinia jest również odbiciem mojego nastawienia. Chcę, żeby każdy zrozumiał, że te charakterystyczne wyrażenie w moich refleksjach: ,,będzie dobrze, bo… nie ma innej opcji” nie są tylko wynikiem mojej wiary w nierealne i często utopijne fakty, lecz mają one odzwierciedlenie w naturze- np. sukcesach naszego Orła z Wisły.
Nie chcę również, aby ktoś pomyślał, że w osobie Małysza widzę jakiegoś herosa. Nie mam zamiaru sakralizować, albo jeszcze gorzej- ubóstwiać jego osoby. Postać Małysza ma tu jedynie uświadomić, że prosty człowiek ma prawo do realizacji swoich celów, bo nie ma rzeczy niemożliwych. Także ustanowienie genialnego rekordu było możliwe:))
(30.10.2007, 18:55)
FAN ADAMA MAŁYSZA
Ilekroć myślę o Małyszu, śmieję się do samego siebie. Jest coś w tym naszym "Orle z Wisły", co sprawia, że od ładnych kilku lat zima nie kojarzy się wyłącznie z trzaskającym mrozem i mrokiem, który otacza wszystko, gdy wychodzi się z pracy.
Od czasów Małysza zima w Polsce to skoki. I niech nie zaprzecza nikt, że to nie Małysz był dlań inspiracją do baczniejszego przyglądania się tej wspaniałej dyscyplinie. To prawda, że wielu kibiców już wcześniej z wypiekami na twarzy obserwowało wyczyny latających ludzi. Sam swoją przygodę z tym sportem zacząłem kilka sezonów przed sukcesem Mistrza z Wisły, ale to właśnie On stał się głównym powodem, dla którego wciąż, niezmiennie od kilku lat, prowadzę statystyki, spisuję wszystkie niuanse, publikuję tu i ówdzie teksty, porównuję, mierzę, ważę etc. To wszystko dzięki Adamowi. Z wielkim entuzjazmem, chyba nie mniejszym niż ten, którego z pewnością doświadcza sam zawodnik, o którym mowa w powyższym tekście, oczekuję kolejnej sportowej zimy.
Ale Małysz to nie tylko skoki. To także unikalna atmosfera towarzysząca rozmowom wszystkich jego fanów. To przyjaźnie, jakże często tylko Internetowe, które zawierają się między rozpoznającymi swe nicki z daleka kibicami...
Marku, serdecznie gratuluję bycia "nad". Każdy Twój tekst to wspaniały, gruntownie przemyślany felieton. To popis dziennikarstwa bardzo wysokiej próby. Takiej, na którą nie stać papierowych periodyków. To teksty z serca prawdziwego kibica tej dyscypliny. Cieszę się, że mogę poznać Twoje zdanie nie tylko na chatach czy przez GG. Cieszę się, że jest ono wreszcie upublicznione na łamach, bądź co bądź, jednego z większych polskich portali poświęconych tej dyscyplinie.
Raz jeszcze moje najszczersze gratulacje.
(30.10.2007, 18:18)
Daria
@Glon

MNie chodziło o wygrane w PŚ zimowe !
I pierwszy raz to bylo w Oslo i kropka masz tu jak byk :

Planica (Słowenia) - 25 marca 2007
» Planica (Słowenia) - 24 marca 2007
» Planica (Słowenia) - 23 marca 2007
» Oslo (Norwegia) - 17 marca 2007
» Kuopio (Finlandia) - 13 marca 2007
» Lahti (Finlandia) - 11 marca 2007
» Titisee-Neustadt (Niemcy) - 4 lutego 2007
» Titisee-Neustadt (Niemcy) - 3 lutego 2007
» Oberstdorf (Niemcy) - 27 stycznia 2007
» Oslo (Norwegia) - 12 marca 2006
» Zakopane (Polska) - 30 stycznia 2005
» Zakopane (Polska) - 29 stycznia 2005
» Bad Mitterndorf (Austria) - 16 stycznia 2005
» Harrachov (Czechy) - 11 grudnia 2004
» Lahti (Finlandia) - 15 marca 2003
» Lahti (Finlandia) - 14 marca 2003
» Oslo (Norwegia) - 9 marca 2003
» Zakopane (Polska) - 20 stycznia 2002
» Predazzo (Włochy) - 22 grudnia 2001
» Predazzo (Włochy) - 21 grudnia 2001
» Engelberg (Szwajcaria) - 16 grudnia 2001
» Villach (Austria) - 8 grudnia 2001
» Titisee-Neustadt (Niemcy) - 1 grudnia 2001
» Kuopio (Finlandia) - 23 listopada 2001
» Oslo (Norwegia) - 11 marca 2001
» Trondheim (Norwegia) - 9 marca 2001
» Falun (Szwecja) - 7 marca 2001
» Willingen (Niemcy) - 4 lutego 2001
» Sapporo (Japonia) - 28 stycznia 2001
» Sapporo (Japonia) - 27 stycznia 2001
» Salt Lake City (USA) - 20 stycznia 2001
» Harrachov (Czechy) - 14 stycznia 2001
» Harrachov (Czechy) - 13 stycznia 2001
» Bischofshofen (Austria) - 6 stycznia 2001
» Innsbruck (Austria) - 4 stycznia 2001
» Hakuba (Japonia) - 26 stycznia 1997
» Sapporo (Japonia) - 18 stycznia 1997
» Oslo (Norwegia) - 17 marca 1996

Natomiast ile razy stawał na podium w PŚ to wiem !
(30.10.2007, 17:00)
Qba
http://youtube.com/watch?v=Mji TEpzFlUk
(30.10.2007, 16:41)
Glon
@Daria
Adam na podium PŚ:
1. Iron Mountain 18.02.1996.
2. Lahti 01.03.1996.
3. Falun 13.03.1996.
4. Oslo 17.03.1996.
5. Bischofshen 06.01.1997.
6. Engelberg 11.01.1997.
7. Sappopro 18.01.1997.
8. Hakuba 26.01.1997.
9. Ga-Pa 01.01.2001.
10.Innsbruck 04.01.2001.
11.Bischofshe n 06.01.2001.
12.Harrachov 13.01.2001.
13.Harrachov 14.01.2001.
14.Park City 20.01.2001.
15.Sappopo 27.01.2001.
16.Sapporo 28.01.2001.
17.Willingen 03.02.2001.
18.Willingen 04.02.2001.
19.Obersdorf 04.03.2001.
20.Falun 07.03.2001.
21.Trondheim 09.03.2001.
22.Oslo 11.03.2001.
23.Kuopio 23.11.2001.
24.Kuopio 24.11.2001.
25.Ti-N 01.12.2001.
26.Ti-N 02.12.2001.
27.Villach 08.12.2001.
28.Engelberg 16.12.2001.
29.Predazzo 21.12.2001.
30.Predazzo 22.12.2001.
31.Ga-Pa 01.01.2002.
32.Innsbruck 04.01.2002.
33.Zakopane 20.01.2002.
34.Lahti 01.03.2002.
35.Trondheim 15.03.2002.
36.Oslo 17.03.2002.
37.Kuusamo 29.11.2002.
38.Ti-N 14.12.2002.
39.Ga-Pa 01.01.2003.
40.Zakopane 18.01.2003.
41.Zakopane 19.01.2003.
42.Taupitz 01.02.2003.
43.Oslo 09.03.2003.
44.Lahti 14.03.2003.
45.Lahti 15.03.2003.
46.Planica 22.03.2003.
47.Kuusamo 28.11.2003.
48.Kuusamo 29.11.2003.
49.Zakopane 17.01.2004.
50.Zakopane 18.01.2004.
51.Harrachov 11.12.2004.
52.Obersdorf 29.12.2004.
53.Innsbruck 03.01.2005.
54.Taupitz 15.01.2005.
55.Taupitz 16.01.2005.
56.Ti-N 23.01.2005.
57.Zakopane 29.01.2005.
58.Zakopane 30.01.2005.
59.Kuopio 09.03.2005.
60.Kuopio 07.03.2006.
61. Oslo 12.03.2006.
62. Lillehammer 03.12.2006.
63. Engelberg 16.12.2006.
64. Obersdorf 30.12.2006.
65. Obersdorf 27.01.2007.
66. Ti-N 03.02.2007.
67. Ti-N 04.02.2007.
68. Klinghental 07,02.2007.
69. Lahti 11.03.2007.
70. Kuopio 13.03.2007.
71. Oslo 17.03.2007.
72. Planica 23.03.2007.
73. Planica 24.03.2007.
74. Planica 25.03.2007.
(30.10.2007, 13:30)
Daria
@Marco

Czy to bylo zima ? czy latem !
Bo o ile wiem to bylo latem o czym piszesz, a to nie to samo.
Adam Malysz poraz pierwszy w PŚ sezonu zimowego stanął na podium PŚ i w dodatku wygrał w Oslo !
(30.10.2007, 10:50)
obserwator
@vegx
Czlowieczku juz nie 1-szy raz tutaj piszesz ze artykul ci sie nie podoba.A twoje argumenty o stylu pisania sa nietyle co smieszne a zenujace.Zawisc albo czytanie ze zrozumieniem kuleje.Stawiam na to drugie.A Adam juz w tym sezonie moze pobic rekord Nykenena, czego mu serdecznie zycze.Mysle ze w nadchodzacym sezonie pojawi sie jakas znow niespodzianka na miare Jacobsena ktora postraszy Adama i pozostalych gigantow z czolowki.Kto nia bedzie? Moze Kamil.Oby.
(30.10.2007, 10:10)
Bartt
Jeszcze jedna ciekawostka odnośnie roku 2001

Puchar Świata:
MAŁYSZ - 2307 punktów
JUSSILAINEN - 1177
SCHMITT - 1137

Letnia GP:
MAŁYSZ - 397
SCHMITT - 169
JUSSILAINEN - 1

W sumie w punktowanych zawodach FIS:
MAŁYSZ - 2704
SCHMITT - 1306
JUSSILAINEN - 1178

A więc Adam sam zdobył o ponad 200 pkt. więcej niż drugi i trzeci zawodnik razem wzięci!!!

Tego to już NA PEWNO nikt nie pobije!
(30.10.2007, 00:42)
Adam G
do vegx. czemu ktorys raz z kolei piszesz ze nie podoba Ci sie ten artykuł? chyba nikt nie jest na tyle malo rozgarniety zeby nie zrozumiec tego za pierwszym razem. ale juz wporzadku. zrozumialem to ze ten artykul jest ''kiepski'' i wiecej nie musisz tego pisac. Wg mnie artykul bardzo dobry...niech kazdy wie ze Adam Małysz to po prostu fenomen na skale Światowa...co do tego nie mam zadnych watpliwosci.
(29.10.2007, 20:04)
Andrzej
Adam Małysz zdobędzie 5-Puchar Świata i wyprzedzi Mattiego Nykenena z zwycięstwamiu w genwlajnej klasyfikacji.Nic ując i nic dodać:Mamy swego skoczka Adama Małysz z Wisły "Orła z Wisły"-cieszmy się Adaśia zwycięstwami i uśmiechami jak najściej na jwyższym stopniu podium.
(29.10.2007, 19:57)
vegx
@nebbia
Z konkurencją jestem nieco mocniej zwiazany ;)
(29.10.2007, 17:54)
Canton
Trudno rzeczywiście porównywać wyniki Nykaenena do wyników Małysza. Czy Nykaenen miał mniejszą konkurencję niż teraz Małysz? No nie do końca bym się zgodził, bo w czasach, kiedy skakał Nykaenen w konkursach Pucharu Świata skakało czasem ponad stu skoczków! Teraz, jakby skakało stu skoczków, to niespodzianki mogłyby sięzdarzać. Oj mogłyby.
(29.10.2007, 16:24)
beznikowiec
Ciekawe czy uda mu się w tym roku przegonić Nykenena w ilosci zwycięstw?
(29.10.2007, 16:09)
Marko
Bardzo podoba mi się opis Darii,tylko mam jedną uwagę-pierwszy raz na podium stanął w Iron Moutain(2 miejsce) a nie w Oslo. Niemniej ten opis mi się podoba.
(29.10.2007, 15:16)
Jaro
Cóż tu dodać? Mogę tylko zacytować samego siebie:
Dwa słowa: Adam Małysz
(po MŚ 2007 na średniej skoczni)
(29.10.2007, 12:19)
Polonus
@Glon
LGP nie zostalo uwzględnione, bo to, de facto, inna konkurencja. Hokej na trawie to nie to samo co hokej na lodzie.
(29.10.2007, 07:58)
Glon
@Daria
Adam pierwsze pudło zaliczył w Iron Mountain.
(29.10.2007, 07:56)
Glon
Wracając do roku 2001, to należy zauważyć, iż sędziowie zabrali Adamowi zwycięstwo w Obersdorfie (2 dzień lotów) i Engelbergu (1 dzień). Autor jeszcze nie napisał, iż Adam skacząc "treningowo" w 2001 roku wygrał również LGP.
(29.10.2007, 07:54)
nebbia
@vegs... "w niestosownym stylu"... Jaki konkretny ;P argument podałaś ;P... Artykuł świetny, nie ma się do czego przyczepić. Wiem, że i Ty też tak jednak myślisz, bo od kiedy ukazują się artykuły Polonusa, to rzucasz konkurencję i tutaj komentujesz :P...
(29.10.2007, 06:58)
marmi
Wiedziałem, że kalendarzowy rok 2001 był dla Małysza rekordowy, ale nigdy nie policzyłem, że aż tak! W tym sezonie Małysz jako drugi skoczek po Ahonenie przekroczy łącznie 10000 punktów w PŚ, a najważniejszym zadaniem jest tytuł w lotach, którego brakuje mu do kolekcji, za co będę trzymał kciuki.
(29.10.2007, 02:20)
vegx
Artykuł mi sie nie podoba, bo jest napisany w niestosownym stylu. Wnioski trafne, owszem, ale forma zawodzi.
(28.10.2007, 21:45)
Daria
Ten artykuł to prawdziwe cacko dla mojego oka:)
Dlaczego ?
Bo to jeden z najbardziej przezemnie uwielbianych sportowców i to od dobrych 13-stu lat !
Kiedy poraz pierwszy stanął na podium PŚ w Oslo jako 18-sto latek, nawet ani on sam ani cały świat wówczas nie przypuszczał, że takich chwil jak tamta bedziemy swiadkami przez wiele lat !
On ma jeszcze jeden rekord na swoim koncie, ja nie znam w historii sportów i to różnych dyscyplin,
sportowca, który byłby tak dobrze wychowany , skromny i z olbrzymią pokorą, pomimo tylu lat, tylu osiągnięc w tym sporcie, wciąż pozostał tym skromnym chłopakiem z Wisły, wciąż jest taki sam, miły i sympatyczny.
To tez jest rekord w pewnym sensie, nigdy nigdzie nie czytałam o Małyszu, że widziano go w barze, już nie wspomnę podczas czego, że, jechał w stanie nie trzeżwym, że jakieś robił rozróby , no nigdzie i nigdy tego nie czytałam, a są sportowcy i to w skokach, którzy potrfaia się zabawić i szaleć !
Adam Małysz z tego skromnego chłopca, jakiego ja pamiętam kiedyś, stał się mężczyzną, który zna juz swoją wartość, wie czego chce, do czego dąży, a jednoczesnie zachował tę skromnośc w sobie !
Dla mnie jest to wzór do nasladowania dla młodych ludzi jakżaden inny !
Wspaniały artykuł !
(28.10.2007, 19:09)
krwisty
ADAS WYMIATA JAK PRAWDZIWY MISTRZ SWIATA!!!;-)
(28.10.2007, 18:40)
krwisty
@Zajaczek .;-)))) ja bym dolozył jeszcze jeden rekord Adsia, ktory żaden skoczek w historii nie pobił i pewnie w przyszłości nie pobije...chodzi mi o rekordy popularności i oglądalności ,ogolnie o potężne ,zbiorowe i wielomilionowe ZJAWISKO MAłYSZOMANII -na które nawet psychologowie i socjologowie otwieraja usta z podziwu!!!to jest rekord hi hi!!!
(28.10.2007, 18:38)
Polonus
@tommm
Zasadniczo masz rację. Dlatego ostatni akapit jest napisany w formie raczej życzenia niż rzeczy możliwej do spełnienia. Choc w wypadku Małysza rzeczy niemozliwych nie ma. Nawet grubo po 30-tce.
(28.10.2007, 18:10)
tommm
"Najlepiej, żeby taką formę osiągnął za dwa lata. Między grudniem 2009 i marcem 2010. Więcej żądań nie mam."

tylko zauważmy ile nasz Adam będzie miał wtedy lat :/
w takim wieku można osiągnąć bardzo dobrą formę, lecz tylko na krótszy okres czasu (np. igrzyska).

cóż czas leci...
(28.10.2007, 18:00)
Karolina :o)
Cieszę się, że powstał taki dobry artykuł uświadamiający, że może Matti Nykaenen był klasą sam dla siebie, ale w tamtych czasach nie było to takie trudne do uczynienia. Faktycznie wielu kibiców skoków pamięta o Mattim tylko dzięki niezliczonej ilości artykułów, wypowiedzi i porównań. A ja nie zdawałam sobie sprawy z amatorstwa ówczesnego sportu. Poza tym na początku swojego zainteresowania skokami więcej słyszałam o jego niesportowym stylu bycia, niż wielkich wynikach.
A to wszystko jeszcze bardziej podkreśla jakim Mistrzem jest Adam. I cieszę się, że mam szansę żyć w Erze Małysza :o)

@vegx
Napi sz lepszy. I uzasadnij pod jakim aspektem będzie lepszy... ^^
(28.10.2007, 17:42)
crazy21
świetny artykuł! Adaś niepokonany!
(28.10.2007, 17:10)
nana
@vegx
"A tekst mi sie nie podoba."
A możesz uzasadnić?
(28.10.2007, 16:19)
vegx
Dorzućmy jeszcze do tego zwyciestwo w LGP w 2001 roku. Zgarnal w tamtym roku wszystko, co bylo do osiagniecia.
A tekst mi sie nie podoba.
(28.10.2007, 15:00)
Doero
Jest taka piosenka Eleni-Nic miłości nie pokona, ja mówie, że NIKT ADAMA NIE POKONA!!! :D
(28.10.2007, 12:31)
zaki
Według mnie wyczyn Adama będzie bardzo ciężki do pobicia, tym bardziej, iż Małysz nie skończył jeszcze kariery i nic nie wskazuje na fakt, aby ją skończył. Mam nadzieję, że jeszcze wygra kilka konkursów :)
(28.10.2007, 12:23)
Polonus
Cenzor wyciął ostatnie słowo artykułu))). Brzmiało , cyt. "hehehehe" co oznaczało, ze poprzednie zdanie, jak i cały akapit, nie są pisane na zupelnie powaznie i autor dopuszcza sytuację, ze nie będzie tak, jakby chciał on i pewnie większośc kibiców. Z obecnej wersji to nie do konca wynika. Nie chcąc byc posądzonym o kibolstwo musiałem to dopisać))).
Pozdro
(28.10.2007, 11:43)
beznikowiec
Adaś to Arcymistrz skoków narciarskich :)
(28.10.2007, 11:21)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Genialny rekord Małysza: do pobicia czy nie?
Genialny rekord Małysza: do pobicia czy nie?

Genialny rekord Małysza: do pobicia czy nie?

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich